Ja chcę wiedzieć, Ona nie !

[Xavery 1 948]

Analizując upodobania mojej Madzi, która należy do bardzo wyzwolonej istoty wiele razy zastanawialiśmy się dlaczego tak jest, że ja chcę widzieć i wiedzieć co się dzieje między nią a kochankiem. Ona natomiast pozwala na wszystko, pod warunkiem, że nie będzie wiedziała i nic widziała.

Zazdrość ? Wygoda ?

 

Jakieś opinie, Wasze doświadczenia ?

[LukeTerry✩ 2 282]

Może wynika to z tego, że jest bardziej zazdrosna? A przecież, czego oczy nie widzą...

[Xavery 1 948]

Może wynika to z tego, że jest bardziej zazdrosna? A przecież, czego oczy nie widzą...

No może, ale z tego co zasłyszałem to u wielu par jest podobnie

[LukeTerry✩ 2 282]

Druga sprawa, Kobiety nie są aż takimi wzrokowcami jak my. Może wolą sobie wyobrażać i to działa na nich mocniej.

[newebie 386]

ja chcę widzieć i wiedzieć co się dzieje między nią a kochankiem.

 

 

No właśnie, bo kręci cię ten klimat, ale uwierz mi, wielu facetów też wolałoby nie wiedzieć i nie widzieć, co jest chyba jakoś tam wytłumaczalne. We Włoszech, morderstwa, głównie kobiet, na tel seksualnym, są co jakiś czas w newsach, zdradzony, odepchnięty Włoch, idzie i kończy - niestety - ale zawsze jej życie. Co pokazuje, że my rogacze mamy lepiej:)

 

Ale ad rem. U mnie jest dokładnie tak samo. Moja żona powiedziała mi już dawno temu, że zdaje sobie sprawę z tego, że jestem facetem przystojnym, mam duże potrzeby seksualne, i generalnie, mój sex z innym kobietami, jej nie przeszkadza, ale pod warunkiem, że ona się o tym nigdy nie dowie. No i miałem i mam zakaz, zakochania się na zabój, wiadomo, dom, dzieci, generalnie najlepiej jakbym tylko i wyłącznie raz z każdą kolejna kobietą.

Ale ja nie korzystałem, jakoś nadmiernie z tego pozwolenia. 

Ja cały czas sobie mówię i wmawiam, że chciałbym, aby ona miała przygodę z innym facetem, bo to będzie, fajne, miłe, podniecające, ale tak naprawdę to ja nie mam pojęcia dlaczego ja tego chcę. Czuję jakiś przymus zrealizowania tego marzenia, fantazji, tak silny jak głód czy ból, i realnie odczuwalny przez cały mój organizm. A czy ja nie będę zazdrosny?

No więc tak sobie pomyślałem, że stricte zazdrosny to nie, ale będę na to patrzył trochę pod kątem, jak fajnie ma kochanek, że ma taką super zgrabną laseczkę w łóżku.

I on przeżyje z nią pierwszy raz, no ja już tego pierwszy raz nie przeżyje, a nasz pierwszy raz był.......... no może kiedyś to opisze, zobaczę.

Pozdrawiam. 

 

[Kocica2326✩ 1 557]

Jeśli chodzi o Nas to jeśli juz zdarzy sie sytuacja , gdzie kochamy sie w układzie swing to Ja bardzo chętnie patrzę na męża jak zajmuje sie inna kobieta jak sprawia jej przyjemność to Mńie podnieca bardzo i raczej nie chciałabym , zeby robił to na boku a pózniej Mi opowiadał moze jestem zbyt zazdrosna osoba nawet go namawiam żeby Sam sie z inna kobieta kochał a Ja obok popatrze , niestety woli bardziej jak to Ja sie z innymi zabawiam

[parakk 1 456]

jest coś w tym, choć tak naprawdę jest to jedna z sytuacji, gdzie napewno można powiedzieć tylko to że nie można nic powiedzieć napewno..

Moja K kiedyś też mowiła że wolała by nie widzieć, choć wiedzieć tak.. Jednak życie swoje. Nie tak dawno patrząc na moją przyjemność, jaką dawała mi pewna baaardzo fajna pani , K była zachwycona widokiem.. Tak więc nie ma odpowiedzi na wiele pytań.. Zresztą, przecie ja sam nie wiem dlaczemu uwielbiam widok K z kochankiem...

[newebie 386]

Mamy dziś w planach romantyczną kolację, a potem udajemy singli w barze. Ja przy stoliku, żona umalowana, pachnąca przy barze, i czekamy. I powiedziałem, śmiesznie by było, gdyby jakiś facet podszedł do Ciebie, a do mnie jakaś kobieta, no w sumie kto wie, jakaś samotna i w desperacji, może chciałby posiedzieć chwilkę i napić się wina z rogaczem???

Na co moja Pani rzuciła mi spojrzenie pełne gromów i powiedziała - ostrym, syczącym, przerażającym głosem - "Nawet nie próbuj. Bo do Was podejdę i jej oczy wydrapię". 

No nic, będę siedział w czapce i ciemnych okularach, mam nadzieję, że żadna samobójczyni się nie skusi na mnie.....

[gentleman 1 123]

Mamy dziś w planach romantyczną kolację, a potem udajemy singli w barze. Ja przy stoliku, żona umalowana, pachnąca przy barze, i czekamy. I powiedziałem, śmiesznie by było, gdyby jakiś facet podszedł do Ciebie, a do mnie jakaś kobieta, no w sumie kto wie, jakaś samotna i w desperacji, może chciałby posiedzieć chwilkę i napić się wina z rogaczem???

Na co moja Pani rzuciła mi spojrzenie pełne gromów i powiedziała - ostrym, syczącym, przerażającym głosem - "Nawet nie próbuj. Bo do Was podejdę i jej oczy wydrapię". 

No nic, będę siedział w czapce i ciemnych okularach, mam nadzieję, że żadna samobójczyni się nie skusi na mnie.....

 

Już wiesz kto u was w związku spodnie nosi.

 

Tobie pozostaje noszenie torebki za żoną.

 

 

W temacie:

Kobiecie widok/świadomość jej męża z inną kobietą nie jest do niczego potrzebny.

Może przynieść negatywne myśli.

[newebie 386]

 

Już wiesz kto u was w związku spodnie nosi.

 

 

A widzisz tu Cię zaskoczę, bo spodnie nosze ja, zona spódnicę i torebkę. Cuckold to jedno a życie to drugie, jak na razie udaje nam się to doskonale rozdzielić i mam nadzieję, że tak będzie zawsze.

 

W temacie:

Ja czytałem tu kilka postów pisanych przez Panie, w których pisały, że widok ich faceta jak zaspakaja inną je bardzo podnieca, ale przeważnie faceci wola patrzeć na nią z innym, bo to im daje więcej satysfakcji.