Idealna Hot Wife?

[Piorun 931]

 

Lepiej opisz swój ideał HW

Zwyczajna,zdrowa na umyśle z którą da się porozmawiać,poszaleć nie mająca zadartego noska,ujmująca swoją osobowością,najlepiej o podobnych lub zbliżonych zainteresowaniach

[SirPaul80 23]

Kazdy ma inny gust, każdy lubi co innego. Pewnie jakbym szukał to bym znalałz. Jednak pisałem ze to tylko marzenie, bo ja juz mam żone i jej by sie to nie spodobało. Natomiast co do tego czy trudno znaleźć taką jaka mi sie marzy, mysle że nie,mam sporo atrakcyjnych kolezanek, które były by ideałem, jednak najwiekszym jest moja żona, jednak ona nie jest hotwife.

[Żona_uległego 474]

 

W łóżku może/powinna? być uległa, ale zanim wejdzie do sypialni, niech ma swoje zdanie, niech nie da się zbałamucić słownie, niech nawet ma zmienne nastroje i się wkurwia bez powodu. 

Wlałeś otuchę w serce moje ... są na świecie mężczyźni, którzy dają nam prawo do wkurwiania się bez powodu. Bo czyż kobieta musi mieć powód do wk.. wiania się. Powód znaleźć zawsze się może, ale czy powk.. iać się zawsze swobodnie można ... co to to nie. A to taka wyjątkowo  kobieca przypadłość chyba jest ... no może mężczyzna w andropauzie ma podobne inklinacje ... nie uważacie   

[Duszek Monolit]

Panie i Panowie, czytam (i sama tworzę) posty o kochankach, idealnych kochankach, zazdrosnych kochankach.. Nasunęło mi się pytanie, jakie są oczekiwania od Hot Wife?

Jaka powinna być IDEALNA Hot Wife oglądana męskim okiem, a jak to widzą Panie? Pytam o... wszystko, co Wam przyjdzie do głowy: cechy charakteru, styl bycia, wygląd, upodobania seksualne (jeśli ktoś ma fetysz na poglądy polityczne - też się zmieszczą w wątku ).

Powinna być to hot wife z powołania ale czy taka istnieje ?

[Duszek Monolit]

hotka powinna mieć powołanie jak ksiądz

[RedBitch 1 788]

Powołanie to ja mogę mieć do wojska.

Hot wife się zostaje. Jesli się chce

[Duszek Monolit]

Hotka powinna czuć swoją misję tak jak rogacz.

[dr.Lecter 2 612]

 

Sir, nie irytuj się tak. Su podała znany tekst z reklamy, a szczerze mówiąc mnie ten sam do głowy przyszedł. No, może jeszcze "takie rzeczy to tylko w Erze".

 

A mnie przyszedł do głowy jeszcze inny tekst: "Trzeba mieć fantazję i pieniądze"

[newebie 386]

 

jednak najwiekszym jest moja żona, jednak ona nie jest hotwife.

 

ciekawe czy twoja zona, która jest ideałem, według tego co piszesz, jeśli dobrze zrozumiałem, też by nim była gdyby była Hot Wife?

to jednak jest ostro pokręcone, i czasem taka zmiana, może wymagać lekkiego przewartościowania tego co było przed. 

nigdy nie postrzegałem żony jako ideału, miałem świadomość jej wad i ograniczeń tak jak i ona moich, przez tych 19 lat człowiek się jednak zdążył poznać.

czasem uśmiecham się pod nosem, jak widzę galerię - "Moja przyszła hotka" - a to pewnie jeszcze odległa faza, bo rogacz dopiero fantazjuje, chce się ogrzać w blasku achów i ochów, które faceci wzniosą po obejrzeniu zdjęć, i tak się zastanawiam, ile Pań - które pojawiły się na forum - w kontekście - przyszła hotka, potem naprawdę zostało hotkami, i mogliśmy czytać o ich spotkaniach z kochankami, o reakcjach jej rogacza, bo jak często ktoś tu na forum trafnie zauważa, niektóre wątki, nawet takie wydawałoby się bardzo rozwojowe - zamierają, i nie wiem, czy ONI - HW i Rogacz - dali sobie spokój czy po prostu przestali pisać?

 

Sir - piszesz, że twoja żona nie jest Hotką, ale uwierz mi, tego nigdy nie możesz być pewny na 100%.

Gdyby ktoś do mnie przyszedł rok temu i powiedział, że moja ukochana maleńka żona zostanie HW i będzie się bardzo chciała rozwijać w tej dziedzinie, to pomyślałbym, wariat. Kiedy w łóżku po, przed i w trakcie - mówiłem o seksie z innymi, po policzku płynęły jej łzy, a ja czułem się jak skończona łajza. Teraz siedzi i wymyśla sama scenariusze spotkań z kochankami. Także życie płata figle, kto wie, może i Tobie się to przydarzy.

 

 

Hotka powinna czuć swoją misję tak jak rogacz.

 

A najlepiej, żeby się HW zawsze dobierała w pary na ślubnym kobiercu z rogaczem, zanim ON będzie wiedział że jest rogaczem, a ONA że jest HW:) To im bardzo ułatwi życie, a rogaczowi skróci męki oczekiwania na pierwsze poroże.

[SirPaul80 23]

ciekawe czy twoja zona, która jest ideałem, według tego co piszesz, jeśli dobrze zrozumiałem, też by nim była gdyby była Hot Wife?

to jednak jest ostro pokręcone, i czasem taka zmiana, może wymagać lekkiego przewartościowania tego co było przed. 

nigdy nie postrzegałem żony jako ideału, miałem świadomość jej wad i ograniczeń tak jak i ona moich, przez tych 19 lat człowiek się jednak zdążył poznać.

czasem uśmiecham się pod nosem, jak widzę galerię - "Moja przyszła hotka" - a to pewnie jeszcze odległa faza, bo rogacz dopiero fantazjuje, chce się ogrzać w blasku achów i ochów, które faceci wzniosą po obejrzeniu zdjęć, i tak się zastanawiam, ile Pań - które pojawiły się na forum - w kontekście - przyszła hotka, potem naprawdę zostało hotkami, i mogliśmy czytać o ich spotkaniach z kochankami, o reakcjach jej rogacza, bo jak często ktoś tu na forum trafnie zauważa, niektóre wątki, nawet takie wydawałoby się bardzo rozwojowe - zamierają, i nie wiem, czy ONI - HW i Rogacz - dali sobie spokój czy po prostu przestali pisać?

 

Sir - piszesz, że twoja żona nie jest Hotką, ale uwierz mi, tego nigdy nie możesz być pewny na 100%.

Gdyby ktoś do mnie przyszedł rok temu i powiedział, że moja ukochana maleńka żona zostanie HW i będzie się bardzo chciała rozwijać w tej dziedzinie, to pomyślałbym, wariat. Kiedy w łóżku po, przed i w trakcie - mówiłem o seksie z innymi, po policzku płynęły jej łzy, a ja czułem się jak skończona łajza. Teraz siedzi i wymyśla sama scenariusze spotkań z kochankami. Także życie płata figle, kto wie, może i Tobie się to przydarzy.

 

 

A najlepiej, żeby się HW zawsze dobierała w pary na ślubnym kobiercu z rogaczem, zanim ON będzie wiedział że jest rogaczem, a ONA że jest HW:) To im bardzo ułatwi życie, a rogaczowi skróci męki oczekiwania na pierwsze poroże.

 

 

Zgodze sie całkowicie- kazdy ma wady, ja też mam pełno. Jednak jest ona moim "ideałem" co oznacza ze wiecej plusów  a mniej minusów. Co do hotwife- nie jest nią na razie, jednak nigdy nie mow nigdy- to tez rozumię. Sedno sparwy jest takie, że ja nie widze siebie jako rogacza, jednak w związku to ona dominuje i wszystko zalezy od niej. Jesli kiedyś cos takiego sie pojawi, bede w kropce. Mimo że częsć opowiadań tutaj jest naprawdę swietna, ja czuję ze bedac rogaczem wiecej bym tracił niz dostawał- a dąze do wyrównania. Wiec w moim przypadku prędzej bedzie to swing. W wielu wypowiedzach to zawsze facet jest winny, jego nieudolnośc, mały"sprzęt", słaba technika itp. - ja siebie  tak nie widze. Jestem "kundlem" swojej Pani, ale dam rade sprostać kazdemu zadaniu jakie Pani mi postawi. Tak wiec myśle że jesli jestem w stanie dac wszystko, nie potrzeba osoby 3, ewentualnie jak juz to trzeciej i czwartej, żeby kazdy miał cos nowego dla siebie.

Natomiast co do ideału mojej żony- jane ze nie jest on w 100% z godny z moimi wyobrazeniami, jednak jest nieomal bliski i na 14 lat zwiazku i poznaniu wielu innych kobiet- nie wyobrazam sobie życia bez mojej żony, co zonacza ze bez niej nie ma mnie. Tracę ochote do pracy, nie mam juz motywacji, nie mam ochoty życ - wszystko co robię robie dla niej.