Co jest gotowy zrobić Kochanek/Bull dla Hotki?

[Majki z Jamajki 713]

 

Zou jako kochanek moge się spotykać z wieloma hotkami dla których poza spotkaniem w łóżku nawet palcem nie kiwnę

 

A przed spotkaniem obiecujesz złote góry ?

[cynamonek✩ 769]

A przed spotkaniem obiecujesz złote góry ?

Majki mam zasadę nigdy niczego nie obiecuję. A zwłaszcza kobietom

[Zouza® 29 620]

Zou jako kochanek moge się spotykać z wieloma hotkami dla których poza spotkaniem w łóżku nawet palcem nie kiwnę. Ale tak jak wcześniej pisałem dla mej przyjaciółki jestem wstanie zrobić wszystko a nawet więcej

 

Cynek, sorry, ale pitolisz!  

[bull74 16]

Chętnie pomogę w pracach domowych jak i zakupach

[Majki z Jamajki 713]

Ja tam często kłamię...

A tak całkiem serio , jestem człowiekiem bardzo lojalnym. Jeżeli Hotka (faceci zresztą też) , gra fer wobec mnie, odwdzięczam się tym samym. Niestety prawda jest taka ,że coraz mniej jest takich ludzi. Dziś z tobą pięknie, ale tylko się odwróć, a wbiją ci nóż w plecy.

[Duszek shudson]

Własna kobieta jest taką osobą, dla której można zrobić wszystko. A hotka nią nie jest. Każda hotka to może być inny typ znajomości, inny rodzaj "przywiązania" i fascynacji, inne warunki umowy, jeśli taka jest wcześniej zawierana między zainteresowanymi stronami.

 

I dlatego tak tu mało odpowiedzi, jak mniemam. Bo można tu napisać wszystko i nic, a jak nie ma konkretów jako punkt zaczepienia, to nie wiadomo za bardzo, do czego się odnosić.

 

I co by może rozruchać wątek - ja dla hotki jestem w stanie naściemniać w moim osobistym życiu tak, że udam się na drugi koniec Polski "w delegację", bo akurat ona w tamtym miejscu będzie.

[Zouza® 29 620]

No właśnie Was, Panowie, proszę o rozruszanie tematu! Co? Ile? Dla kogo? Jakie zależności? Wszystko? Nic? Jakieś stany pośrednie? Jakie?

[illa 7 824]

 

Własna kobieta jest taką osobą,

 

Masz tę własność w akcie notarialnym?

Nie?

To na jakiej podstawie wywodzisz prawo własności do drugiego człowieka?

 

inne warunki umowy,

 

Aaa, umowy, powiadasz, jeśli wszystkie rzeczy, które jesteś w stanie zrobić dla swojej własności mieszczą się w krajowym porządku prawnym, to pisz, pisz chłopie te umowy, najlepiej u rejenta.

[Zouza® 29 620]

Illa, nie chciałam tego pisać, ale...no żesz! Moja pierwsza myśl!

[Duszek shudson]

Masz tę własność w akcie notarialnym?

Nie?

To na jakiej podstawie wywodzisz prawo własności do drugiego człowieka?

 

Mam nieodparte wrażenie, że niektórzy moderatorzy na tym forum szukają za wszelką cenę słów, do których mogą się bezceremonialnie przyczepić, by pokazać swą monarszą władzę i sędziowski monopol na jedyne słuszne stanowisko w jakieś sprawie. Do tej pory zauważałem to w dyskusjach z innymi uczestnikami, teraz i na mnie trafiło.

 

Jeśli akurat to słowo "własna", które w tym kontekście w ogóle nie podkreśla własności prawnej, przykuło Twoją uwagę, to może czas już pójść spać i odświeżyć umysł, a zostawić w spokoju tych, którzy chcą podyskutować na temat zadany w wątku.