Dlaczego stały Kochanek staje się stałym Kochankiem?

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

Ona jest typowym przykładem kobiety, dla której seks i uczucia są tożsame.

 

też tak o sobie myślałam.... byłam w wielkim błędzie...  

 

z kolei pojawienie się innych mężczyzn w moim życiu, za zgodą i pragnieniem R, spowodowało wybuch uczuć między nami... ja to czasami R mówię, że widzę jak z jego oczu wylewa się uczucie do mnie.... strasznie plastycznie ma to na twarzy umalowane...  

[Duszek Arendt89]

też tak o sobie myślałam.... byłam w wielkim błędzie...

 

z kolei pojawienie się innych mężczyzn w moim życiu, za zgodą i pragnieniem R, spowodowało wybuch uczuć między nami... ja to czasami R mówię, że widzę jak z jego oczu wylewa się uczucie do mnie.... strasznie plastycznie ma to na twarzy umalowane...

Iko, aż chciałbym Cię poznać z moją żoną...

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

Iko, aż chciałbym Cię poznać z moją żoną...

 

zapraszam Was na zlot do Warszawy, jeszcze macie 3 dni na decyzję  

[Kiki 2 279]

też się wtrące...

 

 

Także u nas wizja cuckoldu to raczej coś na wzór menage a trois, gdzie nie ma mowy o tym, żeby kochanek byl inny niż stały, a i jego też będzie obdzielać uczuciami. Ona jest typowym przykładem kobiety, dla której seks i uczucia są tożsame.

 

 Masz? Macie błędne założenia. "Menage a trios" to rodzaj związku poliandrycznego.To o czym piszesz nie jest stricte zdradą kontrolowaną, według mnie to odmienna jednostka społeczna, może faktycznie rzadka i wyjątkowa ale niemniej istniejąca. Tobie może wydawać się, że zaangażowanie emocjonalne Twojej małżonki jest dodatkowym bodźcami, natomiast jeśli jest ono prawdziwe i szczere nie możesz tego rozpatrywać już w formie Ty i Żona, bo implikacje dotyczą już trojga osób.  W ZK kochanek jest i zawsze będzie kimś w rodzaju gościa, osoby zaproszonej, nawet stały kochanek nie ma prawa uzurpować sobie żadnych roszczeń wobec wzajemnych stosunków Pary. Mam wrażenie, że mylisz fascynację, zauroczenie i pociąg fizyczny z uczuciem miłości. Motyle w brzuchu to chemia, reakcja organizmu na atrakcyjność seksualną, ciekawość i podniecenie. 

[Duszek Arendt89]

też się wtrące...

 

Masz? Macie błędne założenia. "Menage a trios" to rodzaj związku poliandrycznego.To o czym piszesz nie jest stricte zdradą kontrolowaną, według mnie to odmienna jednostka społeczna, może faktycznie rzadka i wyjątkowa ale niemniej istniejąca. Tobie może wydawać się, że zaangażowanie emocjonalne Twojej małżonki jest dodatkowym bodźcami, natomiast jeśli jest ono prawdziwe i szczere nie możesz tego rozpatrywać już w formie Ty i Żona, bo implikacje dotyczą już trojga osób. W ZK kochanek jest i zawsze będzie kimś w rodzaju gościa, osoby zaproszonej, nawet stały kochanek nie ma prawa uzurpować sobie żadnych roszczeń wobec wzajemnych stosunków Pary. Mam wrażenie, że mylisz fascynację, zauroczenie i pociąg fizyczny z uczuciem miłości. Motyle w brzuchu to chemia, reakcja organizmu na atrakcyjność seksualną, ciekawość i podniecenie.

Możliwe. Ja cały czas jestem na wstępnym etapie cuckoldu, także wskazówki, spostrzeżenia mile widziane Jak Ty w takim razie widzisz to o czym pisałem - menage a trois? Czy to jeszcze cuckold?

[jennifer✩ 3 623]

za każdym spotkaniem odkrywamy nowe doznania i emocje

 

Kłamczuszka, bo dalej piszesz, że się emocjonalnie nie angażujesz

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

Kłamczuszka, bo dalej piszesz, że się emocjonalnie nie angażujesz

 

 

słówek się czepiasz...

 

seks też daje emocje cooo?  

[jennifer✩ 3 623]

słówek się czepiasz...

 

seks też daje emocje cooo?

A czepiam się, bo sobie wyobrazilam jak Iko z pokerową twarzą na zimno odbywa stosunek ... no i nie uwierzyłam w tą wizję

[Cuckoldplace✩ 8 598]

 

z pokerową twarzą na zimno odbywa stosunek

 

 

a swoją drogą... ciekawe czy to się komuś kiedyś udało  

[Łysy 1 924]

Też mi się tak wydawało, że inaczej nie będę umiała. Naprawdę. To było we mnie barierą przed spróbowaniem, lęk przed zaangażowaniem emocjonalnym potrzebnym do seksualnego spełnienia.

 

 

Po pierwszym przyprawieniu R rogów znalazłam na to odpowiedź. Akurat mam taki charakter, że jak mnie coś zaciekawi to się muszę tego dowiedzieć. Wszyscy mówią, uważaj gorące. A ja wiem, że jak się nie oparzę to na słowo nie uwierzę. Tym bardziej w takim temacie jak seks. Oboje zaryzykowaliśmy, znając moje obawy.

 

Da się bez zaangażowania emocjonalnego, jest to bardzo bardzo przyjemne. Oczywiście reakcja po jest bardzo indywidualna dla każdego związku. U nas szczęśliwie okazało się, że o to nam chodzi

 

Jak Twoja żona ma naprawdę, to dowie się dopiero jak sama spróbuje. Tyle z moich doświadczeń

A czy Ty tego naprawdę chcesz, to się dowiesz jak ona się dowie.

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://m.youtube.com/watch%3Fv%3DwV2mfoBRWJk&ved=0ahUKEwiAtJucup_TAhXHzxQKHYinBwwQyCkIHDAA&usg=AFQjCNF97qYvYicmewvEVIsae6GI4NJYdw

 

 

:-*