Skocz do zawartości
Xavery

I jak go/ją/ich poderwać

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo skomplikowane te strategie...myślę, że przygotowana wizytówka wzbudzilaby moje podejrzenia. Pomyślałabym że chodzi o płatny seks lub...kredyty :).

Myślę, że im prościej tym lepiej - naprawdę wystarczy uśmiech i spojrzenie prosto w oczy. Czasami nic z tego nie wyjdzie, bo facet nie ma jaj (a może sposobności) by zrobić coś więcej, ale nie ma mocy żeby przeszedł obojętnie.

 

Czasami jednak brakuje mi odwagi żeby bardziej zdecydowanie  zadziałać i jak tylko facet mi odpowie gorącym spojrzeniem to  ja robię coś lipnego w stylu...opuszczenia wzroku.

Ja myślę że ten brak zdecydowania ma jakiś związek z moją obrączką.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Do mnie przemówiłaby kartka z pośpiesznie zapisanym długopisem numerem telefonu bądź emailem.

Spojrzenia i zagabywanie wywołałoby we mnie prawdopodobnie olśnienie dopiero po godzinie. No, po przeczytaniu tematu, będę teraz czujny.

Natomiast kartka napisana odręcznie, nie kojarzy się z agencją i jest mocno osobista. Daje mi czas na reakcję i sygnał, że jest to zaproszenie skierowane tylko do mnie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dla przeciwników tej formy, lub tych co zdecydowani nie byli: u nas się nie sprawdziły.

Były emocje podczas robienia i noszenia. Tylko na początku.

Pożytku z nich nie było.

Nie z braku okazji a jakoś z nieprzekonania do tej formy ostatecznie

 

A: Zastanawiałam się, czy ta metoda się sprawdziła. Sama nie wiem, jak bym zareagowała, gdyby jakiś facet wręczył mi wizytówkę. I nie wiem, czy tak samo jest z podrywaniem kobiet i mężczyzn.

 

Ostatnio, w ciągu powiedzmy paru miesięcy, zdarzyło mi się usłyszeć parę razy odmowę. Nie byli to obcy, tylko mężczyźni, których dość dobrze znam i z którymi czułam chemię. Oj, czułam... No i cóż z tego. Odkrywając karty, a dokładniej mówiąc, że mój mąż nie tylko wie, ale też się zgadza na moje randki, nie osiągnęłam nic. Faceci się wycofali. Jeden chyba by się zgodził, gdyby miał to być romans za plecami mojego męża. Ale tak otwarcie... to już nie bardzo (ciekawa moralność). Innego chyba przytłoczyło całe zjawisko cuckold. Młody był, pewnie nie przypuszczał, że tak można.

 

I tak sobie myślę, że facetom może i jest tylko seks w głowie, ale jeśli kobieta proponuje zabawę bez zobowiązań (delikatnie, bez ostrych słów i wulgarnosci, ale też dość otwarcie), odwagi im nie starcza. A może czują się traktowani instrumentalnie? Nie tracę dla nich głowy, tylko chcę się pobawić i iść do domu.

 

Narzucać się nie będę. Podrywanie facetów chyba mi nie wychodzi.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Jeden chyba by się zgodził, gdyby miał to być romans za plecami mojego męża. Ale tak otwarcie... to już nie bardzo

 

Dobre. Teraz mąż będzie musiał udawać, że nie wie, że żona wie, że on wie. A wszystko po to, by kochankowi się chciało. Incepcja.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dobre. Teraz mąż będzie musiał udawać, że nie wie, że żona wie, że on wie. A wszystko po to, by kochankowi się chciało. Incepcja.

A: Dałam sobie (i im) spokój. Jeśli to taki problem, lepiej poszukać kochanka w klimatach.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I tak sobie myślę, że facetom może i jest tylko seks w głowie, ale jeśli kobieta proponuje zabawę bez zobowiązań (delikatnie, bez ostrych słów i wulgarnosci, ale też dość otwarcie), odwagi im nie starcza. A może czują się traktowani instrumentalnie? Nie tracę dla nich głowy, tylko chcę się pobawić i iść do domu.

 

Mężczyźni to podobno urodzeni myśliwi, więc dopóki łania płochliwa i ucieka - wszystko gra. Ale jeżeli wychodzi leniwie zza drzewa i niedbale rzuca "to co, twardzielu, poganiamy się?" - jezu chryste, co robić, co robić... :)

 

A: Dałam sobie (i im) spokój. Jeśli to taki problem, lepiej poszukać kochanka w klimatach.

 

Zdecydowanie lepiej znaleźć kogoś w tych samych klimatach. Niełatwo ale satysfakcja z zabawy rekompensuje zainwestowany czas.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Faceci się wycofali. Jeden chyba by się zgodził, gdyby miał to być romans za plecami mojego męża. Ale tak otwarcie... to już nie bardzo (ciekawa moralność).

 

To nie moralność, tylko strach :) Faceci którzy nie są w temacie po prostu się boją że to jakaś ściema, że dostaną po ryju. Faceci również doskonale wiedzą, jaki użytek z pięści, potrafi zrobić drugi- zazdrosny i doprowadzony do furii facet. Nawet jeśli teoretycznie jest "mniejszy" "słabszy". Ale jest i to słowo kluczowe- nieobliczalny.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Faceci w większości chyba jednak panicznie boją się kobiet zdecydowanych i wiedzących czego chcą, poza tym jeśli boi się oberwać to chyba nie zasługuje na zainteresowanie

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Faceci w większości chyba jednak panicznie boją się kobiet zdecydowanych i wiedzących czego chcą, poza tym jeśli boi się oberwać to chyba nie zasługuje na zainteresowanie

 

Serio? Myślisz,że na zainteresowanie zasługują tylko Ci,którzy nie boją się oberwać? Kurcze...

Nie wiem co się porobiło z tymi mężczyznami...

Osobiście na miejscu faceta też nie chciałabym żeby jakiś wściekły i nieobliczalny mąż obił mi twarz (w najlepszym przypadku).

Także rozumiem tą ostrożność.

 

Jednak nie zmienia to faktu,że większość faktycznie boi się takich propozycji. Czują się pewniej kiedy to od nich ona wychodzi, więc wg mnie jakimś rozwiązaniem dla zainteresowanych Pań jest po prostu sprawienie żeby to ON z taką propozycją wyszedł.

Tym samym wilk syty i owca cała ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Niestety z doświadczenia wiem, że jesli decydujesz się na coś więcej niż tylko rozmowa z osobą która jest w związku to musisz się liczyć również (niestety) z nieprzyjemnymi sytuacjami nie każdy ma tak zdrowe podejście jak członkowie i członkinie ZK

Nię wyobrażam sobie również sytuacji w której bym uciekł z miejsca i zostawił kobietę na pastwę wkur.... męża

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...