Skocz do zawartości
ruchaczmlp

odwrócony cuckold

Rekomendowane odpowiedzi

:facepalm: czytam i qrwa nie wierze...

Tak użyłeś określeń pasujących do twojej postawy, ale jesteś tak ciężkim przypadkiem, że to stanowczo za mało.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak by to ujął Nietzsche "Taki jestem, taki chcę być, a niech Was diabli wezmą" :)

 

Proste pytanie jak zrealizować fantazje z dziewczyną, a dostaje tu więcej kazań niż w Kościele. Gdyby wątek napisała kobieta i chciała przekonać swojego faceta, pisalibyście te same komentarze, nie? dlaczego mnie ta podwójna moralność wcale nie dziwi. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie wiem czy czytałeś dyskusje na tym forum czy tylko ogladałeś wątki ze zdjęciami, ale tak kobieta z takim podejściem dostałaby podobne odpowiedzi. Tu są raczej ludzie szanujący innych.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Gdyby wątek napisała kobieta i chciała przekonać swojego faceta, pisalibyście te same komentarze, nie? dlaczego mnie ta podwójna moralność wcale nie dziwi. 

 

Nawet gdyby wątek taki założyłby Miś Uszatek, to napisałabym to samo. 

Co innego przekonywać partnera/partnerkę, na którym/-ej nam zależy, z kim ma się stabilny związek oparty na uczuciu, ku obopólnej przyjemności. Co innego zaś namawiać kogoś, kogo w gruncie rzeczy ma się w dupie, tylko po to, by zrealizować swoje egoistyczne pragnienia, nie licząc się z uczuciami drugiej strony.

Jeśli nie widzisz tej "subtelnej" różnicy - to naprawdę chyba coś z Tobą nie tak.

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Żadne. Przecież i tak chuj Cię poprowadzi. ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Takie że to miejsce nie dla ciebie.

Cuckold to układ dla ludzi szanujących uczucia, to emocje wspólne PARTNERÓW a nie realizacja zachcianek jednej osoby.

Po prostu nie rozumiesz czym jest cuckold.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckold to zdrada kontrolowana, w której jeden partner pozwala za jego pozwoleniem spać z innym. 

I mieszcze się w tej definicji jak nikt. Uczucia i oceny moralne to już wasza własna odmiana cuckoldu. 

Dorabianiem sobie do tego ideologi. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W każdym razie strawy duchowej jej nie odmawiam - dokładam wszelkich starań aby była całkowicie zaspokojona jak nigdy przede mną - codziennie wyjścia do kawiarni, restauracji, billard, squash, ścianke wspinaczkową, oglądanie filmów, gotowanie jej śniadań, obiadów, kolacji, przygotowanie deserów, sprzątanie całego mieszkania, robienie kawy, herbaty, spełnianie jej zachcianek, prawienie jej wyrafinowanych komplementów, rozmawianie z nią, opiekowanie się, załatwianie jej spraw, rezygnacja z innych panienek (chociaż ten ptk chcę skreślić lub zastąpić trójkątem), tego jest bardzo dużo, dużo, aby czuła się jedyna, wyjątkowa, całkowicie zaspokojona, wypieszczona do granic możliwości, pewna, bezpieczna i chętna na zabawę w trójkącie, a jak będzie taką kobietą, to nawet sekundy nie będę się zastanawiał tylko przyniosę jej pierścionek w zębach :D

 

Czyli nie jesteś taki dla innych kobiet/na codzień. Ten związek dla Ciebie to transakcja, handel - Ty jej dajesz złudne poczucie bezpieczeństwa i docenienia, a ona ma dzięki temu zgodzić się na Twoje skoki w bok. Ba, branie w nich udział! Myślę, że to wykracza poza warunki umowy (którą chyba nieświadomie podpisała, zgadzając się na związek z Tobą)

 

Nie mam po prostu presji aby mi z nią wyszło. Jeśli się nie uda, trudno. Mam jeszcze czas aby znaleźć kogoś innego, ona również. Wyciągnę z tego wnioski, np. aby tego nie robić albo, żeby nie robić na początku związku. 

 

Czyli jak powiedziałam ja i inni - jesteś z nią nie dlatego, że ją kochasz. Ona Ciebie prawdopodobnie tak. Zrobiło mi się bardzo przykro, kiedy czytałam kilka stron tego wątku.

 

Gdyby wątek napisała kobieta i chciała przekonać swojego faceta, pisalibyście te same komentarze, nie? dlaczego mnie ta podwójna moralność wcale nie dziwi. 

 

Bo to, co opisujesz, nie jest cuckoldem. Trójkąt to inna fantazja, a cuckold inna. Pomyliły Ci się definicje.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckold to zdrada kontrolowana, w której jeden partner pozwala za jego pozwoleniem spać z innym. 

I mieszcze się w tej definicji jak nikt. Uczucia i oceny moralne to już wasza własna odmiana cuckoldu. 

Dorabianiem sobie do tego ideologi. 

 

Oj Chłopcze, dokształć się lepiej... :lach:

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...