Skocz do zawartości
Xavery

Matki, żony i kochanki !

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, przychodzą czasem chwile zwątpienia, zniechęcenie oraz pytanie o moralność.

 

Jak wiecie Małże, moja sytuacja jest dodatkowo obciążająca, bo pomimo zgody i przyzwolenia małżonka na moje zabawy, to na jego własne życzenie nie jest on wtajemniczony we wszystkie szczegóły moich znajomości.

O ile fajnie jest, gdy jest dobrze, o tyle, trudniej, gdy spotykają mnie rozczarowania. Wtedy mam największe wątpliwości. Mogę tylko ogólnie wspomnieć mu ze coś jest nie tak, licząc po cichu, że może mi zabroni i uwolni mnie od problemu..

On czywiście wspiera mnie jak może,ale znając mnie, wie, że ten stan nie potrwa długo i prawdopodobnie szybko zmienię podejście.

Twierdzi, że nie zamieniłby mnie na tę osobę, którą byłam przed erą zk przypominając, że zawsze jest obok i kocha mocno.

 

Pozostaje jeszcze kwestia tego jak jestem odbierana przez mężczyzn, których poznaję.

Nie zawsze są to osoby zaznajomione z tematem cuckold. Ja oczywiście informuję każdego w jakim jestem układzie, ale co de facto myślą o tym, o mnie?

Przeważnie mam to gdzieś, ale chwilami i nad tym się zastanawiam.

 

Mam dwóch synów i mam nadzieję, że nigdy się nie dowiedzą w co bawili się ich rodzice, ale co by bylo gdyby?

 

A co, jeśli natknę się kiedyś na kogoś z rodziny, gdy z kochankiem rozanielona będę wychodziła z hotelu?

 

Są pytania, są lęki, ale póki co suma korzyści przewyższa sumę strat.

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Mam dwóch synów i mam nadzieję, że nigdy się nie dowiedzą w co bawili się ich rodzice, ale co by bylo gdyby?

Jak dorosną,będą się bawić w takie rzeczy,że mama pozostanie w tyle :redevil:  :redevil:

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak dorosną,będą się bawić w takie rzeczy,że mama pozostanie w tyle :redevil::redevil:

Oby tylko mamusia się nie dowiedziała i zawału nie dostała!
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak, przychodzą czasem chwile zwątpienia, zniechęcenie oraz pytanie o moralność.Jak wiecie Małże, moja sytuacja jest dodatkowo obciążająca, bo pomimo zgody i przyzwolenia małżonka na moje zabawy, to na jego własne życzenie nie jest on wtajemniczony we wszystkie szczegóły moich znajomości.O ile fajnie jest, gdy jest dobrze, o tyle, trudniej, gdy spotykają mnie rozczarowania. Wtedy mam największe wątpliwości. Mogę tylko ogólnie wspomnieć mu ze coś jest nie tak, licząc po cichu, że może mi zabroni i uwolni mnie od problemu..On czywiście wspiera mnie jak może,ale znając mnie, wie, że ten stan nie potrwa długo i prawdopodobnie szybko zmienię podejście.Twierdzi, że nie zamieniłby mnie na tę osobę, którą byłam przed erą zk przypominając, że zawsze jest obok i kocha mocno.Pozostaje jeszcze kwestia tego jak jestem odbierana przez mężczyzn, których poznaję.Nie zawsze są to osoby zaznajomione z tematem cuckold. Ja oczywiście informuję każdego w jakim jestem układzie, ale co de facto myślą o tym, o mnie?Przeważnie mam to gdzieś, ale chwilami i nad tym się zastanawiam.Mam dwóch synów i mam nadzieję, że nigdy się nie dowiedzą w co bawili się ich rodzice, ale co by bylo gdyby?A co, jeśli natknę się kiedyś na kogoś z rodziny, gdy z kochankiem rozanielona będę wychodziła z hotelu?Są pytania, są lęki, ale póki co suma korzyści przewyższa sumę strat.

 

I to jest odpowiedź - Jeny, powaliłaś mnie !

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Najpierw jestem mamą, potem żoną, a potem kochanką, odkąd mam dziecko tak ustawiłam priorytety, gdzieś pomiędzy tym wszystkim jest praca zawodowa.

Zdarza się, że muszę wypowiedzieć swoją "tajemną" formułkę, że najpierw dom, potem psoty, czasem nie jest to zrozumiane i pada propozycja: ale to tylko na chwilę, na godzinkę, na kawę, itp. No ja tak nie potrafię. Praca, dom, a dopiero jak mam wszystko ogarnięte i wszyscy zaopiekowani przez chwilę mogę być kochanką.

  • Lubię 17

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Najpierw jestem mamą, potem żoną, a potem kochanką, odkąd mam dziecko tak ustawiłam priorytety, gdzieś pomiędzy tym wszystkim jest praca zawodowa.

Zdarza się, że muszę wypowiedzieć swoją "tajemną" formułkę, że najpierw dom, potem psoty, czasem nie jest to zrozumiane i pada propozycja: ale to tylko na chwilę, na godzinkę, na kawę, itp. No ja tak nie potrafię. Praca, dom, a dopiero jak mam wszystko ogarnięte i wszyscy zaopiekowani przez chwilę mogę być kochanką.

 

II najlepsza odpowiedź .... jakbym Madzie słyszał :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Najpierw się myśli a potem się czyni....w odwrotnej kolejności może być słabo i przyjdą wyrzuty sumienia.

aś poleciał błyskotliwym zdaniem mój ty szerloku ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A ja najpierw walę w mordę,a później myśle czy dobrze zrobiłem :lach:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...