Skocz do zawartości
Zouza

Twarz

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Podobnie z kochanką - prawdziwa piękność mogłaby ważyć i 150 kg - położyłbym się na niej i patrzył głęboko w oczy :)

 

Tak jest. ale jak sie jest z kochanka, to oprocz polozenia sie na niej i patrzenia w oczy, nalezy cos jeszcze robic. A jak kochanek sam ma 150 kg to z kochanki niewiele zostanie. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Wydaje mi się że dużą role odgrywa tu symetria twarzy. Jeśli jest symetryczna to będzie piękna :)) tak uważam ja.

Miałbym tutaj wątpliwości. To właśnie asymetria, którą każdy posiada, sprawia, że każda twarz jest ciekawa. Nie mówię tu o ekstremalnych defektach.

Jest taki eksperyment, który może teraz wykonać każdy dzięki fotografii cyfrowej. Trzeba sfotografować się en face. Podzielić zdjęcie pionowo przez środek twarzy i zamienić jedną połówkę twarzy na odbicie lustrzane drugiej. Uzyskamy w ten sposób dwa zdjęcia, jedno z prawych a drugie z lewych połówek twarzy.

Otrzymamy dwa rózne oblicza: to ładniejsze i to brzydkie.

I jak brzydkiego nie zaakceptujemy z oczywistych powodów, to to ładniejsze może wyda nam sie nieciekawe (kwestia gustu)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak jest. ale jak sie jest z kochanka, to oprocz polozenia sie na niej i patrzenia w oczy, nalezy cos jeszcze robic. A jak kochanek sam ma 150 kg to z kochanki niewiele zostanie. 

 

Nie ważę 150 kg, więc nie mam tego problemu :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Twarz dla mnie jako kobiety nie jest najważniejszym elementem wyglądu. Czasem zdarza się tak, że chociaż buzia ładna to w głowie nie ma nic, choć mieliśmy też spotkanie  z panem, który miał piękne ciało ale twarz przeciętną i jednocześnie jak się odezwał to już przepadł z kretesem, gdyż nie miał nic do zaoferowania. Denerwuje mnie też, zwłaszcza u kobiet/dziewczyn gdy maja piękna twarz a nakładają na nią tysiące produktów które tak naprawdę szpecą a nie pomagają w ulepszaniu wyglądu. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Połączenie interesującej twarzy (niekoniecznie kanon piękności) i ciekawego charakteru to dla mnie bardzo atrakcyjne.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

"Twarz bez mimiki, głos bez modulacji jak u robota, brak poczucia humoru. Nie pamiętam, by kiedykolwiek śmiała się w głos."

Zgadza się bo ta mimika jest w pewnym sensie uzewnętrznieniem osoby, jej temperamentu, doświadczenia wiem, że postawa którą opisujesz, powoduje że towarzysko ludzie na mnie nie ragują, pomaga natomiast w poztowarzyskim robieniu kariery, poprzez wrażenie fachowości, profesjonalizmu itd. Trzeba przyznać, że niektórzy po prostu tacy są. ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Trzeba przyznać, że niektórzy po prostu tacy są. ;)

I nie wszystkim zależy na towarzyskiej karierze ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I nie wszystkim zależy na towarzyskiej karierze ;)

To także prawda, wszystko to kwestia priorytetów. Również ton głosu i cały zestaw gestów niewerbalnych jest poprostu uzewnętrznieniem emocji, stare przysłowie, "nie ma dymu bez ognia", żeby to zmienić trzeba być dobrym aktorem, mnie się udaje czasem wywoływać dym bez ognia, lecz wymaga to specjalnego starania się natomiast naturalna postawa nie. :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Na ile ważna jest dla Was twarz przy wyborze partnera/ki, kochanka/ki? Czy, jeśli twarz nie przypadnie Wam do gustu, to choćby ciało było idealne, to zrezygnujecie?

 

 

W kontekście wyboru partnerki sprawa jest bardzo złożona, ale pytanie było o buzię więc skupię się na fizyczności. Tu twarz jest dla mnie najważniejsza. Na szczęście mam śliczną żonkę i nie muszę już szukać. Jeśli chodzi o kochankę to pierwsze miejsce ma ciało i jego walory. Nie zrezygnowałbym tylko dlatego że nie podoba mi się buzia. 


 

Czy twarz musi być piękna, czy może być całkiem zwyczajna? No i jaka jest piękna?

 

To bardzo subiektywne odczucie, dla jednego piękna dla innego zwyczajna a może nawet brzydka. Osobiście uważam, że to co nam się podoba u innych w dużej mierze podyktowane jest uwarunkowaniami genetycznymi. Pociąga nas przede wszystkim to co może zapewnić możliwie najlepsze potomstwo. Ale odpowiadając na pytanie: dla mnie twarz nie musi być idealna, żona jest fotografem i naoglądałem się'idealnych twarzy' na zdjęciach przed i po. Podobają mi się naturalne ładne buzie ;)


 

Czy piękna twarz, mimo konkretnych mankamentów sylwetki, jest w stanie tak zaciekawić, że owe mankamenty "znikają"?

 

 

Być może tak. Choć jak pisałem wcześniej, kochanka powinna mnie pociągać atrakcyjnym (dla mnie) ciałem. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...