Skocz do zawartości
Hotka4U

Co to jest puszczalstwo?

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio tak się zastanawiam…

 

Czy Hotkę, która jest wierna (jednemu) mężowi i (jednemu) kochankowi, można nazwać puszczalską?

 

A jeśli uprawia seks tylko z jednym kochankiem (a z mężem nie) – czy jest puszczalska, czy właśnie wierna? W końcu ma jednego, stałego partnera…

 

Czy większym puszczalstwem jest a) seks z własnym mężem, podczas gdy w wyobraźni rżnie się z setką obcych facetów, czy B) liczne przygody w realu, ale zawsze z myślą o mężu?

 

Tak mi się zebrało na filozofię ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że jest tak jak ze zdradą.

Dla jednego zdrada to rżnięcie innej/innego

Dla innych zdrada to pieszczoty, a czasem już pocałunek

A może zdrada to sama myśl o niej, fantazjowanie, planowanie ....

Podobnie jest chyba i z tym pytaniem.

Subiektywne odczucia i poglądy decydują o tym co dla każdego znaczy słowo "puszczalski/a"

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Trudne i chyba nierozwiązywalne, ale pole do dyskusji ogromne.

Ja myślę, że ile osób tyle zdań. Słowa mają to do siebie, że każdy z nas rozumie je inaczej bo znaczenia budowane są w oparciu o doświadczenia (przynajmniej ja mam taką filozofię ;) ). Ale myślę, że jest coś co jednoznacznie "klasyfikuje" zachowania. Moim zdaniem jest to zamiar, idea, nie wiem wyobrażenie osoby, która nazwijmy to, podejmuje decyzje.

Ech... chyba nakombinowałem. Może przykład. Jeśli Kobieta pragnie czystej żądzy, fizyczności, cielesności, zaspokojenia i chce być "wykorzystana" to moim zdaniem nawet seks z mężem bez wyobrażania sobie kogokolwiek można by nazwać puszczalstwem. Z drugiej strony Kobieta, która uprawia seks z wieloma Kochankami, ale poza czystym fizycznym zaspokojeniem szuka rozwijania relacji przede wszystkim małżeńskiej, albo również i tej pozamałżeńskiej jednocześnie, nie powinna być nazywana puszczalską.

 

Ja to chyba rozumiem w ten sposób, na tą chwilę, ale założę się, że dyskusja będzie zmieniała mój pogląd ;)

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W cuckoldzie nie ma zdrady.

Podobnie jak w wojsku podwójny agent, który "zdradza" tajemnice de facto nie jest zdrajcą bo służy krajowi w taki sposób - jego zdrada jest kontrolowana.

 

Puszczalstwo jest mocnym słowem, zabarwionym potocznym wulgarnym wydźwiękiem, które jest mocnym fetyszem osób bawiących się w klimaty cuckoldowe.

 

Przykład z życia:

Rogacz marzyciel robi długie podchody do swojej żony aby urzeczywistnić z nią swoje fantazje. Przychodzi taki moment, kiedy żona orientuje się w końcu o co chodzi jej mężowi i zadaje pytanie dosadnie i treściwie:

- Chcesz żebym się puściła?

 

I w tym momencie rogaczowi coś drgnie.

 

Wniosek: w rozumieniu ogółu tego świata puszczalstwem nie jest cuckold, puszczalstwem jest postępowanie żony-kurwy (tej złej kurwy, nie tej dobrej kurwy  :rolleyes:), która oszukuje swojego partnera/męża.

 

P.S. W ostatnim zdanie słowo kurwa miało dwa rożne wydźwięki, różniące się od siebie jak żołądź od żołędzi. ;)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

w rozumieniu ogółu tego świata puszczalstwem nie jest cuckold

'tego' świata - masz na myśli świat osób w klimacie, czy nasz świat cały? Bo ja jakoś obawiam się, że tzw. większość tzw. normalnych ;) ludzi uznałaby cuckold za puszczalstwo... ja w każdym razie nie liczyłabym na wyrozumiałość np. tesciowej ;)
  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Miałem na myśli nasz świat cały, tyle że kierując się logiką zasad a nie odczuciem powszechnym, które z reguły ustępuje rozumowi i nauce.

 

P.S. Wychwyciłaś ten niuans... :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że to wszystko zależy od poglądów i punktu widzenia osoby nazywającej.
Moherowa sąsiadka nazwie Hotkę "puszczalską" a przedstawiciel forum "korzystającą z życia" albo "realizującą fantazje".

Dla każdej z tych osób nazwa będzie prawidłowa i adekwatna do tego co Hotka robi.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dyskutujemy o równouprawnieniu a kobietę nazywamy puszczalską.

 

Za analogiczne postępowanie facet będzie nazywany "lovelasem".

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dyskutujemy o równouprawnieniu a kobietę nazywamy puszczalską.

 

Za analogiczne postępowanie facet będzie nazywany "lovelasem".

 

Ewentualnie może być "macho" , "playboyem" "samiec alfa" bla bla bla a kobiety to od razu właśnie puszczalskie, kurwy ;)

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ewentualnie może być "macho" , "playboyem" "samiec alfa" bla bla bla a kobiety to od razu właśnie puszczalskie, kurwy ;)

 

Tak, bo to zawsze wina żony że facet na "boku stuka", bo ona mu pewnie nie daje.

A jak ona na boku, bo mąż się znudził i za nowym "mięsem lata", to od razu :klotnia:

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...