Wątpliwości Kaji

[Cuckoldplace✩ 8 777]

     Kiedy rejestrowaliśmy się tutaj 4 miesiące temu naszym celem było potwierdzenie tego czy chcemy cuckoldu czy też to nie jest dla nas. Ostatnimi czasy z wszystkich fantazji i rozmów pozostało wstawienie od czasu do czasu jakiegoś zdjęcia tu na forum lub opowiadania.

     Temat nie drążony przestał mnie i Kaję interesować (myślałem że umarł śmiercią naturalną), pewnie też za sprawą tego że moja lepsza połówka znalazła pracę i nie ma już tyle czasu na czytanie forum i podrzucania mi co lepszych tematów, ja też w ostatnim czasie wchodzę tu sporadycznie na chwilę. Lecz rozmowa którą odbyliśmy w ten weekend dała mi inne spojrzenie na to dlaczego już nie fantazjujemy itp.

     Sprawa kręci się głównie wokół filmów porno o tematyce cuckold i gangbang. Mianowicie chodzi o to że Kaja przestraszyła się tego że jej przygoda z filmami xxx zaczynała się od tematów lekkich typu m+k i to bardzo delikatnie a z czasem nabrało to dużych rumieńców zwłaszcza po tym jak zarejestrowaliśmy się tutaj, zaczęła oglądać bardzo ostre sceny i czuła że wszelkie granice zaczynają się zacierać a to co kiedyś nazywaliśmy wiernością i na czym opieraliśmy swój związek przestawało mieć znaczenie. Powiedziała też że gdyby nie to że znalazła pracę to dzisiaj pewnie już było by po pierwszym razie z innym facetem. Idąc dalej tropem coraz ostrzejszych filmów, Kaja przestraszyła się też tego że w końcu dojdzie do tego iż jeden kochanek przestanie jej wystarczać i zaczną się realne układy 2m+k, a im dalej w las tym większa liczba facetów wokół niej.

     Moje Kochanie powiedziało mi że chce z tym walczyć bo boi się że mnie straci przez swoją głupotę i chęć zrealizowania swoich przyjemności o których nie jest do końca przekonana czy w ogóle chce ich realizacji.

 

     Reasumując rozpoczynając ten temat prosimy was o wszelkie rady, opinie, czy walka ma sens, czy może lepiej poddać się itp.

 

     Oczywiście w temacie będziemy wypowiadać się oboje, ale z racji tego że Kaja stwierdziła że ja lepiej opiszę jej problem, to też ja zapoczątkowałem ten temat.

 

Pozdrawiamy Kaja i Daniel.

[może? 4 598]

 

czy walka ma sens

 

Jej walka z fantazjami czy Twoja o ich realizację?

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Jej walka z fantazjami które zresztą sama zapoczątkowała bo to był Kaji pomysł żeby pomyśleć o wpuszczeniu innego faceta do łóżka.

[PoznańskaPara 2 190]

Naszym skromnym zdaniem, fantazje należy realizować. My tak od początku naszej przygody z zabawami robimy i nie narzekamy. Tylko od Waszej odwagi i podejścia zależy czy te fantazje zrealizujecie, czy pozostaną one tylko fantazjami.... 

Kierujemy się mottem : " Lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało" 

 

M.

[Sem.©® 15 694]

 

Naszym skromnym zdaniem, fantazje należy realizować.

 

Niekoniecznie. Kobiety fantazjują również o gwałtach. Np esesman ją gwałci w baraku i mówi bardzo brzydkie słowa po niemiecku. Lepiej nie realizować wszystkich fantazji, bo później pozostanie przed Wami już tylko ściana, pustka i za nią nic już nie będzie.

 

 

Powiedziała też że gdyby nie to że znalazła pracę to dzisiaj pewnie już było by po pierwszym razie z innym facetem.

 

Czym innym jest rozmowa w ferworze podniecenia a czymś zupełnie innym, na "zimno". Nie chcę uderzać w te struny, aby temat nie przerodził się w dyskusję "kiedy już się jest Hot Wife a kiedy jeszcze się nie jest i czy do tego wystarczy fantazja i sama gotowość do aktu, czy też trzeba to realnie uczynić". Zmęczenie materiału nastąpiło, to zdrowy odruch. Ludzie którzy są w klimacie cuckold, zawsze zataczają wielkie "koła". Chcą, nagle, mocno i intensywnie, po czym cała frajda odparowuje. I odchodzą. Później znów wracają.

 

 

Reasumując rozpoczynając ten temat prosimy was o wszelkie rady, opinie, czy walka ma sens, czy może lepiej poddać się

 

Poddać się "czemu"? Jaki tryb ma dyskusja z Twoją Kobietą? Zniechęcający czy badający? "Wiesz Kochanie, boję się, bo oglądam coraz ostrzejsze filmy" co masz jej odpowiedzieć? Nie oglądaj i uczynić zakazany owoc, czy może lepiej głaskać i zachęcać. Ponieważ prawdziwych intencji nie odgadniesz, to nie ma dobrej rady. Zwyczajnie mów to, co czujesz.

[PoznańskaPara 2 190]

 

Niekoniecznie. Kobiety fantazjują również o gwałtach. Np esesman ją gwałci w baraku i mówi bardzo brzydkie słowa po niemiecku. Lepiej nie realizować wszystkich fantazji, bo później pozostanie przed Wami już tylko ściana, pustka i za nią nic już nie będzie.

 

Wiadomo.... Są fantazje i Fantazje.... Jedne można realizować (np. te o których mowa jest w temacie), ale są też takie które lepiej pozostawić w sferze fantazji.... 

Aczkolwiek za esesmana mogę się przebrać i szprechac po niemiecku.....   

Nawiasem mówiąc znamy osobiście parę, która dość często uskutecznia "domowe przedstawienia", przebierając się w różne stroje i realizują swoje fantazje.... Taki mały perwersyjny, domowy teatrzyk....  

 

M.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

"Wiesz Kochanie, boję się, bo oglądam coraz ostrzejsze filmy" co masz jej odpowiedzieć?

 

Dokładnie takie zdanie usłyszałem i faktycznie nie wiem co powinienem wtedy odpowiedzieć bo zakazywać źle, a namawiać jeszcze gorzej. Zostało mi tylko wysłuchać i przemyśleć i wrócić do rozmowy za jakiś czas. I tak porozmawialiśmy sobie właśnie na spokojnie, bez emocji, bez pretensji czy czegokolwiek. Chciałbym też żeby Kaja się tu wypowiedziała ale na to musimy poczekać aż wróci jutro z pracy.

 

Poddać się "czemu"?

 

Poddać się fantazjom które będą nas prowadziły.

 

Pozdrawiam Daniel.

[Sem.©® 15 694]

Chciałbym też żeby Kaja się tu wypowiedziała ale na to musimy poczekać aż wróci jutro z pracy.

 

Żadna argumentacja tu na Forum, nie będzie tak szczera, jak słuchanie własnych myśli, ewentualnie Wasza prywatna argumentacja w sypialni. Wypowie się, jeśli będzie chciała, a jeśli nie, to ją do tego na siłę nie zmuszaj. Nie ma nic gorszego, niż wywoływanie do tablicy. Sami sobie o tym porozmawiajcie, nie sądzę, by słowo filtrowane przez Forum, by się zmieścić w jakiś ramach albo też drugiej połówki nie zaskoczyć, nie urazić, to czy to jest dobry pomysł, nie wiem. Co innego, gdybyś pytał sam w Waszym wspólnym imieniu.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Nie, nie to nie chodzi o wywołanie do tablicy czy coś. Po prostu nie wiem czy czegoś istotnego nie pominąłem.

Ale oczywiście wezmę sobie Twoją radę do serca ponieważ i tak wrócimy pewnie do tej rozmowy tylko i wyłącznie we dwoje.

[gejzer24 473]

 

Moje Kochanie powiedziało mi że chce z tym walczyć bo boi się że mnie straci przez swoją głupotę i chęć zrealizowania swoich przyjemności o których nie jest do końca przekonana czy w ogóle chce ich realizacji.

Sami musicie dobrze  temat przedyskutować,czy naprawde tego chcecie. Natomiast uważam, że jeśli boicie się rozpoadu związku z powodu realizacji ekstremalnych fantazji, to zawsze jest takie ryzyko. Ale jeśli związek jest statyczny i ze strachu nie realizuje się fantazji to też jest to zagrożenie dla związku, bo rutyna jest równie niebezpieczna. Węc myśle, że warto to przemyśleć i przedyskutować, a jeśli faktycznie obydwoje chcecie to zaryzykować. M