Kuszący sms

[pulse299 46]

no juz sie nie moge doczekac jak to sie potoczylo dalej :)

[Horacy 69]

Po kilku dniach żona nabrała chęci na realizację fantazji.

Uznała, że najlepszym miejscem będzie ogród, z okna na piętrze będę miał dobry punkt do obserwacji, natomiast gęsto rosnące iglaki zasłaniają ogród dla osób postronnych.

W dniu spotkania założyła koronkowe majteczki uznając, że opalanie topless będzie idealną zachętą.

Jednak dla budowania atmosfery założyła przewiewną sukienkę, rozpinaną na całej długości.

Całość wyglądała kusząco, więc nie zważając na to, że Andrzej mógł się pojawić w każdej chwili, przystąpiłem do działania, sukienka żony szybko znalazła się w górze, majteczki zostały odchylone i  cipkę żony wypełnił mój sterczący kutas zalewając ją strumieniem spermy.

Niemalże w tym momencie rozległ się dzwonek i przed domem pojawił się Andrzej.

Cóż było robić, żona wyszła mu na spotkanie, w przesiąkniętych majteczkach.

Z uśmiechem stwierdziła, że bardzo ją ciekawi, czy chętnie wyliże z jej cipki resztki spermy.

Chwilę po wyjściu żony oboje pojawili się w ogrodzie.

Nasz gość wydobył coś z kieszeni, okazało się, że był to lizak, prezent dla mojej żony.

Podając go jej rzekł:

- Pamiętałem, że lubisz lizaki, choć mam nadzieję, że dziś nie tylko on znajdzie się w twoich ustach i będzie lizany.

Żona z uśmiechem stwierdziła, że ma nadzieję, że lizana będzie jej cipka, udając, że nie wie, co też miałoby trafić do jej ust.

Andrzej był ciekawy czy jest sama, po uzyskaniu twierdzącej odpowiedzi spytał:

- Za ile wróci twój mąż?

Odpowiedź żony go uspokoiła.

- Mamy dużo czasu, pojechał do pracy, zanim jednak wyszedł zdążył mnie przelecieć, chyba go zachęciłam opalając się topless. Jeszcze czuję spermę wypływającą z cipki.

Andrzej uśmiechnął się i siadając odrzekł, że nie ma nic przeciwko temu, by żona wygodnie na leżaku kontynuowała opalanie.

Oczywiście chętnie przystała na tę propozycję, rozchylając sukienkę tak, że odsłoniła uda.

Andrzej wpatrywał się w piersi, które wyraźnie było widać spod sukienki, przenosząc często wzrok z nich na odsłonięte uda.

Nabierał coraz większej ochoty na pozbawienie żony sukienki, przystąpił więc do działania.

- Czy niemiałabyś ochoty kontynuować opalanie topless?

- Chętnie – odparła – ale musisz zdjąć ze mnie sukienkę.

Widząc jego minę dodała:

- Do tego musisz to zrobić w taki sposób, aby każda odsłaniana część ciała była natychmiast smarowana olejkiem.  W ten sposób będziesz miał okazję do masażu, a ja bardzo to lubię.

To mówiąc podała mu przygotowany wcześniej olejek.

Andrzej wziął go i sięgnął do guzika, aby go rozpiąć, jednak żona go powstrzymała.

- Andrzejku, powoli, czyżbyś nie zauważył, że mam odsłonięte nogi?

- Oczywiście, że widzę – odrzekł – lejąc sobie olejek na dłoń i sięgając do jej ud.

- Ależ Andrzeju, nie musimy się spieszyć, nogi zaczynają się od stóp, a ja lubię jak są masowane – z uśmiechem powstrzymała go żona.

 -  Widzę, że zapowiada się ciekawy dzień –odrzekł Andrzej polewając stopy żony olejkiem i przystępując do masażu.

 

Co było dalej? Odpowiedź wkrótce :->