Skocz do zawartości
michalo997

Moja historia o niewiernej Joannie

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek tom1203050

Super opowiadanie..Pisz kolejną część

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dawno nie czytałem tak zajebistej historii michalo997 chwal się zdjęciami dziewczyny ! 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pisz dalej mistrzu!!. Opowiadanie najlepsze jakie czytałem!!

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

autorze, nie czekaj na komentarze tylko pisz :) :) :) tym bardziej, ze uk mi sie rowniez dobrze kojarzy :) :) :)

az leb (i nie tylko) urywa :) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Proszę was bardzo;) kolejna część [;)]

Kolejne dni mijały w sumie każdy podobny do każdego… ja w pracy, po niej na skype, rozmowa z Asia jak było w pracy, jak jej z Grześkiem, często też oglądałem ich w akcji raz mniejszej raz większej… od całowania, przez lodzika, minetkę aż po sam sex, kiedy brał ją jak chciał, kiedy nadziewała się na jego wielkiego kutasa i ujeżdżała go do woli… co u mnie zawsze kończyło się waleniem konia… nie jeden raz. Z dnia na dzień coraz bardziej tęskniłem za nią zresztą w jej głosie też dało się to wyczuć ale nigdy mi tego nie powiedziała… piątek wieczorem na skype..

̶   Cześć mój były facecie – zażartowała na początek – ubrana była w czarną mini, białą koszulę z pod której przebijał się czarny stanik, miała ostry makijaż i włosy spięte w kucyk, siedziała na sofie trzymając laptopa na kolanach

̶   Cześć kochanie – odpowiedziałem

̶   Mamy z Grzesiem dla ciebie niespodziankę

̶   Jaką?

̶   W sumie to nawet dwie – wtrącił się Grzesiek

̶   Dwie? - zapytałem

̶   Tak – odpowiedziała Asia i uśmiechnęła się do Grześka..

̶   Powiecie mi w końcu?

̶   Kochanie bo widzisz… uznaliśmy z Grzesiem no że… - jego ręce zaczęły się skradać do jej cipeczki..

̶   Ummm no że widzisz… robiliśmy już to tyle razy… mmm – jego palce najwidoczniej dotarły do celu bo Asia zaczęła przymykać oczy…

̶   Asia powiesz mi o co chodzi? – grzesiek w tym czasie odstawił mnie na stół z którego patrzyłem na cały ten spektakl, a on klęknął miedzy jej nogami ona rozszerzyła je poprawiła się i tylko już jęczała…

̶   Bo widzisz kochanie… oooo taakkkk – przez jej ciało przechodziły dreszcze z podniecenia – oooo rób mi takkk ! mocniej! – jego głowa coraz energiczniej zaczynała pracować pośród nóg mojej (byłej)dziewczyny – ooo tak Grzesiu!! Kochanie tyle razy już to robiliśmy i poznaliśmy się na tyle…. Oooo tak!!!! – chyba dostawała orgazmu – a sytuacja się obróciła i po chwili Asia była na kolanach i zaczynała rozpinać rozporek…

̶   Bo widzisz ja mam ochotę, Grześ też ma… a ty masz ochotę być znów rogaczem, wiec razem postanowiliśmy – wtedy wyjęła jego stojącą już pałe i trzymała w ręce powoli wąchając

̶   Powiesz mi w końcu?!

̶   Że zrobimy to dzisiaj bez gumy ! – i w tym momencie Asia zaczeła ssać jego kutasa, słychać było jak jej usta połykają jego narzędzie i jak on zaczyna coraz głośniej i mocniej oddychac

̶   Nie zgadzam się!!!

̶   Nie masz nic do gadania !!! – odezwał się Grzesiek

̶   Ej a jak zajdziesz w ciąże?!

̶   Nie zajdzie wyciągnę z niej jak będę miał dochodzić !!! – Asiu tak tak to rób!!!

̶   Nie zgadzam się !!! – Kochanie !!! – wypięła się najpierw w jego stronę i brał ją od tyłu, miała zamknięte cały czas o oczy i uszy tez bo nie słyszała, albo nie chciła słyszeć mojego sprzeciwu, brał ją rytmicznie a ona chyba tylko na to czekała, położyła się na plecach, on podciągnął mini i wszedł w nią…

̶   Ooo tak… aaahhh jaki on duży i teraz jeszcze bez gumy !!! rżnij mnie!!!

̶   Kochanie przestań!!!

̶   Co mam przestać? Ooo tak mi dobrze !!! jeszcze głębiej mi wsadź!!!

̶   Dlaczego to robisz?!

̶   Dlatego że Grześ się mną zaopiekował oooooo tak!! I jest tu ze mną, mieszkam u niego, śpię z nim!!! Właśnie dlatego!!! Ty mnie nigdy nie miałeś bez gumy a on jest pierwszy który mnie posiądzie bez gumki!!! Robie to przecież dla ciebie!!! Tobie nie dałam bez a jemu dałam !! nie podnieca cię to?

̶   Podnieca ale jak zajdziesz w ciążę?!

̶   Nie zajdę – jego jaja coraz szybciej obijały się o ciało Asi, widziałem jacy są już spoceni i jaką mają na siebie ochotę

̶   Oooo tak mmmmm

̶   Asia zaraz dojdę!!! – zawołał Grzesiek

̶   Daj mi  go ! – wyszedł z jej cipki i ku mojemu zdziwieniu jego pała powędrowała prosto do…. Do jej ust!!!

̶   Chyba zartujesz?! – ale już nie miała jak odpowiedzieć bo jej usta wypełnił jego kutas, chwycił ją za głowę i delikatnie posuwał jej usta… to jest jakiś koszmar, najpierw bez gumy a teraz… Po chwili ciałem Grześka wstrząsnął orgazm.. jego nasienie znalazło się w buzi Asi a ona je połknęła… połknęła jego spermę, i jeszcze oblizała jego kutasa na koniec

̶   Dobrze ci było? – zapytała Grześka

̶   Bardzo… teraz już jesteś tylko moja.. masz w sobie moją spermę

̶   Mhm – zamruczała Asia

̶   Idę nas pakować – powiedział Grzesiek

̶   Pakować? Co ? jak?

̶   A bo widzisz… - oblizywała swoje usta z jego spermy

̶   Co jest grane?

̶   Bo kolega Grzesia ma domek nad morzem i dał nam go na 3 dni i w poniedziałek wzięliśmy sobie wole i jakby ci to powiedzieć… jedziemy na romantyczny wypad! Czy tak nie robią chłopak i dziewczyna co?

̶   No robią ale dlaczego mi nic nie powiedziałaś wcześniej?!

̶   Niespodzianka !

̶   Strasznie dużo masz ich dzisiaj!

̶   Któraś ci się nie podobała?

̶   Tak!

̶   Która? – droczyła się w najlepsze a ja myślałem ze oszaleje

̶   Co to było?! Powiesz mi ? prosiłem Cię żebyś uważała i zawsze to robiła w gumie! Co będzie jak zajdziesz?!

̶   Nie zajdę, przecież widziałeś gdzie Grześ skończył – uśmiechnęła się szyderczo

̶   Z deszczu pod rynnę…

̶   Coś źle zrobiłam? – udawała głupią

̶   Robisz debila ze mnie? Najpierw pierdoli Cię bez gumy a ty jeszcze połykasz jego sperme!!

̶   Chciałam mu ‘specjalnie’ podziękować! Widzisz tobie nigdy nie dałam bez ani nie połknęłam, chciałam żeby poczuł się wyjątkowo!

̶   No świetnie!

̶   Wierz mi że bardzo! – powiedziała dosadnie -  Liczę że ci się to podobało a jak nie to że ci się to spodoba bo kochaniutki od dzisiaj będę połykać jego nasienie ! ale nie bój się twojego nie chce – śmiała się

̶   Aaaaaa

̶   No już uspokój się misiaczku, sam chciałeś żebym połknęła

̶   No to prawda ale…

̶   Ale ale i to zrobiłam i nie ma żadnego ale! Okey?!

̶   No przepraszam za dużo niespodzianek na dzisiaj masz dla mnie..

̶   Oj to prawda ale wszystko robię dla ciebie, sam chciałeś żebym połykała i od dzisiaj będę!

̶   Proszę Cię uważaj

̶   Na co?

̶   Żebyś nie wpadła

̶   Nie bój się, panujemy nad wszystkim!!!

̶   Zbieramy się – odezwał się Grzesiek

̶   No już idę

̶   Chcesz tak jechać

̶   Tak czyli jak?

̶   No w tej mini?

̶   Yhym ale spokojnie jedziemy samochodem to wiesz

̶   Aha no spoko

̶   Aaa kotek jeszcze jedna sprawa

̶   Tak?

̶   Odezwę się we wtorek dopiero

̶   Dlaczego

̶   Tam nie ma Internetu a nie wiem czy podepnę się tam pod jakieś wifi

̶   A telefon

̶   Mam pustkę na karcie

̶   Cholera…

̶   Ale ty pisz do mnie

̶   No świetnie…

̶   Ale co się dzieje…?

̶   No nic jedź jedź już

̶   No lecę paaa!!!

I poleciała… no fajnie siedziałem przed komputerem z mieszanymi uczuciami… fakt faktem chciałem żeby połykała bo to takie kurewskie ale kurde dziś przegięła.. mam nadzieję że nie będzie z tego niespodzianki… kolejnej… sobota.. niedziela… żadnego znaku życia od niej.. od nich… pewnie dobrze się bawią, ja piszę co u mnie, odzywam się ale to niestety tylko w jedną stronę działa.. poniedziałek… wieczór… skype odżywa

̶   Cześć!!!

̶   No hej

̶   Wróciliśmy dopiero

̶   No widzę właśnie, jak było?

̶   Dobrze i źle…

̶   Tzn?

̶   Źle bo padało cały czas..

̶   A dobrze?

̶   Bo jeszcze przez 3 dni nie miałam nigdy tyle orgazmów !!! – powinienem się domyślić… - Kochanie nie wychodziliśmy z domu bo była taka paskudna pogoda

̶   To pewnie łóżko było testowane?

̶   I tak i nie!!!

̶   Matko mów prościej!!!

̶   Kochanie !!! Łóżko przetestowałam… przetestowaliśmy !!! bardzo wygodne !! ale i sofę, schody, prysznic, wannę, stół kuchenny, stół do biliarda… podłogę nawet !!!

̶   Widzę na próżnowałaś…

̶   Nie czułeś jak rośnie ci poroże ? – śmiała się

̶   To może być jeszcze większe? – zapytałem

̶   Postaram się !! kochanie tylu stosunków nie miałam nigdy!!! Powiem ci że dopiero w samochodzie jak wracaliśmy to moje nogi spotkały się ze sobą, poczekaj zaraz ci coś pokażę – ściągnęła bluzkę i biustonosz, na całym ciele były malinki… najwięcej na jej malutkich piersiach.. - do pracy muszę iść golfie pod szyje - hahaha

̶   O matko jak ty wyglądasz….?

̶   Jak po dobrym sexie!!!

̶   No to na pewno….

̶   Oj uszy do góry!!! Pamiętaj że wracam za 3 tygodnie

̶   Pamiętam i czekam na Ciebie….

̶   Chyba Przemek przyjedzie po mnie na lotnisko…

̶   Słucham?

̶   No pisał do mnie i chce mnie odebrać, nie będzie to problem?

̶   Ja chcę Cię odebrać…

̶   Oj kochanie no proszę cię…

̶   Asia no….

̶   No naprawdę, pozwól mu przyjechać po mnie…

̶   No ale dlaczego?

̶   Bo tak strasznie mnie prosił że chce się ze mną zobaczyć zaraz jak przylecę

̶   Ale ja też chce Cię widzieć!

̶   No proszę

̶   Asia!!

̶   No proszę bardzo…. – matko za te oczy to bym mógł się w ogień rzucić..

̶   No dobra….

̶   Dziękuje kochany jesteś!!!!! Dam mu znać już!!! Zaraz do niego napisze, a tobie jak leci?

̶   Tęsknię szalenie za tobą…

̶   Wiem kotek ale już nie długo i będę – pocieszała ale mam prezent dla ciebie!

̶   Jaki?

̶   Zdjęcia z tego wypadu naszego zaraz ci podeślę na pocztę

̶   Ok. – odpowiedziałem ale wiedziałem czego mogę się spodziewać…

̶   Poszły – powiedziała zadowolona. Sprawdziłem pocztę… 17 zdjęć. Domek z zewnątrz nie wyglądał na jakiś super fajny. Ale środek mega wypaśny. Wszystko urządzone z gustem w modernistycznym stylu. Dużo szkła, metalu ale i drewno które łamało ten schemat ale dodawało smaku, szczególnie na tych zdjęciach robionych wieczorem kiedy to świeczki oświetlały ich nagie ciała złączone na stole… zdjęcia z każdego pisma dla dojrzałych mężczyzn się do tego nie umywają… może dlatego że było to prawdziwe… może dlatego że była na nich moja Asia… a może jedno i drugie… Zdjęcia były robione w różnych miejscach takich jak mi powiedziała… na każdym kolejnym mój kutas robił się coraz bardziej większy, więc musiałem się nim zająć… robiłem sobie dobrze oglądając zdjęcia mojej dziewczyny nabijającej się na jego kutasa w różnych pozycjach.. on na niej, ona na nim, wypięta na schodach, jego sperma na jej piersiach… tyłku… w ustach.. pikantne zdjęcia… bardzo… Asia na wszystkich była strasznie podniecona i zadowolona… malinki na jej ciele, rozłożone szeroko nogi, kropelki potu spływające do jej cipki z brzucha… sperma wylewająca się z jej ust.. na następnym spływająca z jej brzuszka w kierunku cipki, na kolejnym kończył na jej czekoladowym oczku… zresztą mój kutas bardzo się z tego cieszył o czym dał znać chwilę później…. Mokro się zrobiło…

̶   I jak ? – radość w głosie

̶   No piękne zdjęcia… czy on się dobrał do…

̶   Do Tylka?

̶   Tak..

̶   Nie.. jeszcze nie – zaśmiała się głośno

̶   A chcesz żeby mnie tam rozdziewiczył?

̶   Rozmawialiśmy na ten temat już. – odpowiedziałem

̶   Wiem pamiętam, że chciałbyś żeby inny mnie tam rozdziewiczył i może to będzie on, zobaczymy, no ale jak zdjęcia, które najładniejsze?

̶   Wszystkie piękne bo na wszystkich ty jesteś

̶   Ojj słodkie to było, dziękuje bardzo, ale które najbardziej ci się podoba?

̶   To jak klęczysz ja jego sperma spływa po twoim ciele

̶   Mmmm mnie też się to podoba bardzo… możesz sobie to ustawić na tapetę, pozwalam ci

̶   Dziękuje. – tło pulpitu zmieniło się na piękną dziewczynę, która klęczy na podłodze, a po której ścieka biała substancja… na jej ciele widać czerwone punkty które zostawiły jego usta… naliczyłem ich 7… tyle zauważyłem… włosy w nieładzie.. makijaż rozmazany, oczy kipiące sexem i pożądaniem… i na dole to co kocham… ten pasek nad jej cipeczką do której spływała sperma… cud

̶   Kochanie bo wiesz my….

̶   Widzę że nie używaliście

̶   No właśnie.. nie… zawsze kończył w moich ustach albo gdzieś na moim ciele

̶   Mam nadzieje że tak było…

̶   Bo kochanie…

̶   No??

̶   Nie do końca tak było…

̶   Słucham?! – mało nie spadłem z krzesła

̶   Bo widzisz nie wiem czy któregoś razu nie wyciągnął za późno…. tzn. szczytował już ale jak wyciągnął to już… matko no nie wiem

̶   Nie wiesz czy nie zlał się w tobie?!

̶   Nie jestem pewna w 100 procentach ale nie

̶   Matko kochana!!!

̶   Nie denerwuj się!

̶   Jak mam się nie denerwować? A jak wpadliście!?

̶   Nie ma takiej możliwości…

̶   Skąd ta pewność?

̶   Nie mam pewności ale nie powinno nic być – wtedy spuściła oczy

̶   Asiu tyle razy cię prosiłem!!!!

̶   No wiem ale panowaliśmy nad tym, tylko wtedy trochę za dużo wypiłam… wypiliśmy i trochę straciliśmy panowanie nad sobą

̶   Trochę?! Chyba zartujesz trochę?!

̶   Nie krzycz na mnie! Sam mnie do tego namawiałeś żebym dala dupy innemu to teraz nie krzycz!

̶   Ale ja ci powiedziałem żebyś to robila w gumie

̶   Ale ona zawsze może pęknąć albo się sunąc też nie jest 100 procent pew….

̶   Nie jest!!! Ale na pewno jest pewniej!

̶   No tak….. wszystko będzie dobrze!

̶   Musi być nie przyjmuje innego rozwiązania!

̶   Za niedługo powinnam planowo mieć okres

̶   O ile go dostaniesz

̶   Nie mów tak bo będę płakać – jedna lezka poleciała po policzku, zrobiło mi się przykro i uspokoiłem się trochę…

̶   Asiu nie powinienem podnoście głosu na Ciebie ale zrozum to nie jest zabawa.. dziecko to nie zabawka

̶   Wiem ale nie masz się czego bać

̶   Mam nadzieje

Po tej rozmowie byłem jak struty… tragedia wręcz, nie mogłem znaleźć sobie miejsca, nie spałem… to co działo się we mnie nie jest do opisania… żadne słowo ani słowa nie ubiorą tego co się wtedy we mnie działo, jak buzowało wszystko co mogło… minął dzień… drugi.. trzeci… nic dalej ale to nie miał być jeszcze teraz.. nasze rozmowy nie układały się tak jak wcześniej, były bardziej oschłe, oboje.. w sumie w trójkę czekaliśmy na ten okres jak na zbawienie.. dosłownie… tydzień minął… spóźniał się 2 dni… 3 dni… nie jest dobrze… 4 dni… dalej nic… 5 dzień.. nic! 6 dnia… jest! Dostała!!! Matko kamień z serca mi spadł.. wróciłem do świata żywych wszyscy byliśmy jak nowo narodzeni! Strach minął, niecierpliwienie też, wyczekiwanie… zawsze miała na czas nigdy się jej nie spóźniał, mówiła że to wina stresu, nerwów tą sytuacją i dlatego jest taki poślizg… ale następnego dnia…:

̶   Kochanie bo jak wiesz w okresie nie można zajść w ciążę

̶   No teoretycznie nie…

̶   A Grześ powiedział że mu nie przeszkadza że mam okres….

̶   Chyba wiem co chcesz powiedzieć… - spuścił się w niej…

̶   Ale o nic nie musisz się bać nie będzie z tego bobasa

̶   Ale nawet mnie nie pozwoliłaś w czasie okresu, że cię boli, że się wstydzisz i że to takie okropne jest!

̶   Pamiętam ale Grześ mnie przekonał że to normalne i że już tak robił i to nie będzie pierwszy jego raz i nie mam się czego wstydzić..

̶   Yhym…

̶   Kochanie pierwszy raz facet trysnął we mnie! Genialne uczucie jak zostawia w tobie nasienie! Czujesz to wszystko! Oczywiście jak wyszedł ze mnie to jego pała wyglądała jakby wyjął ją z wiadra z czerwoną farbą ale powiem ci że strasznie mnie to podnieca i będę musiała częściej to praktykować…

̶   Tja… pierwsze koty za płoty… - powiedziałem pod nosem

̶   No dokładnie widzę że się zgadzasz ze mną!

̶   Ehhh

̶   No już nie stresuj się, musisz się przyzwyczaić że będę pozwalać sobie na coraz więcej sam tego chciałeś

̶   Pamiętam.

̶   Ej co stroisz takie miny? Najpierw mnie namawiasz a teraz źle?

̶   Nie nie po prostu muszę się obyć ze wszystkim nowym co mi serwujesz

̶   Obywaj byle szybko bo później możesz nie wyrobić na zakręcie – śmiała się, ale miała rację, sam namawiałem, mam co chce, tylko się cieszyć, jestem rogaczem jak chciałem… jak pragnąłem tego.. ona nie jest mi już wierna wiec wszystko jest tak jak być powinno – masz jeszcze jakieś fantazje które chcesz żebym pomogła ci spełnić?

̶   Widzę że zrobiłaś się ochocza strasznie

̶   A czemu nie, jak mogę to powinnam korzystać, prawda?

̶   No tak zgadza się…

Mijały kolejne dni a ich scenariusz się nie zmieniał zbytnio… coraz bliżej powrotu, coraz bardziej tęsknię… musze być twardy! W ostatni dzień, wieczór zjedli romantyczną kolację, Asia dostała jeszcze zaproszenie na weekend jakby mogła to żeby wpadła do niego, oczywiście skończyło się to jeden możliwy sposób to już wiecie jaki… Dzień powrotu tak bardzo wyczekiwany ale tak bardzo zepsuty przez Przemka… w normalnym związku to facet powinien czekać na lotnisku z kwiatami a nie siedzieć w domu i dać innemu facetowi przyjemność z tego.. ale my to nie normalny związek… w następny dzień po przylocie już była w domu przyjechałem i w końcu była, mój Skarb, wpadliśmy sobie w ramiona i żadne z nas nie luzowało tego uścisku i nie chciało tego przerwać.. tyle czekania, tak długo aż w końcu nastał ten dzień…. Z poślizgiem…

̶   Kocham Cie – powiedziałem nie przestając jej przytulać

̶   I ja ciebie, tak bardzo się cieszę że czekałeś na mnie….

̶   O jeden dzień dłużej chcesz powiedzieć…

̶   Wiem wiem Przemek przyjechał po mnie i zabrał mnie do hotelu bo tak tęsknił, reszty chyba nie musze ci mówić?

̶   Nie musisz…

̶   Oj kochanie co tam jeden dzień jak przed nami tyle wspólnych chwil jeszcze – poszliśmy do jej pokoju i natychmiast wpadliśmy w gorący pocałunek, nasze usta tęskniły za sobą za swoimi ciałami, całowałem ją delikatnie jak tylko mogłem.. przeniosłem się na jej szyje moimi ustami.. zaczęła lekko dyszeć.. moje ręce pieściły jej pośladki.. dotykały nóg, wtedy to ona przejęła inicjatywe, ściągnęła ze mnie koszulkę i całowała moje sutki które są strasznie erogenne, i schodziłą ustami niżej, jeszcze bardziej, jej ręce ściągnęły mi spodnie i majtki z których wyskoczył mój gotowy sprzęt… popatrzyła wtedy na mnie z dołu i wzięła go do ust… jak mi tego brakowało.. robiła to niespiesznie powli dokładnie… byłem w niebie…. Z piekła czekania do nieba przyjemności… co za podróż!!! Wstała ściągnąłem z niej koszulkę i na dzień dobry malinka kolo prawej piersi… myślę Przemko też się stęsknił…  biustonosz na podłodze kolejna tym razem pod lewą piersią… rozebraliśmy się już do naga razem.. zobaczyłem jeszcze dwie w okolicach jej cipeczki… dotykałem ją wszędzie celebrowałem ten moment jak łowca, który schwytał ofiarę, dotykałem jej nóg jej pięknych długich nóg, tych malutkich piersi, reszty tego cudownego ciała… pchnęła mnie na łóżko…

̶   Ubieraj

̶   Musze?

̶   Nie przeginaj – założyłem gumkę i usiadła na mnie… na moim wytęsknionym kutasie… było jakoś inaczej.. bardziej szerzej.. więcej miejsca, była bardziej mokra niż zwykle i luźniejsza, siadła na mnie do końca chowając w sobie całego mojego kutasa.. moje ręce szalały po jej ciele, całowaliśmy się łapczywie, czekałem na to… tak bardzo… poruszała się w górę i w dół i na boki ale widziałem po niej że coś jest inaczej…

̶   Mmm z Grzesiem też tak robiłam i to duuuuzo razy!!! Ooooo tak!!! Mocniej!!!

̶   Wiem widziałem… - odpowiedziałem

̶   Widziałeś tylko mały ułamek tegoooooo wszystkiegooooo!!! Rżnij mnie mocnejjjjjj1!!!! O tak!!!!

̶   Dobrze ci było jak cię pieprzył?

̶   Oooo tak !!! baaardzo!

̶   Lepiej niż ze mną?

̶   Ojjj tak!!!1

̶   Jest lepszy ode mnie!?

̶   Ma większego kutasa grubszego i dłuższego!!! – w tym momencie doszedłem w gumie i Asia to poczuła, oboje byliśmy spoceni ale i szczęśliwi że już jesteśmy blisko siebie, położyłem się pod nią i zacząłem lizać jej mokrą cipkę

̶   Ooo tak tak rób!!! Liż mnie OOO tak!!! Grześ ma lepszego kutasa od twojego ale ty liżesz cudownie!!!! MMMmmm!!! – docisnęła się jeszcze bardziej do mnie, jej ciało przeszedł dreszcz i miała kolejny orgazm… mam nadzieje że to z mojej zasługi a nie wspomnienia Grzesia

̶   Kochanie nie czułam cię tak bardzo…

̶   Wiem…

̶   On miał takiego wielkiego i mnie rozciągnął….

̶   Domyśliłem się…

̶   Nie jesteś zły?

̶   Nie dlaczego, podnieca mnie już sama myśl że ktoś inny cie pieprzył i że robił to takim sprzętem…

̶   Robił i to dużo razy i dluuuuuugo – uśmiechnęła się do mnie

̶   Ale jednej rzeczy nie zrobiłam…

̶   Anal?

̶   Tak.

̶   Dlaczego?

̶   Szczerze to nie wiem… robiliśmy to tyle razy i przejechaliśmy chyba cała Kamasutrę ale jakoś nigdy nie było anala… spuszczał się nie raz na moją dupkę dopychając swojego kutasa do mojego wejścia ale nigdy nie wsadził go tam.. raz czy dwa zawędrował tam jego palec ale nic więcej nie było, delikatnie go wsuwął troszkę ale nigdy nie jakoś tak do końca..

̶   Jesteś zadowolona z pobytu?

̶   No jasne! Poznałam wielu ludzi, też polaków którzy tam pracują, zarobiłam trochę kaski, miałam Grzesia, normalnie żyć nie umierać – uśmiechnęła się serdecznie

̶   Cieszę się że wróciłaś

̶   Ja też…

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Kaznodzieja

Absolutna rewelacja! Dawno już czegoś takiego nie czytaliśmy! Czekamy na kolejne części - chcemy więcej.....i więcej!

No i dla podgrzania tematu prosimy o jakąś fotkę tej Hotki!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dokładnie niesamowite opowiadane. Ciekawi mnie bardzo co się wydarzy dalej- ciąża była by ciekawa ale i ten anal ciągle chodzi mi po głowie. No cóż czekam dalej na to co napisze Autor gdyż jak widać ma polot do pisania świetnych historii!!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Kaznodzieja

Zgadzam się z Ziemo21, ale skłaniał bym się do opcji pisania przez autora możliwie jak najbardziej prawdziwego odzwierciedlenia zdarzeń...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Genialne budowanie napięcia! W powyższym odcinku w sielskim obrazku świata galopujących fantazji seksualnych pojawiła się rysa na szkle. Profesjonalne podejście autora. Temat nie dość że ciekawy to wciągający na prostej zasadzie: co było dalej (a raczej co będzie dalej)?

 

Emocje wybitnie mieszane z punktu widzenia rogacza. Ale bardzo pouczające jest na to popatrzeć, jak to się potoczy.

 

Cieszy mnie również, Michalo997, że nie każesz długo czekać na następne odcinki.

 

Pytanie dodatkowe: czy dałeś do poczytania swojej dziewczynie czy masz taki zamiar? :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Kaznodzieja

Dołączam się do pytania malvina....:)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...