Skocz do zawartości
Germor

Swing pod żaglami...

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, 

Czy myśleliście już kiedyś o tym ,jak by to było, gdyby tak móc w swoim gronie wybrać się na prawdziwy rejs jachtem żaglowym na Chorwację..?

 Czy lepiej o tym nie myśleć .


Witajcie, 

Czy myśleliście już kiedyś o tym ,jak by to było, gdyby tak móc w swoim gronie wybrać się na prawdziwy rejs jachtem żaglowym na Chorwację..?

 Czy lepiej o tym nie myśleć .

Słońce, lazurowa woda... zwiedzanie, relaks i wypoczynek... swoboda, natura i morska przygoda, odkrywanie miejsc do których zwykły turysta dotrzeć nie może...

Wrzesień, woda nagrzana po szczycie sezonu, mniej ludzi. upały już są znośniejsze niż w lipcu, czy sierpniu.

post-10763-0-24295600-1399231473_thumb.jpg

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

kuszące ale czy aby nie nazbyt ryzykowne ?

Jak coś nie pójdzie po myśli to wpław tak przez pół adriatyku ? ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Hmmm myśleliśmy :-) Właśnie wróciliśmy z żagli w Chorwacji :-)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Skąd wiesz że o tym myślę od dawna? :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

kuszące ale czy aby nie nazbyt ryzykowne ?

Jak coś nie pójdzie po myśli to wpław tak przez pół adriatyku ? ;)

absolutnie nie ryzykowne, to nie podróż w stylu kolumba przez ocean na pół roku.

Ja zaplanowałem tygodniowy wyjazd turystyczno rekreacyjny. :) czas na zwiedzanie, kąpiele w wodzie i słońcu...i co tam komu w duszy gra.

 

Dzień mniej więcej będzie wyglądał tak

9 śniadanie

10 wypływamy z mariny

13-15 postój w zatoce na kąpiel, opalanie, obiad ( posiłki przygotowujemy sami na jachcie)

15 wypływamy z zatoki

19 jesteśmy w marinie, czas wolny i zajęcia w podgrupach ;)

 

Wracamy z tego samego miejsca z którego wypłyniemy.

W planie trasa po parkach narodowych Chorwacji

Wyspy Kornaty

Park Krajobrazowy Telesica

Sibenik, Wodospady rzeki Krka

Skąd wiesz że o tym myślę od dawna? :)

To nie myśl o tym... tylko się pakuj z nami ;))

Marzenie.. kiedyś Afrodyta Travel coś takiego oferowała ale to biuro upadło i teraz pewnie nikt już ...

No widzisz, czytam w naszych i waszych myślach..;)) zapraszam

Hmmm myśleliśmy :-) Właśnie wróciliśmy z żagli w Chorwacji :-)

Bombastycznie ;))

Ja muszę poczekać do września..:((

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak sobie rozmyślam i Małże mają nieco racji, z tym, że "jak coś nie wyjdzie" ;)

Jednak można odstawić to co nie wyszło na boczny tor i cieszyć się wyłącznie rejsem.

Podobne obawy zdarzają się co do Zlotow dwudniowych, z pubu zawsze można wyjść i dostać się szybko do domu, na Zlocie, gdy się wypiło drinka, a do chałupy 300km sprawa się komplikuje.

Nie wszyscy potrafią skupić się na czymś innym podczas takich imprez niż to, że "nie wyszło" ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Dzień mniej więcej będzie wyglądał tak
9 śniadanie
10 wypływamy z mariny
13-15 postój w zatoce na kąpiel, opalanie, obiad ( posiłki przygotowujemy sami na jachcie)
15 wypływamy z zatoki
19 jesteśmy w marinie, czas wolny i zajęcia w podgrupach

 
Hihi to prawie jak w wojsku :-) 
 

 

Wracamy z tego samego miejsca z którego wypłyniemy.
W planie trasa po parkach narodowych Chorwacji
Wyspy Kornaty
Park Krajobrazowy Telesica
Sibenik, Wodospady rzeki Krka

 

Piękne miejsca! Polecam z czystym sercem.

 

Tak sobie rozmyślam i Małże mają nieco racji, z tym, że "jak coś nie wyjdzie" ;)

Jednak można odstawić to co nie wyszło na boczny tor i cieszyć się wyłącznie rejsem.

Podobne obawy zdarzają się co do Zlotow dwudniowych, z pubu zawsze można wyjść i dostać się szybko do domu, na Zlocie, gdy się wypiło drinka, a do chałupy 300km sprawa się komplikuje.

Nie wszyscy potrafią skupić się na czymś innym podczas takich imprez niż to, że "nie wyszło" ;)

 

Macie bardzo dużo racji. Z jachtu ciężko od tak sobie wyjść jak coś lub ktoś komuś nie pasuje :-D 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak sobie rozmyślam i Małże mają nieco racji, z tym, że "jak coś nie wyjdzie" ;)

Jednak można odstawić to co nie wyszło na boczny tor i cieszyć się wyłącznie rejsem.

Podobne obawy zdarzają się co do Zlotow dwudniowych, z pubu zawsze można wyjść i dostać się szybko do domu, na Zlocie, gdy się wypiło drinka, a do chałupy 300km sprawa się komplikuje.

Nie wszyscy potrafią skupić się na czymś innym podczas takich imprez niż to, że "nie wyszło" ;)

Cześć Groszek 

Dlatego, żeby nie było niedomówień i wyjazd był na maksa udany, to powinni w nim brać ludzie, (pary/trójki) które się znają.

Można dzięki temu połączyć świetny wypoczynek w zupełnie innym wymiarze jakim jest żeglowanie z tym że się jest razem.

Dzień mniej więcej będzie wyglądał tak

9 śniadanie

10 wypływamy z mariny

13-15 postój w zatoce na kąpiel, opalanie, obiad ( posiłki przygotowujemy sami na jachcie)

15 wypływamy z zatoki

19 jesteśmy w marinie, czas wolny i zajęcia w podgrupach

 
Hihi to prawie jak w wojsku :-) 
 

 

 

Piękne miejsca! Polecam z czystym sercem.

 

 

Macie bardzo dużo racji. Z jachtu ciężko od tak sobie wyjść jak coś lub ktoś komuś nie pasuje :-D

 

Nie jest jak w wojsku, tylko tak będzie wyglądał nasz dzień, Co znaczy że żeglowania nie będzie strasznie dużo. Będzie czas na wszystko.

I cały czas ląd mamy w zasięgu wzroku. ;)

Cześć Groszek 

Dlatego, żeby nie było niedomówień i wyjazd był na maksa udany, to powinni w nim brać ludzie, (pary/trójki) które się znają.

Można dzięki temu połączyć świetny wypoczynek w zupełnie innym wymiarze jakim jest żeglowanie z tym że się jest razem.

I nie trzeba będzie nigdzie wysiadać :) no chyba żeby coś ciekawego zwiedzić lub odwiedzić ;)

 

Nie jest jak w wojsku, tylko tak będzie wyglądał nasz dzień, Co znaczy że żeglowania nie będzie strasznie dużo. Będzie czas na wszystko i zdążymy odwiedzić  wspaniałe miejsca, perły Dalmacji....

I cały czas ląd mamy w zasięgu wzroku. ;)

Cześć Groszek 

Dlatego, żeby nie było niedomówień i wyjazd był na maksa udany, to powinni w nim brać ludzie, (pary/trójki) które się znają.

Można dzięki temu połączyć świetny wypoczynek w zupełnie innym wymiarze jakim jest żeglowanie z tym że się jest razem.

 

Nie jest jak w wojsku, tylko tak będzie wyglądał nasz dzień, Co znaczy że żeglowania nie będzie strasznie dużo. Będzie czas na wszystko.

I cały czas ląd mamy w zasięgu wzroku. ;)

To nie jest propozycja dla wszystkich, tylko dla tych, którzy są weseli, otwarci, niekonfliktowi, ciekawi świata, nowych wyzwań i prawdziwej morskiej przygody

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak sobie rozmyślam i Małże mają nieco racji, z tym, że "jak coś nie wyjdzie" ;)

Jednak można odstawić to co nie wyszło na boczny tor i cieszyć się wyłącznie rejsem.

Podobne obawy zdarzają się co do Zlotow dwudniowych, z pubu zawsze można wyjść i dostać się szybko do domu, na Zlocie, gdy się wypiło drinka, a do chałupy 300km sprawa się komplikuje.

Nie wszyscy potrafią skupić się na czymś innym podczas takich imprez niż to, że "nie wyszło" ;)

 

Otóż to Illa :)

 

Cała nasza wypowiedź jest nieco spłycona i mało rozbudowana, jednak liczyliśmy, że będzie wiadomo co autor miał na myśli.

Niemniej ... tym razem szczegółowiej:

Pomysł bardzo ale to bardzo dobry - fantastyczny, niestety nie dla nas ze względu na kłopoty z chorobą morską :(

To jest jeden z tych wątków, które wiele razy były omawiane tyle że doprecyzowano formę wypoczynku (rejs).

Wielokroć poddawaliśmy pod rozwagę wyjazd "klimatyczny", który jak większość z forumków wie, sami planowaliśmy/planujemy.

Niestety wyjazd to nie tylko "jak nie wyjdzie w łóżku" - to też jak nie wyjdzie w gadce, a jak będzie spięcie, niporozumienia.

Na wczasach jest to o tyle łatwiejsze, że każdy na prawdę może iść w swoją stronę.

Na łodzi i w tego typu rejsie taka opcja wolności (w razie potrzeby) jest mocno utrudniona.

Nie zrozumcie nas źle, my na prawdę uważamy pomysł za wspaniały bo też nas to kręci ... mamy tylko zwyczajnie wiele obiekcji.

Obrazując to procentami to jest i tak 80 do 20 na korzyść - czyli jechalibyśmy.

Pomijamy tylko kwestie rejsowe - chyba że wykupilibyśmy aviomarin z aptek całego śląska ;)

pozdrawiamy

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...