Skocz do zawartości
Mooon44

Opowiadanie "popełnione" na zamówienie

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam za błędy - jeszcze nie obrobione

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Minął waśnie kolejny dzień w pracy. Basia, 28 letnia stażystka w dużej korporacji wychodziła do domu po ciężkim dniu w pracy. Dzwoniła do swojego narzeczonego by podjechał po nią bo komunikacja miejska przegrała wyraźnie bitwę z kolejnym atakiem zimy. Miał być za 20-25 minut w końcu on też musiał przebić się przez miejskie korki.
Była w biurze tylko ona jedna i chyba ktoś jeszcze bo słychać było za ścianą jakieś szmery. Nie przysłuchiwała się za bardzo. Jej głowę zaprzątała myśl co będą dziś robić z Bartkiem. Miała ogromną ochotę na sex. Jej dłoń bezwiednie wsunęła się pod żakiet. Co ja robię!?? Pomyślała tylko na chwilkę... Mamy dziś cały wieczór dla siebie i najważniejsze wolną chatę na cały weekend. Bartek już zapowiedział dziś piątek to impreza a potem nie wychodzimy z łóżka. Przećwiczymy całą kamasutrę. Uśmiała się ale pomysł narzeczonego kiełkował przez cały piątek … i w końcu wydał owoc w postaci ogromnego podniecenia.
Dłoń obejmowała już biust ukryty pod rozpinaną białą bluzką i koronkowym stanikiem. Obejmowała pierś całą dłonią. Pieściła swoje sutki przez materiał wzmagając swoje podniecenie jeszcze bardziej. W końcu druga ręka zaczęła wędrówkę od kolana w górę. Odsunęła się na fotelu od biurka by zrobić sobie więcej miejsca. Rozchyliła nogi na boki … dłoń dalej wędrowała ku górze. W spontanicznym geście podniecenia podciągnęła wyżej spódniczkę. Teraz miała swobodny dostęp do krocza. Kurcze byle by mnie nikt nie nakrył … ale by było … uśmiechnęła się do siebie samej. Palce szybko rozpięły dwa guziczki w koszuli. Dłoń szybko wsunęła w miseczkę stanika i ugniatała już naga pierś. Palce pieściły sutek … robiły kółeczka na aureolce brodawki. Taaaaak! Dziś pozwolę Bartkowi na więcej ale mam ochotę na rżnięcie. Myśli były skierowane ku temu by zaspokoić siebie jak najszybciej. Rżnięcie … co ja mówię. Przecież nigdy nie myślała w ten sposób o sexie. Podnieciła się jeszcze mocniej na myśl o bezpardonowym rżnięciu jej cipki przez Bartka. Wyobrażała sobie jak z potulnego narzeczonego robi się dominującym samcem.
O Boże... co ja wyprawiam!? Palce drugiej dłoni zwędrowały już do cipki. Właśnie dwa drażniły jej wnętrze. Wyjmowała je i masowała kolistymi ruchami łechtaczkę. Czuła jak soczki spływają jej po palcach. Cudownie!! Jeszcze trochę a dojdę. Rozrzuciła już nogi szeroko i lekko osunęła się w fotelu by mieć lepszy dostęp do swojej cipki. Teraz nie mogło już jej nic powstrzymać. Myślała tylko o Bartku jak bierze ją od tyłu a ona z wypiętym tyłeczkiem pozwala mu na ostre rżnięcie jej cipki. Spodobała się jej wizja dominującego samca biorącego ją jak on chce …
I nagle stało się … drzwi od jej pokoju otworzyły się i stanął w nich ich dyrektor marketingu. Gość po 40-tce. Zdziwienie … zaskoczenie … szok … - nic takiego nie malowało się na jego twarzy. Wręcz przeciwnie śmiało wkroczył do pokoju i zamknął drzwi.
Siedź tak ! Nie waż mi się ruszyć!!! - wydał szybko polecenie.
Basia zaskoczona nie wiedziała co robić. Swoją drogą niezły musiał mieć widok. Podniesiona spódnica, jej ręka pod rajstopami na kroczu. Druga pod rozpiętą bluzką … Nogi w szpileczkach szeroko rozstawione na boki.
Basia nie miała wiele czasu na zastanawianie się co się dzieje. Mężczyzna obszedł szybko biurko i stanął obok fotela. Spojrzał na nią z góry. Ocenił piękne ciało kobiety która właśnie rozpaliła siebie samą do czerwoności. Basia zdążyła zauważyć spore uwypuklenie w spodniach mężczyzny. Siedziała jak sparaliżowana.
Nie przerywaj!! - pokazał ruchem głowy jej krocze – obserwowałem Ciebie przez uchylone drzwi – wyjaśnił – niezła z ciebie suczka!
… ale - próbowała coś powiedzieć
Cicho! Obciągniesz mi ładnie ja też jestem napalony! - i wyciągnął swojego członka ze spodni.
Basia spojrzała najpierw na członka potem na mężczyznę. Co za dorodny członek przemknęło jej przez myśl.
… ale zaraz będzie po mnie mój narzeczony. Nie mogę tak!! - Basia próbowała się bronić.
No już bez gadania im szybciej zabierzesz się za niego tym szybciej wyjdziesz a jak nie będziesz grzeczna to jutro wylecisz z firmy z odpowiednią opinią w swoich aktach. Ssij! Suczko! - mężczyzna nie pozostawiał jej kompletnie żadnego wyboru. Podsunął członek pod jej usta.
… ale – próbowała jeszcze coś powiedzieć.
Żadne ale rozumiesz! - chwycił kobietę za włosy z tyłu głowy i trzymając członka w ręce wsadził go do jej usta na siłę.
Basia była przerażona ale jego polecenia, stanowczy ton i ruchy sprawiły, że poddawała się powoli.
Postaraj się suczko! Ssij go !! bo jeszcze narzeczony nas nakryje!! - uśmiechnął się do niej i puścił oczko. Cholera dokładnie !! Muszę mu obciągnąć bo Bartek zaraz tu będzie …
Baśka zabrała się za ssanie członka mężczyzny który cały czas trzymał ją za włosy z tyłu głowy. Poruszał głową. Jej język wędrował po główce członka. Oplatała go ustami o mocno ssała. Potem puszczała i tylko lizała go. Tak ją podnieciła ta zabawa, że nawet raz nawet przygryzła go zębami a językiem wwierciła się w sam czubeczek członka. Mężczyzna też nie próżnował … puścił jej głowę i rozpiął bluzkę kobiety do końca. Jego oczom ukazał się piękny koronkowy staniczek a pod nim dwie cudowne piersi, falujące pod wpływem ruchów kobiety. Basia już odleciała zupełnie. Jego członek i dominacja za jaką ją traktował oraz jej podniecenie sprawiły, że uległa mu całkowicie.
Mężczyzna jedną ręką dobrał się do jej biustu. Wyłuskał z okowów stanika piersi i teraz pieścił je namiętnie. Basia odpływała zupełnie. Ręką ostro drażniła swoją cipkę i łechtaczkę. Mężczyzna podniecał się coraz bardziej widziała to w jego oczach. W końcu nie wytrzymał.
Wstawaj ręce na biurko i wypnij tyłeczek!! - ponaglił kobietę ruchem dłoni.
… co!? - wymknęło się Basi,
Mężczyzna nie czekał. Podniósł kobietę z fotela i pchnął na biurko. Basia zupełnie zaskoczona nie stawiała żadnego oporu. Mężczyzna staną zaraz za nią. Chwyciła ja za kark i zmusił żeby się pochyliła. Drugą ręką szybko zadarł do góry jej spódniczkę. Zsunął majtki i rajstopy. Wziąwszy członka do ręki nakierował go na cipkę. Basia teraz dopiero wystraszyła się na dobre przecież Bartek będzie tu za chwilkę. Spróbowała odepchnąć mężczyznę ale ob był zbyt zdeterminowany i zbyt napalony na nią. Jednym ruchem wszedł w cipkę kobiety. Głośne – niee!! - rozeszło siępo pokoju. Mężczyzna zareagował szybko zakrywając usta kobiety swoją dłonią.
Cicho suczko! … bo jeszcze ktoś usłyszy!! - mruknął jej do ucha,
Basia opadła na biurko. Mężczyzna odebrał to jednoznacznie. Chwycił ją za włosy z tyłu głowy. Drugą ręką dał klapsa w pośladek Basi. Jego ruchy były szybkie, mocne, pewne … po prostu samiec alfa pokrywający swoją suczkę. Każdy ruch kobieta odbierała niesamowicie mocno. Tak tego chciała. Ostrego pieprzenia. Nawet rozchyliła nogi i ugięła lekko kolana żeby miał lepszy dostęp do niej. Mężczyzna chwycił ją za barki i wbijała się w kobietę jeszcze mocniej.
Niezła z ciebie suczka! - mężczyzna zupełnie odleciał i dał jej kolejnego klapsa na tyłek.
Dalej … powiedz suczko czego chcesz? - kolejny klaps,
Zerżnij mnie! Ruchaj ile wlezie! - Basia nie panowała już nad sobą. Zaczęła ściskać mocno swoje piersi i sutki.
Bierz swoją suczkę! Jeszcze!! Mocniej!! - dochodziła do punktu kulminacyjnego,
Kolejny klaps na tyłek. Mężczyzna chwyciła ja za włosy odchylił do tyłu głowę a wolną ręką chwycił jej pierś i ścisnął. Teraz liczyła się jego przyjemność.
Co za suczka z ciebie!! - usłyszała tylko nad swoim uchem podniecony głos mężczyzny i … doszła. Nogi ugięły się pod nią. Cipka falowała skurczami. Ciało przebiegały dreszcze. Zagryzła wargi żeby nie krzyczeć z przyjemności jaką właśnie odbierała. Spazmy orgazmu wędrowały po jej ciele. Poruszający się członek dawał niesowite odczucia. Mężczyzna tez był już na finiszu. Siłą zaciągnął ją z biurka zmusił żeby uklękła. Szybko wpakował członka do jej otwartych ust. Chwyciła za głowę i rozpoczął regularne oralne rżnięcie ust kobiety. Basia w erotycznej ekstazie pomagała mu jak mogła. Językiem pieściła główkę członka. Ssała go. W końcu poczuła pierwsze kropelki nektaru kochanka. Mężczyzna z głośnym pomrukiem doszedł w ustach kobiety. Trzymał ją za głowę i spuszczał się głęboko w jej usta. Basia przyjmowała ten życiodajny sok w swoje usta. W końcu było tego tyle, że musiała albo wypluć albo przełknąć.
Połknij!! - mężczyzna nie dał jej wyboru. Basia zamknęła oczy i połknęła całą zawartość. Bezwstydnie oblizała wargi i zaczęła ssać opadający członek nie chcąc zmarnować żadnej kropelki.
Niezła jesteś mała! - mężczyzna pogłaskał ją po policzku schował członek, zapiął spodnie i wyszedł z pokoju zamykając drzwi.
Basia klęcząca przy biurku powoli dochodziła do siebie. Była w erotycznym amoku. W końcu przyszło otrzeźwienie. Szybko wstała ogarnęła swoje ubranie. Doprowadziła włosy do porządku. Powoli docierało do niej co przed chwilką przeżyła. Już miała usiąść w fotelu gdy do pokoju wszedł Bartek.
Cześć kochanie! - dał jej całusa w usta … O boże pomyślała kobieta!
Bartek spojrzał na nią.
Wszystko ok? Jesteś taka rozpalona ? - powiedział
Wszystko dobrze kochanie jedziemy ? - w ustach miała smak kochanka...

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...