(Nie) dyskrecja w relacjach.

[onaion 79]

M: Myślę ze w takich sprawach jakie poruszane SA na tym forum dyskrecja, komunikacja i pewna szczerość w każdych relacjach jest ważna. Fajnym przykładem był wczorajszy artykuł na onecie który tez był tu cytowany właśnie o ZK i komentarze pod nim. Myślę że sporo ludzi żyje w takim zakładaniu sami by chcieli ale lepiej zgnoić innych. Najlepiej to jest przedstawione na podstawie pewnej zmocherowanej grupy etnicznej obgadać wszystkich w koło powyzywac od kurw i złodzieji a swoje brudy ukrywać przed światem.

 

Ale wracając do tematu, czy jak ktoś jest świeży na forum i ktoś go zagaduje to tak naprawdę nie wiemy nic o tej osobie. Możemy sprawdzić rangi, zobaczyć czy ktoś się wcześniej spotkał no i tu moje pytanie czy w takim przypadku zapytanie takiej osoby, która potwierdziła spotkanie o to czy jest to "bezpieczne" jest pytaniem na miejscu ?

 

Nie chodzi mi o pytania czy dobrze robi loda, nie chodzi mi także o ludzi potwierdzonych na zlotach itp., tylko o takich co maja np potwierdzone kawy czy ktoś z kimś konwersował i ta osoba go wystawiła albo w jakiś inny sposób się źle zachowywała. Chodzi mi bardziej o takie potwierdzenie w odpowiedzi , ze tak był/była ok przyjechała/przyjechał wydaje się być w porządku.

 

Reszta szczegółów jest nie istotna. Czy takie pytanie jest powiedzmy źle widziane na forum ?

[Czerwony Kapturek 369]

M: Myślę ze w takich sprawach jakie poruszane SA na tym forum dyskrecja, komunikacja i pewna szczerość w każdych relacjach jest ważna. Fajnym przykładem był wczorajszy artykuł na onecie który tez był tu cytowany właśnie o ZK i komentarze pod nim. Myślę że sporo ludzi żyje w takim zakładaniu sami by chcieli ale lepiej zgnoić innych. Najlepiej to jest przedstawione na podstawie pewnej zmocherowanej grupy etnicznej obgadać wszystkich w koło powyzywac od kurw i złodzieji a swoje brudy ukrywać przed światem.

 

Ale wracając do tematu, czy jak ktoś jest świeży na forum i ktoś go zagaduje to tak naprawdę nie wiemy nic o tej osobie. Możemy sprawdzić rangi, zobaczyć czy ktoś się wcześniej spotkał no i tu moje pytanie czy w takim przypadku zapytanie takiej osoby, która potwierdziła spotkanie o to czy jest to "bezpieczne" jest pytaniem na miejscu ?

 

Nie chodzi mi o pytania czy dobrze robi loda, nie chodzi mi także o ludzi potwierdzonych na zlotach itp., tylko o takich co maja np potwierdzone kawy czy ktoś z kimś konwersował i ta osoba go wystawiła albo w jakiś inny sposób się źle zachowywała. Chodzi mi bardziej o takie potwierdzenie w odpowiedzi , ze tak był/była ok przyjechała/przyjechał wydaje się być w porządku.

 

Reszta szczegółów jest nie istotna. Czy takie pytanie jest powiedzmy źle widziane na forum ?

Jeśli rangi nadawane są uczciwie, a na tym wszystkim raczej zależy, to po co dodatkowe pytanie?

[onaion 79]

Jeśli rangi nadawane są uczciwie, a na tym wszystkim raczej zależy, to po co dodatkowe pytanie?

W sumie racja pod tym katem nie pomyślałem, że rangi raczej nadają już zaufania ludzie. Dzięki za naprowadzenie.

[Jans✩ 5 320]

 

nie jest obgadywaniem pytanie sie o realnosc innych osob lub o ich sposob w jaki do tematu podchodza , poczta pantoflowa zawsze dziala

 

hmm.... , tu mam watpliwosci bo przeciez pytanie o to w jaki sposob do tematu (w domysle seksu) inne osoby podchodza jest wlasnie brakiem dyskrecji i poczta pantoflowa tego nie usprawiedliwia.

Dlaczego nie jest to obgadywanie ?

[PoznańskaPara 2 190]

Ja mysle podobnie jak Ty.

Ale złego słowa staram się nie mówić na kogoś a juz na pewno nie w sferze seksu mimo że mogło być coś nie tak.

I również nie chcę aby PANOWIE opowiadali co ja robię w łóżku a czego nie.

 

I mam nadzieję że te osoby o których tu mowa zdają sobie z tego sprawę, coś dziwnie milczą.

Su..przeważnie osoby których dotyczy dany temat siedzą cicho jak mysz pod miotłą, udając, że nie o nich przecież mowa.... Dobrze mówisz, jeżeli od siebie dajesz dyskrecję, to masz prawo od innych tego samego oczekiwać.... Niestety sporo osób wykorzystuje to, co jest przykre... Wykorzystują Twoje zaufanie, podejście do tematu. Bo nie da się ukryć, że jak kobieta idzie z danym facetem do łóżka to musiał wywrzeć dobre wrażenie i zdobyć chociaż cień zaufania.... Przez to wiele kobiet zraża się do tego typu zabaw i facetów, bo później pozostaje obawa, komu i co dany facet mógłby powiedzieć....  (on)

[onaion 79]

M: To w takim razie takie pytanie czy nie dyskretnym będzie powiedzieć komuś ze jakaś osoba jest nie dyskretna i rozsiewa intymne sprawy na lewo i prawo nie jako chwaląc się swoimi podbojami ? Z jednej strony jeśli to prawda możemy komuś zaoszczędzić przykrości związanych zplotkawaniem na jego temat z drugiej jeśli to ściema potencjalnemu chwalipiecie zrobimyn krzywde heh myślę ze te tematy SA bardzo trudne bo ile ludzi tyle charakterów ale komuśm trzeba chyba w końcu zaufać.

[PoznańskaPara 2 190]

M: To w takim razie takie pytanie czy nie dyskretnym będzie powiedzieć komuś ze jakaś osoba jest nie dyskretna i rozsiewa intymne sprawy na lewo i prawo nie jako chwaląc się swoimi podbojami ? Z jednej strony jeśli to prawda możemy komuś zaoszczędzić przykrości związanych zplotkawaniem na jego temat z drugiej jeśli to ściema potencjalnemu chwalipiecie zrobimyn krzywde heh myślę ze te tematy SA bardzo trudne bo ile ludzi tyle charakterów ale komuśm trzeba chyba w końcu zaufać.

To nie jest nie dyskrecja, to jest zwykłe ostrzeżenie innej osoby.... Zawsze można powiedzieć : " Uważaj na tego i tamtego, bo ponoć rozpowiada to i owo, takie doszły mnie/ nas słuchy".... Koniec kropka.... (on)

[onaion 79]

To nie jest nie dyskrecja, to jest zwykłe ostrzeżenie innej osoby.... Zawsze można powiedzieć : " Uważaj na tego i tamtego, bo ponoć rozpowiada to i owo, takie doszły mnie/ nas słuchy".... Koniec kropka.... (on)

No właśnie o to mi chodzi i o to mi chodziło w poprzednim poście przy ewentualnym pytaniu o kogoś właśnie pod względem dyskretności

[Widar✩ 2 745]

 dzieki za super rade Czerwony Kapturku 

[Desdemona 857]

To nie jest nie dyskrecja, to jest zwykłe ostrzeżenie innej osoby.... Zawsze można powiedzieć : " Uważaj na tego i tamtego, bo ponoć rozpowiada to i owo, takie doszły mnie/ nas słuchy".... Koniec kropka.... (on)

 

 

No a tak od drugiej strony, to jak na przykład przekazać informację, że jakiś Kochanek spełnia najwyższe wymagania, jest dyskretny, miły, kulturalny. Ja bym na przykład bardzo chciała, żeby mi ktoś takiego pana polecił i sama też bym mogła, bo takiego spotkałam (na razie jednego).

I co tak naprawdę wynika z nadania rangi "Sprawdzony Kochanek" - że się sprawdził w łóżku i potrafi zaspokoić kobietę na maksa, czy też że jest godny zaufania, dyskretny, wyrozumiały itd. Bo dla każdej Hotki co innego może mieć podstawowe znaczenie, więc może by to jakoś jednak rozgraniczyć. Sprawdzony ogier, sprawdzony wrażliwy - czuły - kochanek?

Widzę jeszcze jeden aspekt rang. W sytuacji takiej jak moja, kiedy dopiero zaczynam, bardzo łatwo byłoby dopasować nadanie rangi (data) wpis na forum (data) i to byłby koniec anonimowości. Dlatego mi by super odpowiadało, gdybym mogła nadać rangę, anonimowo, nie wiem czy to jest możliwe, ale chyba nie? Sem nie gniewaj się, ja tylko sobie tak dywaguję, natchniona tematem 

 

 

Aktywni uczestnicy, chcąc nie chcąc, tworzą zamknięty krąg .. zatem wyłączności nie wymagam.

Nie mniej, DYSKRECJI bezwzględnie.

 

To co robimy budzi duże emocje, nie spotykamy się na pokerku czy w kręgu miłośników kina alternatywnego, dlatego, dyskrecja, wyczucie sytuacji i wrażliwość na to, co sobie pomyśli inna osoba, jak przeczyta to, co ja napisze, to powinna być podstawa uczestnictwa w takim forum. Ale to chyba byłaby utopia, co pokazuje dyskusja w tym wątku.