Libido kobiety vs faceci

[Jans✩ 5 320]

 

W tym poście było tylko jedno moje zdanie. "I to ucina dyskusję". Taka jest bowiem moja opinia w świetle zacytowanej wcześniej konkluzji z opracowania. To chyba proste...

 

Mylisz sie , przeczytaj jeszcze raz post nr 214 gdzie jest pelna wypowiedz Zouzy i Twoja. Twoja wypowiedz nie zawiera tylko slow ktore teraz podales, zawiera slowa o ktorych dyskutujemy. Sprobuj spojrzec na to rzeczowo.

Oczekuje dalej na odpowiedz

[Zouza® 29 620]

 

"jest różnica między relacją kobiety a jej reakcją"

 

Teraz to faktycznie nie rozumiem.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Jans, oczekuj dalej, nie wiem o co ci chodzi chłopie, już ci tutaj nie odpiszę.

 

 

Ależ oczywiście, że czytam. Dlatego też proszę o podanie stosownego fragmentu, bo - wybacz - ale na słowo, to ja Ci mogę uwierzyć w to, że lubisz czekoladę. 

To, że ankiety (pytania i odpowiedzi na nie) nie wzbudzają mojego zaufania, to zapewne wiesz i uargumentowałam to już dawno.

Reakcje biologiczne - o to proszę!

Przy czym szybkość podniecenia, powtórzę raz kolejny, nie stanowi o wysokim, czy niskim libido. Ot, różnica płci, a i to nie zawsze.

 

Było też i o tym, chyba nawet pod którymś podanym przeze mnie linkiem, nie będę ponownie się w tym grzebał. Tym bardziej, że widzę, że jako hotki traktujesz/cie tę sprawę bardzo honorowo, nie wiedzieć dlaczego? Libido to u hotek odpowiednik penisa? To ujma mieć małego libido?

 

Czuję się zupełnie jakbym na forum skinheadów napisał, że czarni mają statycznie większe penisy  

"A ja mam 27 cm! A czarni za to mają miększe od białych i wydzielają specyficzny zapach podczas sexu!". 

No i co z tego? Statystycznie mają większe fujarki....

 

Zouza, jeśli da ci to poczucie satysfakcji, to uznaj że kobiety mają takie same lub większe libido od facetów. A jak będziesz chciała w wolnej chwili poznać prawdę, poszukaj w necie, nie będę cię na siłę wyprowadzał z błędu. Mi to lata, niepotrzebnie się zaperzyłem w tej dyskusji, chcąc postawić na swoim. Masz śliczne fotki w galerii. Dobranoc.

Teraz to faktycznie nie rozumiem.

 

Chodziło o to, że co innego relacjonowały a co innego działo się w ich cipkach.

Zgadzam się z tym, to kwestia presji społecznej itd.

[Jans✩ 5 320]

Jans, oczekuj dalej, nie wiem o co ci chodzi chłopie, już ci tutaj nie odpiszę.

 

 

Wspolczuje serdecznie ! Piec razy zadalem to samo pytanie i nie uzyskalem na nie odpowiedzi .

Ulatwiles mi bardzo sprawe , nie musze juz czytac Twoich wczesniejszych wywodow poniewaz teraz wiem czego mozna sie po nich spodziewac. Po prostu maslo maslane !

Juz nie bede czekal na Twoja odpowiedz bo zabraklo Ci odwagi do przyznania sie do bledu.

W kazdej dyskusji taka pokora jest potrzebna.

[Zouza® 29 620]

 

Zouza, jeśli da ci to poczucie satysfakcji, to uznaj że kobiety mają takie same lub większe libido od facetów.

 

Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, czy po prostu się zgrywasz???

Cały czas usiłuję Ci wytłumaczyć, że jest inaczej ukierunkowane, realizowane (bądź wypierane), odmiennie przebiega samo podniecenie, stymulują nas często inne rzeczy, że często zanika, choć nie tyle samo libido, a pociąg do konkretnego faceta (nie każda kobieta ma tyle szczęścia co Hotki, by móc realizować się seksualnie także poza związkiem), itd, itd, itd.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, czy po prostu się zgrywasz???

Cały czas usiłuję Ci wytłumaczyć, że jest inaczej ukierunkowane, realizowane (bądź wypierane), odmiennie przebiega samo podniecenie, stymulują nas często inne rzeczy, że często zanika, choć nie tyle samo libido, a pociąg do konkretnego faceta (nie każda kobieta ma tyle szczęścia co Hotki, by móc realizować się seksualnie także poza związkiem), itd, itd, itd.

 

Zouza, ale ja zgadzam się z tym wszystkim co napisałaś OD SAMEGO POCZĄTKU, niemniej nie kłóci się to z tezą o tym, że mężczyźni mają wyższe libido niż kobiety - według naukowców-srowców. Najwidoczniej cwaniacy znaleźli sposób, by to jakoś porównać i doszli do takiego wniosku (może te czujniki na genitaliach, może horoskop chiński). Już skończyłem jako misjonarz, więc się nie upieram - poczytaj w necie, dla siebie, nie żeby przyznawać rację mi czy sobie

[Zouza® 29 620]

Ależ Żen, czytałam! Niestety większość materiałów, chyba poza jednym wskazanym przeze mnie, opierają się na ankietach. Jako, że seks jest delikatną materią i panowie lubią zawyżać, zaś panie nie przyznawać się do fantazji i podejmowanych działań - ankiety miarodajne nie są, co zresztą przyznałeś. Na takiej podstawie nie mogę uznać, że męskie libido jest większe, czy mniejsze.

 

niemniej nie kłóci się to z tezą o tym, że mężczyźni mają wyższe libido niż kobiety

 

A zgodnie z tym, co napisałam wcześniej jednak się kłóci.

Różnią się kierunki, nie zaś sam poziom. 

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Zouza, tak już bez spinki: Co sprawia, że mając takie oto stwierdzenie jako konkluzję 300 stronnicowego tomiska opartego na 200 publikacjach seksuologów i psychologów

 

Wszystkie badania prowadzą do wniosku, że popęd (libido) mężczyzn jest silniejsze niż kobiet. Nie znaleźliśmy nawet pojedynczego opracowania z uwzględnieniem blisko tuzina metod badawych, które mówią o wyższości libido kobiecego. Uważamy, że [jakość badań] czyni ten wniosek NIEPODWAŻALNYM.

 

twierdzisz, że jest inaczej niż wyszło najlepszym psychologom i seksuologom w 200 książkach opartych pewnie na setkach kolejnych badań. Przecież te wszystkie pozycje uwzględniają z definicji większą złożoność i różną formę libido żeńskiego, czyli to o czym piszesz cały czas. A MIMO TO autorzy dochodzą do "niepodważalnego" wniosku, że faceci mają większe libido. 

 

Dlaczego uważasz, że jest inaczej? Bo tak ci się wydaje, bo czujesz, że Ty masz wielkie libido? Skąd to przeświadczenie, skoro naukowcy twierdzą inaczej? Nie jest wytłumaczeniem brak tabelki z wynikami, bo wśród 200 pozycji z bibliografii takich tabelek są setki, również i takie, gdzie mierzy się reakcję cipki a nie czyta ankietę. Ja nie czuję się kompetentny by dyskutować z pracami naukowymi poważnych ludzi, ekspertów w swojej dziedzinie. Nie rozumiem, dlaczego ty kwestionujesz ich kompetencje.

[Zouza® 29 620]

Dżizas, proszę jedynie o wskazanie, jeśli jesteś w stanie, badań nt. reakcji biologicznych, fizycznych. Nie wierzę ankietom, z podanych wcześniej powodów. Nawet w teoretycznie anonimowej ludzie kłamią i naprawdę wiem o czym mówię. 

Chcę się z nimi zapoznać. Jeśli nie możesz ich wskazać - nie ma co bić piany.

 

 

twierdzisz, że jest inaczej niż wyszło najlepszym psychologom i seksuologom

 

Twierdzę, że ANKIETY często dają zafałszowane wyniki. To wszystko.

 

 

Dlaczego uważasz, że jest inaczej?

 

Dlatego, że temat znam z punktu widzenia wielu, wielu kobiet, nie mówię tu wyłącznie o sobie, czy o hotkach, a o "zwykłych" kobietach, niezwiązanych z "klimatem". I wiem, że większość musi partnerów do seksu namawiać, wymuszać. Drugą opcją jest unikanie seksu z konkretnym partnerem, który jest po prostu nudny w seksie, co nie zmniejsza libido kobiety, a jedynie wymusza inne sposoby zaspokojenia. 

Nie wierzę też w oziębłość wielu kobiet, bo ta sama kobieta w innych rękach już wcale oziębła nie jest. 

 

Wierzę natomiast, że u obu płci często występuje spadek libida, czy to związane ze stanem zdrowia, czy warunkami życia (psychicznymi, fizycznymi i społecznymi). Odsetek mężczyzn, którzy borykają się z tym problemem jest znaczny, nawet już u młodych mężczyzn. 

[illa 7 824]

Żenujący jest badaczem, naukowcem i alfa i omegą.

Zbadał statystyczne kobiety oraz statystyczne czarne wacki, naprawdę, widziałam przed chwilą w temacie obok

Myślę, że to nie jedyne badania, które ma koncie

Tyle, że tym samym sam stał się obiektem badań, a co z nich wynika to już wiemy.