sex - sms-y od kochanka

[arria 329]

mnie to nie kręci.... długie romanse smsowe czy mailowe. miło pogadać, pośmiać się owszem.... gdzieś miedzy wiersze czasem wpleść podniecające zwroty.

Gdybym miała prawie codziennie czytać wiadomości o treściach stricte erotycznych..... najnormalniej w świecie znudziłabym się.

 

 

najbardziej podniecającą trescią sms-a jaką kochanek może do mnie wysłać jest słowo "będę" (tam gdzie chcesz, kiedy chcesz i jak długo chcesz) 

[PyHotka 326]

może być podniecające, ale w momencie gdy jest bezpośrednio przed lub po spoktaniu. Nie chciała bym być nękana smsami od kochanka ;p

[Corrado 1 306]

Moja ukochana żona jest trudna do rozgryzienia.

Lubi sex. Chyba ją trochę podnieca to, że komuś może się podobać i ktoś może chcieć z nią być, ale jak człowiek od lat nie chodzi na randki i nie flirtuje, to może zapomnieć jak to jest.

Mam takie pytanie, napiszcie co o tym sądzicie, czy to by nie było podniecające, gdyby się z kimś dogadać, z potencjalnym kochankiem i ONI - zdrajcy, perwersyjni, zaczęliby wysyłać sobie sms-y typu - co masz teraz na sobie? Majteczki? Ale koronkowe? A kolor jaki? Hmm chętnie bym je zdjął z Ciebie - itd. Czy ktoś już czegoś takiego próbował? Takiej pseudo gry wstępnej w relacji Hotka - Kochanek?

Napiszcie co o tym sądzicie i gdyby ktoś był ewentualnie chętny do pisania niech też napisze na priv.

Pozdrawiam.

pomysł bardzo dobry i stymulujący. Niespodziewany sms: stałem obok ciebie w autobusie. Nie mogłem oderwać wzroku.patrzyłem na twoją szyję i chciałem pocałować...

Myślę dokładnie tak samo.....atmosfera tak budowana jest wspaniałym wstępem do spotkania, które dzięki temu jest wręcz eksplozją podniecenia.......

 

jakiś czas temu spotykałam się z pewnym "wirtuozem" takich właśnie sms-ów, który potrafił swoimi krótkimi, częstymi wiadomościami rozgrzać mnie do czerwoności właściwie o każdej porze dnia i cokolwiek robiłam.....hihihi  

wprawdzie czasem bywało to kłopotliwe, to np. ciężko wtedy było skupić się w pracy na swojej robocie, ale dawało tyle pozytywnej energii, że właściwie się od tego uzależniłam.....

 

widywaliśmy się bardzo rzadko, ale te sms-y wysyłane codziennie lub prawie codziennie, częste bawienie się taką formą flirtu dawało mi wiele radości....

 

do dziś mam te sms-y w telefonie (choć jest ich kilka tysięcy), choć nie czytam ich zbyt często, bo powodują kłopotliwe podniecenie, które z uwagi na okoliczności - ciężko opanować......

 

ale kiedy już do nich wracam....hmmmm........

to rzadkie, więc tym cenniejsze. Gratuluję takiego kochanka, co tak rozpalał wyobraźnię

Fryne, Kociaku - świetnie ujęłyście znaczenie sms-ów dla tworzenia atmosfery, podtrzymywania kontaktu, wzajemnego intrygowania się oczekiwaniem spotkania itd. 

Uwielbiam być tak rozpieszczana...

Myślę, że wielu hotkom chodzi właśnie o relacje przekraczające granice czystego, mechanicznego seksu, o fascynację drugim człowiekiem, o grę na emocjach, od których robi się nam naprawdę gorąco...

Powiedziałnym, że to coś więcej niż rozpieszczanie. Takie rozpalanie to nieraz esencja relacji erotycznej. wszak seks dzieje się w mózgu

[Bernard 2]

Wiem, wiem, na tyle już kobiety poznałem, pytanie tylko... dlaczego przy tym obiecują góry? Niby to faceci uznawani są za ściemniaczy, ja doświadczam to od kobiet.

Może masz złe podejście do kobiet? Np roszczeniowe?

[newebie 386]

a my kontynuujemy seks-smsy- i jest bardzo fajnie:)

oczywiście, moment musi być dobry, nie zawsze każdy ma czas i okoliczności żeby pisać, ale szczególnie przed spotkaniem fajnie jest podkręcić atmosferę.

[1985hotwife 16]

Wolę kutasa żywego. SMS mi potrzebny bym się mogła dowiedzieć do którego hotelu pojedziemy. Przepraszam za dosadność.

[Rosomak77 211]

Korespondencja SMS nie była i nie jest moją ulubioną formą konwersacji. Czasem błąd interpunkcyjnych, czy samokreacja słowniczka, potrafią zmienić bardzo istotnie treść wiadomości

 

Ale, no właśnie to ale z doświadczenia wiem jak świetnie poprawia humor krótki SMS o treści " " tylko tyle, a jak wiele pozytywnych emocji

 

SMS ktory mi sprawił mega przyjemność to " cudownie że jesteś "

 

Wiec mimo zastrzeżeń, pisze i Lubie otrzymywać. Ale właśnie takie.

Spotkania, sprawy organizacyjne itp zawsze telegonuje.

 

No i jeszcze MMS takie intymne, kto nie lubi dostać

[extrabull 4]

Dokładnie, MMSami można podkręcić atmosferę, że smartfon potrzebują chłodzenia ;-) Na szczęście mamy takie możliwości. Tak się zastanawiam jak było kiedyś. Zero kontaktu z hotką, mąż nie mógł dostać MMS z zalaną szparką hotki :'(

[dwojex 177]

Był kiedyś Taki kochanek, bardzo zainteresowany moimi majtkami. Codziennie pytał jakie mam na sobie. Jedne jako trofeum mu zostawiłam, żeby nie tęsknił zbyt bardzo. Wkurzał mnie a zarazem kręcił gdy w środku dnia w pracy otrzymałam sms o treści "ściągaj majtki". Było dosyć zabawnie biorąc pod uwagę, że nie jestem cichutka.

[Ana 110]

a ja tam lubię poświntuszyć przez SMS i śmiać się jak głupi do monitora