Skocz do zawartości
Zouza

Kiedy sami czuliście, że byliście w seksie do kitu?

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba nie ma możliwości aby nie zaliczyć "wpadki", kiepskiego nastroju etc.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kiedy ja czułem że byłem w seksie do kitu? Kiedy się w ten seks wdzierała rutyna, kiedy już musiałem się posiłkować ostrymi fantazjami żeby w ogóle finiszować, kiedy już nie mogłem myśleć o niej, ani patrzeć na tę kobietę. Nie ma "konkretnej" sytuacji, to powolna śmierć wszystkiego co erotyczne. Sprawy, sprawy, sprawy, rzeczywistość, zabije każdego jak tu kolega wcześniej napisał, nawet najzdolniejszego jebakę.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Słuchajcie.. po co się dołować :-). Zdarzają się takie "wtopy" ale ileż razy :indians:  więcej byliśmy w niebie rozkoszy.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

więcej byliśmy w niebie rozkoszy.

 

Owszem :D Ale temat jest o czym innym.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kilka razy. Prawie zawsze wtedy, gdy widziałam jakie cuda wprawiają koleżanki hotki czyli Kochanki mojego Męża i myślałam sobie: qufa ... ale jestem do kitu ...

 

 

Jeden raz na spotkaniu i po spotkaniu z pewnym panem - nie miał orgazmu, choć miałam wrażenie, że mu się podobało ... Do dziś nie wiem, czy byłam tak kiepska i nie w jego guście, czy coś źle robiłam, czy on po prostu tak ma, a może zmęczenie .... Ciekawe, że chciał się umówić ponownie, ale z obawy przed powtórką skutecznie odmawiałam ;) 

 

I raz  ... facet zaliczył na mnie mechaniczne ruchanie bez możliwości dania mi nawet szansy pokazania na co mnie stać i po prostu się spuścił i sama nie wiedziałam, czy jestem tak niewydarzona, że nadaję się tylko do takiego wyruchania czy po prostu miał ciśnienie byle gdzie .... Ogólnie bardzo niefajne wrażenie. 

  • Lubię 11

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może z 10% z siebie dałam.

 

Czyli łokieć i piętę ;)

I radz sobie czlowieku sam :lach:

Do dziś nie wiem, czy byłam tak kiepska i nie w jego guście, czy coś źle robiłam, czy on po prostu tak ma, a może zmęczenie

 

To normalne... ja no po alkoholu tez nie moge dojść czasami zeby kochance sie glupio nie zrobilo udawalem orgazm... to wcale nie znaczy ze bylo źle. .. trzeba sie skupic wtedy na dawaniu i odbic sobie nastepnym razem :evil:

 

Jak chcial sie umowic znowu to napewno sie spodobalas... moze stres moze alkochol

 

A co do mechanicznego wyruchania rodem z "Nic śmiesznego" to zgadzam sie ze kiepskie uczucie

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek shudson

Kilka razy. Prawie zawsze wtedy, gdy widziałam jakie cuda wprawiają koleżanki hotki czyli Kochanki mojego Męża i myślałam sobie: qufa ... ale jestem do kitu ...

 

 

Jeden raz na spotkaniu i po spotkaniu z pewnym panem - nie miał orgazmu, choć miałam wrażenie, że mu się podobało ... Do dziś nie wiem, czy byłam tak kiepska i nie w jego guście, czy coś źle robiłam, czy on po prostu tak ma, a może zmęczenie .... Ciekawe, że chciał się umówić ponownie, ale z obawy przed powtórką skutecznie odmawiałam ;)

 

I raz  ... facet zaliczył na mnie mechaniczne ruchanie bez możliwości dania mi nawet szansy pokazania na co mnie stać i po prostu się spuścił i sama nie wiedziałam, czy jestem tak niewydarzona, że nadaję się tylko do takiego wyruchania czy po prostu miał ciśnienie byle gdzie .... Ogólnie bardzo niefajne wrażenie. 

 

Nie powinnaś na pewno upatrywać "winy" po swojej stronie. Czasem po prostu facet tak ma, że do orgazmu ciężko dojść. A z tym drugim, to o czym tu w ogóle gadać?...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Parę razy.. ale siatkarskim zwyczajem grałem "na przełamanie".

Falstarty, brak rozgrzewki.. złe dni. Grunt to mysleć pozytywnie


 

raz ... facet zaliczył na mnie mechaniczne ruchanie bez możliwości dania mi nawet szansy pokazania na co mnie stać i po prostu się spuścił i sama nie wiedziałam, czy jestem tak niewydarzona, że nadaję się tylko do takiego wyruchania czy po prostu miał ciśnienie byle gdzie .... Ogólnie bardzo niefajne wrażenie.

A nie pomyslalaś , że do dzisiaj facet myśli , że miał najlepszy seks w życiu. Taki typ :-). Wspomina ... wybacz mu wspaniałomyślnie..
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Lecter, opowiadanie urocze. Nie rozumiem tylko, czemu nie dales sobie drugiej szansy, tylko zwiałeś z miejsca zdarzenia? Gdybym zainwestowala w kozaki, kiecke i wolny czas a Ty bys mi zwial po wystrzale to chyba bym Cie rozniosla....

 

Dziwne, bo nie moge sobie przypomnieć złego razu - może dlatego, że mam małe doświadczenie, a może dlatego , że nawet kiedy coś poszlo nie tak to nie oznaczalo jeszcze, ze spotkanie bylo spisane na straty..

Możliwe też, że kochankowe nie mówią mi, że coś robie nie tak..a szkoda, bo mogłabym się czegoś nauczyć.

 

Jeden z takich smiesznych dla mnie momentów było kiedy z B niby chcieliśmy, ale byliśmy jakoś bardzo zmeczeni...i tak jakoś maślanie i niezgrabnie zabieraliśmy się do rzeczy, tak bez przekonania i jakoś ogólnie zółwio, że nie wytrzymaliśmy i zaczeliśmy się chichrać, że seks emerycki...z seksu nici, ale usnęłam wtulona w męża  w poczuciu, że kocham go najbardziej na świecie:)

G.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Lecter, opowiadanie urocze. Nie rozumiem tylko, czemu nie dales sobie drugiej szansy, tylko zwiałeś z miejsca zdarzenia? Gdybym zainwestowala w kozaki, kiecke i wolny czas a Ty bys mi zwial po wystrzale to chyba bym Cie rozniosla....

 

Sam nie wiem dlaczego tak zrobiłem. Byłem wtedy jeszcze młody więc może dlatego??

Aby uściślić to nie pasuje tutaj słowo "opowiadanie" - bardziej "historia" bo pomimo, że wstyd się przyznać to wydarzyło się to naprawdę :lach:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...