Skocz do zawartości
illa

Dlaczego tak niewiele mamy opowiadań z zabaw, napisanych przez Kochanków?

Rekomendowane odpowiedzi

Wiele osób nie potrafi w całości od początku do końca spisać chronologii wydarzeń.

Jakiś czas temu pisałam relację wspólnie z uczestnikami "kąta" i to dopiero był ubaw :D

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak to dlaczego?

Bo wielu facetów (nie napisałam, że wszyscy) patrzy na to w następujący sposób: przyjechałem, wyruchałem, zaliczyłem dziurę i wyjechałem; żeby tylko nie zawracała mi dupy poza moją chęcią ruchania, jak będę chciał zaruchać kolejny raz to zadzwonię przyjadę i zarucham, opowiadanie? jakie opowiadanie ... o żesz w mordę, udam, że mam inne sprawy albo znajdę drugą dupę do wyruchania co nie będzie chciała podobnych pisanych pierdolamentów,, aaa ... sama napisała o naszym spotkaniu ... super :) o jaki jestem wspaniały !!!!

 

 

:) Pozdrawiam

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mało opowiadań bo mała ilość realnych facetów, którzy mają co opisywać. Takie są realia internetu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mało opowiadań bo mała ilość realnych facetów, którzy mają co opisywać. Takie są realia internetu.

 

Na ZKF mamy 171 osób z pełną autoryzacją, z tego 65 Forumowiczów z rangą Sprawdzony Kochanek.

Jeśli ktoś nie chce znajdzie powód, jeśli ktoś chce, znajdzie sposób.

 

Nadto, CZYJA jest to opinia?? Pani czy Pana z Waszej Pary??

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Malami77 ostro pojechalas :redevil:  :redevil:  :redevil:  ma tylko nadzieje ze nie zaliczam sie do tego grona bo byloby mi wstyd :facepalm:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A moze zwyczajnie to dzentelmeni (podobno wymarly gatunek).  :redevil:

A dzentelmeni na temat kobiet z ktorymi ,,sypiaja" nie rozmawiaja.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak to dlaczego?

Bo wielu facetów (nie napisałam, że wszyscy) patrzy na to w następujący sposób: przyjechałem, wyruchałem, zaliczyłem dziurę i wyjechałem; żeby tylko nie zawracała mi dupy poza moją chęcią ruchania, jak będę chciał zaruchać kolejny raz to zadzwonię przyjadę i zarucham, opowiadanie? jakie opowiadanie ... o żesz w mordę, udam, że mam inne sprawy albo znajdę drugą dupę do wyruchania co nie będzie chciała podobnych pisanych pierdolamentów,, aaa ... sama napisała o naszym spotkaniu ... super :) o jaki jestem wspaniały !!!!

 

 

:) Pozdrawiam

I to jest bardzo trafne spostrzeżenie.

W zasadzie. I ale.

Ponieważ wskazywałoby na to, że - skoro taka posucha na opisywanie spotkań przez kochanków i buków, a tak dużo opisów ze strony hotek, to może jest tak, że, powiedzmy, 98% hotek tak czy inaczej wybiara sobie właśnie takich kopulatorów: przujechał - zerżnął - wyjechał.

Co nie za bardzo zgadza się z moimi obserwacjami. Co do hotek. Ale...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pawdę mówiąc, żadne z przedstawionych pomysłów, tez, podejrzeń, opinii  nie wydają mi się przekonujące.

 

Że kochankowie nie umieją pisać? Hm, jak dotąd mężczyźni w literaturze pięknej i literaturze faktu rządzili. I w filmie, i na scenie. A sceny seksu potrafili przekazać całkiem nieźle. Fakt, kobiet w branży przybywa. Ale nie odbiera to samo z siebie talentów mężczyznom.

 

Że są leniwi?  Wielu - tak. Ale czy szczególnie więcej niż kobiet? Mało to leni wśród ludzi? A piszą niemal wyłącznie hotki.

 

Tłumaczenie kochanków, że lepiej powiedzieć za mało niż za dużo, w ogóle  mnie nie przekonuje.Dziwaczne.

Albo, że trzeba mieć zgodę hotki. Na co, pytam? Przecież nie mówimy o opisie z podaniem imienia i nazwiska, miejsca i szczegółów identyfikujących, ale opisie pozbawionym tych cech. Identycznie jak ze zdjęciami na portalu - zamazujemy oczy, twarze, inne szczegóły (np tatuaże) umożliwiające identyfikację.

Hotka może siebie nawet w danym opisie nie rozpoznać. Pisze przecież kochanek, w dużej mierze, albo głównie, o swoich odczuciach,emocjach, a ona o tym W TRAKCIE ma niewielkie, lub żadne, pojęcie. I właśnie jest ciekawa, co się dzieje wtedy z facetem. Bo to faktycznie niezwykle inspirujące i ekscytujące. wiem co najmniej po sobie samym. :->

 

Coś z pewnością jest w różnicach psychicznych: kobiety są z Wenus... Ale to też uproszczenie i nie tłumaczy tak dużej dysproporcji w pisaniu.

 

Mam trzy, robocze,hipotezy.

 

1.  Seks, jak wiadomo (nie wszystkim !!!) dzieje się w głowie. U kobiet szczególnie; i silnej łączy się z emocjami. Do pisania połączenie emocje-intelekt jest szczególnie cenne. Pisanie o seksie na zimno daje zwykle zimne efekty. Samo dyszenie emocjami - daje efekty ogniste, ale słomiane.Jedno z drygim w parze działa zwykle najlepiej.  Faceci częściej sądzą (oszukując się zwykle), że seks się dzieje na końcu ich penisa. Trudniej im więc przełożyć to na żywy intelektualno-emocjonalny język opisu spotkania z kobietą.

 

2.  Kochanek jest poniekąd dostawcą usługi: "wsadź-wyjmij". Oczywiście to uproszczenie, ale jednak często tak przez samych facetów traktowane. Rządzi kobieta. Wije się na końcu kija, jęczy stęka, woła olaboga; albo milczy jak zakonnica. A facet - dąb. No to niech sama pisze, skoro miała tyle z tego. Będzie na 20 tomów. 

 

3. Czy czasem same hotki, a ogólniej - kobiety, nie odpuszczają facetom? Szybki mumerek, kopulacja w windzie, zamiast wysmakowany seks, a przed nim nie mniej wysmakowane uwodzenie? Usługa: wsadź - wyjmuj, zamiast sztuki. Kto mniej żąda - mniej dostaje. W literaturze na temat - też.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

my kobiety lubimy czytac o przezyciach kochanklow o spotkanich mezczyzn z hotka :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Że są leniwi? Wielu - tak. Ale czy szczególnie więcej niż kobiet? Mało to leni wśród ludzi? A piszą niemal wyłącznie hotki.

 

Ano właśnie. Nawet nie trzeba wiele szukać u nas.

 

 

Tłumaczenie kochanków, że lepiej powiedzieć za mało niż za dużo, w ogóle mnie nie przekonuje.

 

Mnie również nie.

 

 

Albo, że trzeba mieć zgodę hotki. Na co, pytam? Przecież nie mówimy o opisie z podaniem imienia i nazwiska, miejsca i szczegółów identyfikujących, ale opisie pozbawionym tych cech.

 

Wykluczone. W dobrym tonie i obyczaju jest spytać uczestników spotkania czy wyrażają zgodę. Jeżeli nie, zachować dla siebie.

 

 

 

Faceci częściej sądzą (oszukując się zwykle), że seks się dzieje na końcu ich penisa. Trudniej im więc przełożyć to na żywy intelektualno-emocjonalny język opisu spotkania z kobietą.

 

Może i trudniej, ale nie jest niemożliwe. Można się przekonać w kilku zaledwie przypadkach forumowych.

 

 

Kochanek jest poniekąd dostawcą usługi: "wsadź-wyjmij".

 

Ano właśnie...

 

 

 

Czy czasem same hotki, a ogólniej - kobiety, nie odpuszczają facetom? Szybki mumerek, kopulacja w windzie, zamiast wysmakowany seks,

 

Oj tam, napisałabym ze cztery strony o numerku w windzie.

Gdyby był tego wart..

 

Właśnie, a może dla niepiszących opowieści Kochanków to zbyt duży wysiłek?


 

A dzentelmeni na temat kobiet z ktorymi ,,sypiaja" nie rozmawiaja.

 

Wpadłeś tu przeciągiem, ktoś zapomniał zamknąć okno.

 

Rozmawiamy o tym, kiedy Hotka/uczestnicy zabawy życzą sobie takiej opowieści.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...