Młodsza i starszy

[illa 7 824]

 

Dlatego trzeba szanowac prostytucje damska i meska bo to tez praca i wcale nielatwa.

 

Niedawno zmieniłam zdanie.

Jest łatwa, szybki zarobek.

Ryzyko wpisane w zawód, więc niech nie płaczą, gdy pojawia się nowy właściciel rewiru (bo poprzedni już na urlopie) i podwyższa stawkę ubezpieczenia.

[Zouza® 29 620]

A mnie się wydaje, że może i zarobek szybki, ale łatwa nie jest. Mam na myśli tę prawdziwą prostytucję, nie w przenośni (o jakiej Jans napisał). Ale to oczywiście moje subiektywne zdanie.

[illa 7 824]

Zuz, miałam na myśli prawdziwe, najprawdziwsze prostytuowanie się, z własnego wyboru, bo każda inna praca mniej płatna i trudniejsza, trzeba nieco więcej szarych komórek zmusić do pracy, tu tylko dupę i policzyć stawkę, ale to nie ten temat

[BEN39 108]

Temat dyskusyjny :-)

[Zouza® 29 620]

Zuz, miałam na myśli prawdziwe, najprawdziwsze prostytuowanie się, z własnego wyboru, bo każda inna praca mniej płatna i trudniejsza, trzeba nieco więcej szarych komórek zmusić do pracy, tu tylko dupę i policzyć stawkę, ale to nie ten temat

 

Oj, że mniej płatna - to pewnie tak. Za to z tym zmuszaniem szarych komórek, to niekoniecznie.

A sądzę, choć mogę się mylić, że zmusić dupę może być ciężko. 

Myślę, że patrzysz na to z punktu widzenia Hotki, gdzie to Ty dobierasz Kochanków. Prostytutka, teoretycznie, też może dobierać, tylko wtedy może się okazać, że wcale nie zarobi. No chyba, że trafi na dobrego sponsora, który na dodatek jej się będzie podobał.

[illa 7 824]

Nie Zuz, ja całkiem nie do tematu, a tylko trochę do jednego wersu z Jansa.

Dlatego napisałam, że to nie ten temat.

 

A w temacie; jak się ludzie dobrali jak w korcu maku to i 27 lat różnicy wieku im nie zrobi i nie mnie to oceniać.

Niedawno pisałam w podobnej rozmowie, że to nie dla mnie i już.

[aragorn 734]

Albo bezpowrotnie zmieniły mi się upodobania, albo tylko ten pan na mnie nie zadziałał.

Bezpowrotnie?.. Może jest jeszcze nadzieja dla dojrzalszych :-)

[Cuckoldplace✩ 8 777]

U młodszych zawsze irytował mnie ten niemy zachwyt i zachłyśnięcie się tym, że "dorwali się do koryta" i że z nią (ze mną )  seks jest taki inny, wyuzdany, jak z pornola - koleżanki wtedy dopiero się rozkręcały. Bywało, że mieli cudowny sprzęt ale jebanie nim jak młot pneumatyczny niewiele miało wspólnego dla mnie z seksem. A obolałych organów też nie wspominam z rozrzewnieniem;) No i uczenia jak całować dobrze (a to zdarzyło mi się nawet z 30-latkiem). Brrrrrr

 

Starsi zdecydowanie tak. Do dziś kręcą mnie filmiki z młodymi dziewczynami i dużo starszymi partnerami. Jasne, że tych sensownych z wiekiem coraz mniej ale... Od zawsze fascynowali mnie mężczyźni pewni siebie (a to często przychodzi z wiekiem, doświadczeniem i samoświadomością) a nie tylko ich maszyny więc musieli na mnie robić odpowiednie wrażenie, imponować mi (nie o furę chodziło bynajmniej) czy choćby utrzymać spojrzenie a nie spuszczać oczu jak dziewica. To przekładało się na wilgoć między nogami;) Jedyny minus związany z wiekiem dla mnie to czasem mniej sztywne erekcje (przy pierwszym razie z dużo starszym nie mogłam uwierzyć, że doszedł na takiej stójce - ale i tu są sposoby, wystarczy dobry ring) no i miękkie pośladki - nawet jak facet zadbany to gęstość skóry jest inna... Mój Partner jest 9 lat starszy i do doskonała różnica wieku. I nie o Nim było w kwestii "półstójek", oj nie

[Zouza® 29 620]

No ja akurat lubię młot pneumatyczny, hehe... ale musi być jeszcze fachman, wiedzieć jak się posługiwać sprzętem (różnymi sprzętami). A bardzo młodzi, mimo szczerych chęci, to jednak tylko sprzęt. Choć wyjątki bywają, oczywiście.

[Mr.K✩ 5 977]

A bardzo młodzi, mimo szczerych chęci, to jednak tylko sprzęt. Choć wyjątki bywają, oczywiście.

 

Szczere chęci też oblecą przy dobrym sprzęcie Choć wyjątki są bardzo mile widziane. Zdarzały się również wśród młodszych dziewoi, w których charakternym spojrzeniu, świadomie zarysowanym uśmieszku i konkretnym know-how widać było już tę fascynującą perspektywę. No ale takie niespodzianki to pewnie znacznie częściej niż u młodych pneumatyków