Skocz do zawartości
Karolki

A uczucia...?

Rekomendowane odpowiedzi

Śledziłem ten temat od początku i liczyłem na to, ze dyskusja się bardziej rozkręci. 

Podpinam się do tematu, gdyż sytuacja u nas jest bardzo podobna, z tym że my jesteśmy małżeństwem z wieloletnim stażem i argument Pary_Lodz dotyczący stażu i stabilności emocjonalnej nas nie dotyczy. 

 

W czasie moich czy mojej żony rozmów z Panami z tego forum kilka razy padło zdanie typu - "chcecie kochanka czy przyjaciela?", zastanawiam się wtedy czy my tak wiele wymagamy?. Mamy pójście do łóżka z kimś po godzinnej rozmowie przy kawie?

Nie mówię, że ta jedna godzina to w każdym przypadku za mało, można być oczarowanym kimś od pierwszych chwil a ta godzina rozmowy może utwierdzić w tym że chcemy czegoś więcej, ale czy można zakładać taki scenariusz po wymienieniu dwóch wiadomości PW?

Czy stosować tylko i wyłącznie warunek atrakcyjności fizycznej? - to wtedy nawet godziny rozmowy nie potrzeba, bo albo się sobie podobamy albo nie.

Liczyłem że w tej dyskusji wypowie się więcej Pań, które zdradzą jak to jest w ich przypadku?

My debiut mamy już za sobą - ale pierwszym kochankiem mojej żony był kolega, którego znamy razem i lubimy.Taki układ wydaje się nam najlepszy gdyż daje poczucie bezpieczeństwa.

Chcąc iść dalej musimy podjąć decyzję - szukać przyjaciela, który później stanie się kochankiem czy traktować seks wyłącznie mechaniczne tylko jako zabawę?. Zdajemy sobie sprawę że decyzja należy wyłącznie do nas. Mimo wszystko jestem ciekaw zdania innych osób na ten temat. Czy "uczucia" są wam potrzebne? Nie mówię o miłości ale o tym czy musicie kogoś polubić? czy wystarczy pożądanie, a jeśli tak to kiedy się ono pojawia - w czasie tej przykładowej kawy?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

liczyłem na to, ze dyskusja się bardziej rozkręci.

 

O tym temacie są przynajmniej dwie, oprócz tej, dyskusje.

W skrócie: są Hotki, które się zakochują w kochankach i są takie, które się w nich nie zakochują.

Pierwsze z nich potrzebują tzw. motylków, a drugie dobrego rżnięcia.

Czasem jedno i drugie idzie ze sobą w parze i wtedy rogacz ma kłopot ;)

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

W czasie moich czy mojej żony rozmów z Panami z tego forum kilka razy padło zdanie typu - "chcecie kochanka czy przyjaciela?"

 

Bardzo zasadne pytanie.

Ktoś może być wieloletnim Kochankiem i tylko (aż?) nim. Wówczas spotkania mogą być tylko na seks, wypicie drinka, chwilę rozmowy.

Ale może być tzw. "Przyjacielem domu" i mogą być spotkania także niezwiązane z seksem, np. wspólne wypady do kina, na drinka, na weekend, wakacje, itd.  Taki człowiek może spotykać się np. tylko z Rogaczem na piwo, pooglądać mecz, a z Hotką na zakupy, etc. ;) 

W żadnej z powyższych sytuacji sympatia nie jest wykluczona. Po prostu jeden uczestniczy w Waszym życiu prywatnym, drugi nie.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moj maz juz pisal o tym na forum przy podobnych tematach ale u nas to byly male kroczki.

Powoli, etapami i sie sprawdzilo

Ustalalismy plan do jakiej granicy sie posuwamy, co robimy i jak i staralismy sie realuzowac

Potem rozmowa szczera co bylo fajna a co nie i kolejne decyzje i przesuwanie granic.

Tak krok po kroku szlismy coraz dalej z pelna swiadomoscia tego co bylo i zapewnienia w glowach ze cgcemy wiecej

Male kroczki ulatwiaja tez wycofanie sie w sytucji jesli cos komus nie pasuje bez zbytniegobposuwania sie sa daleko

Ot, my hihi

Pani M

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W czasie moich czy mojej żony rozmów z Panami z tego forum kilka razy padło zdanie typu - "chcecie kochanka czy przyjaciela?", zastanawiam się wtedy czy my tak wiele wymagamy?. Mamy pójście do łóżka z kimś po godzinnej rozmowie przy kawie?

 

Nie nie wymagacie za wiele, ile ludzi tyle podejść. Wypowiem się w imienu żony (bo rzadko tu zagląda ostatnio), moja żona uważa, że musi zawiązać się jakaś nić sympati żeby poszła z kimś do łóżka, nie potrzebuje żywego wibratora tylko kochanka a że ceni sobie poczucie humoru i inteligencję, więc z każdym z potencjalnych kochanków sporo rozmawiała. Nie mówię że musieliśmy się najpierw nie wiem jak zaprzyjaźniać, jeśli w internetowej rozmowie coś zaskoczyło wystarczyła jedna zapoznawcza kawa dla upewnienia się że obie strony sa na tak. I tak udało nam się znaleź świetnego kochanka, znajomość z którym ewoluuje w kierunku przyjaźni i nie jest oparta tylko na seksie.

Czego i wam życzę :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie nie wymagacie za wiele, ile ludzi tyle podejść. Wypowiem się w imienu żony (bo rzadko tu zagląda ostatnio), moja żona uważa, że musi zawiązać się jakaś nić sympati żeby poszła z kimś do łóżka, nie potrzebuje żywego wibratora tylko kochanka a że ceni sobie poczucie humoru i inteligencję, więc z każdym z potencjalnych kochanków sporo rozmawiała. Nie mówię że musieliśmy się najpierw nie wiem jak zaprzyjaźniać, jeśli w internetowej rozmowie coś zaskoczyło wystarczyła jedna zapoznawcza kawa dla upewnienia się że obie strony sa na tak. I tak udało nam się znaleź świetnego kochanka, znajomość z którym ewoluuje w kierunku przyjaźni i nie jest oparta tylko na seksie.

Czego i wam życzę :)

Myślę że u nas właśnie w taką stronę będzie to zmierzać. Żona także potrzebuje poczuć "to coś". A jak będzie dalej to się zobaczy. Dziękujemy za życzenia. Pozdrawiamy :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...