Libido kobiety vs faceci

[Zouza® 29 620]

 

 

Kobieta musi mieć odpowiedniego partnera do wilka z lasu,

 

Żen, wybacz, ale niewielu znam facetów typu "drwal", którzy rąbią wszystko jak leci. 

 

 

odpowiednią fazę cyklu

 

Widzę, że nie tylko niewiele wiesz o kobietach, ale i o własnej płci. Męskie libido też uzależnione jest od hormonów i podlega wahaniom.

 

 

albo dojrzałość płciową

 

No jasne, całkiem inaczej niż u mężczyzn, którzy mogliby już w kołysce.

 

 

Pozostałych urywków nie komentuję, bo wynikają z niezrozumienia treści mojego postu.

 

No poplułam monitor!

Dobrze, nie komentuję, bo Twoje wypowiedzi wynikają z całkowitego niezrozumienia nie tylko moich postów.

[Sem.©® 15 694]

Żenujące są takie osobiste wycieczki. Ja już się w tym temacie nie udzielam, bo widzę, że strasznie do tego podeszłyście ambicjonalnie, jakby to wasze libido odzwierciedlało waszą wartość.

 

Wiesz co to jest "osobista wycieczka"? To poczytaj swoje posty o "adminie" kolego, kierowane w moją stronę, znajdziesz tam osobiste wycieczki i żałosne przytyki, gówno warte. Co do reszty, to zgadzam się doskonale z Zuzą i sam Ciebie miałem zapytać, po co wybrałeś taką Grupę Preferencji, a nie np Kochanka lub Bull, bo aż się prosiło o takie pytanie. Ale odpowiedziałeś:

 

 

nie mam ambicji, żeby zapewniać o swojej wielkiej męskości, "libido" czy sprawności seksualnej. Wprost przeciwnie to że inny facet jest w tym ode mnie "lepszy" jest dla mnie źródłem podniecenia.

 

Ok, to zrozumiałe. Preferencje Rogacza i nie roztrwaniajmy tego. Tak w ogóle, to przejałeś sie tym tematem zupełnie tak, jakbyś to Ty był jego Autorem i musiał bronić jakiegoś stanowiska, do czego nikt Cię nie zmusza. To również:

 

 

Jestem ścisłowcem i dla mnie bardziej wiarygodne są badania na płaszczyźnie chemicznej/fizycznej/biologicznej niż dyskusja o tajemniczej energii kosmicznej

 

wiele tłumaczy. Wg moich statystyk (tych od których oko bieleje) 85% populacji Rogaczy na ZKF, to ścisłowcy, matematycy, analitycy.

 

 

ja kończę raczej szybko i zanim będę znów gotowy mija trochę czasu, mimo że mam ochotę.

 

Wyobraź sobie że ja również, wcale nie należę i nigdy nie należałem do "długodystansowców". Sex to nie "Podróże Emanuelle" rodukcji byłego RFN tylko chwilowa namiętność. Zbyt długi stosunek, może Kobietę po prostu znudzić w trakcie jego trwania. Jest też całkiem naturalne, że najpierw się musi coś w jajach nazbierać, zregenerować, aby znów można było strzelić. Kłóci się to więc trochę z ideą, że mężczyzna może zawsze i wszędzie, o każdej porze dnia i nocy jak jakaś maszynka do pierdolenia. A na koniec dyskusji, zwyczajnie się obrażasz na Panie, dlatego że z Tobą dyskutują, wytaczając swoje działa armatnie. Powinieneś się cieszyć że z Tobą rozmawiają, bo to oznaka zainteresowania. To cenniejsze niż badania, wszelakie.

 

I nie bierz sobie tego do siebie,

tutaj żadnych sądów kapturowych nie ma.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 

Żen, wybacz, ale niewielu znam facetów typu "drwal", którzy rąbią wszystko jak leci. 

 

Zouza, ty cały czas nie rozumiesz, że libido to nie jest oceną faktu dokonanego, sprawności seksualnej i tak dalej? Łapiesz za słówka, rozbijasz całe posty na części, po czym je komentujesz wybrane słowa...

 

To że kobiece libido jest KOSMICZNIE bardziej kapryśne to tak oczywista oczywistość, że podważanie jej to już ignorancja wręcz albo złośliwość. Na przykład:

"Według Bente Traen, seksuologa z University of Tromso, męska seksualność jest bardziej stabilna niż seksualność kobiet. Na tę damską w znacznej mierze wpływa cykl menstruacyjny czy okoliczności zewnętrzne. Kobieta podlega w końcu nie tylko cyklowi rocznemu, ale także miesięcznemu. A ten jest w dodatku jest podatny na pewne, większe lub mniejsze, wahania. Na kobiece libido w większym stopniu niż w przypadku mężczyzn wpływa także wszystko to, co dzieje się aktualnie w jej życiu: zmartwienia, problemy, zagwozdki."

 

Po co te teksty o kołysce, drwalu? Naprawdę nie rozumiesz czy po prostu za wszelką cenę chcesz udowodnić, że Kopernik była kobietą

[Zouza® 29 620]

Żen, a czy Ty słyszałeś kiedyś o środkach antykoncepcyjnych, a używa ich mnóstwo kobiet, które powodują, że nie ma owulacji i jest zupełnie inna gospodarka hormonalna??? I owszem, kobietą rządzi cykl miesięczny, gdy nie jest modyfikowany przez podawane nie tylko doustnie hormony. 

 

I gdzie powiedziałam, że kobiece libido nie jest kapryśne? Jest, dawno pisałam, że zależy od wielu rzeczy. Ja się nie zgadzam tylko z bzdetem pt. 4 x większe jest męskie. 

 

Męskie też bywa kapryśne. W końcu dlaczego większość panów ma ochotę (nie zawsze możliwość) na seks rano?

 

Piszesz, że kobieta musi mieć odpowiedniego partnera. Ja odpisuję Ci więc, o panach typu "drwal". O jakim fakcie dokonanym mówisz???

 

A po co te teksy? Pokazują Twoje błędy w rozumowaniu. Sęk w tym, że okopałeś się na swoim stanowisku i bronisz go rękoma i nogami, nie zważając na argumenty, mówiąc o osobistych wycieczkach, choć sam takowe robisz, itd.

 

Ja nie odczuwam potrzeby by Ci coś udowodnić. Niemniej takie bzdurne stereotypy, wynikające z kompletnego niezrozumienia kobiecej natury (fizyczność i psychika) powodują zażenowanie po prostu.

[PoznańskaPara 2 190]

Żen, nie lubię się wtrącać w dyskusję, ale tym razem obejdę swoje zasady... Irytować mnie zaczyna, że z uporem maniaka, starasz się udowodnić wszystkim, że to TY masz rację, a inni się mylą. Ty jesteś Alfą i Omegą, a reszta nie ma zielonego pojęcia. Dla Twojej wiadomości, "libido" jest pojęciem względnym, uzależnionym od wielu czynników. Starasz się za wszelką cenę udowodnić, że panie mają mniejsze libido niż, my faceci. Nie zgodzę się z Tobą... Znam panie które nie jednego ogiera by zawstydziły swoimi potrzebami seksualnymi i gotowością, ale znam też takie, które zaciągnąć do łóżka jest nie lada wyzwaniem.... 

Kolejna kwestia.... Powołujesz się ciągle na statystyki... Jakie statystyki CBOS ??? Może Twoje statystyki wyssane z palca ?? Poza tym statystyki, statystykom nierówne.... Statystycznie nasz Ukochany Premier RP jest najbardziej znienawidzonym premierem w dziejach powojennej Polski, a on nic z tego sobie nie robi.... Statystycznie Polacy nie są zadowoleni z życia w kraju, ale nic z tym nie robią.... Więc powoływanie się na statystyki bez podania źródeł jakoś nie pasują.... 

 

M.

[gentleman 1 123]

Wszystko zależy od kobiety.

Znałem takie, których jeden facet nie zadowolił. Pobudzone cały czas- nimfomania.

 

Są takie, które muszą mieć odpowiedni nastrój itd.

 

Inne są znudzone sexem.

Dlatego że ten sam partner, robi to samo.

On może i chce, ale nudę oferuje.

 

Związek dwojga ludzi i tak jak różni są ludzie tak wygląda libido.

Wiadomo że dla kobiet ważny jest ich nastrój (a tu często cała rodzina i obowiązki na głowie)...

Stres w pracy, gotowanie, dzieci, a tu facet, który w niczym nie pomaga nagle jeszcze się sexu domaga.

[Zouza® 29 620]

Tak na marginesie - jeśli hormonalna antykoncepcja obniża libido, to oznacza, że jest źle dobrana.

Pamiętam moje pierwsze tabletki, właśnie źle dobrane... Nie dość, że libido spadło prawie do zera, to jeszcze na przemian mogłam płakać i gryźć. Zmiana tabletek i jak ręką odjął.

 

 

Ale przecież na mężczyzn też wpływ ma wiele czynników. 

W końcu nie żyjemy w próżni.

[PoznańskaPara 2 190]

Tak na marginesie - jeśli hormonalna antykoncepcja obniża libido, to oznacza, że jest źle dobrana.

Pamiętam moje pierwsze tabletki, właśnie źle dobrane... Nie dość, że libido spadło prawie do zera, to jeszcze na przemian mogłam płakać i gryźć. Zmiana tabletek i jak ręką odjął.

Ech...skąd ja to znam....... 100% antykoncepcja... sex 1 raz na tydzień to był sukces !!!!! 

 

 

Ale przecież na mężczyzn też wpływ ma wiele czynników. 

W końcu nie żyjemy w próżni.

 Zgadza się.... Jednakże kobieta mniej się musi "na gimnastykować" żeby pobudzić faceta, niż na odwrót.... My faceci jesteśmy mniej skomplikowani..... 

 

M.

[PoznańskaPara 2 190]

byc moze , ale nie rozumiem mezczyzn narzekajacych na oziebłe kobiety , takie nie istnieja

dlaczego potem czytam wiadomosci od znajomych - a taka byla zimna nim ja rozgrzalem , nigdy jak mowila nie miala orgazmu , wiec czyja to wina , ze jeden potrafi a drugi nie ?

jesli mezczyznie zalezy , dokona cudow ...wiec zamiast narzekac , moze sprobowac rozbudzac

Bo większości facetów łatwiej zwalić winę na drugą stronę i ponarzekać, niż uderzyć się w pierś, przyznać do błędów i starać się..... 

[PoznańskaPara 2 190]

to  chyba nawet nie o to chodzi , a o zwykle lenistwo

wejsc , pokiwac sie i zejsc , a gdzie cala "gra wstepna" , cala otoczka by sex byl tym czego sie pragnie?

 

a potem dziwic sie , ze libido kobiety jest mniejsze niz zero

To 15 sek gry wstępnej nie wystarczy ?????????????????? Cholera...żyłem w błogiej nieświadomości.....