Niespełnione marzenia

[dr.Lecter 2 612]

 

Nieprawda albo masz sklerozę ;)To przedsięwzięcie planowałam, a później planowaliśmy już z całą Drużyną razem dobre dwa miesiące.Żadnego spontanu nie było.

 

No to może doprecyzuję:

Ja do spełnienia mojego marzenia jakoś specjalnie nie dążyłem. Po prostu marzyłem i czekałem. Ty dałaś anons - ja odpowiedziałem i marzenie się spełniło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Pisząc "spontanicznie" miałem na myśli właśnie to co napisałem wyżej. Chodziło mi o to, że ja nie planowałem tego wcześniej i nie robiłem w tym kierunku żadnych określonych ruchów czy przygotowań. Wszystko potoczyło się samo. A to, że później ułożyliśmy sobie wspólnie z Drużyną jakiś plan działania to już inna para butów.

[mywyoni1984✩ 520]

Kiedyś fantazjowałem o byciu prezentem i samo przyszło,

Zostałem masażystą i striptizerem w jednej osobie i mimo, iż nie było nic więcej to spotkanie uważam za udane i będę je zawsze miło wspominał. Zresztą opisane w historiach prawdziwych.Jak większość facetów fantazjuję o dwóch kobietach na raz, Nie szukam jakoś specjlnie i nie kombinuję tylko czekam grzecznie i spokojnie. Jak się kiedyś uda to fajnie, jak nie to też nie będzie źle.

[PoznańskaPara 2 190]

Każdy z nas ma jakieś tam fantazje lub marzenia,ale niestety nie wszyscy potrafią otwarcie ze swoim partnerem rozmawiać...My na szczęście otwarcie rozmawiamy o naszych fantazjach i staramy się je realizować...Ktoś kiedyś mądrze powiedział: "życie trzeba tak przeżyć,żeby wstydzić się opowiadać,a wspominać z rumieńcami na twarzy..."

 

[PoznańskaPara 2 190]

 

Nie, nie, nie chodziło mi o wyliczankę, co się komu udało lub jeszcze nie, a tym bardziej czy ja w czymś udział brałam.
 
Zapytałam o to czy dążycie do realizacji celu, załóżmy przez określony czas (dajecie sobie jakiś termin ) czy przez nieokreślony aż do skutku, czy nic nie robicie, tylko sobie marzycie i czekacie aż się samo nadarzy, lub określona okoliczność bądź ludzie.

 

Odpowiadając na Twoje pytanie. Wszystko zależy od tego o czym się fantazjuje i od tego czy jest to łatwe do realizacji, czy tez trudne....My akurat część naszych fantazji realizujemy spontanicznie, nadarzy się okazja to robimy to i już. Nie zakładamy, że mamy na to jakiś z góry wyznaczony termin, co do innych fantazji nie można liczyć na spontan tylko wziąć sprawy w swoje ręce.... Z innej strony czasami lepiej zostawić sprawy swojemu tokowi, wtedy więcej niespodzianek może człowieka spotkać... Ale to jest nasza opinia....