Skocz do zawartości
Jans

Dzień w służbie Pani c.d.

Rekomendowane odpowiedzi

Zgodnie z poleceniem Pani - slave czym prędzej zajął pozycję na dnie wanny. Pani wkroczyła do łazienki niespiesznie, nie odstawiając kieliszka z winem, rozejrzała się jakby sprawdzając czy jej niewolnik prawidłowo wypełnia swe obowiązki w zakresie utrzymania porządku. Na jego szczęście tej nocy - gdy Pani już smacznie spała wstał cichutko i wypucował całą łazienkę na błysk.. Ostatnio w ciągu dnia Pani wyznaczała mu tyle obowiązków, że nie miał szans wygospodarować choćby chwili na sprzątanie - musiał więc poświęcać na to czas przeznaczony na sen – którego i tak nie miał zbyt wiele - a dom Pani był wielki, same łazienki były 3, do tego 4 sypianie, kuchnia , bawialnia itd. Był więc potwornie niewyspany ale wiedział, że lepsze to niż podpaść Pani jeśli idzie o utrzymanie porządku w domu a już szczególnie w toalecie. Pani doskonale wiedziała, że nie pozostawiała mu ostatnio ani chwili na wypełnianie niektórych domowych obowiązków – cały dzień miał wypełniony spełnianiem Jej kaprysów i zachcianek a jeszcze idąc spać zlecała mu często prace na co najmniej dwie godziny. Wiedziała też, że musi wstać co najmniej godzinę wcześniej niż Ona by mógł zgodnie z Jej kaprysem przygotować Jej na śniadanie świeżutkie - jeszcze ciepłe bułeczki po które musiał biec do piekarni oddalonej blisko o kilometr. Była więc mile zaskoczona widząc, że również ta łazienka lśni czystością (podczas porannej toalety dokładnie zlustrowała łazienkę na piętrze) – wiedziała doskonale ile musiało go to kosztować i jak bardzo się dla Niej starał – poczuła zadowolenie z tak dobrze ułożonego niewolnika a nawet pewien rodzaj podniecenia. Uśmiechnęła się jednak tylko nie mówiąc ani słowa . Podeszła do wanny na dnie której zgodnie z Jej rozkazem leżał Jej niewolnik, Jej własność – gotów dla Niej znieść każde poświęcenie , każdy ból i niewygodę. Świadomość tego faktu w połączeniu z nie małą już ilością wypitego wina wprawiała Ją w doskonały humor

a co to nicponiu – rzuciła z rozbawieniem do niewolnika – wylegujesz się tu zamiast pomóc Damie?

Niewolnik poderwał się na kolana – nie wiedząc dokładnie jakiego rodzaju pomoc Pani ma na myśli – klęcząc niepewnie podał swej Pani dłoń - Pani zanim ujęła dłoń slavea – odpięła guzik swej króciutkiej spódniczki – rozpięła suwak i pozwoliła by spódniczka zsunęła się z jej bioder na podłogę – następnie ujęła rękę niewolnika i z wdziękiem przekroczyła burtę wanny w drugiej dłoni cały czas trzymając kieliszek wina.

No już - kładź się i nadstaw dziób – rzuciła do niewolnika – nie patrząc zupełnie w jego stronę - cała wydawała się być pochłonięta kontemplowaniem swego odbicia w ogromnym lustrze obok wanny. Była piękna i prawie naga - majteczek i pończoszek pozbyła się już podczas wcześniejszych „zabaw” - teraz zrzuciła jeszcze spódniczkę - z zadowoleniem patrzyła na swą zgrabną pupę , uda, brzuch, jędrne piersi które opinała ciasna bluzeczka – patrząc w lustro zdawała się mówić do siebie – taaak jesteś piękna.... nic dziwnego że gotów jest zrobić dla Ciebie wszystko!

Tymczasem po głowie niewolnika w jednej sekundzie przebiegło tysiące myśli – otrzymał polecenie by się położyć na dnie wanny, jednocześnie wiedział że zgodnie z regulaminem jaki ustanowiła dla niego Pani – zrzucane przez Nią części garderoby nie maja prawa leżeć na podłodze dłużej niż 3 sekundy – a jego obowiązkiem jest w tym czasie je stamtąd podnieść a następnie odłożyć na właściwe miejsce. Nie wiedział więc czy paść natychmiast na dno wanny – pozostawiając Pani spódniczkę na podłodze – czy może wcześniej podnieść spódniczkę i odłożyć na miejsce – ale wtedy Pani musiała by czekać. Żadne rozwiązanie nie wydawało się dobre. Pani zresztą uwielbiała wydawać mu sprzeczne polecenia albo rozkazy które nie pozwalały mu wypełniać wcześniej wyznaczonych obowiązków. Czasem robiła to zupełnie bezwiednie ze zwykłego roztargnienia – czasem z czysto kobiecej przewrotności.

Z sadystyczną rozkoszą obserwowała wówczas jak wije się próbując spełnić sprzeczne polecenia, jak typowy facet próbował odnaleźć logikę w Jej nielogicznych kaprysach i wzajemnie wykluczających się poleceniach.

Kiedy miała dobry humor wystarczało Jej obserwowanie jego bezsilnych starań – i wyśmiewanie jego nieudolności - kiedy była zła – karała go okrutnie za niewypełnienie obowiązku . Nauczył się już dawno, że nie ma sensu tłumaczyć się niemożnością spełnienia poleceń – lub co gorsza ich nielogicznością czy wzajemną sprzecznością – to tylko pogarszało jego sytuację.

Teraz wiedział że decyzję musi podjąć w ułamku sekundy – w dodatku gdy Pani weszła do wanny – klęczał dokładnie przed Nią - mając Jej cudowną cipkę na wprost swej twarzy – poczuł jej zapach a na rozchylonych nieco wargach sromowych zauważył kropelkę soku co jednoznacznie wskazywało, że Pani jest podniecona.

Fala szalonego podniecenia targnęła również jego ciałem – a jego uwięziony w pasie cnoty kutas mało nie eksplodował. Wszystko to razem sprawiło, że na ułamek sekundy zamarł w bezruchu. Pani przyzwyczajona do wykonywanie jej poleceń z prędkością światła – spojrzała na niego nieco zdziwiona i to spojrzenie wyrwało go z chwilowego odrętwienia - rzucił się na dno wanny lecz wcześniej ekwilibrystycznym zamachem ponad krawędzią wanny schwycił leżącą na podłodze spódniczkę Pani i rzucił ja na półkę nieopodal wanny. Ciało jego przeszył przy tym nieopisany ból – to klamerki na sutkach o których prawie zapomniał – teraz podczas gwałtownego ruchu jedna odpadła a oba sutki eksplodowały bólem trudnym do wyobrażenia, Pani widząc jego desperackie próby pogodzenia sprzecznych obowiązków wybuchnęła głośnym śmiechem.

Leżał teraz na dnie wanny próbując opanować nieznośne fale bólu rozchodzące się po jego ciele a nad nim stała jego Pani zanosząc się od spazmatycznego śmiechu.

Chcesz żebym się posikała ze śmiechu? Już i tak wystarczająco mi się chce - rzuciła nie przestając się śmiać.

Myślał nawet w pewnej chwili, że ze śmiechu popuściła już na niego, ale to tylko spadło na niego kila kropel wina , które Pani śmiejąc się uroniła za swego kieliszka.

Kiedy tylko Pani przestała zanosić się od śmiechu – bezceremonialnie wsadziła mu w usta swoją stopę , równocześnie ściągnęła bluzeczkę, którą miała na sobie – teraz była już zupełnie naga.

Kielich z winem przycisnęła do ust a wąskie smużki trunku zaczęły spływać po jej brodzie, spadając na biust , następnie opływając Jej brzuch, cudowny wzgórek Wenery , następnie po udzie, łydce i stopie umieszczonej w jego ustach spływały wprost do jego gardła. Pani wsadziła swą stopę głęboko w jego ustach a paluszki sięgały niemal gardła co bardzo utrudniało mu przełykanie - krztusił się i kaszlał ale pił łapczywie . W pewnej chwili poczuł że wino zmieniło diametralnie smak – spojrzał w górę – Pani nadal trzymała kielich przy ustach ale wino nie ciekło już po jej brodzie i piersiach – ciecz która spływała teraz do jego ust wydobywała się z lekko rozchylonej muszelki jego Pani.

Widzisz winko po prostu przeze mnie przelatuje –

Pani ponownie zaczęła się śmiać – ale widocznie ten dowcip Jej samej wydał się nie dość śmieszny bo nagle przerwała – stróżka moczu urwała się ,

nie wygodnie mi tak - stwierdziła i ostawiła kieliszek,   wyjęła stopę z jego ust i postawiła mu ją na piersi

- to będzie przeszkadzało - stwierdziła wodząc paluszkami wokół klamerki na jego sutku.

Ból który już odrobinę zdążył zelżeć – przy najdrobniejszym potrąceniu klamerki stawał się znów nie do zniesienia. Slave próbował wytrzymać go ale co chwila ciałem jego targał niekontrolowany spazm bólu. Pani przez chwilę pobawiła się wodząc stópką raz wokół jednego sutka raz wokół drugiego z rozbawieniem patrząc jak jej niewolnik z bólu odchodzi od zmysłów - sutek z którego klamerka odpadła przed chwilą bolał wcale nie mniej niż ten na którym pozostała – następnie Pani chwyciła pozostałą klamerkę paluszkami stopy i zerwała ją z sutka niewolnika

slave myślał, że podczas służby u swej Pani poznał już wszelkie rodzaje bólu i stopnie jego natężenia – ale to co teraz targnęło jego ciałem wymykało się wszelkim skalom i wszelkim porównaniom - ryknął jak zarzynane prosie, jego ciało zgięło się wpół a rękoma i nogami zaczęły targać spazmatyczne drgawki.

Pani przez chwilę z rozbawieniem i śmiechem obserwowała jego męki , kiedy jednak po upływie kilkunastu sekund nadal nie powrócił do wyznaczonej pozycji poczuła się zniecierpliwiona i rozdrażniona,

Jej stopa na jego piersi szybko przywróciła go do pozycji horyzontalnej – następnie Pani kucnęła na jego klatce piersiowe stawiając stopy dokładnie na sutkach – nie wnikając w to czy otworzył usta na przyjęcie Jej nektaru , czy po prostu z bólu – strzeliła w nie potężnym strumieniem moczu, tym razem już nie cedziła po troszeczku , nie kontrolowała strumienia - z Jej cipki tryskał wartki, pełny mocny strumień – niewolnik czół go wszędzie – w ustach, w nosie, w oczach , w uszach, we włosach, rozbryzgiwał się na jego twarzy a tysiące kropelek tańczyło wokół niczym piana na dnie wodospadu. W pewnej chwili strumień opadł , z cipki Pani popłynęła jeszcze wąziutka stróżka a ostatnie krople zawisły jakby wahając się – spaść czy zostać w tak atrakcyjnym miejscu.

Niewolnik jednak nie widział tego – jego oczy szczypały od Pani moczu – trzymał je więc zamknięte.

Zazwyczaj Pani kazała mu w tym momencie wyczyścić swoją cipkę językiem – tym razem jednak wstała bez słowa , wyszła z wanny a następnie z łazienki .

Już w drzwiach rzuciła do niewolnika sucho

- sprzątnij tu … i przygotuj wszystko – wykąpiesz Mnie....

cdn. *

 *opowiadanie znalezione w sieci (autor nieznany)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Świetne :redevil: Ktoś ma niewątpliwy talent do pisania historii bdsm :redevil:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...