Libido kobiety vs faceci

[Zouza® 29 620]

 

mogę bzykać 24/7

 

Tu już zaprezentuję moją złośliwość, biorąc pod uwagę, późniejsze słowa Żena.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Tu już zaprezentuję moją złośliwość, biorąc pod uwagę, późniejsze słowa Żena.

 

Dobrze już dobrze... Chyba znów wyrwane z kontekstu. Jeśli nie - mea culpa. 

Tak czy siak w odpowiedzi na prośbę podałem dwa przykładowe linki. Są ich setki w necie, bo naukowcy mają to do siebie, że często badają oczywiste zjawiska, by ująć je w ryzy nauki. Albo po prostu muszą z czegoś ten doktorat zrobić.

 

Na pocieszenie dodam, że pewnie znalazłaby się też jakaś praca dowodząca, że płeć nie ma nic do libido, a może i dwie, ale taki jest już urok mało ścisłych dziedzin życia. 

[Zouza® 29 620]

Skoro Żen uparcie odmawia podania źródeł, ja podam. Wynika z nich JEDNOZNACZNIE, że teza z pierwszego postu jest fałszywa:

 

"Z medycznego punktu widzenia, kobiece libido nie jest mniejsze od męskiego, tylko... mniej się o nim mówi. Prof. David Buss opisał blisko 130 taktyk seksualnych, jakie stosują kobiety (świadomie lub nie), by mężczyzna zwrócił na nie uwagę, zakochał się i chciał mieć z nimi potomstwo. Trzy najważniejsze i najczęściej wymieniane przez panów dotyczyły kobiecej wierności. Były to: dochowywanie wierności, unikanie kontaktów seksualnych z innymi mężczyznami i okazywanie wyłączności. Nic więc dziwnego, że kobiety rzadko chwalą się swoim nieokiełznanym libido. Wiedzą, że jeśli będą zbyt śmiałe, chętne do współżycia i nienasycone w łóżku, to bez trudu przyciągną do siebie mężczyznę, ale zainteresowanego tylko przelotną znajomością. Niemal każdy facet w pierwszej kolejności pomyśli, że "skoro ona tak lubi seks, to prędzej czy później zacznie mnie zdradzać". Dopiero w drugiej kolejności wpadnie na to (jeśli w ogóle wpadnie), że wysokie libido partnerki może bardzo uprzyjemnić mu życie"

 

(cytat za http://www.najciekawsze.pun.pl/viewtopic.php?id=51)

 

I mała powtórka dla tych, co przeoczyli.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

I mała powtórka dla tych, co przeoczyli.

 

Akurat ten akapit jest wyrwany z kontekstu. Przeczytaj cały tekst.

 

A potem ten podlinkowany przeze mnie. Tu tlumaczenie google translatorem, bo nie mam czasu: https://translate.google.pl/translate?sl=en&tl=pl&js=y&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&u=http%3A%2F%2Fwww.webmd.com%2Fsex%2Ffeatures%2Fsex-drive-how-do-men-women-compare&edit-text=

 

Kolejne badania pokazują, że płeć męska napędy są nie tylko silniejszy niż kobiet, ale o wiele bardziej proste. Źródła libido kobiet, przeciwnie, są znacznie trudniejsze do określenia.     też translator

[Kiki 2 279]

 

I mała powtórka dla tych, co przeoczyli.

 

Mała adnotacja dla tych którzy jednak nie przeoczyli: David Buss psycholog ewolucyjny amerykański produkujący rozliczne czytadła. Między innymi o zazdrości, która to pozycję miałem okazję przeczytać.... jest tyleż odkrywcza co reklama niemieckich olejów do niemieckich silników.

 

Niczego nie dowodzi. 

 

To po co?

 

Kolejne badania pokazują, że płeć męska napędy są nie tylko silniejszy niż kobiet, ale o wiele bardziej proste. Źródła libido kobiet, przeciwnie, są znacznie trudniejsze do określenia.     też translato

 

Nie zawracaj kijem Wisły.... to się udać nie może. Cieszyć się nam panowie z wiary i przekonania kobiet o sile i potędze damskiego libido mnie to daje naprawdę pozytywnego kopa w kierunku intensyfikacji stosunków damsko męskich.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Nie zawracaj kijem Wisły.... to się udać nie może. Cieszyć się nam panowie z wiary i przekonania kobiet o sile i potędze damskiego libido mnie to daje naprawdę pozytywnego kopa w kierunku intensyfikacji stosunków damsko męskich.

 

Racja, niech i tak zostanie.

[illa 7 824]

I już wszystko wiadomo: Żen jest STATYSTYCZNY, gdyż "statystycznie" mężczyzna ma takie pojęcie o kobiecym libido jakie właśnie prezentuje Kolega w tym temacie.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

I już wszystko wiadomo: Żen jest STATYSTYCZNY, gdyż "statystycznie" mężczyzna ma takie pojęcie o kobiecym libido jakie właśnie prezentuje Kolega w tym temacie.

 

Oczywiście zgadzam się w pełnej rozciągłości  

[może? 4 598]

 

 przecież nie trzeba do tego żadnych badań. To chyba każdy rozgarnięty człowiek czuje, że mówiąc wprost faceci są bardziej napaleni, a kobiety bardziej chimeryczne w tych sprawach. Tak jest, nic nie poradzisz. 

 

Sama nie wiem, czy śmiać się, czy tłumaczyć. 

I nie chodzi nawet o sam przedmiot dyskusji, ale o sposób argumentowania.

 

Wiesz, że z tego wynika, że na przykład ja jestem głupia, bo nie podzielam Twojego zdania? To nie najlepiej świadczy o Tobie, Żen.

 

 

A wracając do meritum - nie śledziłam literatury fachowej z zakresu libido, żeby móc jak z rękawa sypnąć danymi, ale z ciekawości zajrzę w jedno miejsce, które na pewno nas podeprze w tej dziedzinie. I zacytuję

[Cuckoldplace✩ 8 777]

A wracając do meritum - nie śledziłam literatury fachowej z zakresu libido, żeby móc jak z rękawa sypnąć danymi, ale z ciekawości zajrzę w jedno miejsce, które na pewno nas podeprze w tej dziedzinie. I zacytuję

 

Źródeł "niepopierających" są setki tymczasem, np. to przytaczane wcześniej:

Experts say men score higher in libido, while women's sex drive is more "fluid."

http://www.webmd.com...n-women-compare

Sorry, miałem już nie...

Odwołuję wszystko, nie zgadzam się z podanymi przeze mnie źródłami