Skocz do zawartości
Su.

(Nie) dyskrecja w relacjach.

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba zweryfikować to w realu.....  :redevil:  :redevil:  Obiecuję, że nikomu nie powiem  :mrgreen:  :mrgreen:  :cicho:

 

Ehh już przepadło, całe forum by wiedziało :D

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rodzi się jedno pytanie: skąd Twoi koledzy wiedzą o Twoich potencjalnych Kochankach? Odpowiem. Ty im o nich powiedziałeś :) Oczywiście zrobiłeś to w ramach tematu, bardzo dyskretnie. Oni już dalej, nikomu nie powiedzą (co najwyżej swoim najbardziej zaufanym znajomym a oni dalej- swoim najbardziej zaufanym) za kilka dni, sprawa obiegnie cały świat.

 

Powodzenia :)

Racja, człowiek mimochodem coś palnie, a "szanowni koledzy" dopowiedzą resztę i powstanie historia, opowieść której autorzy najbardziej poczytnych powieści by się nie powstydzili.... Wyobraźnia innych, dopowiadanie reszty osiągnęły u niektórych poziom mistrzowski.... Nie na darmo się mówi : "...co nie dowidzą i nie dosłyszą, to zmyślą...." :facepalm:  :facepalm:  

Ehh już przepadło, całe forum by wiedziało :D

Jak bozie kofam...nikomu bym nie powiedział..... nawet bym nie opisał na forum.....  :cicho:  :cicho:  :-?

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

"szanowni koledzy" dopowiedzą resztę i powstanie historia, opowieść której autorzy najbardziej poczytnych powieści by się nie powstydzili

 

Taaa, wiem coś o tem.

Ale wrodzona dyskrecja (i Regulamin) nie pozwala mi publiczne omawianie tejże historii, którą omówiłam z powieściopisarzem na prywatnym poletku.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

człowiek mimochodem coś palnie, a "szanowni koledzy" dopowiedzą resztę i powstanie historia, opowieść której autorzy najbardziej poczytnych powieści by się nie powstydzili.

 

Do tego właśnie zmierzam. (Nie)dyskrecja to jedno, ale rodzące się z tego konfabulowane tasiemce, to jest już zupełnie inna, undergroundowa strona zarówno tego, jak i każdego innego dużego miejsca w sieci gdzie rzeczywiście SĄ ludzie, gdzie się NAPRAWDĘ spotykają a nie są jedynie zdjęciami wstawionymi przez moderatorów, żeby nastukać szmal za płatne smsy. Mamy swoje Wilkowyje, swoją Warszawę, swój Poznań, Łódź, Opole i Wrocław, Toruń i Pomorze. Tyle słów i tyle prawd ile "gęb". Nie da się na to nic zaradzić, a zresztą i PO CO? JAK? Zakazać Regulaminowo dyskusji o związkach poza ZKF? Przecież to absurdalny byłby zakaz, którego i tak nikt by nie przestrzegał. Już o tym rozmawialiśmy. To forum jest jak cebula, ma warstwy. (Jak mawiał klasyk Shrek) Są wierzchołki i "salony".

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Do tego właśnie zmierzam. (Nie)dyskrecja to jedno, ale rodzące się z tego konfabulowane tasiemce, to jest już zupełnie inna, undergroundowa strona zarówno tego, jak i każdego dużego miejsca w sieci gdzie rzeczywiście SĄ ludzie, gdzie się NAPRAWDĘ spotykają a nie są jedynie zdjęciami wstawionymi przez moderatorów, żeby nastukać szmal za płatne smsy. Mamy swoje Wilkowyje, swoją Warszawę, swój Poznań, Łódź, Opole i Wrocław, Toruń i Pomorze. Tyle słów i tyle prawd ile "gęb". Nie da się na to nic zaradzić, a zresztą i PO CO? JAK? Zakazać Regulaminowo dyskusji o związkach poza ZKF? Przecież to absurdalny byłby zakaz, którego i tak nikt by nie przestrzegał. Już o tym rozmawialiśmy. To forum jest jak cebula, ma warstwy. (Jak mawiał klasyk Shrek) Są wierzchołki i "salony".

Dlatego często gęsto najlepiej w ogóle nie otwierać gęby.... Bo po co... Co ja wiem, co ja przeżyłem, to moje i tego nikt nie zabierze... Więc po co jeszcze się chwalić lub też wyrażać negatywną ocenę o innych ?? Każdy ma swoje uczucia i często taka opinia wlecze się za daną osobą jak cień, pomimo, że jest to niezasłużona opinia.... Jesteśmy społeczeństwem łatek i etykiet, każdy każdemu stara się przypiąć taką etykietę, byleby tylko odwrócić uwagę od siebie....  Najlepiej jest naszym zdaniem nie potwierdzać i nie zaprzeczać jak ktoś pyta nas o daną osobę... Jak ktoś będzie chciał i tak sobie resztę dopowie....

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dziewczyny to kiedy idziemy na te lody? :redevil::)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Absolutnie, dyskwalifikuje potencjalnego kochanka/ę długi język.

 

Czasami zdarza mi się zapytać z kim wspomniany/a mieli do czynienia, nigdy jednak nie oczekiwałam szczegółów.

Poza tym, będąc na tym czy innym forum (portalu) liczę się z faktem, że był ktoś przede mną (znajomy bardziej lub mniej) i będzie po mnie.

Aktywni uczestnicy, chcąc nie chcąc, tworzą zamknięty krąg .. zatem wyłączności nie wymagam.

Nie mniej, DYSKRECJI bezwzględnie.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ludzie bywaja rózni - jedni lubia sie chwalić swoimi podbojami inni nie. Ja należę do tych drugich.

Wszystko jest ok jeśli obie strony umówia sie co do swojej znajomosci i albo ujawnjawniaja ją na forum dla wszystkich albo nie i tak powinno być. Gadanie po kątach jest po prostu niesmaczne.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

wkurzają mnie koledzy którzy koniecznie próbują coś wyciągnąć na temat moich potencjalnych kochanek  :growgr: nie potrafia zrozumiec ze o niektórych tematach sie nie dyskutuje i   nie opowiada

 

Zdradź im w pełnym zaufaniu, że poznałeś fantastycznego Faceta.

:)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a jesli drogie hotki dowiecie sie , ze dany kochanek ma jezyk dluzszy do plotek niz do minety , bedziecie chcialy sie z takim spotkac?

czy raczej omijac z daleka?

Naszym zdaniem zdecydowanie takiego delikwenta omijać i to szerokim łukiem....(on)

Ludzie bywaja rózni - jedni lubia sie chwalić swoimi podbojami inni nie. Ja należę do tych drugich.

Wszystko jest ok jeśli obie strony umówia sie co do swojej znajomosci i albo ujawnjawniaja ją na forum dla wszystkich albo nie i tak powinno być. Gadanie po kątach jest po prostu niesmaczne.

Atuś masz rację, są ludzie i ludziska... Są "myśliwi" co chcą kobiete tylko "zaliczyć" potem na prawo i lewo się chwalą zdobyczą, ale są też tacy którzy wiedzą co to dyskrecja i liczą na dłuższą znajomość... Faktycznie gadanie po kątach jest niesmaczne, aczkolwiek niestety jest to częste zjawisko....(on)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...