Skocz do zawartości
Cuckoldplace

Libido kobiety vs faceci

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wyczytałem gdzież że faceci mają średnio 4 razy wyższe libido niż kobiety.

 

Myślicie że to prawda? ;)

 

 

 

Taką infografikę widziałem, pewnie dało by się wygooglać. Statystyki w stylu oglądanie pornosów w domu w pracy, deklaracje seksualne, stosunki itp

 

 

Temat ten wrzucilem u mnie do osobnego dzialu o nazwie : IDIOTYZMY  :lach:

Czasami ktos chce sie upewnic , ze sa "lepsi" od niego i wtedy jak znalazl  :lach:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Żen, nie wiem dlaczego nie jesteś w stanie pojąć prostej kwestii!

Kobiety niespecjalnie często obnoszą się ze swoją seksualnością, potrzebami w tej materii.

Nieczęsto usłyszysz, gdy jedna pani drugiej pani powie: "ale mi się chce ruchać, zaliczyłabym jakąś jednostkę... wojskową." ;)

To nie oznacza jednak, że nie byłaby chętna ku temu (zaliczeniu, nie mówieniu), gdyby nie... (tu sobie wstaw dowolnie, np. wścibscy sąsiedzi, bo wieś będzie huczała od plotek, bo boi się ciąży , zwłaszcza nie wiadomo z kim, boi się chorób, bo musi pilnować dzieciaków, itd.,itp.).

Ja bym mogła się bzykać kilka razy dziennie, gdyby nie powyższe i inne ograniczenia. Niemal wszystkie moje koleżanki również. A sądząc po przeróżnych wpisach internetowych nie jesteśmy w tym odosobnione.

Większość facetów takiego dylematu nie ma. Bo on będzie ogierem przecież. Czyż nie znamienne jest, że "po polskiemu" hotki zazwyczaj nazywane są puszczalskimi mężatkami? ;) 

Poza tym trudno wymagać od kobiety ochoty na seks (a nie mówię tu o libido!) z mężem, który od 10 lat tak samo bzyka i tak samo krótko jak zawsze. I, mimo nawet dużego libido, kobieta będzie z nim seksu unikała, bo jest nudny, przewidywalny i lepiej sama sobie palcem zrobi. Ale oczywiście się tym nie "pochwali" nikomu, nawet w badaniach STATYSTYCZNYCH, jeśli ktoś takowe przeprowadzi.

 

I nie myl niskiego libido z niewielką ochotą na seks, która jest takowa np. ze wspomnianych powodów.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chyba każdy z nas , uczestników tej dyskusji , wypowiada się tylko biorąc pod uwage swoje doświadczenia ( raczej nieadekwatne do poważnych badań) lub stereotypy.

I ja tak uczynię. Libido kobiet jest niezmierzone i głębokie . Nieodgadnione są ich wybory i dobrze mi z tym :-)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Chyba każdy z nas , uczestników tej dyskusji , wypowiada się tylko biorąc pod uwage swoje doświadczenia ( raczej nieadekwatne do poważnych badań) lub stereotypy.

 

O przepraszam, nie tylko swoje. :P

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

O przepraszam, nie tylko swoje. :P

Zuz.. prowadzisz telefon zaufania czy poradnię :-) cuckoldową. Weż mnie na kozetkę

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zouza, nadal nie rozumiecie tematu albo po prostu rozumiecie go inaczej.

Badania o których mowa były badaniami medycznymi, nie ankietami. Coś jak badanie podniecenia czy reakcji na bodźce na podstawie POMIARÓW aktywności mózgu. Nie wiem po co w ogóle przytaczane są tu jakieś uwarunkowania społeczne, już nie wspominając o umiejętnościach czy braku umiejętności rozbudzenia kobiety przez ich partnerów czy kochanków (swoją drogą: kobietę trzeba umieć rozbudzić, faceta wystarczy złapać za człona, bo tak jak w temacie...). 

 

Chodziło o to, że facet dużo łatwiej się pobudza do takiego stopnia że chce podjąć aktywność seksualną. Kobieta trudniej. To było mierzone nie pytane.

 

I znów... a) Są kobiety tak wyjątkowe jak te z tego forum, B) kobieta w określonej fazie cyklu może być seksualną maszyną i tak dalej. Zgadzam się. Jednak istotą każdego badania z jakąś tezą jest uchwycenie tendencji, jakieś uogólnienie vide "Polacy mniej piją" (oczywiście nie wszyscy), "Polacy kochają ziemniaki" (oczywiście nie wszyscy). 

 

No i na koniec kwestia "libido" - mam wrażenie że rozumiecie je inaczej niż zamierzał je zdefiniować autor wątku, stąd jakieś tezy o "realizacji" libido i tak dalej. Daję sobie głowę uciąć że w tytule (i ja też to tak rozumiem) chodziło o to, że "facet ma większą chcicę niż kobieta".

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zouza, nadal nie rozumiecie tematu albo po prostu rozumiecie go inaczej.

Badania o których mowa były badaniami medycznymi, nie ankietami. Coś jak badanie podniecenia czy reakcji na bodźce na podstawie POMIARÓW aktywności mózgu. Nie wiem po co w ogóle przytaczane są tu jakieś uwarunkowania społeczne, już nie wspominając o umiejętnościach czy braku umiejętności rozbudzenia kobiety przez ich partnerów czy kochanków (swoją drogą: kobietę trzeba umieć rozbudzić, faceta wystarczy złapać za człona, bo tak jak w temacie...). 

 

Chodziło o to, że facet dużo łatwiej się pobudza do takiego stopnia że chce podjąć aktywność seksualną. Kobieta trudniej. To było mierzone nie pytane.

 

I znów... a) Są kobiety tak wyjątkowe jak te z tego forum, B) kobieta w określonej fazie cyklu może być seksualną maszyną i tak dalej. Zgadzam się. Jednak istotą każdego badania z jakąś tezą jest uchwycenie tendencji, jakieś uogólnienie vide "Polacy mniej piją" (oczywiście nie wszyscy), "Polacy kochają ziemniaki" (oczywiście nie wszyscy). 

 

No i na koniec kwestia "libido" - mam wrażenie że rozumiecie je inaczej niż zamierzał je zdefiniować autor wątku, stąd jakieś tezy o "realizacji" libido i tak dalej. Daję sobie głowę uciąć że w tytule (i ja też to tak rozumiem) chodziło o to, że "facet ma większą chcicę niż kobieta".

Nie dyskutuję z badaniami ale może szukamy szerszego spojrzenia na temat niż erekcja i nawilżenie pochwy , nieprawdaż..:-)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie dyskutuję z badaniami ale może szukamy szerszego spojrzenia na temat niż erekcja i nawilżenie pochwy , nieparwadaż..:-)

 

Według mnie nie.

 

To oczywiście kwestia definicji "libido", które w przytaczanych przeze mnie badaniach nie padło chyba nawet. Chodziło o gotowość/skłonność do podjęcia współżycia.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Ostatnio wyczytałem gdzież że faceci mają średnio 4 razy wyższe libido niż kobiety.


 

Badania o których mowa były badaniami medycznymi, nie ankietami.

 

I to niby te badania? 

Gdzieś wyczytał - nie wiadomo gdzie, NIC NIE WIADOMO!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jakieś ćwierć wieku temu miałem libido tak na oko z 35 razy większe niż przeciętna. W myslach brałem każdą ale żadna mnie nie chciała. I po co światu takie libido? ciekkawe czy też liczyłem się do średniej :lach:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...