Skocz do zawartości
rumcajs69xxl

W tropikach

Rekomendowane odpowiedzi

opowiadanie z netu - autor - Damakaro.

,,W TROPIKACH,, Dołączona grafika Słońce z wolna chyliło się ku zachodowi. Ubrana w białą sukienkę z delikatnego miękkiego lnu, weszłam na ścieżkę biegnącą między palmami, które rosły na jednej z przepięknych wysp Barbados, rozciągniętych nad Morzem Karaibskim. Kiedy stanęłam bosymi stopami na ciepłym piasku rozejrzałam się dookoła. Plaża była prawie pusta. Ostatni wczasowicze zbierali swoje rzeczy i wracali do ekskluzywnych hoteli, by potem oddać się zabawie przy muzyce i barach oferujących wszelkiego rodzaju napoje wyskokowe. Kilka par spacerowało po plaży. Moją uwagę przyciągnął mężczyzna ubrany w krótkie szorty i białą koszulkę z krótkim rękawem, który stał w wodzie i patrzył gdzieś daleko na horyzont. To był sąsiad jednego z domków, które wynajmowaliśmy w pobliskim osiedlu. Spotykałam go codziennie na śniadaniu w pobliskiej restauracyjce. Był chyba tutaj sam, bo nigdy nie widziałam by ktoś mu towarzyszył. Ruszyłam w jego stronę. Kiedy byłam wystarczająco blisko położyłam mu dłoń na ramieniu.
- Witam. Kiedy się do mnie odwrócił uśmiechnęłam się.
- Witam sąsiadkę. Odwzajemnił uśmiech. - Jak minął dzień?
- Tak sobie. A panu?
- Przyjemnie. Proszę mi mówić Tomasz.
- Dorota. Podałam mu rękę. Jego była duża i ciepła. Zrobiło mi się przyjemnie.
- Jest pani sama? A gdzie pani przyjaciel?
- Pojechał ze znajomymi na przystań. Pooglądać jachty i łodzie. - Przejdziemy się? - zaproponowałam. Nie chciałam rozmawiać o moim chłopaku.
- Chętnie - odpowiedział krótko. - A ty nie miałaś ochoty jechać z nimi?
- Nie. Chciałam trochę w ciszy i spokoju spędzić dzisiejszy wieczór. Zmęczyły mnie codzienne imprezy.
- Rozumiem. Przez resztę drogi prowadziliśmy luźną rozmowę o wszystkim i o niczym. Musiałam przyznać, że bardzo miło rozmawiało się z Tomaszem. Od czasu do czasu ukradkiem spoglądałam na niego. Wysoki, dobrze zbudowany. Jego klatka piersiowa wydawała mi się potężna pod białą koszulką. Pomyślałam o mojej głowie spoczywajacej na jego piersi. Zaraz jednak przywołałam swoje myśli do porządku.
- Zobacz tam - usłyszałam nagle jego głos. Obejrzałam się w tę samą stronę, w którą patrzył Tomasz. Od zachodu nadciągały ciężkie, czarne burzowe chmury. Wiatr, który wcześniej leniwie kołysał palmami zaczął przybierać na sile. Nagle ciemniejące niebo przecięła pierwsza błyskawica, a zaraz za nią przetoczył się w powietrzu ciężki grzmot.
- Zanosi się na niezłą burzę. Morze stało się czarne i groźne.
- Musimy szybko wracać - powiedziałam. Bałam się burzy. Mój towarzysz chyba to zauważył.
- Boisz się?
- Trochę. Uśmiechnęłam się. Z początku szliśmy szybkim krokiem. Ale kiedy z nieba spadły pierwsze krople deszczu zaczęliśmy biec. Było coraz ciemniej. Tylko od czasu do czasu świat stawał w świetle błyskawic. Zaczęło lać jak z cebra. Po kilku minutach byliśmy przemoczeni do suchej nitki.
- Jeszcze parę metrów i będziemy w domku! - krzyknął. Rzeczywiście po kilku chwilach zza palmowego lasku wyłoniło się kilka drewnianych chatek. Lampki rozwieszone między domkami tańczyły tak jak im grał wiatr, mrugając przy tym słabym światłem. Domek Tomasza stał tuż przy drzewach. Kiedy stanęliśmy na schodkach sięgnął do kieszeni i wyciągnął klucz. Po chwili byliśmy w środku. Ciepłe i suche powietrze przyjemnie uderzyło w twarz. Kiedy mężczyzna zapalił lampkę, domek okazał się takim samym dużym pokojem z łóżkiem dwuosobowym, stoliczkiem i dwoma fotelami jak mój. Dalej były dwa mniejsze pomieszczenia. Kuchnia i łazienka. Oparta o ścianę z zamkniętymi oczami łapałam oddech próbując przywrócić go do bardziej spokojnego rytmu. Czułam jak po twarzy spływają mi krople wody. Sukienka cała przykleiła się do mojego ciała, podkreślając piersi, talię i biodra. Było widać, że nie mam na sobie bielizny. Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam, że Tomasz mi się przygląda. Uśmiechnęłam się do niego zalotnie a policzki spowił rumieniec. Zdawałam sobie sprawę, że muszę wyglądać bardzo pociągająco. Podszedł do mnie powoli nie odrywając ode mnie swojego wzroku. Już od samego jego spojrzenia zrobiło mi się bardzo ciepło. Było w nim pożądanie i pragnienie. Kiedy stanął przy mnie bardzo blisko, jedną dłoń oparł o ścianę tuz nad moją głową a druga dotknął policzka i pogłaskał go kciukiem. Potem palcami przesunął po szyi. Od szyi do piersi. Przez materiał sukienki poczułam ciepło jego palców. Zadrżałam pod wpływem jego dotyku. Dalej przesunął palce przez brzuch na biodra, a potem zatrzymał dłoń na moim pośladku. Przysunął się do mnie tak, że nasze ciała zetknęły się ze sobą a potem złączyły się nasze usta. Całował mnie najpierw powoli a potem coraz namiętniej i goręcej. Objęłam go za szyję i zaczęłam oddawać mu pocałunki. Nasze języki splotły się na chwilę w namiętnym tańcu. Czułam jak ten taniec przenika do wnętrza mojego ciała i rozpala mnie od środka. Mężczyzna sięgnął do guzików sukienki i zaczął je odpinać. Zadrżałam. Po chwili stałam przed nim naga a sukienka leżała u moich stóp. Chociaż policzki spowił kolejny rumieniec to samo zrobiłam z jego ubraniem, które wylądowało obok sukienki. Jego męskość dumnie sterczała do góry. Wziął mnie za rękę i poprowadził do łóżka. Położył na pościeli i znów zatopił swoje usta w moich pieszcząc swoim językiem ich wnętrze. Po chwili pieścił ustami moją miękka szyję. Mruczałam cicho z rozkoszy. Pieszczota jego ust coraz bardziej rozpalała moje ciało. Po skórze przepływały przyjemne strumienie dreszczy. A kiedy dotknął ustami moich piersi jęknęłam cicho. Ssał je i pieścił językiem. Lizał i całował. Nagle palce jego dłoni przesunęły się po brzuchu w kierunku wnętrza moich ud. Rozchyliłam je delikatnie zapraszając by dotknął warg mojej cipki. Jego palce natychmiast skorzystały z zaproszenia i zaczęły pieścić płatki mojej róży. Po chwili rozchylił je delikatnie i wsunął palce do gorącego i wilgotnego wnętrza cipki. Czułam, że zaraz osiągnę szczyt. Podniecenie było nie do zniesienia.
- Tomku - wyszeptałam - nie wytrzymam dłużej. Chcę mieć Cię w sobie. Spojrzał na mnie z uśmiechem. Potem podciągnął się do góry i położył na mnie. Wszedł swoim twardym kutasem w moją wilgotną i gorącą cipkę. Jednak nie spieszył się. Poruszał się we mnie powoli starając się dać mi jak najdłużej rozkosz. Moje ciało wyginało się pod jego płynnymi ruchami. Jęczałam z rozkoszy jaką mi zadawał. Był po prostu cudowny. Nagle złapał mnie w pasie i przewrócił się na swoje plecy tak, że to teraz ja była na górze. Uśmiechnęłam się do niego. Pochyliłam się nad nim i pocałowałam go. Przez chwile pieściłam ustami i dłońmi jego cudownie zarośnięty tors. Potem usiadłam cipką na kutasa i zaczęłam go ujeżdżać. Najpierw powoli unosiłam się i opadałam w dół, czując jak cudownie rozpycha moje wnętrze. Odchyliłam głowę do tyłu a pierś wypięłam do przodu. Tomasz położył na nich swoje dłonie i zaczął palcami pieścić sutki. Ta pieszczota sprawiła, że szybciej zaczęłam poruszać biodrami. Podniecenie zaczynało doprowadzać mnie na szczyt. Oparłam dłonie na torsie mężczyzny. Przyśpieszyłam ruchy. Jęczałam coraz głośniej a oddech stał się płytki i urywany. Z okrzykiem na ustach moim ciałem targnęła fala spazmów. Cipka mocniej zacisnęła się na męskości kochanka. Tomasz poderwał się do góry siadając na łóżku. Oplotłam go nogami a on przytulił mnie mocniej do siebie. Po chwili sam osiągnął szczyt. Po kilkunastu minutach spytałam:
- Mogę skorzystać z prysznica?
- Po warunkiem, że umyjesz mi plecy.
- Umyję Ci nie tylko plecy - zażartowałam
- No to chodźmy, już się nie mogę doczekać. Zaskoczona jego ochota na wspólny prysznic poszłam za nim do łazienki. Kiedy strumień wody spłynął na nasze ciała, zsunęłam się w dół tak, że miałam na wysokości twarzy zmęczoną seksem jego męskość. Lecz kiedy tylko otworzyłam usta i wsunęłam go do ich wnętrza zaczął się robić twardy i gotowy do kolejnej zabawy. Tomasz jęknął z rozkoszy.

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...