Potrafimy dziękować ?

[TomekGS 131]

Dla dzieci moze byc kolegą z wojska:)

T

[Aniulek✩ 3 420]

 

Ale jak go wprowadzic w rodzine w kontekscie dzieci??T

 

U nas nie ma żadnego problemu jest to nasz kolega, a dzieciom takie wytłumaczenie musi wystarczyć .

Zabawy to i tak się odbywają jak nie ma dzieci w domu :redevil: .

[Duszek]

Cholera.... Idę pamięcią nieco wstecz a ja nie dziękuję i mi się nie dziękuje

 

tak wprost tym właśnie słowem

 

mało tego.... nie widzę konieczności wyrażania tegoż tak bezpośrednio wprost - słowem

 

są gesty, uściski i przytulasy i oczy, które mówią wszystko....

 

czyli jestem gburem i sypiam z gburem?

[Zouza® 29 620]

Iko, bo tak naprawdę nie musi być to słowo.

Podziękować można na wiele sposobów.

Niektóre nawet sama wymieniłaś.

[Duszek]

ale tu w temacie to wszyscy o tym "dziękuję" pisali

 

dla mnie to nieco sztuczne jest takie dziękowanie np. przez kochanka rogaczowi za wspólny trójkąt

 

lub też przez hw kochankowi za ekscesy łóżkowe

 

tak temat przeczytałam, że to słowo jest kluczowe i wtedy jest "odpowiednio, stosownie i właściwie" :p

[Zouza® 29 620]

Nie wszyscy! Przeczytaj dobrze!

Poza tym, pewnie dla niektórych ważne samo słowo, ale ja odbieram owo "dziękuję" raczej jako pewien symbol konkretnego zachowania.

[Sailor&Lula 10 084]

Lubię powiedzieć wprost "dziękuję". Tak niemal oficjalnie, poważnie, wyróżniając właśnie to słowo...

 

...ale tylko wtedy gdy odczułam pełną harmonię z Partnerem. Gdy było to COŚ więcej.

 

Lula.

[Wichura® 19 362]

Dla mnie dziękowanie jest pewnym elementem kultury. Dziękuję gdy jestem komuś wdzięczny za coś ale też "grzecznościowo" tak jak w kontekście poruszonym w temacie tj. za spotkanie bez względu na moją rolę w nim. W tym konkretnym przypadku dziękuję za wspólnie spędzony miło czas, zaangażowanie itd. Jest to dla mnie zupełnie naturalne. 

[Sailor&Lula 10 084]

Teraz, Wichura napisał:

Dla mnie dziękowanie jest pewnym elementem kultury. Dziękuję gdy jestem komuś wdzięczny za coś ale też "grzecznościowo" tak jak w kontekście poruszonym w temacie tj. za spotkanie bez względu na moją rolę w nim. W tym konkretnym przypadku dziękuję za wspólnie spędzony miło czas, zaangażowanie itd. Jest to dla mnie zupełnie naturalne. 

Właśnie, Wichuro. Może być podziękowanie kurtuazyjne, rzucone przez wzgląd na kulturę niemal automatycznie.

 

Może też być podziękowanie głęboko z trzewi. Gdy ma się świadomość, że to co przed chwilą zaszło jest absolutnie szczególne. Właśnie takie przypadki miałam na myśli w swym poprzednim pošcie.

 

Zawsze powtarzam, że każde spotkanie, każdy partner seksualny - nauczyły mnie czegoś nowego. Dlatego oba typy podziękowań są szczere i wartościowe.

 

Ale tylko ten jeden typ podziękowań sięga naprawdę głęboko.

 

Lula.