Skocz do zawartości
para_ldz

Czy wizyta w swing klubie może być przełomem?

Rekomendowane odpowiedzi

Może, ale nie musi. Ja swoją dziewczynę namówiłem na wizytę w swingers clubie licząc na to że maks to na coś sobie popatrzymy. Poszło lepiej bo kochaliśmy się na łóżku obok innej pary, nawet moja dziewczyna pobawiła się palcami w jej pipce. Wyszło bardzo podniecająco i sympatycznie. Ale moja dziewczyna zupełnie nie chwyciła bakcyla. Dla niej to była taka jednorazowa przygoda i tyle. Stwierdziła że dla niej to tłok w łóżku. Woli intymność.

 

Byliśmy co prawda jeszcze trzy razy, ale tylko na jednej wizycie doszło jeszcze do małej wymianki z inną parą i na tym koniec. Ostatni raz razem w clubie byliśmy z rok temu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moja piękna niewiasta zgodziła się na wizytę w swing klubie - czy to może być przełom? Czy może okazać się że jej się na tyle spodoba, że pewne hamulce puszczą?

Dziś nawet potencjalne ciuszki przymierzała :)

 

Może być. 

Może być i przeciwnie.

Nasze doświadczenia mówią, że w tych zabawach głęboka woda nie jest dobrym rozwiązaniem.

Więcej można spieprzyć niż zyskać w relacjach między sobą.

A i do tego typu zabaw może kobieta się zniechęcić.

Jesteśmy zwolennikami małych kroczków, co pisaliśmy już w innych postach.

Oczywiście jeśli Wasza decyzja jest taka, że głębowa woda to jest to  ... to powodzenia z całych naszych swingowo-cuckoldowych serc życzymy - oby Wam było dobrze w trakcie i długie lata po.

Buziaki

Pan M

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Taka wizyta to jak rzut monetą.Niczego nie da się przewidzieć.Może jej się spodobać,ale nie musi.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Taka wizyta to jak rzut monetą.Niczego nie da się przewidzieć.Może jej się spodobać,ale nie musi.

 

Wcale nie musi być źle jak wieszczycie .  Ja postąpiłem dokładnie jak Ty. Udało mi się namówić żonę do wizyty w swingers klubie i było naprawdę superowo. Atmosfera tego miejsca, wszędobylski seks sprawiają, że wszystko tam jest o wiele bardziej proste, niż wcześniej mogłoby się nam wydawać. Nigdy nie byłem mocniej podniecony, niż właśnie w klubie.

 

Kontynuując moją wcześniejszą wypowiedź dodam, że i Piotr i lubelbul w moim odczuciu mają rację.

Może, a nie musi ... i nikt nie wieszczy ;) Każdy prezentuje swoje opinie i doświadczenia, a to fakty a nie prognozy.

Bo, że może, a nie musi .... to dość oczywista oczywistość.

Człowiek od tematu zapodaje pytanie by zbadać doświadczenia innych, może się doradzić, może nie.

Jego zadaniem wysłuchać lub nie. Wyciągnąć wnioski lub nie. Skoro jednak temat rzuca na ring to chce by się z nim rozprawić - z tym tematem jasna sprawa :).

Postąpiłeś inaczej niż my Piotrze41 i chwała Ci za to ... my zrobiliśmy inaczej i też chwała nam za to.

Człowiek, który stoi przed takim dylematem musi sobie na przywołanej przez lubelbula monecie położyć z jednej strony 50 % szansy na przyjemność i fajny dalszy ciąg i na drugiej 50 % porażki ... katastrofy, który zniweczy wszystko. Oczywiście pośrednia opcja też może być ... wtedy moneta spadnie na kant ;) czyli ułamek procent szansowo ... choć sumarycznie robi nam się ponad 100 % skuteczności rzutu  - paradoks :)

Tyle, że to nie jest ot rzut monetą, to kwestia czasem być albo nie być w związku, mieć dobre lub złe relacje ... i to czasem nie na chwilę coś spierdzielić ... a na całe życie.

Czasem to kwestia : mam rodzinę lub jej nie mam ...

Stąd jak w poprzednim naszym poście .... życzymy powodzenia w odważnych krokach ... my polecamy wiecej rozmowy między sobą i wspólnych ustaleń bez szarżowania.

Pan M

 

ps. a propos przysłowia "wrzucania na głęboką wodę" - takie przysłowie jak sądzę sprawdza się w wielu dziedzinach ale bez wątpienia nie jest to nauka pływania ... czy ktoś zna kogoś, kto nie umiał pływać, a wrzucony na głęboką wodę doczłapał skutecznie ...dziesiąt metrów do brzegu ?

Ja nie !

Znam natomiast ludzi, którzy byli wrzuceni na głęboką wodę ale pływać potrafili.

Żyją ... bo ... się.... powoli ... tego ... uczyli .....

Zatem, w tym przypadku moja proponowana daleko idąca ostrożność.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Gdyby mnie zabrano do klubu, gdy jeszcze miałam hamulce to ręka, noga, trup na ścianie.

To jest naprawdę duże ryzyko, nie tylko tego, że kobieta nie złapie klimatu czy się zrazi. To może grozić konsekwencjami w związku.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Gdyby mnie zabrano do klubu, gdy jeszcze miałam hamulce to ręka, noga, trup na ścianie.

To jest naprawdę duże ryzyko, nie tylko tego, że kobieta nie złapie klimatu czy się zrazi. To może grozić konsekwencjami w związku.

 

Illa i to są te momenty kiedy ja na prawdę nie rozumiem jak można tego nie rozumieć :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Spokojnie na siłę jej nie zabieram - ona sama chce - przecież tam nikt nikogo do niczego nie zmusza prawda?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Spokojnie na siłę jej nie zabieram - ona sama chce - przecież tam nikt nikogo do niczego nie zmusza prawda?

nikt nie jest nerwowy

Nie trzeba nas uspokajać ;)

Wyjaśniamy jeno

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Spokojnie na siłę jej nie zabieram - ona sama chce - przecież tam nikt nikogo do niczego nie zmusza prawda?

 

Nie zmusza, ale tylko na swingerskich imprezach obowiązuje  biała opaska (czyli bez seksu). Oczywiście nie trzeba z każdym, można odmówić. Tylko jak będzie się czuła Twoja Kobieta po 5, 10 odmowach? Da  radę. I nadal będzie się dobrze bawiła? 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...