znowu o łańcuszku

[Gentelman 1]

Ja będąc na plaży naturystycznej zauważyłem Panią z łańcuszkiem na stopie i przypomniało mi sie, że kiedyś czytałem o znaczeniu tego no i w sumie z tego powdu trafiłem na te forum bo strasznie podniecają mnie Panie z tą ozdobą. 

Dlatego postanowiłem popatrzeć na stópki Pań i pod tym kątem i ku mojemu  zdziwieniu zauważyłem 6 kobiet, dwie z nich pracowały w galeri jedna w sklepie z garniturami a jedna z kosmetykami. Pierwsza miała kluczy, a u drugiej sie nie przyjrzałem. Mam ochotę zagadać do tej jednej w sprawie łańcuszka ... jak to zrobić, jaki tekst polecacie ?

[fallus 30]

Nie bądźcie tacy pewni że łańcuszek jest zaraz wyznacznikiem hotwife bo niektóre panie moga być mocno zdziwione że o to są posądzane.

[Xavery 1 948]

Ja będąc na plaży naturystycznej zauważyłem Panią z łańcuszkiem na stopie i przypomniało mi sie, że kiedyś czytałem o znaczeniu tego no i w sumie z tego powdu trafiłem na te forum bo strasznie podniecają mnie Panie z tą ozdobą. 

Dlatego postanowiłem popatrzeć na stópki Pań i pod tym kątem i ku mojemu  zdziwieniu zauważyłem 6 kobiet, dwie z nich pracowały w galeri jedna w sklepie z garniturami a jedna z kosmetykami. Pierwsza miała kluczy, a u drugiej sie nie przyjrzałem. Mam ochotę zagadać do tej jednej w sprawie łańcuszka ... jak to zrobić, jaki tekst polecacie ?

 

"yoyo, siema maleńka !

Zalukałem na twą nózię i złoty łacuch widzę

Pobzykamy się ? "

 

Sukces murowany !

Pan M

[driv3r✩ 830]

jeśli zobaczył bym łańcuszek na kostce kobiety która mi się podoba to napewno nie zapytał bym jej o łańcuszek!

Poprostu spróbował bym z nią nawiązać jakąś rozmowę pod czas ktorej dał bym do zrozumienia swoim wzrokiem że widzę jej biżuterię ...a chęć z jej strony podjęcia rozmowy i jej kontynuacji na przykład w pobliskiej kawiarni przy kawie da odpowiedź co do znaczenia łańcuszka no ale ja subtelny jestem do bólu

[fallus 30]

A ja pamiętam jeszcze czasy kiedy pokutowało przekonanie' że kolczyk u faceta oznaczać miał jego odmienność seksualną...co jest wierutną bzdurą. Podobnie rzecz się ma z ozdobami na nogę. Zapewniam, że nie wynalazła tego żadna hotwife...

[Lemoondzik 1 842]

Zapewniam, że nie wynalazła tego żadna hotwife...

 

Zapewne masz rację, tyle tylko, że widząc Kobietę z elegancką ozdobą tego typu wcale nie trzeba rzucać się "z łapami" bo to przecież Hotwife i mamy do tego prawo. Zawsze można dyskretnie nawiązać rozmowę i inteligentnie dojść do "tematu". Myślę, że jeśli to Hotwife świadoma to od razu będzie wiadomo, a jeśli nie świadoma to tym bardziej wyzwanie, żeby taki diament "oszlifować"

[Gentelman 1]

 

 

"yoyo, siema maleńka !

Zalukałem na twą nózię i złoty łacuch widzę

Pobzykamy się ? "

 

Sukces murowany !

Pan M

 

 

Taaaa jasne, że sukkces murowany, już to widzę

 

jeśli zobaczył bym łańcuszek na kostce kobiety która mi się podoba to napewno nie zapytał bym jej o łańcuszek!
Poprostu spróbował bym z nią nawiązać jakąś rozmowę pod czas ktorej dał bym do zrozumienia swoim wzrokiem że widzę jej biżuterię ...a chęć z jej strony podjęcia rozmowy i jej kontynuacji na przykład w pobliskiej kawiarni przy kawie da odpowiedź co do znaczenia łańcuszka no ale ja subtelny jestem do bólu

 

No też dobry plan 

[fallus 30]

 

Myślę, że jeśli to Hotwife świadoma to od razu będzie wiadomo,

Wydaje mi się (oczywiście mogę być w błędzie) że nawet gdyby osoba z tym łańcuszkiem na kostce była hotwife ma takie samo poczucie własnej prywatności co inne kobiety i bardziej to ona wybiera sobie kochanków niz na odwrót. Ba powiem więcej będąc hotwife przy którejś tam zaczepce poprostu bedzie to dla niej męczące zwłaszcza że sam fakt bycia hotwife nie czyni z niej dostępnej każdemu kto o to poprosi...

[Menczi 2 378]

Byłem nie tak dawno temu na wycieczce w Gdańskim ZOO. Piękna pogoda, dużo ludzi. Szedłem z rodzinką i dyskretnie starałem się zerkać na kobiece stópki. Okazuje się że tą jakże piękną ozdóbkę zauważyłem na ok. 8 pięknych Paniach (z moją żoną włącznie). Nakręcaliśmy się z żoną rozmawiając czy zauważona przez nas kobieta może być Hotką czy raczej nie.

Uważam - jak i wiele innych osób tutaj - że łańcuszek traktowany jest przede wszystkim jako piękna ozdoba, a nosząca go osoba sama decyduje o powodzie jego zakładania -nawet jeśli jest Hotką nie jest to raczej sygnał zwołujący kochanków, co najwyżej dyskretna zaczepka dla spostrzegawczych i wtajemniczonych.

[Lemoondzik 1 842]

Wydaje mi się (oczywiście mogę być w błędzie) że nawet gdyby osoba z tym łańcuszkiem na kostce była hotwife ma takie samo poczucie własnej prywatności co inne kobiety i bardziej to ona wybiera sobie kochanków niz na odwrót. Ba powiem więcej będąc hotwife przy którejś tam zaczepce poprostu bedzie to dla niej męczące zwłaszcza że sam fakt bycia hotwife nie czyni z niej dostępnej każdemu kto o to poprosi...

To się zgadza. Dlatego ważne moim zdaniem jest nienachalne i umiejętne podejście do sprawy. Przecież można chyba zaczepić kogokolwiek na ulicy i po prostu porozmawiać. Czy jak ktoś pyta np. która godzina, albo "czy mogę Pani pomóc" to jest w tym podtekst erotyczny? Myślę, że nie. U nas standardem jest, że się nie odzywamy do siebie na ulicy, w tramwaju, metrze. A szkoda bo moim zdaniem to dużo ciekawsze niż mizianie smatrfona. I nie musi się kończyć w hotelu.