Libido kobiety vs faceci

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Ostatnio wyczytałem gdzież że faceci mają średnio 4 razy wyższe libido niż kobiety.

 

Myślicie że to prawda?

 

Oczywiście, że mają zdecydowanie wyższe niż kobiety, ale skąd cyfra 4? Jaka jest jednostka libido, że tak to zmierzono?

Faktem, jest, że statystyczna kobieta (STATYSTYCZNA, NIE HOTKA!), żeby nawet zacząć MYŚLEĆ o seksie musi mieć podniesiony poziom odpowiedzialnego za to hormonu. Facet jest gotów do bzykania (nie do myślenia o tym) praktycznie w każdej chwili. To są wyniki badań, nie opinia wróża Macieja (źródła nie pamiętam, ale było wiarygodne, nie z cyklu "jak dowiedli amerykańscy uczeni").

 

No i należy przy tym wszystkim pamiętać, że STATYSTYCZNIE koń i człowiek mają 3 nogi...

[illa 7 824]

Libido, kurwa, niższe ma kobieta? , zapitajcie na dwa etaty, zawodowy plus domowy, a zobaczymy jak Wam libido wzrośnie.

Co by Was zbyt często głowa nie zaczęła boleć.

[może? 4 598]

 

statystyczna kobieta (STATYSTYCZNA, NIE HOTKA!), żeby nawet zacząć MYŚLEĆ o seksie musi mieć podniesiony poziom odpowiedzialnego za to hormonu.

 

Dokładnie tak samo jest z facetem - bez testosteronu nic nie stanie.

A libido to nie sam stosunek i natychmiastowa do niego gotowość przecież.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Dokładnie tak samo jest z facetem - bez testosteronu nic nie stanie.

 

Zgada się, problem w tym, że u faceta stosowny hormon wydziela się "łatwiej" niż u kobiet. Nie wchodzę w szczegóły, bo nie jestem endokrynologiem, ale to przedziwne, że można kwestionować tezę zawartą w pierwszym poście. Ktoś wątpi w to, że faceci są "łatwiejsi"? 

 

 

Libido, kurwa, niższe ma kobieta? , zapitajcie na dwa etaty, zawodowy plus domowy, a zobaczymy jak Wam libido wzrośnie.

Co by Was zbyt często głowa nie zaczęła boleć.

 

Lichy argument, ja pracuję, opiekuję się dwójką dzieci i w zasadzie jestem jeszcze domowym kucharzem i mogę bzykać 24/7. Pewnie 90% innych facetów w mojej sytuacji też by było gotowych. W tym właśnie sęk, że facet nie musi mieć humoru i być wypoczęty, żeby bzykać, kobieta - owszem.

[Zouza® 29 620]

 

Facet jest gotów do bzykania (nie do myślenia o tym) praktycznie w każdej chwili.

 

Buahahahahahaha... No to się uśmiałam jak norka!

 

Powiem tak - kobieta zawsze może (pomijam syt. typu np. operacja narządów rodnych), nie zawsze chce. W dobie lubrykantów nawet brak nawilżenia nie jest najmniejszą przeszkodą. 

 

Facet gotów w każdej chwili? No proszę Cię, chyba nie mówisz poważnie??? A facetem to hormony nie rządzą? A niski poziom testosteronu? A co z chorobami cywilizacyjnymi, np. cukrzycą, ze stresem, itd., itp. kiedy wielu facetów staje się impotentami??? Zresztą czynników obniżających libido mężczyzn jest mnóstwo! 

 

Panowie, poczytajcie trochę netu, różnych forów, na których to kobiety skarżą się, że ich partnerzy przejawiają znikome zainteresowanie seksem, że zawsze one muszą inicjować seks... 

 

Zejdźmy na ziemię i nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka! 

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Buahahahahahaha... No to się uśmiałam jak norka!

 

Powiem tak - kobieta zawsze może (pomijam syt. typu np. operacja narządów rodnych), nie zawsze chce. 

 

No właśnie. Nie zawsze chce, bo ma niższe libido. Facet chce zawsze. STATYSTYCZNY. 

 

Badania naukowe mają to do siebie, że uogólniają badany problem, jeśli dotyczą zjawisk społecznych. Bardzo możliwe, że wszystkie panie na tym forum mają wyższe libido niż statystyczny facet, więc możecie się nie zgadzać z przytoczoną tezą, ale STATYSTYCZNA kobieta ma od Was libido DUŻO DUŻO niższe.

 

Z resztą sprawa jest prosta i wytłumaczalna - samiec w naturze chce zaszczepić swoje geny jak największej ilości samic. Samica  z powodów wiadomych może przyjąć jednorazowo geny od jednego. Oczywiście STATYSTYCZNIE i w przypadku większości gatunków.

[Zouza® 29 620]

 

W tym właśnie sęk, że facet nie musi mieć humoru i być wypoczęty, żeby bzykać, kobieta - owszem.

 

Właśnie sęk w tym, że TY nie musisz mieć humoru i być wypoczętym. To jednak wielka różnica!

[illa 7 824]

 

W tym właśnie sęk, że facet nie musi mieć humoru i być wypoczęty, żeby bzykać, kobieta - owszem.

 

Pewnie, może być wkurwiony, rozżalony, smutny, zmęczony, przemęczony, padnięty. I tak mu stanie?

Ciekawe co na to przemysł farmaceutyczny, może niepotrzebnie faceci się wspomagają chemią, może powinni do Żena po patent 24/7 bzykania

[może? 4 598]

Autorze - dawaj źródło tych badań - wtedy podyskutujemy. 

Żen - Ty też się na jakieś badania powołujesz - jakie? Czyje?

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Pewnie, może być wkurwiony, rozżalony, smutny, zmęczony, przemęczony, padnięty. I tak mu stanie?

Ciekawe co na to przemysł farmaceutyczny, może niepotrzebnie faceci się wspomagają chemią, może powinni do Żena po patent 24/7 bzykania

 

Nie zawsze. Zakładam że rozmawiamy na jakimś poziomie i nie łapiemy się za słówka. Żeby było jasne - STATYSTYCZNIE tak samo "smutny i przemęczony" facet będzie przejawiał większą gotowość do seksu niż tak samo "smutna i przemęczona" kobieta.