Wątpliwości Kaji

[Atrakcyjni 30 i 40 37]

 

" Lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało"

 

Całkowicie się z tym zgadzam !

[Atrakcyjni 30 i 40 37]

Im bardziej się czemuś opieramy tym większą dajemy temu siłę !

Najlepiej jest zaakceptować i swobodnie odpuścić a jeszcze lepiej  zaakceptować i zrealizować

Byle bez lęku bo właśnie to czego się najbardziej boimy to właśnie najszybciej przyciągamy... niestety.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Myślę, że Daniel doskonale i szczegółowo opisał mój problem.

Temat cuckold zaczął mnie interesować głównie z dwóch powodów, pierwszy to to, że nie miałam innego partnera przed Danielem a drugi to taki, że filmy xxx delikatne przestały mi wystarczać, chciałam cały czas więcej, ciągle czegoś silniejszego, aż w końcu zaczęłam myśleć o realizacji. i coś co było dla mnie jedną z największych wartości tzn. wierność przestała być nagle tak ważna, przestałam uważać, że Daniel będzie moim jedynym kochankiem.

Aż w końcu przestałam mieć czas na internet, na forum, na filmy i nie wiem czy ten temat ucichł we mnie na zawsze, czy tylko na chwilę? Nie wiem czy to była fascynacja cuckold czy może zaczynało się uzależnienie od xxx? Chciałabym poznać Waszą opinię.

Pozdrawiam Kaja

[fantazjujący 66]

Myślę, że Daniel doskonale i szczegółowo opisał mój problem.

Temat cuckold zaczął mnie interesować głównie z dwóch powodów, pierwszy to to, że nie miałam innego partnera przed Danielem a drugi to taki, że filmy xxx delikatne przestały mi wystarczać, chciałam cały czas więcej, ciągle czegoś silniejszego, aż w końcu zaczęłam myśleć o realizacji. i coś co było dla mnie jedną z największych wartości tzn. wierność przestała być nagle tak ważna, przestałam uważać, że Daniel będzie moim jedynym kochankiem.

Aż w końcu przestałam mieć czas na internet, na forum, na filmy i nie wiem czy ten temat ucichł we mnie na zawsze, czy tylko na chwilę? Nie wiem czy to była fascynacja cuckold czy może zaczynało się uzależnienie od xxx? Chciałabym poznać Waszą opinię.

Pozdrawiam Kaja

Czy Daniela też interesuje cuckold czy chciałby Cię mieć tylko dla siebie? Apetyt rośnie w miarę jedzenia dlatego tak się też stało, że potrzebowałaś coraz mocniejszych wrażeń...Najważniejsza jest dobra relacja pomiędzy Wami, szczerość i miłość bo jeżeli tego nie ma i ważne wartości schodzą na drugi plan to nawet nie ma co próbować spełniać fantazji cuckold...

Najpierw Wy potem fantazje...Pozdrawiam!

[Lemoondzik 1 842]

My w sumie jesteśmy na podobnym etapie i choć nie było w naszym przypadku pornografii prawie w ogóle to jednak widzę podobieństwa. W innym temacie nakreśliłem podobną sytuację - była niesłychana fascynacja i nagle odpuściliśmy zupełnie. Moim zdaniem to jest taka naturalna sinusoida. Teraz znów widzę, że po przesileniu temat lekko się wznosi. Pojawia się znów zainteresowanie, choć jeszcze 2 tygodnie temu byłem niemal przekonany, że się wyleczyliśmy z tej chwilowej "fanaberii". Nawet byłem trochę zawiedziony, że bańka prysła tak szybko i stąd pojawił się nowy temat na forum. 

 

 

Temat cuckold zaczął mnie interesować głównie z dwóch powodów, pierwszy to to, że nie miałam innego partnera przed Danielem a drugi to taki, że filmy xxx delikatne przestały mi wystarczać, chciałam cały czas więcej, ciągle czegoś silniejszego, aż w końcu zaczęłam myśleć o realizacji. i coś co było dla mnie jedną z największych wartości tzn. wierność przestała być nagle tak ważna, przestałam uważać, że Daniel będzie moim jedynym kochankiem.

 

 

Z wartościami i "wyuczonymi" granicami jest chyba tak, że dopóki leżą sobie w spokoju w naszej głowie to wszystko wydaje się bezpieczne. Może czasem czujemy się mocno ograniczeni, ale mimo wszystko bezpieczni bo wpasowujemy się w te wyuczone zasady. Schody zaczynają się pod wpływem impulsu - podniecenia, podekscytowania, żalu, strachu czy innych. Jeśli jest on wystarczająco silny zaczyna się przewartościowanie. No i pojawiają się wątpliwości, niepewność, nawet strach. Ja bym to porównał np. do pierwszego lotu samolotem. Ja zaraz po starcie w trakcie pierwszego ostrzejszego "skrętu" byłem pewien, że zaliczymy piękny las ze schowanym podwoziem Po kilkudziesięciu lotach czuję się bezpieczniej niż w autobusie.

Po pewnym czasie emocje ustępują i pojawia się w pewnym sensie rutyna, która z jednej strony wygasza fascynacje, a z drugiej powoduje przemyślenia na temat tego, że właśnie złamaliśmy podstawowe zasady, w oparciu o które opisywaliśmy rzeczywistość. Przeważa rozum i analiza w oparciu o schematy społeczne czy rodzinne. Sinusoida opada, chomiki kuleją, fundujemy sobie moralne samobiczowanie. Potem znów wracają emocje i znów zbliżamy się do granic. I tak w kółko.

Ja na chwilę obecną tak to widzę. Wróci na pewno - potrzeba tylko impulsu.

 

Ale z drugiej strony chyba warto się sobie przyglądać bo o uzależnienia nie trudno. Na koniec cytat - może ktoś zna

 

Bo małe bywa wielkie
W odpowiednim świetle
Istnienie zła pozwala dostrzec dobro
Czarne z białym
Płynnie się przenika
Równowaga oto tajemnica

[ifeniks 1 032]

Myślę, że gdyby to było uzależnienie to znalazłabyś sposób na stały dostęp do porno...

Co do fantazji i ich realizacji decyzja należy do was...

 

Im więcej się fantazjuje tym mocniejsze się je ma...nie trzeba realizować wszystkich jak napisał Sem...

[Menczi 2 378]

Moje zdanie jest takie że jesteście parą o małym stażu nie tylko w rozumieniu czasu ale i emocji. Fascynacja cuckoldem a realizacja tej fascynacji to bardzo odległe sprawy.

Ziarno zostało zasiane i może wykiełkować, ale nie spieszcie się, zaufajcie sobie nawzajem. Do tego może was doprowadzić jedynie rozmowa i czas, jesteście młodzi i czasu macie bardzo dużo.

Jeśli chodzi o uzależnienie od xxx uważam, że fascynacja cuckoldem mogła doprowadzić do uporczywego poszukiwania takiej tematyki,ale uważam że jest to normalne - najpierw poznajemy temat i chcemy szybko jak najwięcej o nim się dowiedzieć, kiedy się już nasycimy następuje właśnie takie odpuszczenie, Pozdrawiam.

[jaskiniowiec 2 382]

 

............... aż w końcu zaczęłam myśleć o realizacji. i coś co było dla mnie jedną z największych wartości tzn. wierność przestała być nagle tak ważna, przestałam uważać, że Daniel będzie moim jedynym kochankiem.

 

OK, Wszystko jest dosc klarownie przedstawione, ale co do tej "WIERNOSCI", to sie z Toba jednak troszke nie zgodze.

Sam namawiam swoja "Ladniejsza Polowe" , na figle z innym facetem i gdyby kiedykolwiek sie na to zgodzila, to i tak uznaje ze jest mi wierna.

Chocby w swoich zabawach, posunela sie do ekstremalnych klimatow, to i tak uznam ze jest mi wierna.

Jak dlugo jest mowa, o jakims fizycznym pociagu, czy tesknota za kolejnym numerkiem z "nim", kolejnym zerznieciu sie az do utraty tchu , obciagnieciu mu z polykiem , czy nawet jesli by ich mialo byc po kilku na raz..... , to i tak bym uznal ze jest mi wierna.

 

O niewiernosci, moze byc mowa, gdy to Ty Kaju , zaangazujesz sie uczuciowa i uwilkasz w relacje z Kochankiem, ktore zaczniesz ukrywac przed Danielem.

Taki jest przynajmniej moj punkt widzenia.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

czyli jednak uważacie, że powróci to kiedyś do mnie i będe chciała spróbować cuckold?

Jeżeli chodzi o Daniela to myślę, że na początku zgodził się na takie fantazje bo nie chciał mnie stracić a jak zaczęliśmy o tym fantazjować to mu się spodobało i myślę, ze teraz on bardziej chciałby tej realizacji niż ja.

[Menczi 2 378]

 

czyli jednak uważacie, że powróci to kiedyś do mnie i będe chciała spróbować cuckold?

 

Właśnie tak uważam. A narazie pozostańcie w sferze bezpiecznych fantazji - bo one też są tajne, cieszcie się sobą a kiedyś może dacie sobie zielone światło i w tych sprawach.