Dlaczego Kochankowie stają się

[MP2020 9 753]

35 minut temu, parakk pisze:

Na było obojętne z kim się spotykamy, to nie nasza sprawa czym się kierują i co nimi powoduje. Oczywiście czasem ktoś chciał opowiedzieć, nawet częściej niż czasem, wtedy wysłuchaliśmy z uwagą. Wnioski są takie, że trudno stwierdzić co jest skutkiem, co przyczyną, a co zwykłym zbiegiem okoliczności.. My generalnie mamy to gdzieś.

Jeśli moralnie to dźwigacie i jest Wam to obojętnie i macie to "gdzieś" to looz, wasza sprawa.. My nie spotykamy się z ludźmi którzy zdradzają, nie chcemy brać udziału w Jego/Jej zdradzie.. A jeśli mamy taką wiedzę , że ta osoba zdradza, to wiemy że  świadomie w tym pomagamy... Tylko tyle... P. 

[parakk 1 455]

8 minut temu, MP2020 pisze:

to wiemy że  świadomie w tym pomagamy... Tylko tyle... P. 

Orzechy nerkowca wydobywa się z z łupiny z parzącymi olejem. Są miejsca na świecie, gdzie zajmują się tym dzieci, które pracując ranią się każdego dnia. Jeśli więc jadasz te orzechy, przykładasz ręce do ich krzywdy. Tylko że.. hm.. jest to ich jedyne źródło utrzymania i bez tego będą głodować.. wiesz co? Ja będę jadł orzeszki, a kto chce niech pracuje przy ich pozyskiwaniu. 

Moralnie mam to gdzieś, tak jak miliony ludzi żyjąca z wyzysku, nie chcąc nawet zastanawiać się jak i gdzie powstają produkty których co dzień używają. Dźwigasz to moralnie, czy raczej sprawdzasz co jesz, co nosisz, czym jeździsz..?

[MP2020 9 753]

7 minut temu, parakk pisze:

Orzechy nerkowca wydobywa się z z łupiny z parzącymi olejem. Są miejsca na świecie, gdzie zajmują się tym dzieci, które pracując ranią się każdego dnia. Jeśli więc jadasz te orzechy, przykładasz ręce do ich krzywdy. Tylko że.. hm.. jest to ich jedyne źródło utrzymania i bez tego będą głodować.. wiesz co? Ja będę jadł orzeszki, a kto chce niech pracuje przy ich pozyskiwaniu. 

Moralnie mam to gdzieś, tak jak miliony ludzi żyjąca z wyzysku, nie chcąc nawet zastanawiać się jak i gdzie powstają produkty których co dzień używają. Dźwigasz to moralnie, czy raczej sprawdzasz co jesz, co nosisz, czym jeździsz..?

Możesz żyć według własnych zasad, kryteriów My nie mamy z tym problemu.. Ale Proszę nie próbuj Nas przekonywać do swoich.. Pozatym w tym temacie dosyć obszernie się wypowiedzieliśmy i nie mamy zamiaru powielać tego, co zostało już napisane.. P. 

[parakk 1 455]

3 minuty temu, MP2020 pisze:

Proszę nie próbuj Nas przekonywać do swoich

Nie przekonuję. 

 

38 minut temu, MP2020 pisze:

Jeśli moralnie to dźwigacie i jest Wam to obojętnie i macie to "gdzieś" to looz, wasza sprawa..

Analogicznie pytam tylko, czy moralnie dźwigasz wyzysk w innych dziedzinach życia, jeśli tak to looz.. 

[MP2020 9 753]

7 minut temu, parakk pisze:

Analogicznie pytam tylko, czy moralnie dźwigasz wyzysk w innych dziedzinach życia, jeśli tak to looz.. 

Nie dźwigam... Pozdrawiam. P. 

[Wichura® 19 361]

19 godzin temu, parakk pisze:

Orzechy nerkowca wydobywa się z z łupiny z parzącymi olejem. Są miejsca na świecie, gdzie zajmują się tym dzieci, które pracując ranią się każdego dnia. Jeśli więc jadasz te orzechy, przykładasz ręce do ich krzywdy. Tylko że.. hm.. jest to ich jedyne źródło utrzymania i bez tego będą głodować.. wiesz co? Ja będę jadł orzeszki, a kto chce niech pracuje przy ich pozyskiwaniu. 

Moralnie mam to gdzieś, tak jak miliony ludzi żyjąca z wyzysku, nie chcąc nawet zastanawiać się jak i gdzie powstają produkty których co dzień używają. Dźwigasz to moralnie, czy raczej sprawdzasz co jesz, co nosisz, czym jeździsz..?

A czy gdy spotkasz na ulicy nieprzytomnego faceta któremu z kieszeni wystaje gruby portfel to zwiniesz go skoro i tak ktoś to pewnie zrobi? Albo widząc po zmroku na najgorszej ulicy w mieście dwóch facetów trzymających się za rękę to wpierdolisz im skoro i tak pewnie ktoś to zrobi? Obstawiam że nie i będziesz wolał nie przykładać do tego ręki. Analogie w dyskusjach są przydatne i sam je stosuję ale temat zdrady jest na tyle unikalny że ciężko znaleźć odpowiednią.

 

Niemniej jednak ten temat nie dotyczy tego dlaczego zdradzamy a tego dlaczego stajemy się kochankami i w tym kontekście stwierdzenie że kochankowie zostają nimi gdyż brakuje im czegoś w seksie "w domu" jest niesprawiedliwe a często też krzywdzące. Zarówno dla nich jak i ich partnerek

[parakk 1 455]

3 godziny temu, Wichura pisze:

stwierdzenie że kochankowie zostają nimi gdyż brakuje im czegoś w seksie "w domu" jest niesprawiedliwe a często też krzywdzące. Zarówno dla nich jak i ich partnerek

Nic nie poradzę na to, że taki argument stanowi 80/90% tych które słyszeliśmy. 

On