Skocz do zawartości
Zouza

Granica prywatności

Rekomendowane odpowiedzi

Gdzie u Was przebiega? Jakie sprawy są zbyt prywatne? Czy granice przesuwają się z czasem poznawania kochanka/kochanki? Jakich tematów w ogóle nie chcecie poruszać?

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ta granica jest w moim przekonaniu fundamentalną cechą każdej relacji, ale mimo, że tak istotna nie jest uniwersalna a jej przebieg nie jest laminarny. Z różnymi ludźmi, w sensie kochanki kochankowie, łączą nas różne zażyłości, z jednymi bywa to stosunek niemal rodzinny, taki przyjaciel domu, z którym łączy się we wszystkich aspektach życia i tu ta granica jest mocno posunięta. W kontakcie z innymi jest to przyjaźń, czasami nawet bardzo wyjątkowa ale jednak tylko przyjaźń oparta o wzajemny szacunek i zaufanie. Nie ważne jaka łączy nas relacja, jak przebiega granica prywatności, czy jest prawie nieistniejąca czy to bastion o bardzo wielkiej powierzchni, dla mnie jest nieprzekraczalnym sakrum. Każda próba przekroczenia tej granicy jest gwałtem na czyjejś osobowości, jest niczym akt terroru i nie ma znaczenia czy owe działania miały niewinne, nieświadome czy czynione z premedytacją. Wszak każdy ma swój własny eden miejsca, rzeczy, sprawy i ludzi, które są tylko jego i nikt nie ma prawa ani nie powinien w tym miejscu grzebać.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że ludzie którzy dopiero sie poznali i staraja się wywrzeć na parterze jak najlepsze wrażenie, nie powinni poruszać tematów tak drażliwych jak sympatie pokityczne czy też religia. Są to tzw.tematy rzeki jednak potrafiące błędnie i w krótkim czasie zepsuć nastrój oraz spojrzenie na ewent.partnera/nerke. Wszystko zależy od tolerancji i światopoglądu oraz temperamentu.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nie będę wymagać od partnera idealnie wygolonej twarzy, gdy on ledwie zipie od gorączki! On ode mnie pewnie gładkich nóg, gdybym zaniemogła. 

 

Su, tę kwestię chyba już wyjaśniłam w powyższym poście?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Su, tę kwestię chyba już wyjaśniłam w powyższym poście?

 

Tak, widzę już :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo ciekawy temat : "Granica prywatnosci" . Przez wiele lat uwazalem te granice za elastyczne i dopasowujace sie do sytuacji az przyszedl moment ktory mnie zaszokowal.

Wiele lat sam robilem masaze jako hobby i sam chetnie z nich korzystalem. Zadne tajemnice ciala nie byly mi obce .Damskiego i meskiego. Tak przynajmniej myslalem.

Ktoregos dnia moja byla dziewczyna ktora robila to zawodowo wziela mnie na stol i po klasycznym lekko erotyzujacym masazu przeszla do masazu twarzy i glowy.

Uff ... to byl dla mnie prawdziwy wstrzas. Nigdy wczesniej nie podejrzewalem jak bardzo prywatnie traktuje te czesci ciala i to , ze nikt nigdy nie mial do nich wczesniej wiekszego kontaktu.Pomijajac oczywiscie przelotne pocalunki i glaskanie czy fryzjera.

No coz nie dalem poznac po sobie intymnosci tego masazu dla mnie , jednak byl on dla mnie najbardziej osobistym prywatnym kontaktem z kimkolwiek.

Pozniej slyszalem , ze sa kultury w ktorych dotykanie glowy jest surowo wzbronione. Wydawalo mi sie to bardzo dziwne ale w polaczeniu z moim przezyciem zrozumialem przyczyny. Ciekawe jak jest u Was ?

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jans, w Tajlandii robią masaże głowy, po których tylko prawdziwi impotenci nie drgną. ;) Tylko fizjologiczne sprawy mogą spowodować brak reakcji. 

 

Sem, ja mam wrażenie, że Ty nie czytasz, albo ja się tak nieprecyzyjnie wyrażam, że nie rozumiesz o co chodzi.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Mąz/partner/narzeczony powinien kochać, chcieć byc ze mną w różnych sytuacjach a nie gdy wyglądam jak milion dolców. To różnica miedzy Kochankiem a partnerem.

 

Podpisuję się, bo Su widzi to tak jak ja - czasem jednak koszulka Rattlers, nieco zafarbowane getry i twarz usmarowana ziemią z ogródka się zdarzają. Wiem, że wtedy nie jestem piękna, ale i tak w oczach męża widzę iskierkę czułości, i tak przychodzi z karesem, i tak się mu podobam :)

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Podpisuję się, bo Su widzi to tak jak ja - czasem jednak koszulka Rattlers, nieco zafarbowane getry i twarz usmarowana ziemią z ogródka się zdarzają. Wiem, że wtedy nie jestem piękna, ale i tak w oczach męża widzę iskierkę czułości, i tak przychodzi z karesem, i tak się mu podobam :)

 

Dokładnie o to mi chodziło :) Domowe zwyczajne sytuacje, prace, a nie pierdzenie partnerowi pod nos do obiadu czy wiecznie rozwleczone ubrania, nie umyte włosy itd.

 

A jakże seksowny jest facet w brudnych jeansach, ubrudzony smarem z samochodu :redevil:

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Podpisuję się, bo Su widzi to tak jak ja - czasem jednak koszulka Rattlers, nieco zafarbowane getry i twarz usmarowana ziemią z ogródka się zdarzają. Wiem, że wtedy nie jestem piękna, ale i tak w oczach męża widzę iskierkę czułości, i tak przychodzi z karesem, i tak się mu podobam :)

 

Dokładnie o to mi chodziło :) Domowe zwyczajne sytuacje, prace, a nie pierdzenie partnerowi pod nos do obiadu czy wiecznie rozwleczone ubrania, nie umyte włosy itd.

A jakże seksowny jest facet w brudnych jeansach, ubrudzony smarem z samochodu :redevil:

 

I ja podpisuję się pod wizjami obu Pań. W stosunku do stałego partnera/partnerki zawsze z przyjemnością pozwalamy sobie na większy luz aniżeli przy kilkurazowej znajomości.

Luz, który, rzecz jasna, nie opiera się jedynie na wolności pierdzenia, które to zupełnie niepotrzebnie zdominowało temat (też biję się w piersi).

 

A jakże seksowny jest facet w brudnych jeansach, ubrudzony smarem z samochodu :redevil:

 

Nie mówiąc już o kobiecie wyciągniętej seksownie pod samochodem. Z dużym francuzem w garści..  :redevil: 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...