sasiadka

[dst 17]

Cała historja zaczęła się jakieś 15 lat temu. Musze się przedstawić na imię mam Marek a sąsiadka na imie miała Halina różnica tez 15 lat. Ale do sedna rzecz zdarzyła się w urodziny żony tak jak pisałem jakieś 15 lat temu. Po imprezie rodzina ja słaby po pijaństwie położyłem się spać a moja żonka nabrała apetytu na zabawę i poszła do sąsiadów. Około 23.00 Poczułem jak ktoś mi wchodzi do luzka okazało się ze to była ona Halina a moja żona wyjmowała cos z barku, stwierdziły ze należy mnie obudzić. Wstając zobaczyłem ze obie są w koszulach nocnych i przez myśl nie przeszło mi ze pod spodem nic nie maja. Po ubraniu się poszliśmy na gore do Haliny gdzie czekał na nas jej mąż impreza poszła na całego. Po paru kieliszkach zaczęliśmy tańczyć pierwszy taniec z Halina a następny z żoną. Kolejne już tylko z Halina no i się zaczęło. Halina zaczęła tańczyć tyłem do mnie i tyłeczkiem napierać na mojego członka aż ten się uniósł i nie możliwe było ukrycie tego zjawiska. Ten fakt pobudził moja partnerka do działania najpierw sama się pieściła swoje piersi po chwili zjechała na cipkę. Oczywiście jej było to mało po pewnym czasie złapała mnie za ręce i jedna położyła mi na swoich piersiach droga naprowadziła na cipke. Cala sytuacja była trochę kłopotliwa gdyż obok tańczyła moja żona i jej mąż. Po jakieś chwili stwierdziłem ze oni nie zwracają na nas uwagi i cała sytuacja zaczęła mi się podobać. Halina nadal trzymała moje ręce na swojej cipce i na piersiach. Postanowiłem przejąć inicjatywie i zaczołem masować jej nabrzmiałe piersi i stojące sutki nabrałem ochoty, aby je zobaczyć. Przesunołem rękę pod rozcięcie pod szyją i odchyliłem, lecz dużo nie zobaczyłem dopiero, kiedy Halina trochę się odgięła do tylu zobaczyłem jej durze sterczące sutki i chciałem je wziąść do buzi i polizać. Wreszcie nadążyła się okazja Rysiek, bo tak miał na imię mąż Haliny powiedział ze mamy słabą muzę a wiola to imię mojej zona powiedziała ze mam przynieś nasz magnetofon a wszystko zdążyło się, dlatego ze wrucił ich syn a odnich muza była w jego pokoju. Pomyślałem sobie ze jest dobra okazja zobaczyć Halinę nago powiedziałem ze musi mi pomóc chyba się zoriętowała, bo chętnie poszła. Weszliśmy do mojego mieszkania i zamiast zabrać się za sprzęt zabrałem się za sąsiadkę. Na zbyt wiele nie pozwoliła mówiąc ze się zorietują zdołałem tylko podnieś jej koszule do góry. Oczom moim ukazały się jej nagie ciało i duze jędrna jak na jej wiek piersi no i bardzo ładna obrośnięta cipka.Widok wspaniały włosy łonowe docięte tak żeby nie wyglądało to chaotycznie. Musieliśmy wracać do góry. Po powrocie dalej tańczyliśmy oczywiste Halina nadal dawała się obmacywać i sama mnie łapała za fiuta. Podczas przerwy w tańcach zaważyłem ze wiola poszła do małego pokoju gdzie spal Mariusz syn Haliny drzwi były otwarte wiec wpadające światło oświetlało tamte ciemności. Zaóważyłem ze wiola siedząc na pufie ma podsuniętą koszule nocna na kolana i widać jej gola cipkę. Nie wiezylem w to, co zobaczyłem dalej. Wioletta będąc pod wpływem, alkocholu poczuła się swobodnie i nie zwracała uwagi na to, co dzieje się do oklola. Ja siedząc na wprost drzwi widziałem dokładnie cala sytuacje i powiem ze zaczęło mi się to podobać i czekałem na dalszy rozwój sytuacji. Halina w tym czasie była w kuchni i o niczym nie wiedziała a Rysiek siedząc tyłem do drzwi tez nic nie widział.Sytuacja zaczęła nabierać coraz to lepszy obraz. Wioletta siedząca na pufie miała już teraz koszule nocna podsuniętą pod sam brzuch nogi rozchylone tak ze było widać jej cala myszkę a lewa rękę trzymała pod kołdra na wysokości członka. Po jakimś czasie widziałem ze odgięła galowe do tylu spojżałem a duł i widziałem jak Mariusz pięści jaj cipkę i włożył dwa palce do środka musiało być to dla niej przyjemne. Spojżałem na łórzko i widziałem jak fiut Mariusza jest obrabiany ręką mojej żony.Po chwili weszła Halina tez to zauważyła, ale udała ze nic nie widzi. Bedac tyłem do drzwi nie mogła zobaczyć ze wiola pocałowała członka Mariusz i dokończyła robotne i sperma poleciała na jego brzuch. Myślałem ze tylko ona sobie dogodziła a ja musze obejść się smakiem.Nic podobnego dopiero teraz się zaczeło Rysiek zasmol na fotelu, Wioletta na następnym a ma z Halina dalej się bawiliśmy i to ja teraz zaczołem się doniej ostro dobierać. Tanczac podnosiłem jej koszule do góry i łapałem ca cipkę była mięką i gorąca. Halina z początku stawiała mały opór i mówiła ze oni to zobaczą, ale z upływem czasu uległa i pozwoliła dotknąć swojej norki była boska wilgotna i gorąca pod wpływem mojego drażnienia łechtaczki zaczęły wypływać jej soki. Po niedługim okresie Halina wyszła znowu do kuchni a ja z nudów podeszłem do mojej żony i podniosłem jej koszule nocna tak wysoko żeby można było zobaczyć jej norkę. Halina weszła do pokoju przynosząc cos do jedzenia zobaczyła to i powiedziała ze jak Rysiek się przebudzi to na pewno to zobaczy i może się przebudzić Mariusz. Powiedziałem jej ze Mariusz już ja widział a nawet pobawili się trochę a Ryśkowi tez się cos należy i tak zostało. Halina znowu poszła do kuchni po cherbatę i ja wtedy tesz poszedłem zanią usiadłem na taborecie i paczyłem jak się porusza. Przechodząc Kolo mnie ocierała się o mnie niewytrzymale pociągnołem ja do siebie. Halina siadła mi na kolana nie zastanawiając się włożyłem rękę pod jej koszule i złapałem z cipkę dostęp miałem idealny gdyż Halina siadając mi na kolanach rozłożyła nogi bardzo szeroko. W tym momencie moja pieszczona kochanka zaskoczyła mnie całkowicie podnosząc się lekko na nogach uniosła koszule do góry i rozpięła mi rozporek wyjmując mojego twardego członka. Poczułem jak dotyka nim swoich warg sromowych i nie wytrzymała usiadła na nie wbijając się do końca jęknęła i zaczęła mnie ujeżdżać. Rozkosz była ogromna po jakieś chwili nie wytrzymałem i już miałem wystrzelić dawkę spermy, lecz powiedziałem Halinie ze zaraz się spuszczę nie zareagowała tylko bardziej zaczęła mnie ujeżdżać i nagle poczułem jak moje nasienie wypełniło jej cipę. Halina usiadła całkowicie na moim członku i delikatnie ruszała biodrami.Trwało to parę minut wstała i poszła do łazienki a ja z chujem na wierzch dochodziłem do siebie jeszcze takiego sexu nie miałem. Lecz to jeszcze nie był koniec gdyż Halinie było mało. Wracając do pokoju widziałem jak w łazience Halina obmywa swoja muszelkę. Usiadłem na wersalce po chwili przyszła Halinka i od razu zabrała się do rzeczy. Rozpięła mi rozporek i wyjęła mojego zwiędniętego ptaszka zaczeła się nim bawić. Cala sytuacja była dość ciekawa. W małym pokoju przy otwartych drzwiach śpi Mariusz, obok na jednym fotelu Rysiek a obok z cipka na wierzchu Wioletta a Halina bierze mi chuja do buzi, bo jak stwierdziła trzeba go obudzić i wymyć po spermie. Wiec ja nie byłem jej dłużny i cala koszule podniosłem do góry i teraz Halina siedziała całkiem nogo. Rozchyliłem jej nogi i zrobiłem piękną minetę.Wreszcie miałem ja i jej cipkę blisko siebie i w całej okazałości. Halina zaczęła się wic z rozkoszy i kazała mi wreszcie włożyć chuja do jej cipki tu i teraz a najlepiej jak najszybciej przy Ryśku i Wiolecie. Tej nocy robiłem to znią jeszcze parę razy. Wioletta przebudziła się razem z Ryśkiem i nawet nie ściągała koszuli na dół a Rysiek cały czas patrzył na jej myszkę. To była jedna z niewielu moich sex sytuacji.

[Duszek rodzynek]

Fajne czekam na kolejne