Skocz do zawartości
prx

Potrzebuję zaledwie chwili relaksu

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszam do przeczytania kolejnego opowiadania. Jest to wersja alternatywna historii opisanej w tym poście:

https://www.cuckoldplace.pl/topic/12844-fantazja-czy-rzeczywisto%C5%9B%C4%87-%E2%80%93-pragn%C4%99-go/

 

Wcześniejsze opowiadanie: https://www.cuckoldplace.pl/topic/12806-czy-ulegn%C4%99-pokusie/

 

Potrzebuję zaledwie chwili relaksu

 

Wróciłam z pracy koło 22. Byłam strasznie zmęczona. Jedyne, czego potrzebowałam to zdjąć z siebie ubranie, wskoczyć do wanny, a potem poczuć silne ręcę mojego mężczyzny na moim ciele, masującego wszystkie obolałe miejsca.

Otworzyłam drzwi i usłyszałam głosy dochodzące z salonu. Zdjęłam buty, weszłam do przedpokoju i zobaczyłam, że do Piotra wpadli koledzy na pokera.

Siedzieli we czwórkę, pili, śmiali się i przerzucali żetonami między sobą. Niewinna gra na małe stawki.

 

Przywitałam się z Jarkiem, Michałem i Pawłem, a Piotra poprosiłam na chwilę do kuchni.

  • Kochany, do której będziecie grać? Jestem strasznie zmęczona i potrzebuję byś mnie wymasował. Proszę, zrób to dla swojej kobiety.

  • Asieńko z wielką chęcią, ale dawno się z nimi nie widziałem. Możesz wziąć kąpiel i położyć się do łóżka, albo napij się kawy, zrób sobie drinka i przyjdź do nas porozmawiać.

  • Świetnie. Też Ci kiedyś tak powiem, jak będziesz mnie potrzebował, na seks nie licz przez tydzień..

 

Odwróciłam się i udałam na górę do pokoju. Wchodząc po schodach slyszałam, tylko ale, ale, ale Kochanie, a potem tekst któregoś z kolegów:

  • Nieźle Cię opieprzyła. Wiesz, nie musimy grać. Może chcesz byśmy poszli?

 

Przez chwilę miałam nadzieję, że powie tak, ale zrezygnowana usłyszałam:

  • Nie no Panowie, co Wy? Umówiliśmy się to gramy, a baba nie będzie nami rządzić. Z resztą i tak już mi zakomunikowała, że seksu nie będzie przez tydzien.

 

Wpadli w śmiech, gadali o czymś jeszcze i grali dalej, ale przestałam ich słyszeć. Zrzuciłam z siebie ubranie, nalałam wody i płynu do wanny. W międzyczasie nalałam sobie lampki czerwonego wina. Zanim przygotowałam kąpiel zdążyłam wypić dwa kieliszki, a trzeci postawiłam na stoliczku obok wraz z książką, w której było dużo namiętności i erotyzmu.

 

Wymyłam swoje szczupłe ciałko, na chwilę przysnęłam. Obudził mnie brzdęk żetonów. Chyba pospadały im ze stołu. Woda była jeszcze gorąca, więc postanowiłam trochę poczytać i wypić winko do końca.

 

Wraz z kolejnymi, przewracanymi stronami akcja nabierała rumieńców. Pojawiły się rozbudowane opisy gorącego, namiętnego seksu. Mężczyźni służący swoim kobietom na plantacjach, pieprzący je w ramach buntu. Właściwie był to gwałt, ale Panie tylko udawały, że nie podoba im się, jak wielcy, czarni murzyni brali je siłą, zapierali o drzewa, ściany budynków, bądź rzucali na ziemię, podnosili te długie suknie i zrywali majtki, po to by wbić się swoimi pałami w białe suczki.

 

Gorąc, alkohol oraz erotyczne fantazje spowodowały, że zaczęło mi szumieć w głowie. Czułam coraz większe podniecenie i chęć zabawy. Masowałam swoje ciało pod ciepłą wodą, pieściłam swoją cipeczkę, strumień wody z prysznica przystawiłam do mojej rozochoconej cipki.

Fale przyjemnego ciepła oraz dreszcze rozlały się po moim ciele. Chwilę po orgaźmie poleżałam w wannie, chlupnęłam do końca winko i wyszłam się osuszyć.

 

Podniecona, troszkę zrelaksowana, postanowiłam, że dotrzymam Panom towarzystwa.

Może troszkę ich pokokietuję, podrażnię mojego faceta. Niech zobaczy co traci, kiedy mi się sprzeciwia.

 

Założyłam długie, cienkie, jasnobrązowe pończochy samonośne. Seksowne koronkowe stringi oraz stanik, uwypuklający moje piersi. Bielizna była prześwitująca, więc w momencie gdy ktoś przypatrzyłby się, gdy rozchylam nóżki, zauważyłby idealnie wygoloną cipeczkę, z małym, cieniutkim paseczkiem.

 

Założyłam spódnice mini, do tego czarną, prześwitującą koszulkę, tak, że widoczny był mój brzuszek i stanik.

Zaletą było to, że w momencie gdy moje sutki zaczęły twardnieć, Panowie mogli to zauważyć patrząc na mój biust.

Stroju dopełniła złota branzoletka na dłoni oraz na kostce. Założyłam nowe, wysokie, czarne szpileczki z czerwoną podeszwą.

Zastanawiałam się, czy przykuję ich uwagę bardziej niż gra.

 

Stukając obcasami zeszłam na dół, zrobiłam sobie drinka i weszłam do nich do salonu. Moje starania nie poszły na marne. Od wszystkich usłyszałam, że wyglądam niesamowicie. Jarek z Michałem gwizdali, a Paweł powiedział, że teraz nie będzie mógł się skupić na grze.

Piotrek przytaknął mu mówiąc, że On też będzie miał problem, ale ma nadzieję, że Panowie zbytnio się nie podniecą i nie skupią uwagi na mnie, a na grze.

 

Wybrałam wolne miejsce koło Pawła, popijałam drinka i patrzyłam jak grają. Szukałam czegoś w telewizji do obejrzenia i przeskoczyłam na tv4. Było już po północy i Panowie, podnieceni moim widokiem zaczęli krzyczeć bym zostawiła program, bo leciał tam właśnie jakiś fabularny erotyk.

Troszkę zerkaliśmy na ekran, szczególnie, gdy główną sceną był seks. Aktorzy robili wrażenie. Mężczyźni dobrze zbudowani, obdarzeni przez naturę, kobiety szczupłe, z dużymi piersiami, obdarzone przez chirurga. Tak stwierdził Michał, czym wywołał ogólną salwę śmiechu.

 

Spytałam, czy mogę dołączyć do gry i podglądać karty graczy. Paweł siedzący po mojej prawej stronie powiedział, że nie ma problemu.

Piliśmy, graliśmy dalej. Cały czas miałam jakieś pytania, przez co sprzedawałam innym informację. W końcu Piotr powiedział, byśmy szeptali do siebie na ucho, bo inaczej gra nie ma sensu.

 

Nachylałam się do Pawła, szeptałam mu do ucha, On zbliżał usta do mojego uszka, odgarniał mi dłonią włosy. To wszystko było takie niewinne, ale zarazem niezwykle podniecające.

Nasz kontakt był coraz śmielszy. Kładłam mu dłoń na ręku, dotykałam jego uda. On zaś nachylając się do mnie obejmował mnie w talii. Uciszał, kładąc dłoń na moich udach. Niekiedy zatrzymywał ją na dłużej i masował w górę, w dół. Inni tego nie widzieli, więc mimo, że byłam trochę zestresowana tą sytuacją, nie zwracałam mu uwagi. Przyznam, że podobał mi się Jego dotyk.

 

W końcu Piotr z Pawłem grali o dużą pulę. Obaj mieli silne układy, ale Paweł zagrał za wszystko, a Piotr musiał podjąć decyzję, czy sprawdzić. Chciałam spytać swojego nauczyciela o siłę jego układu, otworzyłam usta i On odwrócił się do mnie.

 

Popatrzył na mnie stanowczym wzrokiem, wyszeptał ciii, i delikatnie położył palec na moich rozchylonych wargach.

Ucichłam, On nie zabierał tego palca z moich warg, nie przestawał patrzeć. Spoglądałam w jego oczy, zaczęłam robić się mokra i miałam ochotę wziąć jego palca do ust i ssać. Zamiast tego odchyliłam głowę i podeszłam do wieży.

 

Wyłączyłam głos w telewizorze, by nie było słychać jęków dochodzących z filmu, a muzykę do tańczenia.

 

Piotr sprawdził i okazało się, że był słabszy. Do Pawła trafiła większa pula. Poukładał żetony, poszedł do łazienki mówiąc, że musi przemyć ręce i twarz, bo tak się denerwował.

Mój facet chciał grać dalej, by się odegrać, ale wygrany stwierdził, że musi chwilę odpocząć.

 

Poszliśmy do kuchni porozmawiać, a pozostała trójka grała dalej. Piotr siedział tak, że był odwrócony do nas tyłem, a za jego plecami było miejsce do tańczenia.

 

Usłyszałam muzykę do Tanga. Popularne ROXANE. Powiedziałam, że mam straszną ochotę tańczyć i ciągnęłam Pawła do salonu. Zapaliliśmy małą lampkę, im postawiliśmy na stole drugą i w przyciemnionym pomieszczeniu stanęliśmy na środku.

 

Powiedział, że nie umie tańczyć, na co odrzekłam, że nie ma problemu. Z chęcią nauczę go nowych rzeczy i uśmiechnęłam się do niego z błyskiem w oku.

Lekki flirt i jego bliskość wzmacniały we mnie podniecenie. Uczyłam go podstawowych kroków. Utwór puszczaliśmy kilka razy, aż udało nam się zatańczyć większość bez problemu.

 

Tango to brudny taniec, kojarzący się z seksem, zdradą, pasją i namiętnością. Takie też były nasze ruchy. Niegrzeczne i niestosowne, ale to był tylko taniec.

Zachowywał odpowiednią pozę, trzymał mocną ramę, kierował mną jak mężczyzna, profesjonalny tancerz. Bardzo szybko łapał to, co mu pokazywałam.

 

Obracał mną i po kolejnym piruecie nasze ciała bardzo się do siebie zbliżyły.

Dotykałam swoim czołem jego twarzy, podniosłam wzrok, tak, by patrzeć mu w oczy, nasze nosy co rusz się ze sobą stykały, a usta oddalone były od siebie zaledwie o dwa centymetry.

 

Mocno przytulał mnie do siebie, miał nogę pomiędzy moimi, zaczął opuszczać mnie w dół, tak, że swoją cipką usiadłam na jego udzie. Tańczyliśmy wolniej, ocierałam się o niego. Czułam, że moje stringi są całe mokre. Nagle odepchnął mnie i przyciągnął do siebie. Złapał moją nogę pod kolanem, a ja zarzuciłam mu ją wysoko i objęłam nią go w pasie.

Drugą ręką podtrzymywał moje plecy, jego dłoń spoczywała z tyłu mojej głowy, lekko szarpiąc włosy.

Powoli odchylał mnie w dół, nie przerywał kontaktu wzrokowego, czułam jak muska moją szyję, dekolt, a jego druga dłoń sunęła w górę, ku moim pośladkom.

Wygięłam się całkowicie. Przez kilka sekund trzymał mnie w ten sposób, ściskał za pośladek i delikatnie, niby przypadkiem, drażnił ustami moje lekko odsłonięte piersi.

Wróciliśmy do pozycji stojącej, muzyka się skończyła, a ja podziękowałam mu za ten magiczny taniec, po którym powiedział mi, że brał kiedyś lekcje tanga.

 

Wrócił do gry, a ja podniecona usiadłam obok niego. Patrzyłam na mojego kochającego Piotra, a w mojej głowie kotłowały się sprośne myśli. Walczyłam ze swoim sumieniem i wartościami.

Nigdy nie zdradziłam chłopaka i nie miałam zamiaru tego robić, ale Paweł tak niesamowicie pobudził moją cipkę, że cały czas myślałam o nim. Byłam skołowana.

 

Koło 2 Michał i Jarek pojechali do domów. Zostałam sama z Piotrem i Pawłem, który miał u nas nocować.

 

Zmęczeni przestali grać, pogadali trochę i odpalili jakiś film na dvd. Piotr siedział w fotelu, a ja spoczęłam z podkulonymi nogami na sofie za nim. Paweł usiadł po drugiej stronie.

Zaczęło robić się chłodno, więc śpiący Piotr odpalił kominek, Paweł w tym czasie skoczył po koc i wrócił przykrywając mnie i jego.

 

Oglądaliśmy po ciemku film, ogień skakał w kominku, czuć było przyjemny żar, alkohol i podniecenie gotowały się we mnie.

Ten wieczór stał się niezwykle romantyczny. Niestety zobaczyłam jak Piotrowi opada głowa. Paweł rozmawiał ze mną szeptem, nie chciało nam się spać.

 

Spytałam, czy mogę wyprostować nóżki. Powiedział, że nie ma problemu. Poczułam ogromną ulgę i położyłam stopy, jeszcze w szpilkach na jego udach.

Poprosiłam go, by zdjął mi je, bo strasznie mnie bolą stopy i łydki po całym dniu pracy. Zaczęłam opowiadać mu jak minął dzień, że strasznie potrzebuje masażu. Opowiadałam mu fabułę książki, skupiłam się na tych pikatniejszych historiach.

 

Było mi bardzo przyjemnie. Rozpinał pasek od moich szpilek, powoli zdjął je ze stópek. Jedną położył na swoim udzie, a drugą delikatnie podniósł i zaczął masować. Uciskał moje palce, potem masował kolejne, zmęczone punkty. Czułam, że odpływam. Było mi tak dobrze. Przymknęłam oczy i poddałam mu się.

 

Jego dłonie na przemian masowały stópki. Potem przesunął je w górę, uciskał moje łydki. Byłam tak podniecona, że nie wiedziałam co robię, na co mu pozwalam. Stopą, zaczęłam masować jego udo, lekko rozchyliłam nogi, a On nachylił się i masował mnie teraz powyżej kolan.

Czułam jego dotyk na moich udach, z cipki po prostu lało mi się.

 

Półtora metra ode mnie spał Piotrek, a Paweł masował mnie bardzo zmysłowo i wzmagał u mnie ogromne pożądanie wobec jego osoby.

 

Palce Pawła smyrały już moją gołą część ud. Szeptał, że bardzo mu się podobają moje długie nogi i pończoszki, że jestem piękną kobietą. Jego palce niekiedy zahaczały o moją cipkę, niby przypadkiem, ale wiedziałam, że mnie pragnie.

 

Odchylił się, a ja nadal masowałam go stopami po udach i kroczu. Złapał je, rozchylił i powiedział, że ma straszną na mnie ochotę.

 

Powiedziałam mu, że nie możemy. Sumienie dało o sobie znać. Podniecony nie ustępował. Nachylił się w moją stronę, ale powstrzymałam go kładąc stópkę na jego twarzy. Moje paluszki wylądowały na jego ustach. Szepnęłam do niego: "ciii, było miło, ale to koniec. Reszta jest dla Piotra".

 

Podnieciłam go, jak i siebie jeszcze bardziej. Otworzył usta i zaczął je ssać. Całował i lizał. Złapał moją stopę, składał na niej pocałunki.

Chciałam się pieprzyć, ale nie mogłam mu na to pozwolić. Chciałam Piotra, a On spał. Bałam się go obudzić.

 

Wyrwałam się i szybko wstałam. Szłam do kuchni ochłonąć, kiedy On stanął za mną i szepnął do ucha.

  • Może pójdziemy na górę, położysz się na łóżko i zrobię Ci po prostu masaż?

 

Podniecona, wiedziałam, jak mogło to się skończyć, ale mimo wszystko zgodziłam się. Poszliśmy szybko się przemyć do łazienki i spotkaliśmy się w sypialni.

 

Zdjęłam z siebie koszulkę oraz miniówkę. Seksownie postawiłam jedną nogę na łóżku i powoli zdejmowałam pończochy. Zostałam w samych stringach i staniku, położyłam się na brzuchu i powiedziałam mu, że olejek do masażu jest w szafce.

 

Wyjął go, nalał na swoje dłonie, roztarł i nachuchał na nie, bym poczuła ciepło na swym ciele.

 

Włosy odgarnęłam do góry, masował mój kark, barki i ramiona. Potem schodził coraz niżej wzdłuż pleców. Musiał rozpiąć mi stanik. Na początku byłam przeciwna, ale w końcu zgodziłam się.

 

Czułam jak jego ciepłe, duże dłonie zataczały koła, jak uciskał mnie w odpowiednich miejscach. Moje podniecenie rosło wraz ze zbliżającymi się dłońmi w stronę mojej cipki. Masował mnie nad pośladkami, powoli zaczął na nie schodzić, ale strzeliłam go po łapach. Zszedł niżej, delikatnie łaskocząc, przejechał paluszkami wzdłóż moich nóg, aż do stópek. Poczułam dreszcze, napięłam pośladki, mój rowek ścisnął się i rozszerzył, moja cipka zaaragowała podobnie.

 

Byłam cała naoliwiona, ślizgał się po moim ciele, uciskał wewnętrzną stronę ud, masował moje pachwiny, był bardzo blisko mojej napalonej dziurki. Na pewno widział moją pizdeczkę przez prześwitujący materiał. Widział, jak doprowadza mnie do szaleństwa, jak płynę specjalnie dla niego.

 

Przesunął dłonie w górę, na mój kark, powoli sunął wyżej, zatrzymał dłoń w moich włosach, masował moją głowę, od czasu do czasu delikatnie szarpiąc mnie za włosy, co powodowało u mnie złość, a zarazem podniecenie. Zaczęłam wyobrażać sobie go, jak wchodzi we mnie od tyłu, jak pieprzy mnie na pieska ciągnąc mnie za włosy. Jak dochodzę, gdy podnosi mnie za nie, a drugą dłonią pieści moją cipkę.

 

Z powrotem zmierzał ku moim pośladkom. Tym razem złapał mnie za stringi i powoli, drażniąc moją skórę, zaczął zsuwać je ze mnie.

Nie oponowałam. Podniosłam biodra, by ułatwić mu to zadanie. Delikatnie wypięłam tyłeczek, tak, że widział moje spragnione pieszczot dziurki.

Majteczki zdjeżdżały po moich nózkach. Ściągał je jedną ręką, a drugą rozpinał koszulę.

 

Kontynuował masaż skupiając się na okolicach stref erogennych. Słyszałam jak rozpina spodnie, jak zsuwa je w dół i rozbiera się do naga. Podniecona, myślałam o jego fiucie, miałam rozchylone, mocno czerwone usta. Dyszałam i pojękiwałam. Starałam się zachować resztki przyzwoitości mówiąc mu, że nie możemy, że na dole jest mój facet, ale słyszałam, tylko: "ciii.. wiem, że tego pragniesz".

 

Nachylił się, jego dłonie wjechały pod mój brzuszek, złapał mnie za piersi, drażnił sutki, całował pośladki. Podniosłam bioderka i ułożyłam sie tak, by mógł lizać moją cipeczkę, jak i rowek.

Po chwili poczułam na niej jego język. Jęknęłam:

  • Boże, Paweł, jak mi dobrze.. Ahh, liż mnie proszę, mocniej, szybciej. Baw sie nią.

 

Grzecznie spełniał moje prośby. Jego języczek krążył jak tornado. Odpływałam, szczytowałam i głośno dawał znać o tym, jak mi jest dobrze.

Oderwał swoje ssące usta od mojej cipki i powoli, całując mnie zmierzał w górę. Zatrzymał się na rowku, tam też porządnie mnie wylizał. Czułam, że jestem gotowa przyjąć go w każdą moją dziurkę.

 

On jednak całował mnie dalej. To była niesamowita gra wstępna. Całował moje łopatki, lizał mój kark, przygryzał moją szyję i uszko. Szeptał mi do ucha sprośne i przyjemne rzeczy.

 

Podniecona poruszałam bioderkami, tak by wchłonąć w siebie jego dużego kutasa. Czułam go na pośladkach, czułam jaki jest twardy i gruby.

 

Byłam taka mokra, taka śliska, że jeździł w górę i w dół, aż w końcu udało się. Poczułam go w swojej ciasnej dziurce.

 

"Ohh, jaka to była rozkosz. Był większy i grubszy niż kutas Piotra. Do tego tak świetnie mnie rozgrzał. Byłam jego. Chciałam by mnie pieprzył, by mnie brał jak swoją sukę. Głośno jęcząłam, mówiłam mu:

  • Pieprz mnie Pawle. Jestem Twoja. Chcę być tylko Twoją suczką. Chcę, byś pierdolił mnie tak zawsze. O tak, jesteś taki duży, taki twardy. Szybciej! Mocniej! Ahh".

 

Dostawał orgazmu raz za razem. Pieprzył mnie bez opamiętania, jakby był wyposzczony kilka tygodni. Pieprzył mnie jak zwierzę. Jak pies, który dorwał sukę.

 

Szarpnął mnie za włosy, pociągnął do góry, cały czas mnie pierdoląc. Wchodził i wychodził ze mnie po całej swojej długości. Był tak podniecony, że przyssał mi się do szyji, robiąc mi ogromną malinkę.

Drażnił moją łechtaczkę, aż nagle wyskoczył ze mnie. Trzymał mnie cały czas za włosy. Stanął na podłodze, kazał mi zejść i klęknąć, ciągnął moją głowę do swojego kutasa.

 

Posłuszna, czując ból, połączony z rozkoszą zeszłam i uklękłam. Patrzyłam mu w oczy. Czułam się jak jego kurwa. Chciałam, by pieprzył mnie jak dziwkę.

 

Kazał mi złapać się za pośladki, a ustami przyssać się do jego jaj. Lizałam je i ssałam, chciałam wziąć do buzi jego kutasa i pomóc sobie ręką, ale odepchnął ją, a mi strzelił plaskacza w policzek sycząc:

  • Ssij go dziwko bez pomagania rękami. Szukaj go ustami.

 

Byłam podniecona do granic możliwości. Wykonywałam każdy jego rozkaz i robiłam chyba najlepszą laskę w swoim życiu. Brałam jego fiuta najgłębiej jak się da. Chciałam zadowolić swojego Pana. Chciałam, by mnie pochwalił, by powiedział, że jestem wierną suką.

 

Mój języczek od czasu do czasu drażnił jego orzecha, wędzidełko, ssałam tylko końcówkę.

Oj, jak On jęczał wtedy. Widziałam, że jest mu dobrze. Chciałam, by zalał moje usteczka swoją ciepłą spermą. Chciałam, by ten biały płyn lał się po moim języczku i brodzie. Chciałam patrzeć wtedy w jego oczy i czuć, jak uległa mu jestem.

 

Myślałam, że zaraz dojdzie, ale Paweł znowu szarpnął mnie za włosy, podciągnął do góry, złapał za pośladki i podrzucił. Objęłam go nogami i nabiłam się na jego fiuta.

 

Pierdolił mnie na stojąco. Patrzył na moją twarz, na rozkosz, jaką mi daje. Moje cycki skakały w górę i w dół. Lizał je, przygryzał i ssał sutki. Całował moją szyję i usta. Byliśmy strasznie śliscy i spoceni.

 

Padł ze mną na łóżku, wylądowałam na plecach. Położył głowę i usta koło mojej szyjki. Słyszałam jak jęczy i dyszy, jak mu jest dobrze.

 

Złapał mnie za pośladki, podniósł moje biodra lekko do góry. Oplotłam go nogami, a On zaczął mnie dalej pieprzyć.

Wbijał się we mnie coraz szybciej, moja cipka zaczęła ściskać jego fiuta. Czułam jak pulsuje, jak zaraz dojdzie.

Szczytowałam, wbijał moje czerwone paznokietki w jego plecy, raniłam go drapiąc, ale mu to nie przeszkadzało.

 

Pragnął mnie, a ja pożądałam jego. Usłyszałam głośniejszy jęk, momentalnie wyrwał się z mojego objęcia, szarpnął mnie na podłogę. Padłam przed nim na kolana.

 

Trzymał mnie za włosy, odchylił moją główkę. Kazał mi otworzyć usta i wystawić język. Patrzyłam mu w oczy, a On trzepał swojego dużego kutasa tuż nad moją twarzą.

 

Miał zaraz dojść, ale spytał mnie jeszcze:

 

  • Chcesz tego? Chcesz być moją suką? Chcesz bym zalał twoją twarz swoją spermą? Bym naznaczył Twoje usteczka? Chcesz poczuć płyn swojego Pana na języku i na brodzie? Aśka! Powiedz, że tego pragniesz!

  • Tak Pawle! Wal go, dojdź na moją twarz. Daj mi swoją gorącą spermę. Chcę być Twoją suczką mój Panie. Chcę Ci służyć i oddawać się Tobie, chcę byś zalał mnie...

 

Nie zdążyłam dokończyć, bo z jego kutasa wystrzelił bardzo duży ładunek białej, gęstej spermy. Strzelił prosto na mój język. Kolejne wytryski zalewały moją twarz i usta. Płynu miałam tak dużo w buzi, że lał mi się po brodzie, ściekał na moje cycki.

 

Kazał wziąć mi go i wylizać do czysta. Jak wierna suczka wyczyściłam języczkiem sprzęt swojego Pana. Wyssałam wszystko z jego kutasa, porządnie obciągając orzecha. Ściskałam jego jądra, by wydobyć wszystko co tam dla mnie trzymał.

 

Większość połknęłam. Nie przeszkadzało mi to. Czułam, że jestem jego.

 

Po wszystkim powiedział, że jestem świetną suką i jeszcze nie raz przyjdzie mnie wypierdolić. Może wpadnie z kolegą bądź kolegami.

 

Ubrał się i wyszedł mówiąc, że mam się ogarnąć i pójść po Piotra. Zostawił mnie podnieconą, wyruchaną i klęczącą na podłodze z otępiałym wzrokiem.

 

Po jakimś czasie wstałam, umyłam się i poszłam po mojego chłopaka. Położyliśmy się pod kołdrą, która była zalana spermą jego przyjaciela.

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

super ,podjerało mnie to:). fajnie opisany masaż. Przypomniało mi się jak moja była masowana i co ją spotkało podczas masażu relaksującego

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...