Już był w ogródku, już witał się z gąską... czyli jak spieprzyć coś, co było już niemal pewne.

[miodowi 200]

(M) Wszystko umówione, a tuż przed sms o mniej więcej takiej treści: sory jwdnak nie mogę, szef dorzucił nam pracy i będę w nadgodzinach.

[Taka Parka✩ 1 713]

U nas było tak: 

miłe rozmowy,fotki zapoznawcze,przyszedł ten dzień i godzina, wszystko zapięte na ostatni guzik, (świeczki zapalone, żona w pięknym stroju szpilki, pończoszki, gorsecik, winko dla rozluźnienia wypite , czas mija a gościa nie ma, dzwonię i mówi , że stłuczkę miał i nie dojedzie. masakra jakaś

[Zouza® 29 620]

Parawro, a to miałam identycznie. Tyle, że był to wielokrotnie sprawdzony kochanek, więc mu uwierzyłam.

Jednak masakra to była dopiero jak pokazał mi auto do kasacji.

[Taka Parka✩ 1 713]

Parawro, a to miałam identycznie. Tyle, że był to wielokrotnie sprawdzony kochanek, więc mu uwierzyłam.

Jednak masakra to była dopiero jak pokazał mi auto do kasacji.

Dobrze, że się nikomu nic nie stało.

[Zouza® 29 620]

Nie wiem jakim cudem.

[Fischer 226]

 

arkow13, dnia 09 Grudnia 2014 - 22:34, napisał(a): jakoś tak wyszło że ja spojrzałem na kolegę on zobaczył, że patrzę na niego, coś mu odbiło i tak dla jaj mi pomachał

 

Niezłe:)  - przypomniał mi sie pewien wakacyjny filmik znaleziony przypadkiem w necie gdzie  2 Niemców uprawiało seks z dwiema paniami, przy czym jeden nadawał tempo pchnięć dla nich obu tak aby walili równo - links, links, links, links!

 

Ale w powyższym przypadku Panie nie wyglądały na obrażone, widocznie w praktyce to sie sprawdzało.

[Widar✩ 2 745]

Niestety mi też sie zdażyło spiperzyc bardzo miła kawe z wspaniała Hotką,długo nie udawało sie umówic a jak doszło do spotkania to trema mnie zjadła i zagadałem Ją nie dając prawie dojść do słowa.Zawsze dużo gadam taki już jestem ale wtedy to było wręcz niegrzeczne.Mam nadzieje już wiecej nie popełnić tego błedu.Caly czas licze tez na szanse zrehabilitowania sie w Jej oczach.

[Franki74 1 374]

Ale to chyba lepsze (ciut) niż odwrotna sytuacja kiedy trema sprawiłaby, że byś się wogole nie odezwał

[Milady✩ 1 494]

Mnie także wydaje się, że to jest lepsze niż odwrotna sytuacja. Miałam już spotkania na których musiałam rozmawiać o pogodzie, ponieważ rozmówca był „nie gadaty”, takie spotkania nie należą do miłych.

[Zouza® 29 620]

Druga rozmowa, przy czym pierwsza była bardzo krótka.

Rozmawia się całkiem nieźle. Nie porywająco, w rajstopkach nic mi nie drgnęło, ale całkiem ok.

Po czym pan pyta o rozmiar biustu.

Odpowiedziałam, że nie ma to znaczenia, bo nie lubię jego dotykania i pieszczot. Na co on, że bardziej mu chodzi o podziwianie, gdyby miał falować.  

No a jak mnie zapytał, czy lubię kusić i kręcić pupą, to mi ręce i cycki opadły.