Skocz do zawartości
Su.

(Nie) dyskrecja w relacjach.

Rekomendowane odpowiedzi

Domysły kto z kim i kiedy były i bedą. Ale to zwykła ludzka ciekawość. Mnie najbardziej rozpieprza ocenianie ludzi na podstawie zasłyszanej opinii, pozorów czy wypowiedzi wyrwanej z kontekstu. Tak się dzieje i tu na forum i w pracy i wśród sąsiadów. Coś na kształt " niewiem ale się wypowiem".

Nigdy nikomu oprócz męża nie mówię jaki kto jest w łóżku. Wolę te przezycia i opinie zachować dla siebie. Ostrzegła bym publicznie inne kobiety gdyby kochanek okazał się psychpatą/ damskim bokserem/ lub zwykłym internetowym koniobijcą.

W temacie obgadywania i niedyskrecji :)

post-16450-0-21018700-1475183305_thumb.jpg

  • Lubię 12

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W swoim dotychczasowym życiu nie zdarzyło mi się opowiadać komukolwiek (no chyba, że rogaczowi o jego Pani) o choćby powierzchownej cielesności kochanki, to jak kto bzyka czy też jak robi loda to sprawa, o której można przekonać się wyłącznie osobiście, w końcu każdy jest inny, każdy odczuwa inaczej, uważam, że słuchanie opowieści o seksie z tą, czy z tamtym jest marnotrawstwem czasu :). O takich tematach przekonujemy się jedynie sami i wtedy mamy 100% pewności odczuć.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A mi się wydaje że dyskrecja jest przejawem kultury osobistej i dobrego wychowania.

 

Jeśli się jest w takim układzie Tzn hotka+rogacz+kochanek to myślę że występuje swego rodzaju przyjaźń A przyjaciół się nie zdradza i nie obgaduje.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A przyjaciół się nie zdradza i nie obgaduje.

 

Przyjaciół się nie zdradza. To prawda.

 

Ale jestem normalną kobietą i lubię od czasu do czasu kogoś obgadać. Co innego obgadać kogoś z przyjacielem, osobą zaufaną a o innego kłapać wszystkim na około.

 

W relacjach zk uważam, że z innymi osobami, które się poznaje nie powinno się w ogóle poruszać doświadczeń szczegółowo z innymi osobami. Jednakże R czy przyjaciółce (tak, mam to szczęście że ktoś z poza tematu całkowicie rozumie nasz styl postępowania) owszem opowiadam. No może jej nie ze szczegółami technicznymi, ale R jest bardzo ciekawy zachowań Kochanków, z dużą ilością detali. Przecież to też element zk.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No wyraziłem tylko swoje zdanie. Obgadywac można kogoś Ale nie przyjaciół. Ja tam nie opowiadam znajomym o zk i sprawach z tym związanych. Wolał bym też żeby moja kochanka też za dużo nie gadała swoim znajomym. Uważam że na tym cierpi reputacja. Po co ktoś kto nie rozume tego stylu życia ma ją wyśmiewać ze jest puszczalska itd. Ale to jest tylko moje prywatne zdanie

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...