extreme

[benybeny11 362]

Ekstra! Czekam na nowe odcinki:)

[Atrakcyjni 30 i 40 37]

Mieszane uczucia wywołujesz. Z jednej strony podniecenie i zazdrość a z drugiej współczucie...  dla Ciebie

[ktoś 2 211]

Czyżbym tak sugestywnie pisał , że podejrzewacie tekst "z życia wzięty" ?

[ktoś 2 211]

Czy byłem nieszczęśliwy lub zawiedziony ? Raczej nie , raczej zostałem zaskoczony takim obrotem sprawy . Już sama myśl , że mogę być blisko, słyszeć jak się kocha powodowała „pewien dyskomfort w chodzeniu” . Z mojego punktu widzenia było to o niebo lepsze niż jej wyjścia i ranne powroty , gdzie byłem tylko zdany na galopującą wyobraźnię (wspartą internetem) i jej opowieści po powrocie . Czasem gdy była bardzo zmęczona nawet nie miała siły na nic poza „było cudownie , jutro Ci powiem” … zasypiała i pozostawiała mnie w stanie totalnej erekcji . A teraz , cóż czekałem na kolejny przyjazd Marka , na jego przeprowadzkę …. miała wtedy nastąpić inauguracja sypialni .

Marek przyjechał wieczorem …. usiedliśmy razem do kolacji … wino opalizowało rubinowo w płomykach świeczek gdzieś w tle pełzała muzyka . Kicia siedziała grzecznie na szczycie stołu , my po obu jej stronach … Nie wiem jak Marek ale ja czułem narastające w powietrzu napięcie . Chyba znał już jej plany , a może wspólnie je ustalali …

-Przepraszam was na chwilę – powiedziała Krysia zostawiając nas przy napoczętej butelce wina .

Przesiedliśmy się na fotele , atmosfera dalej wibrowała . Nie był to przecież pierwszy raz gdy byliśmy razem ale wszyscy czuliśmy się jakby to było po raz pierwszy , jakby ta noc miała wszystko zmienić . Rozmowa nie kleiła się obydwaj czekaliśmy na jej powrót . Nie wiem jak to odczuwał Marek ale narastające podniecenie aż buzowało we mnie .

Usłyszałem stuk jej obcasów … weszła … koronkowa koszula nocna spływała do ziemi , wydawała się tak zwiewna, delikatna i kusząca.  Podeszła kołysząc biodrami … pochyliła się i pocałowała mnie w usta . Widziałem jak jej sterczą czubeczki piersi , jakby chciały przebić się przez delikatną koronkę . Dotknąłem jej biodra … nie miała na sobie majteczek … lekko odepchnęła mnie i podeszła do Marka . Wzięła jego rękę przesunęła nią po swoim udzie a potem pociągnęła żeby poszedł za nią . Wpatrywał się w nią jak zahipnotyzowany i szedł prowadzony za rękę … Patrzyłem jak wchodzą do sypialni … nie zamykali drzwi … weszli na schody . Krysia obróciła się i widziałem jak się całują , jak jego ręka wędruje pod nocną koszulą jak ona wtula się w niego i lekko rozchyla uda . Pewnie była już zupełnie mokra … a potem odwróciła się i pociągnęła go po schodach do ich sypialni . Dokończyłem wino …. prawie jednym haustem … poszedłem za nimi aż do granicy schodów . Widziałem niemal jej nagie ciało leżące na bordowej pościeli i Marka całującego jej piersi … Marka rozchylającego jej uda i wchodzącego w jej mokrą cipkę . Jej uda obejmującego go i dłonie na jego plecach … Może raczej widziałem to tylko w wyobraźni bo granica schodów odcinała mnie od miejsca skąd widziałbym cokolwiek . Ale to co słyszałem było jak muzyka , kreśląca obrazy pościeli , Kici i Marka splecionych, kochających się, zatopionych we wzajemnym uniesieniu .

[Duszek Hamish]

Czekamy nadal

[ktoś 2 211]

Czekamy nadal

Ja też

[West 88]

Ja jednak wolę bardziel lajtowe klimaty, to mnie za dużo nerwów kosztuje

[PoczątkującyMąż 261]

Czyta się bardzo fajnie, gdyż jest dobrze napisane - a to podstawa i duży plus. Reszta to już kwestia gustu.

[ktoś 2 211]

Ja jednak wolę bardziel lajtowe klimaty, to mnie za dużo nerwów kosztuje

to przestaw się na tryb "kochanek"

[West 88]

to przestaw się na tryb "kochanek"

 

Nie dlaczego, a nie mogę być "Laitowy Bull"