Skocz do zawartości
michalo997

Moja historia o niewiernej Joannie

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek slawo6413

oj pogratulować autorowi tego opowiadania, niesamowite napięcie, które wciąż rośnie...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myśli po drodze. Wróciłem do domu. Czekam. Czekam. Na jakąś  wiadomość. Znak. Cokolwiek. To co działo się w mojej głowie mogą wyobrazić sobie tylko ci którzy przeżyli to na własnej skórze. Myśli, emocje zaczynające się na zazdrości, przechodzące przez fantazje kończące się na podnieceniu. Dużym. Wielkim. Dochodziła 23… Żadnego znaku. Cisza. Czułem się dobrze na kogoś komu jego własna dziewczyna przyprawia rogi.. Chyba wtedy do końca przekonałem się ze jestem w 100 procentach rogaczem i że tak naprawdę chce być nim. 2 w nocy. Dalej nic. Usnąłem, nie wytrzymałem.. 12 godzina . Sms: „przyjedź”. Jedno słowo które znaczy tak wiele. Tyle może się za nim kryć… Jadę. 100 tysięcy myśli, które za chwilę ułożą się w jedną całość jak historia obrazkowa, jak puzzle jeden będzie pasował do drugiego.

̶   Cześć – widzę po niej zmęczenie ale bardziej z jej twarzy da się wyczytać zadowolenie..

̶   Cześć kochanie….

̶   Chodź mam ci tyle do powiedzenia… - nie musiała powtarzać dwa razy, poszliśmy do jej pokoju, usiadła koło mnie

̶   Jak wiesz sami tego chcieliśmy

̶   Owszem

̶   Kochanie zrobiłam to, przespałam się z nim…

̶   Naprawdę?

̶   Tak.

̶   Opowiedz wszystko

̶   Chcesz tego? – zapytała

̶   Ze wszystkimi szczegółami

̶   No dobrze.. Przyjechał po mnie, otworzyłam wyglądał mega przystojnie, dostałam od niego bukiet róż, ale to co się stało chwilę po tym to przeszło wszystko..

̶   Tzn.?

̶   Sama z siebie pocałowałam go w usta tak czule jakbym witała Ciebie jak się długo z tobą nie widzę…

̶   Aha a co on na to?

̶   Powiedział że pięknie wyglądam

̶   To akurat była prawda - odpowiedziałem

̶   Zapytał co na to mój chłopak, czy wie że idę z nim bo nie bardzo wie jak ma to rozumieć – szczerze to nie wiedziałam co odpowiedzieć

̶   I co powiedziałaś?

̶   Prawdę… Że nie masz nic przeciwko że mogę się z tobą spotykać, spytał czy naprawdę, ja mówię że tak i chyba wtedy podchwycił bakcyla..

̶   Co masz na myśli?

̶   Pytał czy specjalnie dla niego się tak ubrałam, trochę się wtedy zarumieniłam ale powiedziałam że tak, na to że bardzo mu się podobam i się cieszy że będzie mógł spędzić ze mną wieczór…

̶   Jak gentelman..

̶   Zaczęłam go całować, nie mogłam się powstrzymać, przez chwilę nie chciałam nawet nigdzie z nim iść, oprócz łóżka oczywiście, ale on przestał i podał mi rękę i powiedział że wychodzimy już bo się spóźnimy a zarezerwował stolik w restauracji… więc wyszliśmy otworzył mi drzwi i pojechaliśmy do jednej z lepszych restauracji w mieście, całą drogę przegadaliśmy, ale nie o sexie tylko na różne tematy, studiów moich i jego, o tym co się dzieje, taka gadka szmatka, z tego zapamiętałam tylko tyle że będziemy studiować na jednej uczelni, on dziennie ja zaocznie, że ma już załatwione tam mieszkanie itp.. Dojechaliśmy na miejsce… Naprawdę bardzo tam ładnie było, zjedliśmy pyszną kolację, cały czas mnie komplementował, ubiór, włosy, wszystko no po prostu! Mieliśmy iść do kina na 23 ale doszliśmy do wniosku, że nie ma nic takiego co nas interesuje…

̶   I co było dalej?

̶   Chcesz wiedzieć?

̶   No Pewnie – odpowiedziałem

̶   A dlaczego? Podnieca Cię to?

̶   Tak.

̶   To że byłam z innym? I to że zaraz ci opowiem całą resztę?

̶   Tak tak!

̶   Stoi ci już? – zapytała

̶   I to bardzo!!!

̶   Ściągaj spodnie – powiedziała co uczyniłem migiem

̶   No rzeczywiście… a jak było wieczorem ?

̶   Tzn?

̶   Co czułeś? – wzięła wtedy mojego kutasa do ręki i zaczęła powoli nią ruszać

̶   Zazdrość…

̶   Tyle tylko?

̶   Podniecenie….

̶   Serio?

̶   Mhm

̶   To dobrze… cieszę się…

̶   Ulżyłem sobie…

̶   Naprawdę?

̶   Tak. Dwa razy

̶   O proszę… Skoro to tak działa na ciebie to trzeba to będzie powtórzyć (nie przestawała ruszać ręką)

̶   Jeżeli tylko chcesz – odpowiedziałem

̶   Chcę i to bardzo – wysyczała przez zęby…

̶   Kocham Cię powiedziałem

̶   Ja Ciebie też kocham..

̶   Co było później – zapytałem już z błagalną miną..

̶   Chcesz wiedzieć?

̶   Bardzo….

̶   No więc dobrze… po tym jak pomysł z kinem upadł zabrał mnie do siebie.. muszę ci powiedzieć że nie protestowałam, nalał nam po kieliszku wina, powiedział że chciałby się napić ze mną, a z powrotem zadzwoni mi to taxi, nie widziałam problemu… siedziałam w wygodnej sofie, założyłam nogę na nogę w ten sposób mógł podziwiać całą moją długą nogę, na nieszczęście ta sukienka była zabudowana u góry no ale przynajmniej tyle że była krótka, wspominaliśmy stare czasy, znamy się przecież już kawał czasu jakby nie patrzeć, dobrze się nam rozmawiało, pękła jedna butelka, zaczęliśmy drugą, już zupełnie luźnie… zapytał mnie:

̶   Specjalnie się tak ubrałaś na dzisiaj?

̶   Owszem – uśmiechnęłam się

̶   Myślałaś od naszego ostatniego czasu o mnie?

̶   Tak – przyznałam się w sumie tylko do prawdy

̶   Chciałbym wiedzieć na czym stoję, podoba mi się to że teraz jesteśmy tutaj razem, że zjedliśmy razem kolację, że jest tak… romantycznie, ale nie bardzo rozumiem wasz układ… - wtedy pojrzałam na niego i sama nie wierzyłam że wypowiadam te słowa..

̶   Słuchaj Przemek, mój facet wie o wszystkim, o tym co się stało ostatnio.. i nie jest mu źle z tym… tzn. jego podnieta fakt że mogę być z kimś innym.. co chcesz jeszcze wiedzieć? – wtedy poczuł się już bardzo pewnie, chyba mu to odpowiadało.. przysiadł się jeszcze bliżej mnie… czułam jego zapach, zapach jego perfum, mocne wyraziste, objął mnie swoją silną ręką i przytulił do siebie.. poczułam się tak dobrze, bezpiecznie pod jego skrzydłami, może to zasługa wina a może wcale nie było ono potrzebne do tego…

̶    Myślałaś o mnie…?

̶   Tak

̶   Często?

̶   Tak

̶   Jak uprawiałaś z nim sex to tez myślałaś o mnie?

̶   Tak (poczułam jego rękę na moim udzie jak delikatnie zaczął mnie dotykać, zbliżył swoje usta do mojego ucha i zapytał cicho ale bardzo namiętnie)

̶   Masturbowałaś się myśląc o mnie (przeszły mnie wtedy dreszcze z podniecenia na całym ciele.. gęsia skórka…

̶   Tak – odpowiedziałam

̶   Tak – zapytałem bo nie mówiła o tym

̶   No przepraszam kochanie było mi głupio nie chciałam się przyznawać do tego ale to jest prawda (podnieciło mnie to jeszcze bardziej szczerze mówiąc, zaczęła się ze mną całować i po chwili byłem już w niej ale dopiero teraz zobaczyłem jej ciało… pełne malinek!!! Na szyi jedna, jedna pod lewą piersią, następna na brzuchu, kolejna kolo samej cipeczki!!  siedziała na mnie okrakiem ale było jakoś inaczej niż zawsze jeżeli chodzi o nią, bardziej luźniej…)

̶   Kochanie – zaczęła mówić w pełnym podnieceniu…. Zaczęliśmy się całować, jego ręce krążyły po moim ciele, po udach, piersiach, włosach, zresztą ja nie byłam mu dłużna i zaczęłam rozpinać jego koszulę, ręce z podniecenia mnie nie słuchały ale dałam sobie rade… zaczął dotykać moich nóg i przesuwać rękę do góry… oooo było mi tak przyjemnie, tak dobrze… kochanie rozszerzyłam nogi!!! Widzisz chyba co zostawił u mnie na ciele?! Mam pamiątki specjalnie dla ciebie!!!

̶   To dobrze kochanie… zwiększyłem tempo posuwania mojej Asi

̶   Ojjjj tak bardzo dooobrze – była już podniecona bardzo – dobrze że nie masz nic przeciwko że rozłożyłam nogi przed innym facetem!!! Zaczął mnie dotykać przez materiał majteczek!!! Tak mi dobrze było… Kochanie pieprz mnie mocno

̶   Mów dalej! – krzyczałem

̶   Oj kochanie później to już tylko przyjemniej było!!! Wiesz jaką on ma klatę…. Cudowna! Trochę umięśniona ale nie tak bardzo tak w sam raz i bez zarostu… PIEEnkA!!!! – mocniej kochanie (już mocniej nie mogłem), podniósł mnie
 i zaczął rozsuwać zamek od sukienki z tyłu nie przestając się całować ze mną, sukienka spadła… zostałam w samym biustonoszu i majtkach przed innym facetem!!! Jakie to złe, brudne ale jakie podniecające!!! Powiedział że pięknie wyglądałam w sukience ale bez niej to mu słow brakuje!!! Całowaliśmy się dalej moje ręce powędrowały do tego paska, ściągnęłam spodnie!!!! Majtki!!! Ale ma dużego kutasa, długi i straszni żylasty!!!

̶   Większy niż mój – zapytałem

̶   Oj tak kochanie większy!!! Nie mogłam się oprzeć uklęknęłam przed nim i zaczęłam mu ssać palę!!! (na te słowa ja nie wytrzymałem i trysnąłem w gumce w Asi…)

̶   Ooo widzę że się podoba co zrobiłam…. A wiesz ze całowałeś te usta w których był inny kutas….

̶   Wiem kochanie….

̶   Haha i dobrze że wiesz! Ssałam mu jak tylko umiałam, w sumie jak opętana… nie miałam jeszcze w ustach czegoś tak wielkiego!!! Wyraźnie mu się to spodobało, bo zaczął coraz ciężej dyszeć… chwycił mnie, wziął na ręce i zaniósł do swojej sypialni i położył na łóżku… na jego wielkim łożu!!! Ściągnął rajstopy ze mnie i moje majteczki, położyłam się na plecach….

̶   Zawsze jesteś taka mokra – zapytał

̶   Czasami – odpowiedziałam ale poczułam że już zajmuje się moją cipką… o matko jak on to pięknie robił….

̶   Tak? – zapytałem i wsunąłem się pod nią i sam zacząłem ją lizać

̶   Ooo tak… ma niesamowity język… pieścił mnie… wkładał głeeeboko… jego ręce dotykałby moich nóg, tyłka brzucha… one były wszędzie!!! Przeżywałam już 2 albo 3 orgazm już nie wiedziałam co się dzieje.. po tym podszedł do szafki i wyciągnął gumę, założył i zaczął mnie rytmicznie posuwać, a ja mu jeszcze szerzej rozłożyłam nogi!!! Podoba ci się to?!

̶   Mhm – tylko na tyle było mnie stać, a Asia jeszcze bardziej się docisnęła do moich ust

̶   Rób tak!! Potrzebuje teraz tego! Pieprzył mnie mocno, rytmicznie ruszał tyłkiem, penetrował mnie całą!!! Rozpychał moją cipkę!!! Później się wypięłam w jego stronę… wszedł we mnie jak w ciepłe masło… krzyczałam głośno, było mnie słychać na cały dom!!! Na przemian z klepaniem jego jajek o moje działo!!! (lizałem cały czas jej cipkę a ona w połączeniu z tym i opowieściami zaczynała wyprawiać już rzeczy których nie widziałem wcześniej, cała się trzęsła, przechodziło przez nią podniecenie, orgazmy, dyszała już coraz bardziej)

̶   Kochanie później była nasz ulubiona pozycja!!! Usiadłam na nim na jeźdźca !!! wypełniał mnie całą!! Ściągnął mi stanik… myślałam że nie spodobają mu się moje piersi bo wiesz sam że są malutkie ale chyba było odwrotnie bo cały czas je później pieścił!! Ujeżdząłam go cały czas1!! Z mojej ciipki wypływały soki!!!

̶   Lubisz to – zapytał

̶   Taaaaaaak – wykrzyczałam mu

̶   Lubisz mojego chuja?!

̶   Bardzo!!!!

̶   Jak bardzo?!

̶   Bardzoooo ooo tak (zwiększał tempo)

̶   Bardziej niż jego?

̶   Tak!!! Zdecydowanie – kochanie powiedziałam mu wtedy że wole jego kutasa!!! On jest lepszy od ciebie!!! Rznął mnie tak mocno, tak jakbym była tylko jego!!! Jęczałam cały czas!!! Czułam jak będzie dochodził!!! Czułam to!! Tak bardzo tego chciałam!!! Skończył! Opadłam na niego!!! Byliśmy spoceni, mokrzy, zaspokojeni, szczęśliwi! Położyłam się na jego klacie a on mnie przytulił!!! Było mi błogo, cudownie!

̶   Mhm – odpowiedziałem nie przestawiając lizać Asi a starałem się jeszcze bardziej

̶   Jest lepszy – powiedziała – kochanie jest lepszy od twojego - wyszedłem z pod niej i zacząłem całować jej szyje

̶   Kochanie jest lepszy od ciebie!!! Nie jesteś o to co powiedziałam?

̶   Nie

̶   Podnieca cię to? Że mówię ze był lepszy od ciebie?

̶   Tak bardzo…

̶   Naprawdę był lepszy…

̶   Cieszę się że jesteś zadowolona

̶   Jestem szczęśliwa!!!

̶   Chciałbym żebyście to powtórzyli – powiedziałem

̶   Nie martw się na pewno cie nie zawiodę – odpowiedziała – Kocham Cię

̶   Ja Ciebie też – powiedziałem do już nie tylko mojej Asi

̶   Jestem twoją dziewczyną a pieprzy mnie inny facet, tego chciałeś?

̶   Tak ! – nawet się nie zastawiałem

̶   To dobrze mój ty - i pocałowała mnie gorąco - chcesz wiedzieć co było później?

̶   No jasne… - Asia położyła się na mojej klacie i zaczęła dalej opowiadać

̶   Wtedy Przemek poszedł ściągnąć gumkę a ja chciałam do ciebie napisać ale zorientowałam się ze torebka została w salonie… no trudno pmyslalam, że to w sumie lepiej bo tak to byś pisał a tak mam spokój… wrócił Przemek ubrany tylko w ręcznik i zapytał czy ma zadzwonić po taxi czy chce jechac do domu… nie chciałam, naprawdę… co go ucieszyło…. I zostałam u niego na noc! Spałam przytulona do niego! Powiem ci że dawno już tak dobrze nie spałam… obudziłam się koło 10 rano… nie wierzyłam że to się stało, obudziłam się koło innego faceta, myślałam że to był sen ale na szczęscie tak nie było… on spał dalej ja po cichu wymknęłam się z łóżka i poszłam się ubrać, napisałam mu kartkę i zostawiłam na stole zadzwoniłam po taxi i wróciłam do domu, umyłam się ogarnęłam i napisałam dopiero do ciebie.

̶   To dobrze a co napisałaś mu?

̶   Że dziękuje za piękny wieczór i najlepszą noc mojego życia, nie jesteś zły o to?

̶   Nie a dlaczego mam być?

̶   No w sumie nie powinieneś bo napisałam mu prawdę

̶   Dokładnie… - uśmiechnąłem się

̶   Jak się czujesz - zapytała?

̶   Dobrze, cieszę się że to się stało?

̶   Naprawdę cię to podnieca widziałam to

̶   (skinąłem głową)

̶   To dobrze bo….. bo to nie będzie nasze ostatnie spotkanie

̶   Domyśliłem się – odpowiedziałem – chce żebyście częściej spali ze sobą

̶   Wiem będziemy – odpowiedziała Asia i lekko ze szczęścia ruszając swoim ciałem…

̶   Obiecaj mi, że od dzisiaj… (zawahałem się bo nie byłem jeszcze pewien)

̶   Co takiego? Mów…

̶   Obiecaj że od dziś będziesz spała z Przemkiem, że nie będziesz już wierna i że będziesz zdradzała mnie kiedy będziesz mieć na to ochotę, ale zawsze mi o tym powiesz. Dobrze?

̶   Jesteś tego pewien że na pewno tego chcesz?

̶   Tak

̶   Skoro tak to obiecuje ci że od dziś nie będę  ci już wierna

Pocałowałem ją mocno w usta, cały dzień już nie ruszyliśmy tego tematu, gadaliśmy na inne tematy, zachowywaliśmy się normalnie, jakby to co się stało było normalnie i zdarzało się w każdym związku na porządku dziennym…. Zapamiętam ten dzień do końca życia. Na pewno. Miął następny dzień… tydzień… Pewnie myślicie co się stało? Asia jeszcze dwa razy poprawiła mi rogi z czego była bardzo dumna a ja zadowolony, oczywiście o wszystkim mi dokładnie mówiąc, razem też spaliśmy ze sobą.. nasz sex się zmienił. Bardzo. Zrobiliśmy się dla siebie jeszcze bardziej otwarci, zniknęły wszelkie bariery.. Kochaliśmy się i wiedzieliśmy że to uczucie będzie silne i trwałe i że już zawsze będziemy razem, że nic nas nie rozłączy. Czułem się szczęśliwy, nie tylko dla tego że Asia była szczęśliwa ale sam miałem z tego przyjemność że oddaje swoje ciało innemu, a sercem jest ze mną.. Przecież chyba o to chodzi prawda? Żeby dwoje kochających się ludzi było szczęśliwych… Przyrzekłem sobie że jej w niczym nie będę ograniczał, a w ręcz przeciwnie pomagał jej jak tylko będę mógł i umiał. Oczywiście czytaliśmy różne opowiadania o cuckold jedne podobały nam się bardziej, inne mniej, sprawa jasna że nie kończyło się tylko na literach ale później przyszły filmy, dużo filmów, które siedzieliśmy i mówiliśmy co się nam podoba, a co nie.. Dochodziła następna sobota, ale zanim ona nastała był piątek, wieczór. Spędzaliśmy czas razem… Asia dostała smsa od swojej kuzynki z uk, że ma dla niej prace na wakacje (czytaj wylot w poniedziałek) na całe wakacje, a później będzie mogła wrócić i skończyć studia.. ja się zgodziłem i podjęliśmy decyzje żeby leciała bo kasa się przyda a te 2.5 miesiąca wytrzymamy, są telefony, skype… Damy radę. Więc zostało już w sumie sobota i niedziela… dwa dni i później przerwa. No trudno. Przynajmniej spędzę te dwa dni z nią razem. Jak się okazało jednak nie. Przemek. Chce spędzić z nią niedzielę przed jej wyjazdem a później odwiezie ja na lotnisko. Grom z jasnego nieba dla mnie. Kurwa. Nie tak to miało być. Z dwóch dni zostało mi parę godzin. Fak!. Jeżeli myślicie że się na to zgodziłem to macie…. rację.  Nie mogłem jej odmówić ostatniego dnia z kochankiem. Była bardzo zadowolona z tego. A mi co zostało? Już niewiele musiała się pakować, a myślami była już przy Przemku. Trudno rogacz musi się poświęcić. Spędziliśmy jeszcze sobotę razem, wieczór, noc, kochaliśmy się namiętnie ale czułem że ona myślami już jest przy niedzieli… Zresztą jak sama powiedziała to musi się bzyknąć z nim żeby zapamiętała że ma do czego wracać… oczywiście było to na żarty ale ja zdawałem sobie sprawę, że tak jest. Pożegnaliśmy się w niedziele razem, popłakaliśmy się oboje. Obiecała że jak tylko będzie mogła się odezwać to będzie to robić. Że pomimo zajebistego sexu z Przemkiem to mnie kocha i że jest ze mną… a ciało to tylko ciało, a jej potrzebuje tylko jego kutasa… Wróciłem do domu. Lot miała w poniedziałek o 11 rano i zadzwoniła jak była na lotnisku że wszystko dobrze, że spędziła cudowną noc, że Przemek ją odwiózł, że wszystko dobrze że kocha mnie bardzo ale że on nie chciał jej puścić i że tulił ją mocno. Pogadaliśmy jeszcze dość długo bo samolot był opóźniony a ona już był po odprawie i Przemek pojechał do domu. 11.30 i koniec, wsiadła w samolot i poleciała. Zostało czekanie na sygnał ze już jest na miejscu.

Jak już pisałem wcześniej historia ta oparta jest na moich/ naszych przeżyciach więc nie jest zmyślana od początku do końca jednak troszeczkę ją podbarwiłem, być może dlatego że sam chciałem w pewnych momentach żeby było inaczej ale cóż;)Liczę że się spodobało jak poprzednie [;)]   mam  nadzieję że trzymałem was chociaż trochę w napięciu i że po tej części też nie będzie ono mniejsze bo ciąg dalszy będzie na to możecie liczyć [;)] mam go już poukładanego na podstawie tego co się działo naprawdę ale go troszkę podrasuje;)

Liczę na dużo komentarzy, nie tylko pozytywnych ale tez takich które by pokazały co piszę, źle nad czym jeszcze popracować, bo krytyka zawsze jest wskazana. Jak pisałem na początku to pisze to pierwszy raz ale myślę że jak na ten pierwszy to nie jest źle.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek tom1203050

Pisz dalej kolejną część tego zajebistego opowiadania

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bardzo ciekawa historia! Życiem i prawdziwymi emocjami pisana!

Jeśli chcesz napisz jak wygląda obecnie Wasz związek - w sensie co jest prawdą z Twojego opowiadania?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

fantastyczne pióro ... myślę,ze w Anglii może być coś nowego ....

czekamy na cd :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

no witam was wszystkich;) bardzo cieszą mnie te wszystkie pochwalne komentarze. Poniżej znajdziecie kolejną część opowiadania o tym co się działo w uk, ale to nie będzie koniec tego tematu, bo na pewno będzie jeszcze jedna część albo i dwie o tym co się tam działo. malvin pytasz co jest prawdą.. Imiona zmieniłem. Wszystkich osób. w Polsce był facet ale nie działo się miedzy nimi aż tyle ile napisałem ale faktem jest to że było coś między nimi i jeszcze to nie koniec tego co bedzie się dziać z ich udziałem. wyjazd do uk jest prawdziwy. facet też ale nie przeprowadziła się do niego, ale więcej wam nie powiem narazie bo wszystko wyjdzie w dalszej części:) cierpliwości, a to jak jest między nami teraz nie chce pisać ze względu spoilerowania bo chce trzymać was w napięciu dłużej;) chciałem dodać nawet jej zdjęcie ale że jest to w temacie otwartym i każdy może to zobaczyć to poddałem ten pomysł. może admin coś pomoże na to bo ja na tyle się nie orientuje... miłego czytania!!!

Mój Skarb bez problemów doleciał do uk odebrała ją kuzynka zabrała na mieszkanie i wszystko było okey. Był poniedziałek wieczorem gadaliśmy na skype podróż się udała, rozpakowała się i jutro idzie załatwić papiery i w środę do pracy. Pogadaliśmy dłuższą chwilę ale na skype pojawił się Przemek i chciała z nim pogadać to się pożegnaliśmy. Niestety tego dnia nie było dane nam się już spotkać na necie. We wtorek rozmawialiśmy wieczorkiem, załatwiła wszystkie formalności i od jutra do pracy, także wszystko poszło po jej myśli. Nie gadaliśmy długo bo musiała rano wcześnie wstać do pracy, a po załatwieniu papierów zwiedzała miasto, trochę się ochodziła i chciała iść spać. W środę po powrocie z pracy opowiedała jak minał jej dzień, że wszystko w porządku, musi się przyzwyczaić do tego co ma robić w tej fabryce ale że praca nie jest aż tak cięzka i da sobie spokojnie radę. Jedyne na co zwróciłem uwagę w tej rozmowie to fakt że jej „majstrem” kierownikiem zmianowym jak to się mówi jest taki Grzesiek, polak który pracuje tam już od dłuższego czasu. Trochę niższy ode mnie ale bardziej puszysty, zadbany i strasznie miły i pomocny. Pomocny Dobromir pomyślałem no ale ok… Wszędzie na początku jak się nie zna ludzi jest ciężko i ktoś pomocny zawsze się przydaje. Tak leciały kolejne dni rozmawialiśmy na skype, rozmawiała też z Przemkiem ale jak sama powiedziała coraz rzadziej, niestety. W każdej naszej rozmowie natomiast pojawiał się Grzesiek. Hmmm warte to zastanowienia i przemyślenia. Mijały kolejne dni aż po 3 tygodniach przyszła pora na weekend. Czwartek rozmawiamy na skype:

̶   Bo wiesz kochanie… jest takie wyjście na impreze od nas z fabryki większą paczką, nie będzie problemu jak pójdę?

̶   Ale skąd idź, pobaw się trochę…

̶   To dobrze ale to jutro w takim razie nie pogadamy bo po pracy od razu idziemy to zobaczymy się w sobotę dopiero

̶   No dobra nie ma problemu – odpowiedziałem

Piątek wieczór Asia na imprezie ja w domu. Odzywa się telefon… SMS: kochanie dobrze się bawię wrócę późno w nocy albo nad ranem. Kocham Asia. Hmmm dobrze się bawię… to baw się baw… Sobota nastała koło późnego południa odezwała się na skype wyraźnie jeszcze skacowana…

̶   Widzę że dobra impreza była…

̶   Oj nawet nie wiesz jak.. wybawiłam się za wszystkie czasy..

̶   I chyba wypiłaś też za wszystkie – uśmiechnałem się

̶   No faktycznie chyba trochę za dużo… nawet jak na mnie.. ale…

̶   Co się dzieje? – zapytałem

̶   Kochanie bo Grzesiek coś się chyba do mnie…

̶   Tzn?

̶   Cały wieczór tańczył prawie tylko ze mną

̶   Noi…?

̶   Praktycznie cały czas był koło mnie…

̶   Yhym…

̶   Odprowadził mnie w nocy do domu..

̶   To dobrze chyba nie?

̶   No niby tak ale wiesz on od dłuższego czasu wydaje mi się zaczyna coś chcieć ode mnie ale wczoraj upewniłam się w tym w 100%

̶   Co masz na myśli? – byłem trochę zdziwiony bo nic wcześniej o tym nie wspominała, trochę sam zacząłem snuć podejrzenia, że może być coś na rzeczy ale nie sądziłem że mam rację, a tu proszę…

̶   Jak odprowadził mnie pod drzwi, owszem byłam trochę wstawiona ale wszystko pamiętałam i miałam kontrolę..

̶   No ale dalej nie wiem co zrobił...

̶   Pocałował mnie no!!!

̶   On Ciebie?

̶   No na początku tak…

̶   Na początku?

̶   Bo ja w sumie odwzajemniłam to… - przepraszam

̶   Ale kochanie za co mnie przepraszasz?

̶   Bo nie powinnam, on wie że jestem z tobą, ale jakaś chemia wyszła w tej sytuacji …. Podobam mu się… widzę to….

̶   To dobrze że się podobasz bo jesteś piękną kobietą – powiedziałem z zadowoleniem

̶   Przestań… całowałam się z innym facetem przecież

̶   Nic się nie stało, zresztą wiesz jak jest między nami, obiecałaś mi że nie będziesz mi wierna

̶   Pamiętam ale tak naprawdę dopiero teraz chyba zdaje sobie sprawę z tych słów

̶   Co masz na myśli? – zapytałem

̶   W Polsce byłam ja ty i Przemek

̶   I byliście wszyscy blisko, a teraz ja jestem tu a ty tam…

̶   I co z tego…? – naciskałem

̶   No w sumie masz rację… obiecałam że ci powiem to mówie

̶   Kocham cię – powiedziałem

̶   Ale wiesz co jest w nim coś takiego co mnie ciągnie do niego tak naprawde, od razu zwróciłam uwagę na niego, jest inny od ciebie i Przemka, niższy grubszy, nie taki przystojniak jak Przemek, ale w jego zachowaniu jest coś co do mnie przemawia..

̶   Chcesz powiedzieć że ci się podoba?

̶   Na swój sposób tak…

̶   Yhym…

̶   Znów się podnieciłeś? – zapytała

̶   No trochę – odpowiedziałem

̶   Ooo widzę że podziałało na zmysły że dziewczynka jest niegrzeczna…

̶   Podziałało i działa

̶   Wiedziałam że tak powiesz?

̶   Skąd?

̶   Znam Cię wiedziałam, że jak powiem ci to tym to się uruchomisz i…

̶   I co??

̶   I idziemy dzisiaj razem do kina

̶   Mowisz serio?

̶   Tak! Haha wiedziałam że cie to ruszy i że będziesz mnie namawiał żebym posunęła się dalej to sama zrobiłam pierwszy krok !

̶   Zaskoczyłaś mnie

̶   Sama siebie też – mówiła tryumfalnie – ale wiesz co?

̶   No?

̶   Chce się z nim spotkać!

̶   I mówisz to tak o po prostu?

̶   A dlaczego by nie? Przecież pozwoliłeś mi na innych więc?

̶   Nie no oczywiście, mam nadzieję że się dobrze będziesz bawić

Powiem wam że pod biurkiem miałem już piekny namiot z podniecenia i ogólnie cała ta sytuacja mnie jarała i było mi z tym dobrze o tyle… kurde szybko się to dzieje… Powiedziała że idzie pod prysznic ale żebym poczekał to zaraz wyjdzie to pogadamy dalej i pomogę jej rzeczy wybrac. Czekałem. Wróciła w samym ręczniku. Zdjeła go. Jak dawno nie widziałem tego ciała. Tęskniłem za nim. Za każdą górką. Dolinką. Za tymi włosami. Za całą nią.

̶   Ej jestes tam – jej głos wybudził mnie z letargu

̶   Tak tak… jestem

̶   Dobra to teraz mi pomożesz się ubrać, zrobimy to tak jak było w tych opowiadaniach

̶   Mam pomóc wybrać Ci rzeczy na randke z nim?

̶   Randkę ? hmm Randkę, fakt idę na nią, twoja dziewczyna idzie na randkę z innym

̶   Znów…

̶   Myślę że nie ostatni raz – zaczęła się śmiać

Wybraliśmy takie strasznie obcisłe spodnie wyglądały jak ze skóry. Pięknie podkreślały jej nogi i pośladki, oczywiście czarna bielizna, na górę lekka koszulka bo było gorąco, lekki makijaż i mocne czerwone usta…

̶   I jak? – zapytała

̶   Brak mi słów, pięknie wyglądasz..

̶   Spodobam mu się?

̶   Na pewno….

̶   To super, ja musze się już zbierać bo zaraz się spóźnię a chyba tego nie chcemy prawda?

̶   No jasne leć leć

̶   Kocham Cię

̶   Ciebie też, buziaczki – odpowiedziała i tyle

Oczywiście z podniecenia nie wytrzymałem i musiałem sobie ulżyć, miałem siie położyć ale przeszkodził mi telefon. SMS: wejdź na skype. Odpaliłem laptopa włączyłem komunikator i dzwoni Asia… ale tło jakieś inne…

̶   Spałeś już? – pyta

̶   Nie jeszcze nie – widziałem że cos piła to coś dużo..

̶   To dobrze bo myślałam że cie obudzę, ja jestem u Grzesia..

̶   No właśnie widzę że nie u kuzynki

̶   No wiesz, tak jakoś wyszło – ale się tłumaczy nie ma co…

Wtem widzę w kamerze koło niej siada on, rzeczywiście taki jak opowiadała….

̶   Siema stary – leci do mnie i przybliża się do mojej Asi

̶   No hej, Grzesiek tak?

̶   Zgadłeś – śmieją się obje

̶   Asia co nieco mi powiedziała… o was… - położył rękę na jej nodze nie widząc mojej reakcji zaczął ja przesuwać wyżej…

̶   Więc to jednak prawda – powiedział

̶   Co prawda – zapytałem?

̶   Że nie masz nic przeciwko jak ktoś inny opiekuje się twoją dziewczyna!

̶   No nie mam, masz rację

̶   Ej ale słuchaj ja nie jestem taki nie myśl że jakich cham ze mnie, powiedz jedno słowo a przestanę

̶   Wszystko jest w porządku – odpowiedziałem

̶   Jesteś pewien?

̶   Jestem…

̶   No skoro tak – ręką dojechał już do końca jej nóg – Asia siedziała jeszcze stremowana ale puszczało ja to powoli

̶   Masz śliczną dziewczynę  - powiedział

̶   Wiem jest piękna – wtem popatrzyli na siebie i zaczęli się całować, najpierw delikatnie a później coraz mocniej, wtedy pierwszy raz widziałem jak Asia całuje się z innym facetem, było to niesamowicie podniecające, objął ja i zaczął jeszcze bardziej przyciągać do siebie, widziałem jak jednym okiem Asia popatrzyła na laptopa czy jestem i co robię ale zaraz ze zdwojoną siła wróciła do pocałunku, jego ręce zaczęły szaleć po całym ciele od nóg przez piersi do Glowy… moja ręka… była w spodniach… robiłem sobie dobrze patrząc na moja dziewczynę z innym kolesiem…

̶   Kochanie chcesz patrzeć?

̶   Tak…

Całowali się długo i namiętnie, widok był niesamowity. Asia w objęciach innego faceta. Zaczął rozpinać jej bluzkę która po chwili wyładowała na podłodze… pieścił jej piersi jeszcze przez biustonosz… zaczęła stękać i ciężej oddychać. Grzesiek wstał, stanął przed nią, ona uśmiechnęła się do kamery i rozpięła jego rozporek wyciągając jego jak się okazało już nabrzmiałego poważnie kutasa.. widok innego kutasa w ustach mojej dziewczyny spowodował, ze… się spuściłem….

̶   Stary twoja dziewczyna ciągnie jak rasowa kurwa!!! – krzyknął Grzesiek

̶   Powiedz mu kochanie ! – zwróciłem się do Asi

̶   Chcę być twoja !!! ooo tak chcę ci się oddać !! żebyś pieprzył mnie jak tylko i kiedy masz na to ochotę!!! – Asia wypięła się tyłeczkiem do niego a twarzą do laptopa, on założył gumę i jednym sprawnym ruchem rozpiął jej spodnie i wszedł w nią! Widziałem jak obcy facet pierdoli moją dziewczynę!! To była chyba najbardziej podniecająca rzecz jaka mogła mnie spotkać.. Jej twarz przed laptopem.. oczy zamknięte z przyjemności, słyszałem jej stękanie jak dobrze jej było i te jajka obijające się o nią, pierdolil ja ostro, rytmicznie… patrzyliśmy sobie prosto w oczy jak pierdolił ją od tylu…

̶   Jest lepszy--- powiedziała cicho

̶   Chcesz żeby cię pieprzył częściej? – zapytałem

̶   Tak

̶   Powidz mu!

̶   Chceeeeee aaaa, oooo tak, żebyś mnie czeeeeściej pieprzył ooo tak!!!

̶   Ty też tego chcesz? – zapytał mnie nie przerywając

̶   Tak

̶   Chcesz być tu moją dziewczyna?! Jego jajka coraz głośniej uderzały o nią

̶   Tak chce!!! – na to waliłem sobie konia coraz szybciej, Asia znów miała zamknięte oczy z podniecenia

̶   Zamieszkasz ze mną?

̶   Tak!

̶   Na pewno?!

̶   Tak?

̶   Nie masz nic przeciw – zapytał mnie

̶   Nie mam – odpowiedziałem, jeszcze chwila i skończył…

̶   Mmm kochanie ale to było przyjemne – mruczała do laptopa..

̶   Na pewno kotek….

̶   Podobało ci się?

̶   Bardzo!

̶   Widziałeś właśnie jak inny facet pierdolil twoją dziewczynę i to tak daleko od ciebie ! – powiedziała z tryumfalnym głosem

̶   Jesteś cudowna

̶   Wiem – zaczęła się śmiać

̶   Chciałbym żebyście spali ze sobą

̶   Wiem, będziemy…. Nie masz nic przeciwko żebym była tu jego dziewczyną?

̶   Nie mam…

̶   Ale wiesz z czym to się wiąże? Będziemy chodzić razem, trzymać się za ręce…,  wychodzić razem na imprezy… spać razem, uprawiać sex… dużo sexu…. – w tym momencie Asia zaczęła masować ręką swoją cipkę… - chcesz tego?

̶   Tak!

̶   To dobrze.. przeprowadzę się do niego! Zostanę jego dziewczyną! Przynajmniej na te półtora miesiąca !!

̶   A co powiesz kuzynce?

̶   Hmmm powiem że zerwałam z tobą!!! – ooo tak (Asia coraz bardziej masowała sobie cipeczkę…) – byłem zaskoczony tym co powiedziała ale skoro chciała tego… - to takie brudne złe… kocham ciebie ale chce jego kutasa!!! Grzesiu kochanie chodź do mnie !!!

̶   Ooo widzę że masz jeszcze ochotę – stanął przy niej, zrobiła się taka malutka koło niego, bezbronna…. Napalona…

̶   Mam i to olbrzymią!!!

̶   Podoba mi się moja dziewczyna!!! Bardzo!!! – zamknął klapę od laptopa i tyle było tego… nie mogłem spać w nocy… Asia oddała mu się, jest nie tylko jego zabawką od sexu ale jest jego… dziewczyną… tam…

Następnego dnia. W sumie wieczora. Skype. Oczywiście u niego….

̶   Hej… - powiedziałem

̶   Czesc!! – była wyraźnie pobudzona – wszystkie moje rzeczy mam już tutaj, Grzesiek mi przywiózł, jaki on kochany jest!

̶   No naprawdę miły… - nie  wiedziałem co powiedzieć

̶   Nie zapytasz jak było wczoraj? Później?

̶   Mogę się tylko domyślać – odpowiedziałem

̶   To dobrze się domyślasz – obudziłam się rano koło niego, spało mi się bardzo fajnie, obudziłam się przytulona do niego…. Rano poszliśmy do pracy.. trzymaliśmy się za ręce, dużo ludzi mu gratulowało że udało mu się podbić do mnie – znów ten uśmiech… - i ogólnie wszyscy prawie tu wiedzą że jesteśmy razem już.. – mam dla ciebie niespodziankę !!! wejdź na facebooka !

̶   Już wchodzę – to co zobaczyłem podcięło mi skrzydła… Asia zmieniła status związku

̶   Widzisz że jestem z Grzesiem?

̶   No widzę ale nie przegięłaś trochę?

̶   A jak myślisz?

̶   No nie wiem trochę mam mieszane uczucia co do tego…

̶   Ja uważam że zrobiłam dobrze!

̶   A dlaczego?

̶   Pamiętasz to opowiadanie, które czytaliśmy razem jak byłam jeszcze w Polsce?

̶   To o tym że dziewczyna powiedziała rodzicom, że zmieniła chłopaka?

̶   Tak i chciałam tak żeby u nas było!

̶   Dlaczego?

̶   Nie podnieca cię to? – zapytała

̶   No tak ale zaczynam się bać…

̶   O co?

̶   No o nas.. o nasz związek…

̶   Nie masz się o co bać kochanie, zresztą sam mi wpajałeś że mnie będziesz kochał i ja kocham ciebie i wrócę do polski i do ciebie wariacie!

̶   Naprawdę

̶   Obiecuje. – powiedziała to w taki sposób, w sposób ciepły, pełen uczuć i prawdy… nikt nas nie rozdzieli – a teraz to tylko czasowe – uśmiechnęła się

̶   No dobrze – upewniłaś mnie

̶   Nie dobieraj sobie do głowy naprawdę!

̶   No dobrze już dam na luz… - skłamałem trochę. Bardzo

̶   I tak trzymaj… kotek będę za 10 min poczekaj na mnie bo musze się przebrać?

̶   A po co?

̶   A bo Grześ robi kolację przy świecach i okazji naszego pierwszego dnia razem

̶   No miło rzeczywiście…

̶   Kochanie powiedz tylko słowo a wracam do kuzynki i koniec z tym

̶   Przepraszam – kurwa nie wiedziałem że dojdzie do czegoś takiego… po jedno chciałem tego, chciałem rogów ale moim zdaniem troszkę przegięła, chociaż sam się zgodziłem na to… a dlaczego to zrobiłem? Dlaczego jej pozwoliłem? W przypływie chwili, kiedy widziałem ją nabitą na innego kutasa? Ale to samo było przecież tutaj, też się pierdoliła z Przemkiem, ale tego nie widziałem. Może przez to? Może brakowało mi takiego bodźca, żeby sobie naprawę uświadomić że jest wolną kobietą. Że sam dałem  jej tą wolność. Więc dlaczego?  Dla emocji, przyjemności? Też. Ale chyba przede wszystkim dlatego, że chce tego. Chce żeby inny facet ja pierdolił. Podnieca mnie to. Jestem rogaczem. I chce być nim!

̶   Już jestem, dzięki że czekałeś – to co zobaczyłem wywołało u mnie fale podniecenia. Istne tsunami! Sukienka zakrywająca jej dupę tylko…. Czarna. Rajstopy. U góry głęboki dekolt… włosy pięknie ułożone…, wszystko co kocham u niej.. - wyglądasz cudownie….

̶   Dziękuje kochanie… tą sukienkę kupiłam dwa tygodnie temu bo mi się podobała z myślą o tobie…

̶   No jest naprawdę piękna i wyglądasz w niej sexi!

̶   Dziękuję ale doszłam do zdania, że skoro zmieniłam faceta to muszę teraz się dla niego ubierać – puściła mi oczko

̶   No musisz – moja twarz nie zdradziła żadnego niepokoju…

̶   Ale pachnie z kuchni, nie wiem co pichci ale już sam zapach jest obłędny

̶   Cieszę się

̶   Kochanie obiecaj mi cos – powiedziała – jak będziesz miał jakieś wątpliwości czy coś się działo jeżeli chodzi o nas.. o mnie… powiesz mi?

̶   Powiem.

̶   Trzymam cię za słowo… a teraz muszę iść bo mnie Grzesiek woła…- serdeczny uśmiech

̶   Zrobisz coś dla mnie?

̶   Jasne, mów

̶   Wstań i obkręć się, chce się całą zobaczyć jeszcze – wyglądała pięknie, z każdej strony, do tego twarz niewiniątka.. a w środku… diabeł, którego sam wyhodowałem…

̶   Ej zapomniałam!

̶   Co takiego?

̶   Przemek do mnie napisał jak zobaczył że zmieniłam status na fb..

̶   Co pisał

̶   Że jak wrócę to chętnie się ze mną umówi i może coś będzie więcej między nami, ale powiedziałam mu że nic się nie zmieniło jak chodzi o nas ciebie i mnie i mnie i jego a to jest tylko chwilowe!

̶   I co on na to?

̶   Nie odpisał jeszcze

̶   Yhym…

̶   Zrobiłam coś źle?

̶   Nie wręcz przeciwnie, dziękuje że mi powiedziałaś

̶   Ej taka była umowa między nami! Dotrzymuje jej

̶   Dziękuje, że jesteś szczera

̶   Obiecałam ci i cie nie zawiodę nie bój się, dobra muszę iść już. Kocham cię mocno

̶   I ja Ciebie też

̶   Uszy do góry za niedługo już będę!

Poszła… ale ja byłem zadowolony z tej rozmowy. Naprawdę. Przekonałem się po raz kolejny że łączy nas prawdziwa miłość. Nie musiała mi nic mówić odnośnie Przemka. Zrobiła to. Wie że podnieca mnie to wszystko. Co robi. Z kim robi. Tu w grę wchodzi tylko pociąg ciała, chęć zaspokojenia popędu.. tylko o to.  Nie mogę jej tego bronić i nie chce i muszę powiedzieć że jestem zadowolony z obrotu sprawy z tego co się dzieje. Jak można być zadowolony w sytuacji, gdy twoja (już nie) dziewczyna jest daleko od ciebie, przeprowadziła się do innego faceta, śpi z nim, jest z nim… Ja jestem zadowolony z tego, bo wiem że jak wróci to wróci do mnie, a wcale tego nie musi robić.  I szczerze… mam nadzieję że będzie się do dalej ciągnęło!

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Masz talent i to niemały ;) Zaczyna to urastać do mojej ulubionej opowieści, widzę oczywiście że sporo pomysłów jest zapożyczonych z innych dobrych opowiadań, ba nawet są często identyczne zdania ale za to dla mnie jest to najgenialniejsza kompilacja pomysłów tych które akurat mi najbardziej się podobają a nawet pociągnąłeś wątki trochę dalej niż w innych opowiadaniach czego mi brakowało no i nie każdy potrafiłby to zrobić dokładnie tak jak to zrobiłeś, czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

takie wspólne fale i zrozumienie , sex głęboko w głowie dla wtajemniczonych mmmm 

skarb taka dziewczyna , poznać jej tajne zakamarki fantazji , upodobania i czerpać z tego przyjemność...

UK daje możliwości większe ....  

może jakaś miłość czarno-biała ...:)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a dzięki dzięki;) powiem że jakoś tak nie biorę pomysłów z innych opowiadań aczkolwiek inspiruję się opowiadaniami Polako, które są najlepsze jakie kiedykolwiek czytałem;) co do zdań to nie kopiuję nic ale czasem ciężko opisać dlatego jak stanę w jakimś momencie to lubię coś przeczytać i później lepiej mi napisać i pisać dalej;) będę starał się rozbudowywać w miarę wszystkie zaczęte wątki bo one same się kontynuują więc pola do twórczości mi nie brakuje i na pewno nie braknie jeszcze baaaardzo długo! fakt dziewczyna to mój Skarb! a co do wizji czarno-białych niestety muszę was rozczarować ale postaram się to wynagrodzić w inny sposób, jednym słowem nie będzie nudno! ;) co do następnych części do postaram się coś skrobnąć w tym tygodniu ale niczego wam nie obiecuje, zobaczymy jak inni jeszcze to przeczytają może będą mieć jakieś uwagi i propozycje, także proszę o komentarze i do następnej części!;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek hyperion1980

Rzeczywiście świetnie się to czyta:) A może pochwalisz się tutaj swoją damą?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...