Skocz do zawartości
prx

Urodziny cz.1

Rekomendowane odpowiedzi

Urodziny

 

Wróciłam właśnie do domu z kliniki SPA, w którym mój Kochany wykupił pakiet zabiegów.

Czułam się jak nowonarodzona, odświeżona, gładziutka, przyjemnie pachnąca kremem nawilżającym. Dodatkowo humor poprawił mi porządek, który zastałam w domu oraz zakupy na dzisiejszą urodzinową imprezę.

Mieliśmy w tym miesiącu puste drugie mieszkanie, które przygotowywaliśmy pod wynajem, więc postanowiliśmy skorzystać z możliwości i urządzić tam zabawę.

Zadowolona poszłam do sypialni, a tam na łóżku leżały torby z ubraniami w środku. Obok nich siedział mój Piotr.

 

  • Cześć Asieńko. Jak Ci minął dzień w SPA? Podobały Ci się zabiegi i masaż?

  • Mrr.. Masaż...

  • Hmm?

  • Był bardzo, bardzo..

  • Bardzo, bardzo jaki Kochana? Chcesz mi o czymś powiedzieć?

  • Bardzo mocny...przyjemny...potęgujący moje..

  • Twoje... co takiego czułaś?

  • Ciii...

 

Podeszłam do niego i zrzuciłam z siebie sukienkę, pod którą nic nie miałam. Klęknęłam w samych szpilkach przed nim, rozpięłam jego pasek, spodnie i zsunęłam je w dół wraz z bokserkami. Przed moimi oczami pojawił się duży, twardy penis.. Zobaczył błysk w moim oku i ogromne pożądanie.. Chciałam go wziąć do buzi, ale..

 

  • ..Nadal nie powiedziałaś mi co takiego czułaś na masażu.. W ogóle.. Przez kogo byłaś masowana??

 

Uśmiechnęłam się i patrząc mu w oczy polizałam jego fiuta od jąder w górę, oplotłam jego orzech językiem i dalej, tajemniczo się uśmiechając i nic nie mówiąc lizałam go od góry do dołu i z powrotem..

 

  • Suczko..

  • Mrr.. masował mnie Pan Sławek...

  • Czy... to ten ten duży, umięśniony gość, który tak sie do Ciebie szczerzył jak Cię odprowadzałem??

  • Aha..

  • I byłaś całkowicie naga?

  • Aha.. całkowicie naga. Nie musiał mnie prosić, bo sama zdjęłam majteczki seksownie przy tym się wypinając..

  • SŁUCHAM!?

 

W tym momencie zassałam mocniej jego penisa i lekko go przygryzłam. Odciągnął mnie szarpiąc za włosy i..

 

  • Jak to wypinałaś się przed nim?

  • Przestań Kochanie.. widzę, że Cię to podnieca.. To była tylko taka niewinna gra. Przecież do niczego nie doszło.

 

 

Mój wyraz twarzy mówił co innego. Znowu zabrałam się za zabawę..

 

Dalej mówiłam drażniąc jego kutasa dłonią i od czasu do czasu całując..

    • Czy masował tylko Twój tył, czy całe ciało?

    • Kochanie.. na pewno chcesz wiedzieć?

    • Nie denerwuj mnie!

 

  • Skoro naprawdę chcesz wiedzieć to było tak.. Rozebrana uśmiechnęłam się do niego. Odwzajemnił uśmiech i zaprosił mnie na stół. Położyłam się na brzuchu na rozłożonym ręczniku. Polał swoje dłonie oliwką, chuchnął na nią i najpierw wtarł w swoje dłonie...

    W tle leciała przyjemna muzyka, pomieszczenie było zaciemnione, a światło padało ze świeczek, ktore wydzielały bardzo przyjemne zapachy.

    Zaczął przyzwyczajać moje ciało do swojego dotyku masując je delikatnie, drażniąc opuszkami palców, tak by mnie rozluźnić.

    Nałożył kolejną, większą warstwę oliwy na moje ciepłe ciało i przeszedł do masażu właściwego..

    Czułam mocniejszy dotyk.. Zaczął od moich ramion. Stwierdził, że jestem bardzo spięta i musi nade mną trochę popracować. Potem poczułam jego silne dłonie na swoich łopatkach, lędźwiach, sunęły w dół. Pominął pośladki i zjechał niżej.. Chwilę masował moje uda, łydki, aż doszedł do stóp. Wylał na nie trochę za dużo oliwki, ale wydaje mi się, że zrobił to specjalnie.. Dotykał moich stóp, uciskał je. Jego dłonie i palce ślizgały się po nich, pomiędzy moimi palcami. Wyczuwał moje wrażliwe punkty. Kochanie, przepraszam, ale było to niesamowicie podniecające i...

  • Jak to podniecające?!

 

Odsunął się ode mnie i oparł o ścianę. Klęczałam przed łóżkiem, ale byłam już mocno nakręcona tą sytuacją... Naga, z facetem z prężnym kutasem siedzącym przede mną, do tego to wspomnienie i.. Weszłam na łóżko jak kotka.. patrzyłam mu w oczy i zbliżałam się do niego na kolanach.. Powoli... seksownie.. kołysząc biodrami.. tak by jego fiut robił się coraz twardszy...

 

  • Podniecające.. tak bardzo, że zaczęłam dosłownie odpływać na tym stole.. Byłam bardzo mokra.. On to zauważył i..

  • I...?

  • Usłyszałam jak kuca i.. i poczuła jak lekko unosi moją stopę... i..

  • I kurwa co!?

  • I usłyszałam, że mam bardzo seksowne nóżki i wspaniały, czerwony kolor paznokci i..

  • Masz Kochanie, ale czy On, czy Ty, czy Wy coś dalej..?

  • ...Poczułam gorący oddech na palcach, a zaraz później usta.. pocałunki.. ssanie każdego palca.. język wirujący w ustach po mojej skórze i paznokciach.. czułam to wyżej na stopach.. od góry, od dołu.. całował je i pieścił, jakbym byłą Boginią..

  • Nie tego już za wiele.. ja.. wychodzę..

 

O nie.. nigdzie nie wyszedł. Wskoczyłam na niego... Nabiłam się moją gorącą cipką na tego twardego kutasa..

 

  • Nie, nie.. Nigdzie nie idziesz.. Póki mnie nie wypieprzysz... Swojej niegrzecznej suczki..

  • Jesteś.. niemożliwa.. nie wiem co powiedzieć..

  • Cii.. nic nie mów.. Nawet nie wiesz, jak mi dobrze czuć Ciebie we mnie. Jesteś taki duży.. twardy.. czuję Cię tak głęboko.. A Sławek.. Sławek później masował moje łydki.. Już wtedy miałam ogromną ochotę na seks.. Chciałam wziąć do buzi kutasa, chciałam, żeby zerżnął mnie od tyłu, ale..

  • Aa, a ale co?

  • Ale On masował mnie dalej.. uciskał moje uda coraz śmielej, coraż bliżej.. Chciałam by mnie dotknął, by włożył mi chociaż palec, dwa, może trzy... Żeby dotknął mojego rowka... Tylko.. On dalej mnie masował.. podniecająco, mocno, coraz śmielej.. i nagle zaczął dotykać mnie delikatniej, kończył masaż i w końcu powiedział mi..

  • Co!?

  • Do zobaczenia następnym razem.. i..

  • W żadnym.. wypadku.. nie pójdziesz do niego!

  • Cii.. o tak, pieprz mnie.. Kochanie pieprz mnie mocno!

 

Z każdym kolejnym pchnięciem czułam jak pulsuje moja cipka, jak pulsuje w środku jego penis, jak fale ciepła i dreszczy przeszywają moje ciało.. To było wspaniałe uczucie, mocny, wspólny orgazm.. Czułam to ciepło, ten gorący płyn zalewający moje wnętrze..

Zmęczeni, ale usatysfakcjonowani padliśmy obok siebie..

 

  • Kochanie... nie gniewasz się na mnie?

 

Cisza.. nie usłyszałam żadnej odpowiedzi..

 

  • Hm..?

  • Nie wiem co myśleć.. Podnieca mnie to.. Jednak nie powinnaś tak robić.. Nie pójdziesz tam więcej, ok?

  • Mhm.. a co to za paczuszki, które pospadały z łóżka?

  • To.. moja niegrzeczna suczko Twój strój na dzisiejszą imprezę.. Wszystkiego najlepszego...

 

Wyskoczyłam z łóżka, by zobaczyć co takiego przygotował.. Seksowny zestaw.. Czarny stanik z push-upem, beżowe, wysokie szpilki, czarne, dosyć cienkie leginsy i obcisłą, koronkową bluzkę z dekoltem..

 

  • Pięknie.. tylko.. Gdzie majtki!? Mam wybrać jakieś swoje?

  • Nie.. Masz być bez majtek na dzisiejszej imprezie.. Po tym masażu jesteś mi coś winna, więc nawet nie dyskutuj, jeżeli chcesz bym Ci wybaczył..

 

W szoku, aczkolwiek ucieszona z prezentu zgodziłam się na jego warunki. Przyszykowaliśmy mieszkanie na imprezę, a potem siebie, tak by na czas przyjąć gości..

 

Jak wyglądałam i co było dalej.. O tym opowiem następnym razem, bo.. przecież chcesz wiedzieć co dalej? ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli to rzeczywiście "znalezione w sieci", to może warto wkleić całość? chyba, że tylko tyle "znaleziono" ..


Opowiadanie rewelacyjne!

 

Jeśli to rzeczywiście "znalezione w sieci", to może warto wkleić całość? chyba, że tylko tyle "znaleziono" ..

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Opowiadanie jest mojego autorstwa ;)

 

Aaa - teraz rozumiem :) Bardzo podniecająco piszesz.. Obrazy i emocje same powstają w głowie.. Lubie taki prowokujący styl.

 

> O tym opowiem następnym razem, bo.. przecież chcesz wiedzieć co dalej?

 

Kobieta tak wystrojona, w wysokich szpilkach, byłaby pewnie gwiazdą każdej imprezy. Brak majtek sugeruje dodatkowe atrakcje..

 

Pisz dalej, nie daj się prosić :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Urodziny cz. 2

 

Na wieczorną imprezę ubrałam się zgodnie z oczekiwaniami chłopaka. Na początek gorąca kąpiel, nakremowanie ciała, a później zaczęłam przymierzać ciuchy.

Zastanawiałam się, dlaczego kazał mi założyć taki strój. Pewnie, by mógł z satysfakcją patrzeć, jak inni oglądają się za mną, a mnie maksymalnie podkręcić. Tak też było.

Trzymając w ręku leginsy, czując materiał z którego są zrobione, robiło mi się coraz cieplej i wilgotniej. Wreszcie założyłam je na siebie i miałam wrażenie, że jestem całkowicie naga. Były tak obcisłe i doskonale podkreślały moje kształty. Pupa wyglądała idealnie. Materiał na szczęście nie wbijał się w rowek, ani nie prześwitywał, więc czułam się dobrze i seksownie.

Potem szybko stanik, który dobrany był idealnie i dobrze podkreślał moje piersi, a potem obcisła, koronkowa bluzka z dekoltem. Szpilki, mocny, imprezowy makijaż, czerwone usta, a potem na ten sam kolor pomalowałam paznokcie.

 

  • No no.. wyglądasz fantastycznie..

  • Hmm? Dziękuję. Długo tak stoisz i mnie podglądasz?

  • Kilka minut i nie mogę się napatrzeć. Pamiętaj, że ubrałaś się tak dla mnie i obiecaj, że nie będziesz z nikim szaleć jak na tym stole do masażu..

  • Oj nie wiem, nie wiem.. Pokręcę trochę tyłeczkiem dzisiaj. Mogę tańczyć, prawda?

  • Tak, ale..

 

W tym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi z pierwszymi gośćmi.

 

  • Ale, ale.. chodź przywitać gości.

 

Zaprosiliśmy pierwsze osoby do środka, potem co kilka minut schodziły się następne osoby. Koniec, końców zrobiła się mała, kameralna imprezka na kilka par i singli. Mieszkanie nie było duże, ale gwarantowało to fajną zabawę w ścisłym gronie na naszym amatorskim miniparkiecie.

Zabawa trwała w najlepsze, ludzie porozbijali się na grupki, przez co wszędzie można było z kimś porozmawiać i oczywiście, napić się wódeczki.

Lekko pijana udałam się do jadalni, w której dziewczyny prowadziły ciekawą rozmowę na temat naszego znajomego, a dobrego kolegi mojego faceta.

 

  • Aśka, słyszałaś o nim..?

  • Hmm, o kim Kochana?

 

Magda machnęła głową w stronę parkietu na blondyna średniego wzrostu, wokół którego wiły się Kaśka i Ania.

 

  • Co? O nim? O Pawle? Co miałam słyszeć?

  • Ciszej ciszej.. Zastanawiamy się, czy powinnyśmy powiedzieć dziewczynom, że ja od Michała wiem, że bzyka Kaśkę, a od Twojego Piotra słyszałyśmy, że Ankę. Także teraz patrzymy na taki nieświadomy trójkącik i wydaje się to bardzo zabawne, bo obie wyraźnie mają ochotę wejść mu na fiuta, a podobno mają na co..

  • Hmm?

  • Jakiś czas temu byliśmy wspólnie na basenie. Paweł akurat był z Kaśką, a ta w jacuzzi cały czas się o niego ocierała i go całowała. Jak wyszedł z wody zauważyłam dosyć duży kształt penisa w jego szortach i cóż.. to był na pewno duży, gruby i twardy fiut. Kaśka wyszła zaraz za nim i udali się sami do sauny, gdzie pewnie porządnie ją wygrzmocił... Szkoda, że Michał taki nie jest, bo w domu zamiast mną, to zajął się komputerem i pracą. Tragedia, że tak rzadko mu się chce, a ja muszę bawić się cipką z myślą o innych fiutach.. Na przykład o fiucie Pawła...

 

Wow.. Byłam w szoku. Alkohol zdecydowanie niszczy wszelkie bariery i hamulce..

 

  • Coooo? Madziu, masz na niego ochotę? On wcale nie wygląda na takiego jebakę..

 

Chociaż zmierzyłam go wzrokiem od dołu do góry i.. w zasadzie, ubiera się dobrze. Pantofle, ciemne spodnie, dobra koszula.. Uśmiech na twarzy.. Rozmawiać z kobietami też potrafi i lubi, więc może, może siedzi tam jakieś duże bydle w tych jego majtkach.. Złapałam się na tym, że patrzę od dwóch minut na jego krocze. Podniosłam wzrok, a On akurat spoglądał na mnie. Uśmiechnął się i puścił mi oczko dalej bawiąc się na parkiecie.

 

  • Hmm Aśka? Też pomyślałaś o jego fiucie?

 

Spojrzałyśmy na siebie porozumiewawczo głupio się uśmiechając. Postanowiłam odnaleźć swojego Piotra, ale ten mi się gdzieś zawieruszył. W końcu udało mi się znaleźć go na balkonie, gdzie wygodnie siedział na pufie, a na jego kolanach spoczywała koleżanka Paulina. Spojrzałam na niego, ale chyba nie zauważył, że jestem zdenerwowana całą tą sytuacją. Postałam tam trochę, pogadaliśmy, popiliśmy i udałam się do środka, by zrobić jakiegoś dobrego drinka w kuchni.

Przechodząc przez parkiet obok tańczących osób specjalnie kręciłam biodrami, by Panowie mogli sobie pooglądać moje kształty. W ostatniej chwili odwróciłam głowę, by nakryć Panów na łapczywym przyglądaniu się mojej dupci i znowu mój wzrok spotkał się z wzrokiem Pawła. Uśmiechnęliśmy się do siebie, a ja skręciłam do kuchni.

Akurat nikogo w niej nie było, światło zarówno w salonie, jak i w pomieszczeniu, w którym przebywałam było przygaszone, więc zostawiłam takie oświetlenie, by nie psuć nastroju.

Przygotowałam wszystkie produkty na drinki i stanęłam przy blacie po kolei krojąc, mieszając i miksując różne smaczne owoce i alkohole. W pewnym momencie bardzo potrzebowałam się czymś ochłodzić. Pod ręką był lód, więc włożyłam kostkę do ust, ale dalej było mi mało.

Wyjęłam ją i dotknęłam nią swych ust. Oparłam się o blat i zaczęłam całować kostkę lodu. Ssałam ją, a woda ściekała mi po ustach, brodzie i szyji. Wprost na moje piersi...

Wzięłam drugą kostkę i zaczęłam nią masować swoje usta... dotykałam swojej szyji.. potem przesunęłam ją na mój dekolt.. dotknęłam swoich piersi.. Czułam, że robię się wilgotna. Ocierałam się cipką o blat, coraz mocniej przysuwając się do niego.. Tak bardzo chciałam poczuć za sobą faceta i..

Poczułam..Męską dłoń na moim brzuchu i włosach, które odgarnął na jeden bok, tak by mieć dostęp do nagiej szyji i mojego ucha. Uśmiechnęłam się, że Piotr zdecydował jednak przyjść do mnie.

Delikatnie muskał nosem moją szyję.. potem spoczęły na niej ciepłe i wilgotne usta. Całował mnie, a po chwili drażnił językiem. Przygryzł moje ucho chuchając na nie gorącym powietrzem wymieszanym z alkoholem.

Kiedy tak zajmował się mną, ja ocierałam się tyłeczkiem o jego krocze. Czułam jak w spodniach rośnie kutas. Był coraz większy i większy. Straciłam nad sobą panowanie.

Jedną dłonią złapał mnie za pośladki, które, gdyby nie cienki materiał leginsów, były całkowicie nagie i dostępne. Ten materiał był mi teraz całkowicie niepotrzebny. Z pewnością mocno wilgotny. Chciałam, że zerwał je ze mnie i złapał za nagi pośladek, by poczuł nagą skórę...

Drugą dłoń wsunął pod moją bluzkę. Przesuwał w górę, podniósł mój stanik i złapał za moje piersi. Ściskał je na początku delikatnie, ale potrzebowałam by robił to mocniej..

Szepnęłam prosząc o to i moja prośba została spełniona.. Poczułam jego silny dotyk, palce drażniące moje sutki.

Odchyliłam się do tyłu i złapałam dłonią tył jego głowy, bawiłam się włosami, kiedy pieścił całe moje ciało.

Drugą dłoń położyłam na jego spodniach. Masowałam jego kutasa. Był taki duży i gruby. Inny niż zwykle. Taki większy, twardszy, jakby nie Piotra... Ta myśl, że to może nie być on, a któryś z chłopaków jeszcze bardziej mnie nakręcała, może lekko przerażała, ale byłam już tak podniecona, że mógłby mnie zerżnąć ktokolwiek na tym blacie.

Nagle pociągnął mnie za włosy i odchylił jeszcze bardziej. Poczułam jego usta na swoich, jak gorący język wbija się we mnie i penetruje mnie, jak tańczy z moim językiem. Ugięłam nogi jeszcze bardziej dociskając się do jego fiuta i..

 

  • Asiu, Asiu! Gdzie Ty jesteś, chodź potańczyć!

 

To był głos Piotra.. Przerażona otworzyłam oczy, odwróciłam się, ale faceta za mną już nie było. Nie wiedziałam co robić. Stałam tak w szoku w kuchni trzymając szklankę z drinkiem, kiedy do środka wszedł Piotr.

 

  • Oo, tu jesteś. Wszędzie Cię szukałem. Wyglądasz jakbyś zobaczyła ducha. Stało się coś? Niedobrze Ci? Czy.. chodzi o to, że Paulina siedziała mi na kolanach?

  • Nie.. nie, ja po prostu, tak jakoś słabiej się poczułam. Chyba muszę chwilę odsapnąć..

 

Piotr zbliżył się do mnie i mocno przytulił. Zaczął całować moją szyję i masować dłońmi..

 

  • Kochanie, czemu Ty jesteś taka wilgotna i gorąca na szyji? Masz może ochotę na to samo co ja...?

 

Jego dłoń spoczęła na moim udzie, przesunął ją w górę zatrzymując palce na mojej mokrej cipce.

 

  • WOW.. jesteś mega podniecona... To chyba przez ten alkohol. Gdyby nie Ci wszyscy ludzie to rzuciłbym Cię teraz na blat i zerżnął..

  • Mrr, Kochanie.. Nie teraz, później. Idę się przewietrzyć. Idziesz ze mną?

 

Zszokowana ruszyłam na balkon, a Piotr tuż za mną. Przechodząc obok każdego z chłopaków zastanawiałam się, który był na tyle odważny, by mnie tak wymacać. Wszyscy się uśmiechali i obracali za mną. To mógł być każdy, ale kto.. kto miał tak dużego fiuta?

 

  • Hej, trochę chłodno już jest. Mogę się dosiąść?

  • Jasne Asiu, siadaj na kolanach...

 

Nie zdążyłam powiedzieć nie, kiedy Paweł przyciągnął mnie do siebie. Miałam miękkie lądowanie, bo upadłam tyłeczkiem wysoko na jego udach, niemalże na kroczu.

 

  • No, no, a teraz oprzyj się i przytul i zrobisz nam obojgu dobrze..

 

Usłyszałam kolejną rzecz potęgującą moje podniecenie. Paweł opadł w fotelu, a ja razem z nim. Było miękko, ciepło i wygodnie. Siedzieliśmy trochę w tej pozycji kiedy w drzwiach pojawił się Piotr. Spojrzał na mnie, widziałam, że się zdenerwował, ale nic nie powiedział, tylko uniósł się honorem i zawołał Łukasza, czy nie pomoże mu z zakupami, bo kilka rzeczy zabrakło. Oczywiście od razu zrobiło się poruszenie, kto co chcę, do tego wyjmowali pieniądze i co rusz musiałam się przesuwać, odchylać, pochylać na kolanach Pawła. Jemu wyraźnie się to podobało, mi również. Czułam jak twardnieje pod moim tyłkiem. Było to przyjemne, więc postanowiłam jeszcze trochę go pokokietować. W końcu Łukasz siedzący po naszej prawej stronie wstał. Musiałam lekko się podnieść i zmienić pozycję. W tej samej chwili Paweł również ją zmienił. Usiadłam cipką dosłownie na jego twardym fiucie. Byłam tego pewna, że specjalnie zmienił pozycję po to, by móc go tak ułożyć.

Ktoś zaproponował, by zagrać w karty. Oczywiście zgodziłam się pierwsza na makao. Siedzący za mną Paweł zrezygnował jednak z gry, ale pozostał na miejscu.

Aby móc uczestniczyć w karcianej rozgrywce nachyliłam się bliżej stołu przez co moja dupcia spoczywała na kroczu Pawła, a dłonie niekiedy opierałam o jego kolana.

Wraz z upływem czasu coraz bardziej ocierałam się o jego twardy sprzęt. Z początku nieświadomie, potem celowo, niby zobaczyć lepiej co to za karta, a to ze szczęścia podskoczyłam czy szarpnęłam biodrami w przód i tył.

Jemu cały czas stał. Dziwiłam się, że jeszcze nie trysnął z podniecenia, ale może faktycznie był takim jebaką jak mówili.

Przypomniała mi się sytuacja z kuchni i moje myśli zaczęły cały czas krążyć wokół jednego. Myśli, jak myśli. Moja dupcia także nie próżnowała i przesuwała się do przodu, do tyłu. Robiłam to powoli, wyginając się tak, by ocierać się łechtaczką.

W pewnym momencie poczułam dłonie na plecach. Masował je i drapał, potem powoli zszedł w dół i złapał moje biodra, masował po bokach pośladki i uciskał je. Nie oponowałam, wręcz przeciwnie, odwróciłam się i puściłam oczko.

Po kilku rozgrywkach postanowiliśmy przenieść się wszyscy na parkiet. Byłam już mocno podniecona i pijana. Wychodziliśmy po kolei z balkonu. My siedzieliśmy najgłębiej, więc wstawaliśmy z miejsc ostatni. Kiedy podniosłam się z kolan i schyliłam by ściągnąc niżej nogawki, Paweł złapał mnie mocno za pośladki i ugryzł w jeden z nich. Podniosłam szybko głowę wydając cichy jęk, ale na balkonie nikogo już nie było.

Spojrzałam przez okno i widziałam jak wszyscy tańczą przy głośnej muzyce. Stałam tak oparta o blat nie wiedząc co robić. Z jednej strony wiedziałam, że robię źle, to co myślałam było złe, ale z drugiej cholernie chciałam się pieprzyć...

Wypinałam się tak przed nim, a On widząc moje niezdecydowanie zaczął całować mój tyłek. Przygryzał go, ssał, jego prawa dłoń masowała moje udo od wewnątrz i powoli przesuwała się w górę. Wyczuł jaka jestem mokra. Na leginsach z pewnością była ogromna plama.

Wkońcu jego palce dotknęły mojej cipki. Masował ją i drażnił. Wiłam się tam przed nim cichutko jęcząc i dysząc. Myślałam jak zajął się mną w kuchni. To z pewnością był On z tym jego wielkim kutasem. Nagle szarpnął. Ściągnął leginsy do kolan. Stałam tak wypięta z gołym tyłkiem, świeciłam mokrą cipką przed jego twarzą.

Ta porywczość, dominacja, zerwanie ze mnie ubrania, zimny powiew wiatru.. to wszystko doprowadziło do tego, że ogarnęła mnie fala rozkoszy.

Schyliłam się niżej i oparłam łokciami o stół. Poczułam jak całuje moje pośladki, jak zbliża się do cipki i tak.. w końcu poczułam jego usta tam, gdzie chciałam. Lizał ją, ssał moje wargi, krążył językiem po nich i wkładał go do środka.. Mimo tego, czegoś mu brakowało... Włożył mi tam palec.. potem drugi.. penetrował powoli, z początku płytko. Oswajał mnie ze swoim dotykiem. Rozpychał moją dziurkę. I nagle poczułam trzeci i czwarty palec. Rżnął mnie nimi. To była najlepsza palcówka w moim życiu. Przygotowanie na tego wielkiego kutasa. Nie mogłam się doczekać. Dochodziłam raz za razem, w ogóle nie przejmowałam się tym, że ktoś nas widzi lub wyjdzie na balkon. A widział nas Michał i Radek, którzy na imprezę przyszli ze swoimi partnerkami. Nie wiedziałam wtedy o tym, ale jak się pewnie domyślasz, dowiedziałam się później w odpowiedniej dla nich sytuacji.

Miałam wielką ochotę, by Paweł wreszcie włożył mi kutasa do dziurki, ale nie było jak. Za duże ryzyko, za dużo ludzi. Odpływałam, kręciło mi się w głowie. Kątem oka zauważyłam, że Piotr z Pauliną schodzą z parkietu i kierują się w naszą stronę. Momentalnie założyłam leginsy i wyprostowała się. Padłam na krzesło obok starając się uspokoić i przestać dyszeć.

Byłam cała spocona i rozgrzana, w ustach mi zaschło, za to między nogami miałam wodospad. Niesamowite przeżycie. Spojrzałam na Pawła, uśmiechnął się, a potem w drugą stronę, na drzwi balkonowe.

 

  • Ooo, a co wy tutaj robicie? Pawełku chyba mi Asieńki tutaj nie urabiasz, co?

  • Stary, co Ty, oszalałeś? Tak tylko rozmawiamy i pijemy sobie. Podobno planujecie zakupić nowy samochód, a ja mam w bagażniku aktualne wydanie magazynu samochodowego. Właśnie mieliśmy iść do samochodu je przejrzeć. Pokazałbym Aśce fajny model.. Co o tym myślisz? Możemy Was zostawić na kilkanaście minut?

  • Hmm.. no spoko, tylko nie jeździjcie pod wpływem i bez żadnego brykania..

  • Ok. Chodź Aśka.

 

Byłam pod wrażeniem, że tak łatwo udało mu się wyplątać nas z całej tej sytuacji. Zanim wyszliśmy udaliśmy się jeszcze do toalety na szybkie ogarnięcie.

Na klatce złapał mnie od razu za tyłek i przyciągnął do siebie. Objęłam go w pasie i nie mogłam się doczekać aż dojdziemy do samochodu.

 

  • To było niesamowite! Gdzie zaparkowałeś?

  • A wiesz, niedaleko, tam za tym transformatorem i drzewami...

  • Mhm, idealne miejsce, jakbyś wszystko zaplanował..

  • Zaplanowałem, że dzisiaj to miejsce zostanie wykorzystane... a z kim.. cóż, różnie mógł się potoczyć ten wieczór..

  • Ej, nie traktuj mnie jak pierwszej lepszej suki..

 

Pogroziłam mu palcem już przy samochodzie, stojąc pomiędzy maską, a drzewami. Było cholernie ciemno, bo latarni łaskawie tam nie postawili...

Złapał mnie za rękę i popchnął na maskę..

 

  • Suką...

 

Popchnął mnie mocniej. Upadłam plecami na zimną blachę...

 

  • ...jesteś i przestań mi tutaj...

 

Podrzucił moje nogi do góry, złapał leginsy w biodrach i szybkim ruchem ściągnął je ze mnie. Dostałam mocnego klapsa w tyłek. Potem drugiego i trzeciego..

 

  • ... dziwko wygrażać! Rozumiesz..?

  • Tak.. tak.. jestem...

 

Widziałam jak rozpina rozporek i koszulę. Z jego bokserek wyskoczył gruby i długi fiut. Piękny, podniecający widok. Jęknęłam i podniosłam się z maski, by uklęknąć przed nim, ale... Złapał mnie za szyję i..

 

  • Gdzie kurwa? Pozwoliłem?

  • Nie.. ja chcę tylko.. dotkąć go.. pocałować.. polizać.. wziąć do buzi i ssać Ci.. proszę, pozwól mi..

  • Teraz lepiej... Ściągnij górę i klękaj suko!

 

Zrzuciłam z siebie koszulkę i stanik. Kucnęłam przed nim i patrzyłam na jego fiuta.. Oparłam się o jego uda i podziwiałam.. Jedną rękę przesunęłam powoli w górę.. delikatnie dotknęłam Jego ogolonych jąder, a potem chwyciłam go w dłoń.. Nie mieścił mi się, był tak cholernie gruby, że brakowało mi centymetra by zacisnąć na nim dłoń.. Spojrzałam w górę, w jego oczy... Byłam pod dużym wrażeniem.. Zaczęłam powoli poruszać dłonią w przód i w tył... Patrzyłam jak schodzi z orzecha skórka, jak wycieka z niego przeźroczysty płyn... Chciałam wziąć go do buzi, kiedy On szarpnął mnie za włosy i pogroził palcem..

 

  • Nie, nie, nie.. Ssać będziesz na kolanach... Pobolą Cię, podrapiesz je, ale pokażesz czyją suczką jesteś...

  • ...AHH... Twoją...

 

Jęknęłam, padłam na kolana i wzięłam go do szeroko otwartych ust.. Podniecało mnie to maksymalnie. Czułam, że rżnie mnie w ustach. Chciałam, żeby spuścił się w nie, by sperma wyciekała mi z ust, ciekła po brodzie na moje cycki... Posuwał mnie tak coraz głębiej w ustach.. Ślina ciekła mi z ust. Czułam jak dotyka gardła, ale dalej chciałam mieć go w sobie...

Poderwał mnie do góry. Mocno i namiętnie pocałował. Lizaliśmy się tak kilka minut, a ja cały czas trzymałam w dłoni jego fiuta i bawiłam się nim. Drugą ręką masowałam jego klatkę, a On ściskał moje pośladki i drażnił łechtaczkę.. W końcu usiadłam na masce, położyłam się na pleach i szeroko rozłożyłam nogi... Złapał mnie w kostkach.. Jeszcze bardziej je rozszerzył i bez pomocy rąk wbił się we mnie..

Wreszcie.. wszedł we mnie tym drągalem.. Powoli, raz za razem wchodził we mnie do końca i wysuwał się cały.. Coraz szybciej i szybciej rżnął mnie i patrzył mi w oczy. Widziałam, że podniecają go niesamowicie moje nogi w szpilkach, moja mokra cipka i cycki kołyszące się raz za razem pod wpływem jego pchnięć...

Jęczałam i dyszałam w tym zaułku. Czułam się bezpiecznie, z dala od wścibskich oczu... Poddałam się całkowicie.

Cipka w ogóle mnie nie bolała. Doskonale mnie przygotował na przyjęcie jego fiuta.. Widziałam w jego oczach żądzę i władzę. Byłam jego suczką.

Pieprzył mnie tak kilka minut. Nie miał dosyć. Ja również. Poderwałam się, a On przyciągnął moją głowę do swojej. Cały czas mnie pieprzył i całował. Lizał szyję i piersi. Wbijałam paznokcie w jego skórę na plecach i ramionach. Przygryzałam szyję i barki. Dochodziłam raz za razem, zaciskałam cipkę na jego wielkim fiucie, ale nie dochodził..

Wyskoczył ze mnie i kazał mi się obrócić tyłem do niego.. Posłusznie wykonałam polecenie, a zaraz potem znów poczułam go w sobie.. Skrzyżowałam nogi, wypięłam się jak kotka i oparłam dłońmi o maskę... Ktoś podglądający miałby świetny widok.. Szczupła laska na szpilkach rżnięta pod osłoną nocy i drzew na masce samochodu przez jakiegoś faceta, w dodatku gdyby wiedzieli, że to dobry kumpel jej chłopaka..

... Obijał się o moje pośladki. Wchodził głęboko, a ja pod wpływem przyjemności nie mogłam już ustać na nogach.. Uginały mi się kolana. Każdy dotyk oznaczał orgazm, a On ściskał moje piersi i kręcił palcami w około sutków i po nich... Całował mnie i szarpał za włosy.. W końcu złapał mnie w talii, przysunął mocniej do siebie i przyspieszył, zaczął rżnąć mnie bardzo szybko.. i..ii... i poczułam potężny wytrysk w swojej dziurce.. Gorący płyn, gorąca sperma... Tak, to było to, czego mi było trzeba... Jęczałam by nie przestawał i rżnął mnie dalej.. Słychać było charakterystyczny dźwięk kutasa w cipce pełnej spermy.. Czułam jak wycieka ze mnie.. jak płynie po moich udach.. Pchał mnie dalej, raz za razem i cały czas wyrzucał z siebie kolejne ładunki.. Dochodził chyba z trzy minuty, aż jego kutas zwiotczał... Wyszedł wtedy ze mnie, stanął obok i usiadł zmęczony na masce...

 

  • Wyczyść go do końca..

  • ... Aha..

 

Klęknęłam i zaczęłam go ssać.. Lizać.. Byłam padnięta, ale oddawałam mu cześć.. Byłam wdzięczna za takie pieprzenie, więc wyczyściłam go do końca, póki nie opadł, a nawet jak opadł, był sporych rozmiarów... Wstałam, podeszłam do drzwi, otworzyłam je i padłam na siedzeniu pasażera... Po chwili zajrzał Paweł...

 

  • Wszystkiego najlepszego!!! Podobał Ci się prezent?

  • Tak.. bardzo. Dziękuję.. Tylko co teraz?

  • Teraz... Teraz moja Droga posiedzimy w aucie, odpoczniemy słuchając muzyki i zapalimy buszka.. Co Ty na to?

  • Brzmi świetnie!

 

Część dalsza nastąpi...  

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Podobalo się? Jest coś do poprawy, za duże czegoś bądź za mało??;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Absolutnie nic nie poprawiaj.... Czyta się naprawdę fajnie. Osobiście ciężko będzie mi się skupić teraz w pracy :)

Myślę, że spokojnie mogę podpowiedzieć w imieniu wielu osób:

Czekamy na ciąg dalszy!!!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie nie wszystko w należytym porządku ;)   śmiało kontynuuj

i nie daj się prosić    

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...