Skocz do zawartości
robek1

Wyprawa na pierwsze w zyciu czarne swingers party

Rekomendowane odpowiedzi

Dotarłam na miejsce dobrze po pólnocy już się bałam że jak pobłądzę to

mnie nie wpuszczą i będą nici z całej wyprawy. Na szczęście zdązyłam. Z

początku nie myślałam że to szczęście, raczej myślałam na początku co ja

tu robię. Poprawiłam szminkę na ustach której praktycznie nie było po

lodziku który robiłam ci tuż przed wyjściem Kochany i który nie chciał

się udać gdyż oboje byliśmy zestresowani.

Zabrałam dwie torby z samochodu i zaczęłam zmierzać w kierunku bramy.

Cała się trzęsłam kiedy mijałam samochód facetów opuszczających (pewnie

na chwilę) to miejsce, którzy to zaczęli gwizdać i zaczepiać mnie.

Przy drzwiach przywitała mnie właścicielka clubu Helen z czarnym

gościem. Wchodziłam w jednym czasie z jakąś murzynką - też świeżynką.

Helen założyła nam na szyje po dwa

hawajskie łańcuchy. Poprosiłyśmy Helen by pokazała nam wszystko a ta

zleciła to jakiejś stałej bywalczyni - wielkich rozmiarów stworzeniu.

 

Na dole była wielka sala do tańczenia podobno była tam rurka do

tańczenia z tego co się dowiedziałam później, jedna cała ściana była

przykryta ogromnym ekranem,

na którym leciało non stop porno, w tle muzyka.

Do godziny pierwszej brama była otwarta a po tym czasie wjazd na teren

był zamknięty. Obok pokoju do tańczenia była kuchnia gdzie większość

gości spędzała czas (tak mi

się na początku wydawało) bo była bardzo zaludniona. Tam mogliśmy

zostawić swoje drinki butelki z alkoholem i gościu dla nas je

przechowywał pilnując by nikt się do nich nie dobrał. Można było do nich

wrócić, zaserwować partnerom i znów oddać na przechowanie.

Mnie tam prawie wcale nie było, było tam towarzystwo starsze ode mnie i

w większości duzi otyli ludzie i brzydcy jak cholera.

Z kuchni było wyjście na ogród. Wychodziło się też z salonu tanecznego

ale nie pamiętam dokładnie co i jak byłam bardzo oszołomiona i nie

przyglądałam się w ogóle jak ten dom wyglądał. Wiem, że były tam dwie

łazienki na przeciwległych końcach korytarza stale oblegane, ale było to

jedyne miejsce gdzie można było się schować i napisać maila lub sms.

Poszłam na górę a tam chyba były cztery sypialnie z podwójnymi łózkami

ale tam mnie również przez większość pobytu nie było. Sam pierwszy widok

facetów stojących w dużej grupie i oglądających jak inni bzykają trochę

mnie odstraszył, choć zatrzymałam się na krótką chwilę żeby zobaczyć co

się działo w tym pokoju.

Widziałam tam ogromne łóżko prawie na połowę tego dużego pokoju leżała

tam biała kobieta z ogromnymi piersiami, naaaaaaprawdę wielkimi a wokół

niej było czterech lub pięciu facetów, w większości czarnych. Miała

mocno zadarte nogi za głową i facet z przodu ostro ją posuwał, po obu

stronach jej ciała leżeli murzyni z ustami wypełnionymi jej sutkami

czwarty był nad głową klęczał nad nią wpychając jej głęboko swoją grubą

lagę do gardła i chyba był jeszcze jeden w jej nogach być może robił jej

penetrację dupki ale nie było dobrze widać gdyż zasłaniało ciało pana

bzykającego.

Z tego piętra było wyjście na poddasze gdzie leżały materace, były

huśtawki, pasy dla pań, panował półmrok, wszędzie bzykały się pary w większości

jedna kobieta i 2-3 facetów i mogłoby być ciekawie ale nie spędziłam tam

czasu, jedynie pod koniec wieczoru odwiedziłam to miejsce ale goście

sprowadzili mnie na dół do jednego z pokoi ... ale o tym póżniej.

Postanowiłam trzymać się z tą nowicjuszkę Tonie. Musiałam pilnie do

toalety z nerwów, poprosiłam aby poczekała na mnie. Wyszłyśmy przed dom

i stanęłyśmy z boku dzieląc się pierwszymi wrażeniami. Podeszła do nas

para gości, jeden był czarny w marynarce, białym podkoszulku na

ramiączkach i kapeluszu na głowie - nie bardzo mi się spodobał taki

chłopaczek z ulicy tym bardziej że latały mu rączki, stanął koło mnie

konwersując i od czasu do czasu poklepywał mnie po tyłku lub udzie, to

mnie trochę drażniło szczególnie dlatego, że byłam jeszcze zestresowana,

totalnie trzeźwa a on nawet nie zapytał czy może i czy nie mam nic

przeciwko, i tak w ogóle był zbyt bezpośredni. Drugi był z Brazylii,

dosyć niski, ogolony na łyso w okularkach, wyglądał jak informatyk i nim

był. Z początku bardzo nieśmiały - też nowicjusz. Stał koło nas

uśmiechając się nieśmiało i nie przyłączał się z początku do konwersacji.

Czarny Tony przyniósł butelkę koniaku Courvasier i szklanki i

poczęstował nas nim. To było najlepsze z całego Tonyego jego trunek,

lekarstwo na moje nerwy, stres i oszołomienie. To ostatnie trzymało mnie

do samego końca niby nie byłam pijana ale czułam się tak przez cały czas

no i niesamowita adrenalina dodawała mi czadu i odbierała zmęczenie.

Poszliśmy zobaczyć jak wygląda jaquzzi i basen. Jaquzzi stało zaraz przy

wyjściu z kuchni, nie było niczym przykryte, woda w nim była ciepła i

bulgotała i siedziała w nim jedna kobieta która zachęcała przechodzących

gości do przyłączenia się, niektórych wołała po imieniu. Była dosyć

otyła i mało atrakcyjna i przyglądając się z boku wyglądało na to, że

faceci jej raczej unikali. Mineliśmy je i za krzakami schodkami w dół

był sporej wielkości basen. Ponieważ na zewnątrz było dosyć zimno

myślałam, że woda będzie lodowata ale myliłam się. Był on przykryty

oszklonymi ścianami, taka ogromna szklarnia więc woda okazała się bardzo

ciepła i w całym pomieszczeniu było naprawdę ciepło i przyjemnie.

Zajęliśmy jedyne miejsce jakie tam było umiejscowione w lewym rogu

basenu. To była jedna podwójna kanapa a na przeciwko dwa złączone do

siebie fotele i stolik pomiędzy nimi.

Czarny Tony oczywiście usadowił się ze mną na kanapie ale na szczęście w

większości rozmawiał z moją koleżanką Tonie która była na przeciwko.

Rozmawiał tak szybko i jakimś slangiem z było mi go trudno zrozumieć.

Pomyślałam więc ze może mógłby się przesiąść obok niej a mi pozwolił

zająć się jego nieśmiałym kolegą. Zaproponowałam więc ale jemy chyba się

to nie spodobało ale urażony dumą totalnie zapomniał o mnie i rozmawiał

już tylko z nią, ja natomiast pogrążyłam się w rozmowę z Brazylijczykiem.

Rozmawialiśmy o pracy, o partnerach i kiedy zeszliśmy na tematy naszych

upodobań okazało się, że trafił swój na swego. On uwielbiał bzykać babki

w tyłeczek a ja byłam tą która mogła mu to dać tego wieczoru. Zaczął się

coraz bardziej przystawiać, zaczął mnie głaskać po nodze, po karku,

zjeżdżał ręką po plecach coraz niżej i koniecznie chciał wybadać mój

drugi a jego ulubiony otworek. Włożył mi tam palca i zaczął świdrować

nim aż moja dupka zrobiła się wilgotna zresztą nie tylko ona. Czułam, że

w cipce mam tak samo krochmal. Mój kolega postanowił to również

sprawdzić. Mając na przeciwko nas parę pogrążoną w rozmowie, całujących

się i pieszczących to tu i tam nas postanowił zabrać się do moich

majteczek, włożył mi swoją rękę do mojej cipki, oj jaka była mokra,

włożył tam chyba trzy palce i pieścił intensywnie. Z początku krępowałam

się trochę bo byliśmy pierwsi z tej czwórki, którzy

coś zaczęli a wydawaliśmy się tacy nieśmiali. Położył moją rękę na swoim

fiucie i kazał mi poczuć jaki jest twardy i napalony. Pogłaskałam go

delikatnie przez spodnie ale nie miałam śmiałości na nic więcej. Facet

znowu dalej pieścił moj drugi otworek po tym jak wcześniej zabrałam jego

rękę i kazałam mu się zachowywać. Pieszczoty sprawiały mi coraz większą

przyjemność a i koniak robił swoje. Moja para z naprzeciwka zaczęła się

ostrzej zabierać za siebie zaczęło to wyglądać trochę jak zawody. Oni

mieli trochę nie wygodnie, bo to były dwa fotele zsunięte do siebie więc

on praktycznie pokonując grube oparcia zwieszał się nad nią tak, że

widziałam jego plecy i pośladki lekko odkryte przez opadające poluźnione

już spodnie.

Ja z moim koleżką mieliśmy znacznie wygodniej, cały czas mieliśmy

kontakt ze sobą, głaszcząc się całując pieszcząc rękami w miejscach

intymnych i wciąż jeszcze byliśmy ubrani. Brazylijczyk był juz tak

napalony moją dupką że mimo iż zaczęło kręcić się sporo facetów on wyjął

swoją fujarę, stanął przede mną i dał mi do ust.

 

CDN może

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

jak to: może

 

nie czaruj, tylko wklejaj resztę :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...