Skocz do zawartości
Lemoondzik

Skok w nieznane czy dogłębne studium przypadku?

Rekomendowane odpowiedzi

Niejeden temat poruszał trudności w znalezieniu Kochanka. Zapewne też nie raz Kochankowie mieli trudności ze znalezieniem "odpowiedniej" Hotki. Forum pomaga, ale tu się rodzi pewien problem.

Zaczyna się znajomość. Jest jakiś impuls, chemia. Zaczynają się rozmowy, prywatne wiadomości, może nawet rozmowy telefoniczne, smsy sprośne, a może zwykłe. No i siłą rzeczy poznajemy się. Z każdym postem, z każdym smsem lekko opada kurtyna tajemniczości.

I tu rodzi się pytanie - dać się porwać nieznajomemu/nieznajomej, "obgadać" podstawy - sprawy, które są nieprzekraczalne i dać się ponieść emocjom czy może poznawać dokładnie, analizować wiadomości, "zabezpieczyć się" przed rozczarowaniem?

 

W pierwszym przypadku można spaść z wysoka na pierwszym spotkaniu, ale dreszcz emocji przed spotkaniem z nieznajomym/nieznajomą jest szalony. W drugim, rozczarowania może nie będzie, ale czy będzie jeszcze chemia i spontaniczność?

 

Ciekaw jestem Waszych opinii.

 

Pozdrawiam

Lemond

 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiele razy na forum czytałem o metodzie małych kroczków - która de facto była bardzo polecana.

Mogę zestawić to z naszym przypadkiem z cuckoldem - nigdy niczego nie planowaliśmy, uzgadnialiśmy itd. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić zamknięcie seksu w sztywne ramy. Co jeśli ustalona granica chce nas zahamować w trakcie kiedy się dopiero rozkręcamy, albo w drugą stronę - okazuję się że to nie ten dzień, bądź nie pojawiła się ta chemia na którą liczyliśmy i tracimy ochotę na więcej?.

Wkrótce czeka moją żonę spotkanie z kimś nowym (z naszego forum) - nie ustaliliśmy granic - może to błąd a może nie - zobaczymy jak wyjdzie - ale scenariusze to są dobre w filmach.

 

Razem z Lemondem liczę na następne wypowiedzi.

 

Pozdrawiam

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

myślę, że odrobina tajemnicy zawsze mile widziana, choć nim do czegoś dojdzie warto się spotkać i poznać chociaż na "kawce" i po niej zdecydować czy idziemy do jednego łóżka czy do osobnych, no i oczywiście kto ma w którym łóżku być :)

czy kochanek z Hotką a rogacz sam czy inne konfiguracje :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

choć nim do czegoś dojdzie warto się spotkać i poznać chociaż na "kawce" i po niej zdecydować

To jest oczywiste dla mnie. Raczej pisałem o "poznawaniu się" przed kawką. Myślę, że spotkanie twarzą w twarz wyjaśnia wiele - jeśli nie wszystko.

 

Pozdrawiam

Lemond

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wszystko zależy od dnia.

Zazwyczaj jakiś czas poznaję poprzez rozmowę, także o seksie, ale nie lubię ustalać scenariuszy i tego nie robię.

Ale mam czasem tak, że chcę jakiegoś szaleństwa, spontanu, zupełnie nieznanego. :redevil:

Niemniej nawet długie poznawanie się nie gwarantuje sukcesu, zaś kilka zdań, spojrzenie w oczy i wiem, że mam ochotę poszaleć. :redevil:

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mysle, ze zgadzam sie z naszymi przedmowcami w jednym : to zasada - dac szanse rozsadkowi i dac szanse emocjom.

Jesli poprzestaniemy tylko na jednym to ryzyko porazki moze byc duze.

Musimy sami wywazyc proporcje. Szanse powinny byc uczciwe.

Z moich doswiadczen wynika , ze najlepsze jest wyrywkowe wstepne poznanie partnera / partnerki a potem dopiero sprawdzenie chemii.

Dopiero pozniej powinna zapasc decyzja co do ciagu dalszego.Dobrze jest szczerze omowic wspolna decyzje.

Oczywiscie tylko wtedy jest nie ma to byc przygoda na jedna noc.

W przypadku poszerzenia istniejacego zwiazku o nowego partnera istnieja te same zasady.Tyle tylko , ze istniejacy zwiazek musi wypracowac wczesniej wspolne stanowisko.

 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ustalone scenariusze dławią spontaniczność. Ja zwykle nie rozmawiam nawet o seksie w sposób otwarty, bo zabiera mi to część tej aury, jakiejś tajemnicy.. Rozmawiam namiętnie, przez maila, komunikatory, telefon, na żywo.. Seks jednak zostawiam na deser, kiedy będę miała już na niego ochotę, skuszona konwersacją. Najlepiej życiową, w miarę neutralną, w trakcie której można dowiedzieć się wielu rzeczy niekoniecznie pytając wprost, czy ktoś woli być na górze czy na dole i czy wariuje na punkcie dużych cycków.

Wydaje mi się, że chemia buduje się między słowami i "przegadanie" tematu skraca całą relację, sprowadza ją do mechaniki.


Z tego wszystkiego zapomniałam odpowiedzieć na pytanie Autorowi :)

Studium przypadku, choć zdarzył się i skok w nieznane...

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Wydaje mi się, że chemia buduje się między słowami i "przegadanie" tematu skraca całą relację, sprowadza ją do mechaniki.

Chyba nie do końca rozumiem co chciałaś napisać. Czy chodziło Ci o to, że:

- jeśli przed spotkaniem dużo się rozmawia to między słowami buduje się chemia i partnerzy są tak nakręceni, że spotykając się rzucają się w wir emocji i jest wyjątkowo?

Czy może:

- jeśli przed spotkaniem za dużo się gada to nie ma miejsca na budowanie chemii i jeśli już dojdzie do spotkania to jest mechaniczny seks bez emocji?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chyba nie do końca rozumiem co chciałaś napisać. Czy chodziło Ci o to, że:

- jeśli przed spotkaniem dużo się rozmawia to między słowami buduje się chemia i partnerzy są tak nakręceni, że spotykając się rzucają się w wir emocji i jest wyjątkowo?

Czy może:

- jeśli przed spotkaniem za dużo się gada to nie ma miejsca na budowanie chemii i jeśli już dojdzie do spotkania to jest mechaniczny seks bez emocji?

Chodziło o przegadanie kwestii seksu. To ono, według mnie, spłyca i skraca.

Może faktycznie to nie wynikało tak oczywiście z tego, co napisałam :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Może faktycznie to nie wynikało tak oczywiście z tego, co napisałam :)

A może to ja nie umiałem odczytać tego co było oczywiste ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...