Skocz do zawartości
Zouza

Co jest gotowy zrobić Kochanek/Bull dla Hotki?

Rekomendowane odpowiedzi

 

ytkownik illa edytował ten post dziś, 00:40
dać Ci ostrzeżenie za samą emotkę czy rozwiniesz swoją wypowiedź?

 

Zrobisz, co uważasz za słuszne

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Przyjaciel, to wielki słowo

 

 

lojalność

 

lojalność. przyjaciel cudzej żony...

husaria, polska od morza do morza...

wolność, równość i braterstwo. Ruchanie ma bardzo wiele imion.

 

 

 

Jak w temacie.

 

A w temacie, tyle jest gotowy zrobić, na ile HW jest jego ciekawa. Wtedy droga jest prosta. Kiedy wszystko już wybrzmiewa, kiedy już wkrada się rutyna, nuda, to wtedy rodzą się dylematy o przynależności, a w umysłach wielu samców, rodzi się pies ogrodnika.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Co jest gotowy zrobić?

 

W zależności od wielu czynników.

W przypadku większej odległości- kokietować sms-ami, zabawiać telefonami.

Przesłać biukiecik, bieliznę, drobnostkę.

 

Pojechać na niezaplanowane spotkanie jak hotkę weźmie "na kochanie".

 

I pomóc jeżeli zajdzie taka konieczność.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pojechać na niezaplanowane spotkanie jak hotkę weźmie "na kochanie".

 

Wyjątkowo przypadło mi do gustu to zdanie :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A w temacie, tyle jest gotowy zrobić, na ile HW jest jego ciekawa. Wtedy droga jest prosta. Kiedy wszystko już wybrzmiewa, kiedy już wkrada się rutyna, nuda, to wtedy rodzą się dylematy o przynależności, a w umysłach wielu samców, rodzi się pies ogrodnika.

 

Wodzu, dziekuje. Piekne podsumowanie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie za bardzo wiem jak to w słowa ubrać... ale kochanek / bull nie powinien chcieć zbyt dużo zrobić dla hotki (pomijam aspekty związane ze spotkaniami i relacją pomiędzy nimi)

 

jesteśmy dla siebie epizodami w naszych codziennościach (nawet jak ów epizod trwa wiele lat i się rozwija) to jakoś mi się tak w głowie to układa, że poza wspólnym spędzaniem miło czasu, poświęcaniem, świadomym, pełnym erotyki chwil... żadna ze stron nie powinna być zbyt skłonna do dawania zbyt dużo (choćby miała to w swojej naturze)

 

chyba, że obie strony świadomie ewoluują w kierunku friendzone lub też może nawet przyjaźni... to i gotowość dzielenia się sobą z drugą stroną i to czym się dzielimy diametralnie się zmienia

 

nie wiem, może jestem dziwolągiem, ale mając przyjaciół i wiedząc, że rzucą wszystko by mi pomóc - mam w sobie taką świadomość, że nie wiem co by musiało się w moim życiu stać, by skorzystać z ich pomocy, nie chcę ich obciążać kiedy wiem, że daję radę - z tego wynika moja niechęć do korzystania ze wsparcia

 

tak samo z kochankiem, wiem że gdy go poproszę, prawdopodobnie zrobi to coś spoza "tematu", ale też go o to nie poproszę, nie jesteśmy dla siebie po to by przeplatać nasze realne życia, ja to tak definiuję jesteśmy "epizodami", nie obciążamy się wzajemnie, czerpiemy z relacji i wokół relacji... reszta świata / życia naszego między nami nie istnieje

 

 

dzisiaj tak to widzę, ciekawe jak spojrzę na to za kilka lat... bardzo ciekawe...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zapewnić chwileczkę zapomnienia.

 

W związku czasem ciężko jest czymś zaskoczyć bo wszystkie pomysły zostały wdrożone a inne z powodu zażyłości mogą wydawać się głupie.

Tutaj wszystko jest nowe...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

W związku czasem ciężko jest czymś zaskoczyć bo wszystkie pomysły zostały wdrożone a inne z powodu zażyłości mogą wydawać się głupie.

 

OT. Nieprawda. Jak obie strony mają dla siebie uważność, zawsze można zaskoczyć. I nie chodzi o spektakularne zachowania.

 

 

 

Tutaj wszystko jest nowe...

 

 

Tak. Ale i z kochankiem łatwo popaść w rutynę i schemat spotkania. I tak jak w związku. Nie chodzi o spektakularne nowości, drogie hotele czy prezenty. Chodzi o wolę obu stron sprawiania sobie drobnych, nie wymuszonych przyjemności wokół tematu. 

Chodzi też o gotowość pielęgnowania tej erotycznej relacji, jej rozwijania a nie wyłącznie realizację pożądania. Chociaż czasami sam czysty seks bez otoczki tez jest elementem zaskoczenia i wprowadzenia urozmaicenia :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

OT. Nieprawda. Jak obie strony mają dla siebie uważność, zawsze można zaskoczyć. I nie chodzi o spektakularne zachowania.

 

 

 

 

 

Tak. Ale i z kochankiem łatwo popaść w rutynę i schemat spotkania. I tak jak w związku. Nie chodzi o spektakularne nowości, drogie hotele czy prezenty. Chodzi o wolę obu stron sprawiania sobie drobnych, nie wymuszonych przyjemności wokół tematu. 

Chodzi też o gotowość pielęgnowania tej erotycznej relacji, jej rozwijania a nie wyłącznie realizację pożądania. Chociaż czasami sam czysty seks bez otoczki tez jest elementem zaskoczenia i wprowadzenia urozmaicenia :)

 

Wszystko wymaga pracy, tak jak piszesz, ale element nowości zawsze jest dużym bodźcem.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...