Skocz do zawartości
Namiętna_&_Intrygujący

Nigdy ... nie było tak wspaniale

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa tygodnie od rejestracji na forum wiele się zmieniło.

Choć nasze życe intymne tak naprawde nigdy nie było nudne, monotonne i nie stawało się rutyną, to za każdym razem było trochę przebieranek, trochę nowości w postaci innych pozycji, bardziej udziwnionych i wymyślnych. Były też różne dziwne miejsca. Na ławeczce w lesie, na polance czy w naszym ulubionym miejscu - latem na plaży.

W ostatnim czasie zauważłam, że nie przerażają mnie już sklepy on line z gadżetami. Wejście do sex shopu w centrum miasta nie jest już czymś wstydliwym czy upokarzającym. Sama nawet sugeruję jakie nowe zabawki możemy kupić. Tematy, kórych nie rozumiałam stały się otwarte i ciekawe.

Nie kochamy się raz na dwa, trzy dni. Zawsze wymówką było zmęczenie, tzw. "ból głowy", czy po prostu niechęć. Teraz trzy, czy cztery razy dziennie to dla nas norma, którą chętnie realizujemy :-)

Codziennie coś nowego...codziennie inaczej...codziennie z "kimś innym" , mimo że ciągle razem ...

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Najlepszy cytat z komentarzy na tym  forum, który ciągle przewija się w naszych rozmowach to "bo cuckold jest w głowie..." ;). Forum jest nieprawdopodobnym afrodyzjakiem, otwiera związek na fizyczne potrzeby, a jeśli relacje typowo partnerskie były dobre to jeszcze bardziej je spaja. 

Codziennie coś nowego...codziennie inaczej...codziennie z "kimś innym" , mimo że ciągle razem ...

lepiej bym tego nie określił kochanie...
  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Choć nasze życe intymne tak naprawde nigdy nie było nudne, monotonne i nie stawało się rutyną

 

Jeżeli  nie jest to pytanie niewłaściwie chciałem zapytać jak długo jest tak jak napisałaś.

 

Jestem zwolennikiem twierdzenia że nuda w małżeństwie zaczyna się pięć lat po ślubie.

U mnie było to pięć lat "symbolicznie" bo po 10 latach.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nasze życie Nigdy nie było nudne, monotonne i NIE stawało się rutyną. Jesteśmy 11 lat razem i najlepiej wspominamy moje "fakultety" przed maturą... było dziko i namiętnie, w miejscach różnych i nieznanych ...

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nasze życie Nigdy nie było nudne, monotonne i NIE stawało się rutyną. Jesteśmy 11 lat razem i najlepiej wspominamy moje "fakultety" przed maturą... było dziko i namiętnie, w miejscach różnych i nieznanych ...

Życzę następnych 50 ciu, w ekscytacji i euforii. Choć obserwując życie (a miałem co obserwować), to niemożliwe.

 

Ale wspominasz (jak każdy młode lata. Jeżeli możesz to opisz ekscytujące chwile jakie spędzacie po 11 latach

nie jest to wścibstwo, a drogowskaz dla tych co po 10 latach popadli w rutynę (nie w nudę).

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie chodzi o życie w ciągłej ekscytacji i euforii, a o szukanie codziennie w sobie innego ja... być może dlatego rozmowa o forum przyszła nam stosunkowo łatwo, już tak mamy, że wspólnie szukamy rozwiązań. Recepty na sukces nie ma, moja osobista: "dbać o miłość , a życie traktować jak plac zabaw".

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jednym z moich ulubionych zajęć jest gotowanie. Robię to najczęściej w skąpych majteczkach lub krótkim szlafroczku. Pozwól, że ugotuję dla Ciebie coś, co zapewne jesz codziennie na kolację....

Najpierw dodam szczyptę nienawiści. Dorzucę porcję zazdrości, odrobinę niepewności i zawiści. Kawałeczek niezadowolenia i dwie łyżki porażki. Na koniec dodam kilogram nieszczęścia. Posypię wszystko rutyną i nudą. Tak oto podaję Twoje ulubione danie-Piekło, które popija się goryczą...

Na deser podaję truskawki i maliny, zebrane tego samego dnia, dodaję do nich rozkoszną, pyszną i słodką bitą śmietanę, którą dekoruję głośnym okrzykiem-wyrażającym nowe doznanie, jakiego doświadczam codziennie inaczej. Ale Ty od lat nie jadasz deserów! Są przesłodzone i zbyt śmiałe...

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Pozwól, że ugotuję dla Ciebie coś, co zapewne jesz codziennie na kolację....

 

Dziękuje. Smaczności niezwykłe. Fantastycznie, że masz wyobraźnię przez cały czas.

Ja też mam wyobraźnię, ale ale zarówno całe złoto i diamenty Kapsztadu tak i moja wyobraźnia

ulegają wyeksploatowaniu, i interesuje mnie właśnie granica ekscytacji.

Oczywiście życzę Wam bezmiernych pokładów "diamentowej" wyobraźni.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czy prawdziwa pasja może kiedykolwiek stać się nudna? Czy jazda na motocyklu dla kochającego ten sport człowieka staje się nudna i przewidywalna? Pomaga w tym oczywiście sezon zimowy, pozwalający postawić na chwilową stabilizację. Powiedzmy, że naszym sposobem na nie wyczerpywanie się ekscytacji z jazdy na wspólnym motorku, jest płynne przechodzenie z sezonu zimowego do jazdy po równej jak blat kuchennego stołu autostradzie, następnie przejazd przez zatłoczone miasto - czasem w towarzystwie innych motocyklistów... mam nadzieję, że w ten obrazowy sposób udało mi się odpowiedzieć jak przy pomocy motorka wydobywać diamenty z kopalni ekscytacji ;)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...