Skocz do zawartości
GrrrOnYou

Jesteś moja?

Rekomendowane odpowiedzi

Rozdział LVI - Prawdziwe męstwo

 

Razem z Tomkiem udaliśmy się do mojego pokoju. Dość pokracznie bo jeden z nas musiał iść tyłek zamykając za sobą drzwi. Usiedliśmy bokiem na łóżku. Mogliśmy nieco odetchnąć od niewygodnej do tej pory ziemi, na której musieliśmy siedzieć. Zastanawialiśmy się czy to już koniec imprezy. Mateusz w niedługim czasie doszedł już trzy razy zalewając nasze kobiety. Sam bym tego w życiu nie dokonał. No chyba, że miałbym na to więcej czasu. Powiedzieli jednak, że położyli się jedynie odpocząć. Gdyby to był koniec to chyba otworzyli by nam wreszcie te kajdanki.

 

(J) - Jak się trzymasz?

 

Zwróciłem się z pytaniem do Tomka aby przełamać tą głuchą ciszę.

 

(T) - Jakoś... przywykłem bardziej do swingowania aniżeli bycia rogaczem ale dla Kasi Karolina stała się swego rodzaju natchnieniem do działania. Sam zresztą dzisiaj widziałeś.

(J) - Może podobnie jak Karolina przerzuciła się na tabletki a Ty o tym nie wiesz i będzie wszystko w porządku.

(T) - Nie sądzę. Nie tak dawno byliśmy na spotkaniu swingowym z inną parą i nie pozwalała w siebie wchodzić bez zabezpieczeń. Zresztą ma uczulenie na jakiś ze składników tego leku.

(J) - Hm... mimo wszystko wpaść chyba nie jest tak łatwo. Może nie jest dzisiaj płodna.

(T) - Może nie jest a może jest i przyjdzie mi wychować dziecko Mateusza...

 

Zawiesił się w zadumie a ja nic nie odpowiedziałem. Przecież sam mogłem być na jego miejscu. Kto wie czy więcej razy jej się "zapomniało" wziąć tabletek i była płodna. Przecież wtedy mogła wpaść ze swoim byłym. To dopiero byłoby upokorzenie. Przyznam jednak, że jest coś szalenie podniecającego w takim absolutnym oddaniu się kochankowi. Gdy widzę jaka jest rozpromieniona gdy może być zalana bez zabezpieczeń. A dzisiaj ten orgazm Kasi? Była w innym świecie gdy oddała mu się mając w świadomości, że mogła zostać właśnie zapłodniona na oczach swojego chłopaka. Gdyby Karolina tak zechciała ja... ja chyba bym nie powiedział nie. Wychowałbym to dziecko i kochał jak swoje. 

 

Rozmawialiśmy z Tomkiem na jakieś przyziemne tematy sprawiając coraz bardziej wrażenie jakby nic dziwnego się nie działo. Jakby kajdanki na naszych rękach nie istniały i wszystko było w porządku. Do pokoju weszła Karolina. Miała na sobie jedynie seksowną czarną halkę kryjącą jej jakie piesi oraz kwiat.

 

(K) - Jak tam chłopaki?

(T) - Jak widać. Odpoczywamy. Pięknie wyglądasz.

(K) - Dziękuje. Przebraliśmy się z Kasią w jakieś świeże ciuszki. Wyglądacie na bardzo zmaltretowanych psychicznie.

(T) - Ano...

 

Oboje pochyliliśmy głowy przyznając, że był to dla nas nie lada maraton psychologiczny.

 

(K) - Dlatego pomyśleliśmy, że wpadnę wam umilić trochę czas żebyście byli gotowy na dalszy ciąg imprezy.

(J) - Dalszy ciąg?

 

Karolina zbliżyła się do mnie. Mając swoje biodra na wysokości mojej głowy uniosła w górę swoją halkę odsłaniając swoją nagą różową cipkę.

 

(K) - Widzisz? Już prawie cała sperma Matiego ze mnie wyciekła.

 

Jej cipka posiadająca jeszcze delikatne znamiona zmęczenia po odbytym seksie była jeszcze nieco mokra i wciąż chętna.

 

(K) - Ucałuj mnie...

 

Położyła dłoń na mojej głowie delikatnie przystawiając ją do swojej pachnącej spermą cipki. Przystawiłem usta i pocałowałem ją dokładnie między jej delikatne wargi sromowe. Poczułem słony znany mi już smak Mateusza. Wysunąłem język by jej zasmakować. Wbiłem go w jej kwiat i powoli smagałem jej wilgotne wnętrze. Gdy zacząłem odpływać w błogi stan odsunęła się znów zakrywają się halką. Położyła swoją dłoń na wzgórku.

 

(K) - Mmm... Podnieciłeś mnie... Widzę, że i Ty się podnieciłeś...

 

Popatrzyła na mojego penisa, który zdążył się już wyraźnie obudzić do życia. Przysiadła na przeciwko mnie kładąc na nim delikatnie swoją dłoń. Zsunęła powoli skórkę.

 

(K) - Biedny mały penisek. Musi mu być smutno oglądać jak cipka, w którą kiedyś wchodził jest gwałcona przez inne kutasy...

 

Pochyliła się nad nim i ucałowała go tak namiętnie i przeciągle obejmując końcówkę ustami, że momentalnie poczułem jakbym był bliski szczytowania. Nie wypuszczając go ze swojego uchwytu mówiła dalej.

 

(K) - Będzie musiał być jeszcze bardzo wytrwały tego wieczoru...

 

Gdy to mówiła kilka razy poruszyła dłonią wzdłuż mojego penisa co sprawiło, że moim ciałem targnęła dzika fala przyjemności, która przerodziła się w drgawkę i skomlenie. Czułem, że jeszcze kilka ruchów i dojdę. Musiała też to wyczuć bo momentalnie wstrzymała swój ruch uśmiechając się tajemniczo. Wstała smagając swoją dłonią od penisa, poprzez klatkę piersiową na moim barku kończąc gdzie oderwała swoją dłoń po czym nagle poczułem jak usiadła okrakiem przed Tomkiem kładąc swoje dłonie na obu jego barkach.

 

(K) - Tobie to dopiero musi być ciężko. Wszak Twoja kobieta mogła zostać na Twoich oczach zapłodniona przez innego mężczyznę. Ale Ty to wszystko dzielnie znosisz. Podnieca mnie takie męstwo...

 

Przylgnęła do Tomka wbijając swoje usta w namiętnym pocałunku w jego usta. Poczułem jak odgiął się pod naciskiem jej pragnienia. Po niedługiej chwili odlepiła swoje usta od niego i kontynuowała.

 

(K) - Nie martw się. Mateusz to najlepszy materiał genetyczny dla zdrowego i silnego dziecka. Zaimponowała mi tym co zrobiła. Będę musiała porozmawiać, ze swoim byłym o tym. Twoje dzielne męstwo powinno być dla niego przykładem...

 

Byłem w szoku i ogromnym podnieceniu o tym co mówiła. Ona na prawdę rozważała to aby zaplanować swoją ciążę właśnie z Mateuszem...

 

(K) - Oh Tomku Tomku... Kto wie, gdyby życie się inaczej potoczyło i to Ciebie bym pierwszego poznała... Takiego silnego, dzielnego mężczyznę... Może to wtedy ja byłabym Twoja i mógłbyś mnie pieprzyć każdego dnia... a ja oddawałabym Ci się z wielką przyjemnością...

 

Zakręciła biodrami a jego rozpalony i sztywny do granic możliwości penis ocierał się o jej mokry i równie rozpalony wzgórek.

 

(K) - Za to, że tak dzielnie przetrwałeś zapładnianie swojej kobiety należy Ci się nagroda...

 

Zaglądałem odchylając głowę przez ramię co się dzieje za moimi plecami. Karolina wycelowała jego nabrzmiałego penisa wprost na swoją gotową do akcji cipkę. Jednym sprawnym ruchem nadziała się na niego do samego końca. Jej soczki chlupnęły z rozkoszą przyjmując rozgrzanego penisa. Tomek jęknął z przyjemnością.

 

(K) - Oh tak.. Taki biedny, spragniony penis...

 

Objęła go rękoma i wtopiła swoje usta w jego powoli unosząc swoje biodra. Nie przestając namiętnie się całować zaczęła poruszać się rytmicznie nabijając się na jego kutasa.

 

(K) - Czujesz jak to jest wejść bez gumki w cipkę? Pomyśl teraz jak się czuli Mati z Twoją Kasią. Pomyśl jak jego sperma wylądowała głęboko w jej płodnej cipce... Oh tak...

 

Przyspieszała swoje ruchy powodując kołysanie się łóżka. Odczuwałem całą tą akcje siedząc odwrócony do tego tyłem i nie mogąc nic zrobić. Czułem, że zaraz mnie rozniesie. Karolina pojękiwała razem z Tomkiem zabawiając się w najlepsze.

 

(K) - Oh tak pokaż mu jaki jesteś męski... jak dzielnie wytrwałeś... pokaż mu jak pieprzy się kobietę...

 

Przerwała znów zatapiając swoje usta w jego. Pieprzyli się dziko. Karolina bez wahania praktycznie gwałciła Tomka, który nie mógł się temu przeciwstawić mając przywiązane ze mną ręce. Zresztą gdyby nawet mógł, nie zrobiłby tego. Zerżnąłby ją i na moich oczach. Karolina odsunęła swoje usta odchylając się od niego. Nie schodząc z jego spragnionego penisa wysunęła nogi. Myślałem, że obejmie go uwodzicielsko nimi lecz zamiast tego to Tomek pomógł jej rozsuwając swoje nogi tak aby mogła się niejako położyć pomiędzy nimi. Wyciągnęła swoje nogi stopami dosięgając mojego penisa. Gdy odnalazła go uchwyciła żołądź pomiędzy palce złożonych stóp. Wsparła się rękoma i zaczęła powoli kołysać swoimi biodrami. Wciąż nadziewała się na drąg Tomka, który mógł teraz obserwować całe jej ciało i kołysające się w rytmie kolejnych jego pchnięć piersi. Nie wypuszczając ze stóp mojego penisa zaczęła nimi poruszać w rytm swojego napierania na penisa. Odczuwałem w jej ściskających mnie stópkach każde uderzenie ich ciał. Czułem za każdym razem gdy jego jądra odbijały się od mokrych od jej wypływających soków pośladków. Zabawiała się nami dwoma na raz. Tomek jednak dostąpił zaszczytu pieprzenia się z nią jak prawdziwy mężczyzna. Mi pozostało zaspokojenie się jej cudownymi stopami, które pieściły teraz mojego penisa co raz naciągając na nim skórkę. Czułem, jak z każdym kolejnym uderzeniem byłem blisko. Tomek również zaczął coraz mocniej pojękiwać wraz z kolejnym kołysaniem bioder Karoliny. Jego penis pływał w jej wnętrzu będąc coraz bliżej tego by eksplodować. Nie ja a Tomek właśnie za moimi plecami miał za chwilę zalać Karolinę. Wszyscy w trójkę skomleliśmy przeżywając niesamowitą przyjemność. Gdy usłyszałem przeciągły jęk Tomka i Karoliny uświadomiłem sobie jak właśnie jego sperma wystrzeliwuje w cipkę Karoliny. Karolina czując tą ogromną przyjemność jak wypełnia ją ten ciepły eliksir zacisnęła mocno stópki na moim penisie co spowodowało, że momentalnie i ja doznałem nieziemskiego i tak upragnionego orgazmu. Wystrzeliłem pomiędzy jej paluszkami zalewając jej stopy. Karoliną podczas wspólnego z Tomkiem orgazmu rzuciło tak mocno, że znów przylgnęła do Tomka z całych sił obejmując go rękoma. Nie miała zamiaru schodzić z niego. Chciała czuć jak jego penis pulsuje w jej cipce. Wolała poczekać aż sam z czasem uspokoi się i leniwie wypłynie z jej wnętrza. Dyszała ciężko trzymając głowę na jego ramieniu. Siedzieliśmy w tej pozycji dochodząc do siebie po przeżytym orgazmie. Karolina przerywanym od sapania głosem przerwała ciszę.

 

(K) - Oj chłopcy, chłopcy... Nabałaganiliśmy... Znów muszę pójść się przemyć na przyjście gości...

(J) - Jakich gości?

(K) - Nie myśleliście chyba, że to koniec urodzin. Mati ma wielu znajomych i postanowiliśmy zaprosić jeszcze kilku przyjaciół...

(J) - Co!? Jak to kilku? Kogo? Rozwiążecie nas?

(K) - Trójkę dobrych kolegów... Po co mamy was rozwiązać? Oficjalnie przedstawimy im was jako rogaczy, którzy lubią jak inni pieprzą ich kobiety...

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie wiem ile zajęłoby czytanie całości ale kopiowanie na żywca zajmuje 215 stron. chyba przygotuję wersję papierową albo ebooka z tego opowiadania.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

nie wiem ile zajęłoby czytanie całości ale kopiowanie na żywca zajmuje 215 stron. chyba przygotuję wersję papierową albo ebooka z tego opowiadania.

 

Spokojnie, sam zastanawiałem się to zrobić po skończeniu opowiadania uzupełniając pewnymi smaczkami. :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak sobie myślę że trzeba to opublikować w formie książki, a potem nakręcić film

Przecież to opowiadanie to arcydzieło.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Gdyby to było takie proste to podpisałbym się pod tym każdą kończyną :P

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wydaje mi się ze sugestia z dzieckiem i ciąża to już chyba lekko za grubo.Jednak dziecko to poważna sprawa i nie można tego traktować na zasadzie zabawy lub uniesień chwili.Takie jest moje zdanie...

 

Wysłane z mojego SM-N910F

 

Po to są właśnie opowiadania aby dać się ponieść swoim najgłębszym i najbardziej perwersyjnym pragnieniom. To że sam o takim czymś fantazjuje nie znaczy, że faktycznie oddałbym swoją kobietę do zapłodnienia innemu mężczyźnie. :)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Błagam przecież to jest fantazja! wprowadzamy teraz zdrowy rozsądek do opowiadań erotycznych?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli powstałby film na podstawie tego opowiadania to niech się "50 twarzy Greya" oraz "Imperium zmysłów" schowa. To byłby bardzo ale to bardzo "ciekawy " film ale główna aktorka to by się przeziębiła. Oczywiście od przeciągów. :redevil:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak sobie wyobrażacie Karolinę, kiedy o niej czytacie? Nie wiem jak Wy, ale ja przy każdym opowiadaniu mam ściśle określony obraz bohaterów.

 

W przypadku tego opowiadania jest to Pani z poniższych zdjęć. :)

post-10425-0-71653200-1421854178_thumb.jpg

post-10425-0-09231100-1421854180_thumb.jpg

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie natchnieniem do historii Karoliny była moja kobieta i tak też wyobrażam sobie główną bohaterkę. Jak wygląda - kieruje do odpowiedniego tematu. :) Po prostu uosabiam się w pewien sposób z pisaną przeze mnie historią.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...