Skocz do zawartości
Zouza

Kiedy sami czuliście, że byliście w seksie do kitu?

Rekomendowane odpowiedzi

Taaaa, chyba kulka w łeb. ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Za czasów studenckich libido dawało o sobie znać także we śnie. Mogłem na przykład wieszak na ubrania pomylić ze skąpo ubraną Cindy Crawford, która łypie do mnie oczkiem. Jakoś fale móżgowe blokowały sie pomiędzy snem a jawą nakładając obraz ze snu na prawdziwe przedmioty.
 Pewnego razu spałem sobie w akademiku i wpół śnie na sąsiednim łóżku zobaczyłem niezwykle seksowną kobietę, która skulona i przykryta cienką kołdrą zachęcająco wypinała tyłeczek leżąc w pozycji embrionalnej. We mnie zawrzało. Wstałem, gwałtownym pociągnięciem wyrwałem z niej kołdre niedbale rzucając na podłoge i już gotowy do... nagle zobaczyłem zdziwione oczy kolegi, który zerwał się z łóżka bezładnie majacząc, ale że o co chodzi. Ja w panice zanurkowałem z powrotem do swojego wyrka niewyściubiając nosa aż do rana, dopóki kolega nie wyszedł na zajęcia. Na szczęscie on nic z tego nie pamiętał. :)
P

  • Lubię 18

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Niestety - nie trafił tam, gdzie zamierzał i oblał moją kumpelę obfitym wytryskiem od tyłu - od czubka głowy, po jej (atrakcyjny skądinąd) tyłek....

Klacz była na niego wqrviona przez kilka nastepnych dni.....;)

Piękna historia. Choć nikt tu nie pomyślał o zgrabnej kumpeli, tez pewnie grubo zawiedzionej :)
  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Fu. Fu!

Mnie się natomiast zdarzyło przysnąć "na robocie".

A łóżkowo jestem beznadziejna za każdym razem, kiedy głowę mam zajętą lub obciążona wydarzeniem niezwiązanym. Zdekoncentrowana, rozkojarzona. Chyba taki typ. Ale i tak zwykle dostaję szansę na rehabilitację :)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kiedy ja czułem że byłem w seksie do kitu? Kiedy się w ten seks wdzierała rutyna, kiedy już musiałem się posiłkować ostrymi fantazjami żeby w ogóle finiszować, kiedy już nie mogłem myśleć o niej, ani patrzeć na tę kobietę. Nie ma "konkretnej" sytuacji, to powolna śmierć wszystkiego co erotyczne. Sprawy, sprawy, sprawy, rzeczywistość, zabije każdego jak tu kolega wcześniej napisał, nawet najzdolniejszego jebakę.

 

Pan Amik. Podpisuję się pod tą wypowiedzią obiema rękami. Jeżeli pozwolisz rutynie zawładnąć swym życiem seksualnym, będzie do kitu bez względu jak nie byłbyś dobry w łóżku

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja czuje to prawie za kazdym razem... najczesciej wytrzymuje okolo minuty i po seksie nastepuje czesto dlugie milczenie, widze grymas niezadowolenia na twarzy mojej partnerki.. a gdy ona chce czasami drugi raz to mam problem z erekcja...jak juz stanie po dlugim czasie to mowi mi ze slabo czuje bo jest miekki...dlatego chcialbym kogos dla niej znalezc kto dobrze by sie nia zajal :) ale odmawia...

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zawsze czuje ze jestem do kitu :)

 

Misiek

Misiek, no jak rany - powiedz Jej, że była do kitu - zobaczysz, jak świat nabiera kolorów.....;)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mi sie kiedys zdarzylo skonczyc w trzech ruchach... bylo mi ogromnie wstyd. A zona do dzis sie z tego smieje. I czasem przed seksem mowi : Mam nadzieje ze nie skonczysz na raz dwa trzy;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...