Skocz do zawartości
pawel1969

Mikołaj

Rekomendowane odpowiedzi

To moje własne opowiadanko. Czekam na opinie (również konstruktywną krytykę).

 


Do tej pory święta spędzaliśmy rodzinnie i nie wyobrażaliśmy sobie,
żeby mogło być inaczej. Jednak plan, który wymyśliłem spodobał się
Ani mimo początkowego oburzenia. Zarezerwowaliśmy hotel w dugim
końcu kraju i wyszukaliśmy przez internet mężczyznę, który zgodził
się być naszym Mikołajem. Ubraliśmy w pokoju hotelowym niewielką
choinkę. Nakryłem dla dwóch osób. Kupiłem dobre wino i zaczęliśmy.
Z takim napięciem wyczekiwaliśmy na pukanie do drzwi, że Ania aż
podskoczyła, gdy się w końcu rozległo. Otworzyłem.
- Ho ho ho. Czy są tu jakieś grzeczne dziewczynki?
Mężczyzna przypominał mikołaja tylko ze stroju i długiej brody.
Był wysoki i szczupły, choć jak się później okazało dobrze zbudowany.
Ania wstała i podeszła nieśmiało jak uczennica.
- Ja jestem Mikołaju.
- Jak masz na imię?
- Ania.
- Chodź na kolano do Mikołaja Aniu.
Anka podeszła wzorowo udająz zawstydzenie. Spuściła wzrok, przeplatała
nerwowo palce u rąk i stała przed nim z piętami na zewnątrz, bujając się
lekko na boki. Mikołaj posadził ją sobie na kolanie. Poły jego czerwonego
korzucha rozaszły się na boki. Był tylko w czarnych slipach. Miał
atletyczny tors z kaloryferem na brzuchu.
- Mogę zobaczyć twoją laskę Mikołaju?
- Oczywiście. A ty - tu zwrócił się do mnie - nalej mi drinka, bo przemarzłem.
Potem usiądź w kącie i nie przeszkadzaj.
Podałem Mikołajowi drinka i usiadłem w fotelu. Moja żona siedząc na kolanie
bawiła się masywnym członkiem, którego wyciągnęła bokiem majtek.
- Masz dla mnie jakiś prezent Mikołaju?
- Mam, ale musisz na niego zasłużyć. Umiesz śpiewać?
- Nie za bardzo.
- A znasz jakiś wiersz?
- Też nie.
- No to mamy problem. Chyba prezent dostanie inna dziewczynka.
- Proszę Mikołaju. Wymyśl coś.
Mikołaj podrapał się po brodzie i pomyślał chwilę.
- Lubisz się ruchać?
- Bardzo - odpowiedziała zawstydzona.
- Pokaż cipkę i cycki.
Ania zdjęła majtki i bluzkę.
- A teraz na łóżko i nogi szeroko.
Patrzyłem z naroznego fotela, jak moja żona całkiem naga rozłożyła nogi dla
Mikołaja a ten zajął pozycję wbił w nią laskę i przeleciał na moich oczach.
Na koniec rycząc jak niedźwiedź popryskał cały jej brzuch i łono spermą.
Położył mały starannie zapakowany prezencik obok niej i wyszedł zostawiając
nas samych. Ania odpakowała złoty pierścionek. Usiadła mi na kolanach i
pocałowała mnie w polik.
- Dziękuję kochanie. Założ mi go.
Wcisnąłem pierścień na jej palec. Wciąż była naga i pobrudzona jego nasieniem.
- Kocham cię. Nie bądź zły, ale podobało mi się z nim.
- Ja etż cię kocham. I lubię patrzeć jak zaspokajasz innych facetów.

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...