Skocz do zawartości
illa

Dlaczego Kochankowie stają się

Rekomendowane odpowiedzi

 

chęć poszukiwania nowych wrażeń, doznań

 

I  to jest kolejna odpowiedz na postawione przez Ilcie pytanie ;):dobre:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I  to jest kolejna odpowiedz na postawione przez Ilcie pytanie ;):dobre:

Uffffffffffff, ulżyło mi, przez chwilę bałem się o siebie :P

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli już brać wszystkie możliwości pod uwagę to:

Panów też czasem boli głowa, nie tylko żony unikają seksu. A znudzone małżeńską rutyną żonki też latają z dupą po mieście.

Absolutnie nie zgadzam się z tym, że to oziębłe kobiety są powodem męskich zdrad! Ich chłód jest spowodowany rutyną właśnie, szarością, przewidywalnością i nudą. Te same niechętne żony byłyby prawdopodobnie namiętnymi kochankami ... innych panów. Albo pań.

 

I wracając do kulinarnych skojarzeń - każdy kucharz ma swój modus operandi. Nie ma możliwości, żeby zmieniał go z każdą gotowaną potrawą. Chcąc nie chcąc używa tych samych kuchennych przyborów, kombinacji przypraw, kroi w taką samą kostkę od 20 lat, smaży na smalcu - bo lubi. Jasne, może założyć kretyński fartuszek z otwieraczem do browaru na końcu trąby, ale wciąż będzie tym samym kucharzem. 

Gdybyśmy sobie wszyscy tak świetnie wystarczali, nie byłoby nas na tym portalu. Nie szukalibyśmy wrażeń poza naszymi, skądinąd dobrymi, związkami...

Nie warto tylko zwalać winy na kogokolwiek za to, że jest ciągle tą samą osobą. Że tak samo pachnie, dotyka, reaguje. Wszyscy powinniśmy dostarczać energię do związku, żeby się nie znudził. I to dotyczy również Kochanków.

Dotyczy nas wszystkich.

  • Lubię 14

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Te same niechętne żony byłyby prawdopodobnie namiętnymi kochankami ... innych panów. Albo pań.

 

Zgadzam się, ale ich mężowie nie potrafią tego zmienić, więc szukają wrażeń poza związkiem.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zapewne narażę się nieco na kerytykę ze strony panów... no ale... z moich doświadczeń i obserwacji wyniaka, że trzeba tych kochanków trochę podzielić.....

 

1. Kochankowie którzy mają mało satysfakcjonujące pożycie z zoną - szukają tego co kiedyś... namiętności, odmiany, iskry i żaru...

2. Kochankowie w wysokim libido i niepotrafiący odmówić żadnej atrakcyjnej kobiecie - typ podrywaczy... zawsze chętnie bajerują. Zarówno by nie wyjść z wprawy, jak i po to by zaliczyć numerek. Stale żądni nowych przygód, nowych doznań i nowych wrażeń...

 

Jeśli chodzi o hotki.... Trudno mi się wypowiedzieć... ale z tego co widzę to chyba najczęściej jest efekt zabiegów ich przyszłych rogaczy.Taki chłopak, mężulo, narzeczony nawija swojej wybrance makaron na uszy i najpierw raz... potem drugi.... trzeci.... siódmy....  I tak nam ich przybywa ...  Mam trochę racji drogie Panie?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Masz, ale niektóre kobiety po prostu lubią sex. Takie łatwiej przyswoją ten makaron ;) Jak kobieta nie lubi to i makaron nie pomoże :) 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Masz, ale niektóre kobiety po prostu lubią sex. Takie łatwiej przyswoją ten makaron ;) Jak kobieta nie lubi to i makaron nie pomoże :)

 

Są kobiety "spełnione" w rodzinie, które sexu nie potrzebują.

Zmiany hormonalne, brak bodźców, nieatrakcyjny mąż, nuda, negatywne przeżycia (zmuszanie do sexu) itp.

Każdy przypadek jest inny.

 

One mogą przy tym pozostać, ale może pojawić się jakiś bodzieć.

Spotkanie po latach, fascynacja kimś itp.

Mąż wpadnie na cuckold i dla obojga pojawią się nowe atrakcje...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jo, "spełnione w rodzinie". Ja też jestem spełniona w rodzinie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Znudzona seksem żona nie ma ochoty, a jeśli już współzyje to nie jest napalona, namiętna i podniecona, bo robi to raczej z obowiązku niż faktycznej ochoty.

 

 

Jen nie mylisz się .Kochanka to cos innego , nowego , to poznawanie , staranie , by zwrócić na siebie uwagę , by wprowadzić w swoje życie więcej emocji , by znowu poczuć te adrenalinke i rozkosz .

 

Wiecie co, dziewczęta, a ja jestem żoną, długoletnią, nieznudzoną. Mam ochotę, jestem namiętną kochanką i podniecam się przy moim mężu naprawdę. I wprowadzam adrenalinkę i rozkosz.

Jestem ciągłym staraniem, niezgłębioną nowością mimo wieloletniego związku.

 

Żony też są takie!!!

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiecie co, dziewczęta, a ja jestem żoną, długoletnią, nieznudzoną. Mam ochotę, jestem namiętną kochanką i podniecam się przy moim mężu naprawdę. I wprowadzam adrenalinkę i rozkosz.Jestem ciągłym staraniem, niezgłębioną nowością mimo wieloletniego związku.Żony też są takie!!!

Oczywiście, że takie są.A wiesz, że ja byłam taką i taką? ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...